DZIECKO
DZIECKO
"[quote:0d50508f5a]
Np. mój sąsiad od czwartej rano regularnie wrzeszczy że mnie zabije.
[/quote:0d50508f5a]
Mam podobnie moja sąsiadka codziennie wrzeszczy na swojego syna ciekawe jest tylko to ze on ma kolo 30 lat i tak caly czas to jest problem "
Np. mój sąsiad od czwartej rano regularnie wrzeszczy że mnie zabije.
[/quote:0d50508f5a]
Mam podobnie moja sąsiadka codziennie wrzeszczy na swojego syna ciekawe jest tylko to ze on ma kolo 30 lat i tak caly czas to jest problem "
Ostatnio zmieniony 21-08-2005 16:31 przez jojo, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 108
- Rejestracja: 29-08-2004 12:34
DZIECKO
"Jojo - zgadzam się.. Ładne słowa padają.. albo starszego syna nie wpuszcza do domu.."
Ostatnio zmieniony 21-08-2005 16:55 przez Korusia_tbg, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 544
- Rejestracja: 08-10-2004 15:51
DZIECKO
"Olekko, też mieszkam na Wyszyńskiego (nie pod, ziemianek na naszej ulicy jeszcze nie ma) i jakoś żadnego bachora nie słyszałem, nawet jeśli to co się przejmujesz, od tego są rodzice żeby dzieciaków pilnować.
P.S. założyłeś dwa tematy, dwa równie kretyńskie i niepotrzebne. Chyba zaczynam kojarzyś ktoś Ty..."
P.S. założyłeś dwa tematy, dwa równie kretyńskie i niepotrzebne. Chyba zaczynam kojarzyś ktoś Ty..."
Ostatnio zmieniony 21-08-2005 17:46 przez Jaroszewicz, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1054
- Rejestracja: 22-10-2004 18:08
-
- Posty: 544
- Rejestracja: 08-10-2004 15:51
DZIECKO
"Jeśli nie wiesz kim jesteś to już spieszę z wyjaśnieniem.. Oluś
Tak, tak, kto mieszka na Wyszyńskiego to Ciebie bez problemu zna i wie o kim mówię.
P.S. Marcin85 - miałeś rację pisząć w innym topiku "dziecko" "
Tak, tak, kto mieszka na Wyszyńskiego to Ciebie bez problemu zna i wie o kim mówię.
P.S. Marcin85 - miałeś rację pisząć w innym topiku "dziecko" "
Ostatnio zmieniony 21-08-2005 19:43 przez Jaroszewicz, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 20-08-2005 12:25
DZIECKO
"A moi sąsiedzi mają koty i w nocy sobie baraszkują i kwiczą jak małe dzieci.. OKROPNOŚĆ!!"
Ostatnio zmieniony 22-08-2005 02:52 przez Niegazowana=], łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 544
- Rejestracja: 08-10-2004 15:51
DZIECKO
"Nie dam mu po "razie" bo chłop młodszy o dziesięć lat... posiedzi chwilę to się nauczy.
P.S. Oluś, ja zanim napisałem tutaj coś nowego to przewertowałem całe forum wstecz, nie chciałem się po prostu powtarzać... tobie też to radzę"
P.S. Oluś, ja zanim napisałem tutaj coś nowego to przewertowałem całe forum wstecz, nie chciałem się po prostu powtarzać... tobie też to radzę"
Ostatnio zmieniony 23-08-2005 02:08 przez Jaroszewicz, łącznie zmieniany 1 raz.
DZIECKO
"Jak już kolega "olekko" zaczoł pisac o jakimś tak dziecku to poinformuje że dziś w nocy pod Pogotowia Ratunkowego w Tarnobrzegu ktoś podrzucił noworodka.
Była godzina 3.45, kiedy do Pogotowia Ratunkowego zgłosił się młody mężczyzna. Poprosił o pomoc stomatologiczną, skarżył się na ból zęba. Pielęgniarka, która go przyjęła, poinformowała go, że stomatologa nie ma.
Mężczyzna wyszedł na zewnątrz i po chwili wrócił mówiąc, że przed budynkiem na chodniku leży niemowlę owinięte w koc.
Pielęgniarki wybiegły na zewnątrz. Pod koszem na śmieci,opodal wejścia do pogotowia, leżał owinięty w ręcznik i koc chłopczyk. Niemowalk natychmiast trafił na oddział noworodków. Lekarze orzekli, że malec przyszedł na świat najwyżej kilkadziesiąt minut przed znalezieniem.
Chłopiec jest zdrów, nie był nawet wyziębiony.
Mężczyzna, który powiedział pielęgniarkom o chłopczyku, zniknął, odjechał na rowerze. Jest w tej chwili poszukiwany. Tarnobrzeska policja prowadzi w tej sprawie intensywne dochodzenie."
Była godzina 3.45, kiedy do Pogotowia Ratunkowego zgłosił się młody mężczyzna. Poprosił o pomoc stomatologiczną, skarżył się na ból zęba. Pielęgniarka, która go przyjęła, poinformowała go, że stomatologa nie ma.
Mężczyzna wyszedł na zewnątrz i po chwili wrócił mówiąc, że przed budynkiem na chodniku leży niemowlę owinięte w koc.
Pielęgniarki wybiegły na zewnątrz. Pod koszem na śmieci,opodal wejścia do pogotowia, leżał owinięty w ręcznik i koc chłopczyk. Niemowalk natychmiast trafił na oddział noworodków. Lekarze orzekli, że malec przyszedł na świat najwyżej kilkadziesiąt minut przed znalezieniem.
Chłopiec jest zdrów, nie był nawet wyziębiony.
Mężczyzna, który powiedział pielęgniarkom o chłopczyku, zniknął, odjechał na rowerze. Jest w tej chwili poszukiwany. Tarnobrzeska policja prowadzi w tej sprawie intensywne dochodzenie."
Ostatnio zmieniony 23-08-2005 10:51 przez frugo, łącznie zmieniany 1 raz.
DZIECKO
"No prosze życie jest wredne.Czyli mamy podrzutka.I nie piszcie jak Wam żal takiego maleństwa i jaką jego matka jest francą. Takie jest życie.Ta sytuacja jest jak najbardziej normalna.No ale Wy tego nie zauwazycie bo sie spieracie jak dzieci o pierdoły."
Ostatnio zmieniony 23-08-2005 11:01 przez cubi6, łącznie zmieniany 1 raz.
DZIECKO
"[quote:ed3f507c19="cubi6"]I nie piszcie jak Wam żal takiego maleństwa i jaką jego matka jest francą. [/quote:ed3f507c19]
Jeśli jest francą to nie dlatego, że urodziła dziecko i go nie chce. Chętni do adopcji niemowlaka na pewno by się znaleźli. Mogłoby być wszystko pięknie. A matce chwała za to, że urodziła.
Problem w tym, że dziecko o nieustalonych rodzicach, którzy się nie zrzekają do niego praw nie może być adoptowane, a przynajmniej jest to baaaardzo utrudnione. I tylko o to można mieć do naturalnych rodziców pretensje."
Jeśli jest francą to nie dlatego, że urodziła dziecko i go nie chce. Chętni do adopcji niemowlaka na pewno by się znaleźli. Mogłoby być wszystko pięknie. A matce chwała za to, że urodziła.
Problem w tym, że dziecko o nieustalonych rodzicach, którzy się nie zrzekają do niego praw nie może być adoptowane, a przynajmniej jest to baaaardzo utrudnione. I tylko o to można mieć do naturalnych rodziców pretensje."
Ostatnio zmieniony 23-08-2005 11:18 przez spike, łącznie zmieniany 1 raz.