Wydzielone: czarne protesty

[admin]

"

Z innej beczki, jestem pod wrażeniem tarnobrzeskiego czarnego protestu.
Nie spodziewałem się zebrania w tej sprawie 70 kobiet w jednym miejscu.

Na zdjęciach z wczoraj już tylko 13 pań, średnia wieku też się trochę zmieniła."

[rav]

"

Z innej beczki, jestem pod wrażeniem tarnobrzeskiego czarnego protestu.
Nie spodziewałem się zebrania w tej sprawie 70 kobiet w jednym miejscu.

Robisz Adminie porządki w innych wątkach, a w tym sam zacząłeś o innych bajkach i temat schodzi z właściwego tematu na dziewuchy i temat aborcji.
Dlaczego u Ciebie taki brak konsekwencji?"

[admin]

"Konsekwentnie wróciłem do obrończyń aborcji w tym wątku, skoro tu pojawiły się po raz pierwszy. Jakaś tam konsekwencja jest.
Chyba nie warto robić nowego wątku na ten temat. Małżeństwo i rodzina w sumie też są jakoś z tym powiązane, a bronić też jest czego.

Z wątku zdrowotnego zrobiłem przenosiny na prośbę założyciela zainteresowanego bezpośrednio tematem, zresztą wśród przeniesionych były i moje wypowiedzi."

[wou]

"@Admin, "obrończynie aborcji"? Po co się tak szczypać, napisz od razu "entuzjastki aborcji", albo po prostu aborcjonistki. Wiadomo przecież, że uczestniczki Czarnego Protestu jeśli nie uwielbiają to przynajmniej marzą o tym zabiegu i nie chcą żeby im odebrano tą "grzeszną przyjemność", i że nie ma to nic wspólnego z atakiem na ich i zdrowie, przyszłość i podstawowe prawo do stanowienia o sobie.

Nic dziwnego, że tylu tępaków nie rozumie w czym jest rzecz jeśli nawet inteligentni wolnościowcy posługują się ich językiem.

@odnowiciel
To Ty tu na głupka wychodzisz drwiąc sobie z tego."

[ptasiorrr]

"Przecież wiadomo, że ci niby-wierzący, niedzielni katolicy nie kumają o co biega. Jak ich guru pierdyknie jakieś hasło to oni są oczywiście "za" kompletnie nie wiedząc o co chodzi. Czy ktoś z facetów odpowie co by zrobił jakby jego partnerka życiowa została zgwałcona, zaszła w ciąże, nosiła w sobie dzieciaka zupełnie zdeformowanego a podczas porodu zagrożone było by życie tej kobiety?"

[admin]

"

@Admin, "obrończynie aborcji"? Po co się tak szczypać, napisz od razu "entuzjastki aborcji", albo po prostu aborcjonistki.

Nie za wcześnie się zatrzymałeś w upgradeowaniu moich słów?
Przecież jeszcze tylko trzy kroki i byłyby "morderczynie dzieci", a to robi jeszcze lepsze wrażenie. I już tak niewiele dalej od rzeczywistości.
Potencjalna Pani Prezydentowa stała się rozpoznawalna, za jakiś czas się okaże czy bardziej to pomogło czy zaszkodziło."

[nikanor]

"Jestem całkowicie za, za utrzymaniem dotychczasowego stanu rzeczy, czyli utrzymaniu ustawy w takiej formie jak była. Koniec i kropka ! I nikt mnie nie przekona, w żadną stronę. Wypracowany kompromis jest najlepszą decyzją poprzednich rządów."

[rav]

"

Przecież wiadomo, że ci niby-wierzący, niedzielni katolicy nie kumają o co biega. Jak ich guru pierdyknie jakieś hasło to oni są oczywiście "za" kompletnie nie wiedząc o co chodzi. Czy ktoś z facetów odpowie co by zrobił jakby jego partnerka życiowa została zgwałcona, zaszła w ciąże, nosiła w sobie dzieciaka zupełnie zdeformowanego a podczas porodu zagrożone było by życie tej kobiety?

Niedzielni katolicy mi też się nie podobają, bo katolikiem należy być cały tydzień, miesiąc, aż rok, do śmierci.
Nie wiem o jakim guru mówisz, ale obawiam się, że pomyliłeś religie, bo u katolików nie ma guru

Wiesz ile było przypadków usunięcia poczętego życia z powodu gwałtów?
Może warto by się dowiedzieć ilu osób to dotyczy.

"

[nikanor]

"tylko weźmy pod uwagę, iż to dane NFZ, a nie prywatnych klinik i szpitali, gdzie aborcja z powodu gwałtu była znacznie większa.
Zresztą, kto by chciał dokonywać aborcji, z późniejszymi możliwymi komplikacjami, w państwowym szpitalu ?
W prywatnych ryzyko komplikacji jest zdecydowanie mniejsze, tylko tu statystyk nikt nie przedstawi."

[admin]

"Problem jest marginalny. Standardową procedurą po zgłoszonym gwałcie jest podanie tabletki "dzień po" i nie sądzę żeby wiele kobiet się na to nie decydowało. Może w wyjątkowych przypadkach, nie wiem np. czy podaje się je również nieprzytomnym. Przypuszczam, że te 4 aborcje w 4 lata to raczej efekty innych czynów zabronionych, czyli np. gdy ojciec dziecka ma 14 lat, albo gdy istnieje podejrzenie kazirodztwa."

[rav]

"

tylko weźmy pod uwagę, iż to dane NFZ, a nie prywatnych klinik i szpitali, gdzie aborcja z powodu gwałtu była znacznie większa.

wg mnie nawet prywatni lekarze dane do statystyk powinni podawać, bo prawo działa na wszystkie gabinety, zarówno prywatne jak i państwowe,
a jak jest w rzeczywistości, no właśnie.

Standardową procedurą po zgłoszonym gwałcie jest podanie tabletki "dzień po"

co też nie musi, ale może powodować aborcję, ale o tym już się nie mówi.



Kolejne statystyki:




Czy samo podejrzenie o chorobie wystarczy do tego by pozbawić życia dziecka?


Czy takie dzieci też są skazane na śmierć i nie mają prawa żyć?





"

[nikanor]

"rav: szkoda że nie cytujesz z nicków tylko głupio przepisujesz.
Nie mam nic do dzieci z zespołem downa, ale zrozum w końcu...każdy powinien mieć wybór a nie obowiązek !

Co do prywatnych gabinetów i lekarzy...który ma choćby kasę fiskalną i wystawia fakturę/rachunek ?

Tak, a propos statystyk...zakłamanie ministerstwa pis i i im podobnych. Się złożyło, że znajoma w sensie czynu zabronionego usunęła ciążę w 2014r.
Czyli jest jedną z dwóch w Polsce ?
Bzdura....jaki pisowcy podadzą tak "ciemny naród" przyjmie , chcą dać śmieszne 4 tys. za to.....mydlenie oczu, co mają począć ludzie żyjący w taki sposób z dzieckiem niepełnosprawnym ?
Populistyczne 4 tys., ale zwiększenia świadczeń pielęgnacyjnych O zł, a chyba te świadczenia są najważniejsze w dalszym życiu.
Jednym słowem PROPAGANDA."

[amra100]

"Rozumiem rav że wystąpiłeś o adopcje dziecka z Zespołem Dawna albo juz masz? Oczywiście znasz tez rodziny które wyraziły chęc adopcji takiego dziecka?i nie mówię o adopcji modlitewnej ? Cóz nawet jesli zakaz bedzie funkcjonował listy szpitali i lekarzy z Ukrainy którzy za 100$ dokonają aborcji będa krążyć w necie "

[rav]

"

Nie mam nic do dzieci z zespołem downa, ale zrozum w końcu...każdy powinien mieć wybór a nie obowiązek

Czy naprawdę każdy powinien mieć wybór czy zabić chore dziecko, czy pozwolić mu żyć?
Jeżeli ktoś w wypadku straci zdrowie czy sprawność fizyczną i wymaga opieki niekiedy większej niż dziecko z zespołem downa, to też ktoś powinien mieć prawo zadecydować, że może dalej żyć, albo ma umrzeć?
Taka jest Twoja logika?



amra100 pytasz czy adoptowałem chore dziecko, ale jaki to ma związek z prawem rodziców do zabójstwa?
Od jednych wymagasz, aby adoptowali chore dzieci, a drugim chcesz dać prawo zabijania chorych dzieci?
Biologicznym rodzicom dajesz prawo do zabicia własnego dziecka, a innych przymuszasz do adopcji czyjegoś dziecka?
Gdzie tu logika?
Wiedz, że są małżeństwa, którzy adoptują chore dzieci.
Jeżeli chodzi o mnie, to mam świadomość, że chore dziecko mam kochać tak samo, a może jeszcze bardziej niż zdrowe.

Muszę przywołać słowa Matki Teresy z Kalkuty, które wypowiedziała na Międzynarodowej Konferencji ONZ w Kairze w 1994 r:
?Wiele razy powtarzałam ? i jestem tego pewna ? że największym niebezpieczeństwem zagrażającym pokojowi jest dzisiaj aborcja. Jeżeli matce jest wolno zabić swoje dziecko, cóż może powstrzymać ciebie i mnie, byśmy się nawzajem nie pozabijali??

Czy jest na świecie większa miłość, jak miłość matki do własnego dziecka?
I my chcemy prawnie zezwolić na zabicie coś wręcz przeciwnego?
Kobieta chce mieć wolność, a czy kobieta, która jest w łonie matki już tej wolności nie ma prawa mieć?

Za danie klapsa dziecku można pójść do więzienia, a zabiciem dziecka można się chlubić?
Ludzie pomyślcie, w jakim kierunku my idziemy?"

[wou]

"

Nie za wcześnie się zatrzymałeś w upgradeowaniu moich słów?
Przecież jeszcze tylko trzy kroki i byłyby "morderczynie dzieci", a to robi jeszcze lepsze wrażenie. I już tak niewiele dalej od rzeczywistości.

Nie rozumiesz o czym mówię, natury tego 'upgrade-u'. "Obrończynie aborcji" sugeruje jakąś pozytywną relację do aborcji, co jest bzdurnym i krzywdzącym dla kobiet wyobrażeniem. Jakby ograniczono mężczyznom dostęp do, dajmy na to, kolonoskopii, to protestujących nazwałbyś "obrońcami kolonoskopii"? Kolonoskopianami? Żadna zdrowa na umyśle kobieta nie chce czegoś takiego przeżyć, nieważne w jak przyjaznych środowiskowo i profesjonalnych medycznie warunkach miałoby się to odbyć. Ale odbieranie dostępu do takiej ostatniej deski ratunku i wyzywanie od morderczyń jest po prostu nieludzkie, to zamach na godność, prawa i zdrowie. I o to w tym proteście chodzi! Dlatego nie można używać takich głupich sformułowań, nawet jeśli to tylko skrót myślowy. W Twoim przypadku mam niestety poważne wątpliwości czy to był skrót myślowy czy tak właśnie rozumiesz istotę protestu.

Czy takie dzieci też są skazane na śmierć i nie mają prawa żyć?

Ale głupoty pieprzysz. Odkąd aborcja to zabijanie kilkuletnich dzieci? Coś Ci się z eutanazją pojebało. Zrozum, że dziecko to pojęcie odnoszące się przede wszystkim do relacji psychologicznej. Płód to nie dziecko. Nie ma z nim żadnego kontaktu umysł-umysł, czego by sobie tam nie wyobrażały ciężarne kobiety na hormonalnym haju. Szczególnie w momencie wykrywania tego typu wady - to dopiero rozwijający się organizm bez zdolności odczuwania. Nie ma praw, bo nie ma umysłu, emocji, marzeń, celów, doświadczeń. Niczego nie ma. To szkic człowieka, tyle. To nie jest proste do zrozumienia ale nie masz racji zrównując płód z dzieckiem. Masz prymitywną definicję, a najlepszym dowodem tego jest naturalna w takim ujęciu implikacja, że embrion to też dziecko - a to już trąci absurdem na kilometr. Naukowcy naprawdę dużo napocili się nad ustaleniem bezpiecznej również z etycznego punktu widzenia granicy terminacji ciąży, a Ty, wy!, pro-liferzy, bezmyślnie to ignorujecie. Nie zasługujecie na to osiągnięcie medycyny. Nie chcecie z tego korzystać - wasze święte prawo, nawet bym wam pomógł zachować dyscyplinę i integralność i postulował prawny zakaz i wysokie kary za aborcję dla "zarejestrowanych" katolików. Ale wara wam od ludzi, którzy dorastają do obecnego poziomu medycyny.

Zadajesz po prostu złe pytanie. Ja bym spytał: czy kobieta, czyli dojrzały człowiek, obywatel, posiadający to wszystko wcześniej wymienione: emocje, doświadczenia, marzenia, plany, PRAWA, itd itd ma prawo zdecydować o tym czy resztę życia ma spędzić opiekując się wiecznym dzieckiem, jeszcze wcześniej autentycznie ryzykując życiem podczas porodu? Czy ma prawo zdecydować czy się tak poświęci czy nie? Moim zdaniem TAK."

[admin]

"

Projekt "Ratujmy kobiety 2017" zakłada liberalizację przepisów aborcyjnych, ale także dostęp do rzetelnej edukacji seksualnej, łatwego i darmowego dostępu do antykoncepcji, przywrócenie antykoncepcji awaryjnej bez recepty oraz regulacji stosowania klauzuli sumienia przez lekarzy. Komitet reprezentowała Barbara Nowacka.

Projekt został odrzucony w pierwszym czytaniu stosunkiem głosu 202 do 194. W głosowaniu nie wzięło udział 29 posłów Platformy Obywatelskiej i 10 posłów Nowoczesnej. Ponad to troje posłów PO było za odrzuceniem projektu. Co ciekawe 58 posłów PiS opowiedziało się za dalszymi pracami nad projektem

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... Czolka3Img

No to opozycja się popisała, zabrakło 9 głosów."

[tarnobrzezanin1234]

"

No to opozycja się popisała, zabrakło 9 głosów.

To tylko świadczy o tym, że w opozycji są nadal ludzie nie zepsuci moralnie i z zasadami."

[infonauta]

"Dzisiaj na tematy polityczna nie będę odpowiadał. Mam dosyć polityki!!!
Ciężki temat i nie na dzisiaj. Ale jestem za ratunkiem dla kobiet."

[admin]

"

To tylko świadczy o tym, że w opozycji są nadal ludzie nie zepsuci moralnie i z zasadami.

Nieaktualne. Już ich nie ma w opozycji, wylecieli z PO.

A poza tym, jeśli byśmy oceniali według tych kryteriów, to Jarosław Kaczyński i innych 57 posłów PiS to ludzie zepsuci moralnie i bez zasad, bo głosowali przeciwnie, za skierowaniem ustawy rozszerzającej legalną aborcję do komisji.

Zagranie PiSu okazało się genialne. Wyszli na demokratów, którzy nie odrzucają z góry projektu obywatelskiego, choćby się z nim nie zgadzali, tylko przekazują go do dalszych prac. Jednocześnie, gdyby różnica w tym głosowaniu wynosiła 120 głosów, to całej afery rozbijającej opozycję by nie było. Tymczasem część posłów PO i Nowoczesnej bała się zagłosować "przeciw życiu poczętemu", żeby im tego nie wytykano. Afera wybuchła właśnie dlatego że głosów zabrakło kilku. PO straciła trzech posłów, Nowoczesna rozłazi się na pół, a obie po raz kolejny się skompromitowały."