"Jeśli chodzi o Tatry to mógłbym coś podpowiedzieć - bo Bieszczad aż tak dobrze nie znam. Po Tatrach częściej oczywiście chodziłem w okresie letnim, ale zimą też się zdarzyło. Przyjmując bezpieczeństwo jako priorytet tej wyprawy (zakładam, że kilkudniowej) można przejść się w następujące miejsca:
1. wszystkie doliny w rejonie Zakopanego: Kościeliska, Chochołowska, Strążyska, Białego, Jaworzynki, etc. - plusem jest to, że jak już się zmęczymy, to w każdej chwili możemy zawrócić w stronę Zakopanego. Można też spokojnie przejść z Kuźnic na Nosal, w zasadzie zero trudności.
2. jeśli chcemy trochę ambitniej, to z miejscowości Wierch Poroniec można przejść się na Rusinową Polanę, natomiast z Łysej Polany lub Palenicy Białczańskiej przez Wodogrzmoty Mickiewicza nad Morskie Oko - całkiem fajna wycieczka. Polecam też przejście z Doliny Kościeliskiej do schroniska Ornak, a następnie nad piękny Smreczyński Staw. Na tym szlaku po drodze mamy też kilka jaskiń, które można odwiedzić.
3. jeśli chcemy jeszcze ambitniej, to można z Doliny Chochołowskiej (a następnie z Polany Chochołowskiej) spróbować zrobić Grzesia (1653m), lub też z Doliny Strążyskiej lub Doliny Białego przejść na Sarnią Skałę (1377m, ale dość niebezpieczne wejście w zimie przy samym szczycie). Warto, bo z Sarniej Skały mamy przepiękną panoramę, włącznie z Giewontem na pierwszym planie, niemal na wyciągnięcie ręki
Mam nadzieję, że trochę pomogłem
"