Apel o miedzynarodowy bojkot produktów Coca-Cola

Sprawy nie tylko tarnobrzeskie, na które nie ma miejsca gdzie indziej.
keniu
Posty: 731
Rejestracja: 12-10-2007 08:36

Apel o miedzynarodowy bojkot produktów Coca-Cola

Post autor: keniu » 06-11-2007 19:58

"brawo el_komendante nic dodac nic ująć.

http://krzysztof-miskiewicz.blog.onet.pl/"
Ostatnio zmieniony 06-11-2007 19:58 przez keniu, łącznie zmieniany 1 raz.

MichaU
Posty: 189
Rejestracja: 02-06-2004 22:54

Apel o miedzynarodowy bojkot produktów Coca-Cola

Post autor: MichaU » 06-11-2007 21:28

"[quote:1d38d1a7cd="el_komendante"]dlaczego ? bo jest lepiej posłodzona,to o pepsi[/quote:1d38d1a7cd]

Chyba masz racje. Przy okazji ciekawostka w tym temacie mi sie przypomniala.

Swego czasu prezes Cocacoli postanowil ulepszyc smak swojego sztandarowego produktu, gdyz w obiektywnych testach smakowych Pepsi wypadala lepiej. Costam ulepszyli, przeprowadzili nowe testy smaku i puscili na rynek, pco czym... ich sprzedaz zaczela sapdac, az do momentu przywrocenia dawnego, "gorszego" smaku.


[quote:1d38d1a7cd="el_komendante"]
zatem Michau wyrzućmy do kosza cały dorobek cywilizacyjny Europejczyków i wywodzacych się z niej amerykanów[/quote:1d38d1a7cd]

Nie mieszaj spraw. To sa dwie osobne cywilizacje. Judaizm i chrzescijanstwo rowniez maja wspolne korzenie, a przeciez roznia sie strasznie. Podobnie zreszta jak rozne odlamy chrzescijanstwa miedzy soba.

Ameryka zbudowana jest na dawnej cywilizacji europejskiej, ktora cechowal szacunek dla wlasnosci. Nasze wspolczesna czerpie bardzo duzo z Rewolucji Francuskiej, ktora uwazam za "matke chrzestna" dzisiejszej socjalnej (momentami bardziej - Szwecja, momentami mniej - chocby jeszcze Polska) rzeczywistosci okolounijnej.


[quote:1d38d1a7cd="el_komendante"]
po cholere bredzić o demokracji,prawach człowieka,pokoju ?[/quote:1d38d1a7cd]

Co innego demokracja, co innego prawa czlowieka, co innego pokoj.

Demokracja - to tylko jeden z mozliwych ustrojow, ktory nie tak rzadko poddawany jest krytyce. Chocby za sprawnosc podejmowania decyzji (uwazam, iz lepiej, jak zla decyzja jest podjeta szybko, niz jak sie tysiace poslow i urzednikow bedie glowic, zanim ja w koncu pedejmnie). Osobiscie nie chce sie obecnie wypowiadac w tym temacie, sporo czytuje na tematy ustrojowe, ale jeszcze nie wyrobilem sobie zdania o "moim idealnym ustroju".

Prawa czlowieka - dla mnie to pojecie niejednoznaczne, skladajace sie z wielu watkow. Nie chce tutaj wchodzic w szersza dyskusje. Wychodze jednak z zalozenia, ze wszyscy powinni miec rowne prawa (jedynie jesli chodzi o prawa wyborcze mam pewne watpliwosci, o czym wyzej), i ochrona tych praw to powinno byc podstawowe zadanie panstwa. Mi jest wszystko jedno czy na ulicy zadzgano nozem bialego, murzyna, geja czy normalnego chlopaka, ktory mial fajna komorke. Po prostu bandyte powinno sie powiesic za jaja na pierwszym lepszym drzewie. Tak rozumiem obrone praw czlowieka.

Pokoj - jedna z podstawowych wartosci. Ale jak ktos sie wpieprza "na moje" (obojetnie czy mowimy o panstwie czy podworku przed domem) to mam prawo sie bronic, a nie z pokojowymi frazesami na ustach patrzyc az bandzior niepodzilajacy mojego zamilowania do pokoju zabije moich najblizszych.

Najlepszym dowodem na fakt, iz niebezpiecznie stawiac obok siebie trzy powyzsze pojecia, to tak zwane "wojny o pokoj i demokracje", ktore prawdopodobnie - podobnie jak ja - mocno krytykujesz.


el_komendante pisze: po co podbijać nowe rynki i twierdzic bezczelnie że to wszystkim pomaga
nam w zbycie tamtym w rozwoju

Pomaga. Podaj jakis przyklad "na nie".
el_komendante pisze: dlaczego w Polsce,w USA we francji czy anglii nie ma fabryk i kopalni które zatrudniają dzieci?
Ostatnio zmieniony 06-11-2007 21:28 przez MichaU, łącznie zmieniany 1 raz.

poniek
Posty: 180
Rejestracja: 19-12-2005 16:10

Apel o miedzynarodowy bojkot produktów Coca-Cola

Post autor: poniek » 06-11-2007 22:27

"ze względu na brak czasu i zmęczenie nie odniosę się [b:1c9baf6296]MichaU[/b:1c9baf6296] do wszystkich szczegółów Twojej przydługawej argumentacji... Moje patrzenie na korporacje jest niemalże identyczne jak na komunizm - "założenia całkiem słuszne, gorzej z wykonaniem". Nie neguję tego, że kwestia przestrzegania/nieprzestrzegania prawa jest jednym z głównych problemów nadużyć przez korporacje, jednak jak się dobrze zastanowić, wątpliwym staje się to czy jakakolwiek korporacja czy multikorporacja sama z siebie zdecyduje się na "uczciwą grę"? Wątpię i to niemal w 100% czy to przysłowiowe podcinanie gałęzi rozpocznie się i w tym przypadku akurat od siedzącego na niej. Teoria i założenia to jedno a praktyka i realizacja to drugie, dlatego nowe ruchy społeczne dążące do ograniczenia wpływów wielkich korporacji, nie wydają się tylko i wyłącznie przejawem buntu młodych. Co do akcji Bono czy Geldofa - nie mam im nic przeciwko, nawet gdyby miały trwać przez kilka pokoleń. Według mnie są one jak krople wody drążące skały, które prędzej czy później zostaną wypłukane... czego urzeczywistnienem będzie między innymi uswiadomienie sobie przez ludzi w tym "ludzi korporacji", że człowiek to coś więcej niż homo economicus, a ekonomia to nie tylko bilanse. Niestety w Twojej wypowiedzi wychodzi właśnie patrzenie na człowieka jak na istotę kalkulującą, obliczającą bilanse zysków i strat. Rozumiem, że studiowanie danego kierunku prowadzi do skrzywień w postrzeganiu rzeczywistości. Istotą jednak studiowania - a tymbardziej na jednej z wiodących polskich uczelni - jest staranie się o poszerzanie swojej wiedzy i to nie tylko w jednym kierunku. Piszę to ponieważ nie słyszałem większej bzdury jak Twojego końcowego wywodu o dobrobycie w Afryce, którego zaistnienie możliwe stanie się po uregulowaniu kwestii ustrojowo-prawnych. Drogi kolego - Afryka jest bogatym kontynentem, tylko że owo bogactwo nie znajduje się w rękach rdzennej ludności. Walki plemienne to też nie następstwo jakiegoś widzimisię rdzennych afrykańczyków, ale w głównej mierze konsekwencje tworzenia się świadomości po wielu latach niewoli kolonizacyjnej i apartheid'u. Nie twierdzę, że wierzenia i przekonania tamtejszej ludności nie mają znaczenia, jednak nie wydają się tak znaczące jak "wspaniała" robota kolonizatorów, którzy w imię cywilizowania zaczęli łupić ten kontynent. Nie co inaczej, aczkolwiek bardzo podobnie dzieje się w Indiach, które przed brytyjskim podbojem były jedną z potęg gospodarczych świata... Podobnie dzieje się niestety w Polsce - kraju, w którym jeszcze długo płacić będziemy za przyjaźń ze wschodnim sąsiadem... i to nie tylko w sensie ekonomicznym. Natomiast demokracja, prawa człowieka, pokój... oraz te inne pozornie nieekonomiczne bzdety - wbrew temu co piszesz - mają wiele ze sobą wspólnego... Czy będa miały z ekonomią to już zależy od ludzi i to nie tylko od "ludzi korporacji".
Na koniec chcę wyrazić nadzieję, że żartujesz pisząc o wielkich korporacjach jako tworach, które mogą przyczynić się do zmniejszenia bezrobocia i zapewnienia (w przyszłości) bogactwa mieszkańcom krajów Trzeciego Świata (a może i nawet Polski)? Wydaje mi się, że aby zrozumieć swoją krótkowzroczność w tym względzie nie należy za specjalnie bajdużyć o dalekich krajach, skutkach kolonializmu, czy pazernym charakterze korporacyjnych gigantów typu "Coca-Cola" - wystarczy dobrze spojrzeć na własne lokalne (tarnobrzeskie) podwórko"
Ostatnio zmieniony 06-11-2007 22:27 przez poniek, łącznie zmieniany 1 raz.

msk
Posty: 543
Rejestracja: 20-10-2006 11:11

Apel o miedzynarodowy bojkot produktów Coca-Cola

Post autor: msk » 07-11-2007 07:58

"[quote:7a3f235f3c="el_komendante"]podobnie jest z afrykańskimi krajami które teoretycznie mogłyby zarobic troszkę kasy na płodach rolnych,problem tylko jest taki że tak usa jak i UE dotują swoich rolników i bronią swoich rynków najbardziej w świecie.mniejsi takiej mocy nie mają,warto zauważyć takie fakty[/quote:7a3f235f3c] No kogo jak kogo, ale el_komendatne nie posądzałem o wolnorynkowe ciągoty..."
Ostatnio zmieniony 07-11-2007 07:58 przez msk, łącznie zmieniany 1 raz.

el_komendante
Posty: 170
Rejestracja: 16-11-2005 09:47

Apel o miedzynarodowy bojkot produktów Coca-Cola

Post autor: el_komendante » 27-11-2007 16:29

Ostatnio zmieniony 27-11-2007 16:29 przez el_komendante, łącznie zmieniany 1 raz.

MichaU
Posty: 189
Rejestracja: 02-06-2004 22:54

Apel o miedzynarodowy bojkot produktów Coca-Cola

Post autor: MichaU » 10-12-2007 19:08

"Doczytalem do polowy.

Ci wstretni, krwiopijczy kapityalisci wyzyskuja male biedne dzieci, zapewniajac im ledwie miske zupy. To strasznie smutne, ale jesliby ci kapitalisci nagle przestali zapewniac im prace, to z czego zylyby te dzieci?

Gdy nie ma lepszych alternatyw, to zle rozwiazania sa dobre."
Ostatnio zmieniony 10-12-2007 19:08 przez MichaU, łącznie zmieniany 1 raz.

MichaU
Posty: 189
Rejestracja: 02-06-2004 22:54

Apel o miedzynarodowy bojkot produktów Coca-Cola

Post autor: MichaU » 10-12-2007 20:09

"Poniek...

Po pierwsze widze ze nie rozumiesz, co znaczy "homo oeconomicus". Nie chodzi tu - a taki punkt widzenia prezentujesz w swoim poscie - o czlowieka majacego mniej wiecej takie: ($)^($) zrenice, tylko o kogos, kto sam wie, co jest dla niego dobre. Tak wiec jesli nie uznajesz sie za homo oeconomicus, to znaczy, ze pragniesz zostac ubezwlasnowolniny, bo sadzisz, ze inni podejma za Ciebie lepsze decyzje. Np. zabiora z Twojej wynoszacej 2000zl pensji 1600zl i wydadza to za Ciebie. Na wielkie cele spoleczne ma sie rozumiec.

"Niestety w Twojej wypowiedzi wychodzi właśnie patrzenie na człowieka jak na istotę kalkulującą, obliczającą bilanse zysków i strat." Oczywiscie ze tak, ale zbyt plasko to pojmujesz. Np musze placic skladke rentowa. Tymczasem w mojej klatce mieszka 4 rencistow. Wszyscy falszywi. Czy uwazasz za sprawiedliwe, ze musze ich utrzymywac? Nawet nie utrzymywac, bo kazdy pracuje na czarno, tylko po prostu dzielic sie z nimi swoimi dochodami? Czlowiek po to jest istota kalkulujaca, zeby suwerenni podjac decyzje, kiedy pieniadze sa dla niego wazne a kiedy nie, i jak ich ma uzywac.

Komunizm to piekny ustroj? Nie zgadzam sie. Walic to, co bylo w ZSRS, bo - poza ktorkimi momentami - ciezko to nazwac komunizmem. Ustroj ten jednak odbiera ludziom wolna wole i wlasnosc, a ja to uwazam za gleboko niesprawiedliwe. (Tak na marginesie zauwaz, ze do konca nie mam racji, bo na niektorych plaszczyznach zycia komunizm jest powszechnie akceptowana norma - np tradycyjna rodzina. Niemniej to taka ciekawostka, bo rozmawiamy o kwestiach politycznych.)

Studia wypaczyly moj punktt widzenia? Naucz sie czytac ze zrozumieniem. Napisalem bowiem wyraznie, iz na mojej uczelni implantuje sie dokladnie odwrotny od mojego punkt widzenia, a cala swoja wiedze (na dyskutowany becnie temat) zdobylem poza murami uniwerku.

Bzdura o dobrobycie w Afryce? Nie udowodnisz tego, musialbys dysponowac czarodziejska krysztalowa kula, ktora Ci powie, co bedize za 100 lat. Ja wiem tylko to, co mowi historia gospodarcza swiata. A mianowicie; tam gdzie pojawialy sie "dziki kapitalizm" i wolnosc gospodarcza, nastepowal gwaltowny rozwoj ekonomiczny. Natomiast nieuregulowane kwestie prawne (oraz unijna "Wspolna Polityka Rolna") wydaja mi sie najwiekszymi przeszkodami na drodze wprowadzenia regularnego kapitalizmu w Afryce. Oczywiscie dochodza tu jeszcze kwestie kulturowe (dlaczego wszyscy znajomi, ktorzy wracaja z work&travela z USA tak klna na Murzynow, ze tacy leniwi i nie chce im sie rpacowac?), ale zakladam, iz majac alternatywe: praca (czestopkroc bardzo ciezka) lub glod prawie zawsze wybiora prace. No, chyba, ze zanim powstanie kapitalizm zdaza powstac zwiazki zawodowe i dotrze tam morze lewackiej porpagandy.

I jeszcze przeszlosc kolonialna i apartheid. Do jednego worka wrzucasz dwie osobne kwestie. Co do przeszlosci kolonialnej to obecnie mozemy tylko gdybac, jakby potoczyla sie historia Afryki bez (bezprawnej, co chcialbym podkreslic) kolonizacji. Sa to jednak fakty historyczne, ktorych nie cofniemy. Jedyny naprawd skuteczny (i sprawiedliwy) sposob na zapwnienie Trzeciemu Swiatoi dobrobytu, to pozwolic tym panstwom sprawiedliwie handlowac."
Ostatnio zmieniony 10-12-2007 20:09 przez MichaU, łącznie zmieniany 1 raz.

marcin85tbg
Posty: 1054
Rejestracja: 22-10-2004 18:08

Apel o miedzynarodowy bojkot produktów Coca-Cola

Post autor: marcin85tbg » 10-12-2007 20:40

"a ja tam lubie produkty kokakoli i nie mam zamiaru sobie odmawiać,

polecam powerade na kaca"
Ostatnio zmieniony 10-12-2007 20:40 przez marcin85tbg, łącznie zmieniany 1 raz.

keniu
Posty: 731
Rejestracja: 12-10-2007 08:36

Apel o miedzynarodowy bojkot produktów Coca-Cola

Post autor: keniu » 11-12-2007 09:19

"chyba na kaca moralnego...
Brytyjski kanał Channel 4 zrealizował nowy film dokumentalny o Coca-Coli. W filmie pokazano m.in. jak dzieci pracują na plantacjach cukrowych w Salwadorze dla tego koncernu.

Informacje o dzieciach-pracownikach w Salwadorze pierwotnie zostały opublikowane w 2004 r. w raporcie organizacji Human Rights Watch. Według obrońców praw człowieka ok. 30 tys. dzieci pracuje na plantacjach, od których Coca-Cola skupuje cukier bezpośrednio, lub przez firmę Izalco. Koncern doskonale wie o praktykach stosowanych przez dostawców i pośredników, Human Right Watch przedstawił publicznie dowody już kilka lat temu, mimo tego nie zdecydował sie jednak na zerwanie współpracy. Coca-Cola oficjalnie odżegnując sie od wykorzystywania dzieci, w tym samym czasie czerpie z ich pracy zyski.

http://krzysztof-miskiewicz.blog.onet.pl/"
Ostatnio zmieniony 11-12-2007 09:19 przez keniu, łącznie zmieniany 1 raz.

marcin85tbg
Posty: 1054
Rejestracja: 22-10-2004 18:08

Apel o miedzynarodowy bojkot produktów Coca-Cola

Post autor: marcin85tbg » 11-12-2007 11:45

"no jak po pijaku narozrabiam to i moralnego nieraz posiadam..."
Ostatnio zmieniony 11-12-2007 11:45 przez marcin85tbg, łącznie zmieniany 1 raz.

poniek
Posty: 180
Rejestracja: 19-12-2005 16:10

Apel o miedzynarodowy bojkot produktów Coca-Cola

Post autor: poniek » 11-12-2007 15:15

"[quote:d4439e852a="MichaU"]
Po pierwsze widze ze (...) Sa to jednak fakty historyczne, ktorych nie cofniemy. Jedyny naprawd skuteczny (i sprawiedliwy) sposob na zapwnienie Trzeciemu Swiatoi dobrobytu, to pozwolic tym panstwom sprawiedliwie handlowac.[/quote:d4439e852a]

MichaU - nabijanie postów nie leży w mojej naturze dlatego napiszę krótko - przeczytaj dokładnie to co napisałem... a dopiero później wytykaj brak umiejętności czytania ze zrozumieniem. Widać jak na dłoni, że czytanie ze zrozumieniem nie jest Twoją domeną, więc nie wtykaj mi tego czego nie napisałem (komunizm, homo oeconomicus). W moim odczuciu niestety nie rozumiesz niektórych pojęć - ledwo kończysz swoje górnolotne zdanie i piszesz kolejne, w którym sam sobie zaprzeczasz... . Mieszasz pojęcia "homo oeconomicus" z "homo sovieticus", (poniekąd w konsekwencji tego) równasz ze sobą czterech ściemniających rencistów z rdzennymi mieszkańcami postkolonialnych państw afrykańskich... (dalej - wybacz - nie chce mi się pisać choć nie jestem murzynem). Co do Twojego "historycznego" spojrzenia na problem - nie zapominaj że historia "bywała" i "bywa" bardzo zakłamana, a przede wszystkim zweryfikuj swoją poza uniwersytecką wiedzę ;-)
Pozdrawiam"
Ostatnio zmieniony 11-12-2007 15:15 przez poniek, łącznie zmieniany 1 raz.

MichaU
Posty: 189
Rejestracja: 02-06-2004 22:54

Apel o miedzynarodowy bojkot produktów Coca-Cola

Post autor: MichaU » 11-12-2007 17:53

"1. Nie napisales ze komunizm to piekny ustroj? Nie napisales, ze uniwerek wypacza moj punkt widzenia? Nie dales do zrozumienia, ze czlowiekto wiecej niz homo oeconomicus (co oznacza - podkreslam - ze jednostka wie, co dla niej dobre, najbardziej potrzebne i wlasciwe w danym momencie, jest wolna i suwerenna w podejmowaniu decyzji).

2. Historia bywa wypaczana - jasne, ze tak. Jesli jednak chodzi o historie gospodarcza czy ekonomiczna, to sprawy nie ida juz tak latwo. Mozna bowiem sprawdzic wskazniki wzrostu gospodarczego (czestokrosc rowniez naplywu imigrantow - vide XIX-wieczny dziki kapitalizm w Ameryce, obecnie chociazby Wielka Brytania), wtedy wnioski same rzucaja sie w oczy. No, ale najlatwiej napisac "wszystko jest zmanipulowane" oraz "nie jestem nabijaczem postow" i w ten sposob zbyc rzeczowa dyskusje.

3. Nie rownam Afrykanczykow z rencistami. Ten przyklad sluzyl tylko zobrazowaniu pojecia h. eo. ktorego zdawales sie nie rozumiec. Moze jakies wiarygodne konkrety?

xxx

Tak ciezko wziasc do reki podrecznik do historii lub sciagnac z Internetu kilka tabelek odnosnie wskaznikow gospodarczych na przestrzeni wiekow, i odpowiedziec sobie na pytanie: co warunkowalo najszybszy wzrost?

4. "Zweryfikuj swoja pozauniwersytecka wiedze" - robie to caly czas, ale nie znalazlem ani jednegto przykladu zaprzeczajacego dodatniej korelacji pomiedzy rozwojem gospodarczym a Wolnym Rynkiem."
Ostatnio zmieniony 11-12-2007 17:53 przez MichaU, łącznie zmieniany 1 raz.

poniek
Posty: 180
Rejestracja: 19-12-2005 16:10

Apel o miedzynarodowy bojkot produktów Coca-Cola

Post autor: poniek » 11-12-2007 22:41

"[b:bdf68946d4]MichaU[/b:bdf68946d4] - mówiąc żartobliwie... nie cierpię na zaniki pamięci, czytać potrafię a wtórny analfabetyzm mi nie doskwiera
Na temat komunizmu oraz korporacji napisałem (przekornie): "założenia całkiem słuszne, gorzej z wykonaniem"... i nie widzę w tym niczego co miałoby wskazywać iż uważam komunizm za - jak to napisałeś - piękny ustrój. Możesz się z tym nie zgadzać, ale uważam - bez wnikania w szczegóły - że uznanie za złe wszystkich założeń idei komunizmu, jest nie co niesprawiedliwe ("założenia całkiem słuszne"). Co innego komunizm w wykonaniu ZSRR czy Kuby ("gorzej z wykonaniem"), który stanowi wypaczoną formę idei Marksa i Engelsa. Moje zdanie pod tym względem nie różni się zasadniczo od Twojego - przynajmniej w końcowej konkluzji. Nie wiem tylko dlaczego - choć sam oddzielasz ideę komunizmu od ideologii komunistów - tego nie zauważasz? Uważam, że idea komunizmu ma się tak do komunizmu w wykonaniu komunistów z ZSRR, jak pojęcie "homo oeconomicus" do tego co prezentują ludzie korporacji, którzy dla mnie stanowią skrajny ale rzeczywisty przykład "h.o." - zniekształcony i wypaczony ze znaczkiem $ w źrenicach... niestety. Trudno się niezgodzić, że każdy człowiek ma w sobie coś z "homo oeconomicus", jednak gorzej jeśli jest on dominujący w sferze jego działalności. Niestety ludzie korporacji mają go w nadmiarze. Mnie osobiście "homo oeconomicus" nie udziela się, aż nadto co nie znaczy, że jestem nierobem, że pragnę zostać ubezwłasnowolnionym i sądzę, że inni podejmą za mnie lepsze decyzje. Gdybym tak pragną i sądził byłbym raczej jak tych czterech ściemniających rencistów, którzy stanowią dobry przykład "homo sovieticus", którym określa się typ człowieka ukształtowanego w czasach realnego socjalizmu; człowieka biernego, kombinatora oraz lenia o roszczeniowym nastawieniu do życia; człowieka oczekującego, że ktoś inny za niego wszystko załatwi. Przykład więc fajny dałeś ale nie w ten deseń (przy okazji wielkie dzięki za próbę zobrazowania pojęcia homo oeconomicus, którego zdawałem się nie rozumieć i to po tylu latach od zakończenia studiów :D). Dlaczego ten przykład podałeś dla zobrazowania "h.o"? - doprawdy nie rozumiem... i niech tak może już pozostanie - ja weryfikować tego nie będę. Nie mniej pokazuje on wyraźnie skutki imperializmu (kolonializmu) sowieckiego w Polsce i innych krajach byłego bloku komunistycznego. Postkolonialne państwa afrykańskie też zapewne mają swoich "homo sovieticus" (oczywiście w niedosłownym tego słowa znaczeniu) i też - tak jak my w Polsce - zmagają się ze spuścizną kolonialnej historii. Na pewno w ich przypadku lekiem na to nie są i nie będą korporacje, które zatrudnianym przez siebie pracownikom płacą marne pensje, a pracownicy ci z braku możliwości nie zmieniają pracodawcy. Przypomina mi to wczesny kapitalizm (na który nota bene odpowiedzią był socjalistyczny ruch robotniczy) a w najlepszym przypadku sytuację w Polsce przed przystąpieniem jej do UE, kiedy pracodawca mając świadomość trudności na rynku pracy, zawsze miał jeden mocny argument dla niezadowolonego pracownika. Zapomniałeś już o tym czy może pośredniak z tamtego okresu jest Ci znany tylko z opowieści? Jestem pewien - bez kryształowej kuli - że gdybyś zaiwaniał w kopalniach RPA za marne centy, bez alternatywy, bez możliwości wyjazdu - zmiany czegokolwiek na lepsze, Twoje zdanie na ten temat byłoby diametralnie inne. Gdybyś miał jeszcze świadomość ile wynosi obsługa długu a ile wpływy do skarbu jednego z afrykańskich państewek, w mig rozpadłoby się Twoje myślenie o korelacjach pomiędzy rozwojem gospodarczym a wolnym rynkiem (których nota bene nie neguję) i porównywanie dzikiego kapitalizmu Wielkiej Brytanii w którym wykorzystuje się tanią siłę roboczą imigrantów z tanią siłą roboczą rdzennej ludności pracującą za psi grosz (być może rdzenną ludnością, państwa będącego niegdyś kolonią Wlk. Brytanii?) . Niestety tzw. wiarygodnych konkretów podawać Ci nie będę i to nie dlatego, że to bez sensu, "bo wszystko jest zmanipulowane" ani też nie dlatego że "tak ciężko wziąść do ręki podręcznik" - po prostu okres, w którym sięganie do podręczników był dominującą częścią mojego życia już dawno minął... zszedł na drugi plan na rzecz pracy zawodowej. Zapewne niebawem i Ciebie to dotknie i oby było to w tym kraju dla wzmożenia "miłych" wrażeń. Póki co życzę powodzenia we wspinaniu się na Parnas wiedzy i wielu rzeczowych dyskusji na uniwersyteckich wykładach (forum z racji różnorakich ograniczeń dla takich dysput dobrym miejscem być nie może). Być może ujmiesz jakiegoś profesora swoim stanowiskiem i a nusz czeka Cię kariera naukowa"
Ostatnio zmieniony 11-12-2007 22:41 przez poniek, łącznie zmieniany 1 raz.

keniu
Posty: 731
Rejestracja: 12-10-2007 08:36

Apel o miedzynarodowy bojkot produktów Coca-Cola

Post autor: keniu » 04-02-2008 22:36

"Jak podaje gazeta “The New York Times” organizacja the Energy and Resources Insitutue (TERI), która badała poziom toksyn w wodzie w napojach Coca Coli w Indiach zarekomendowała firmie zamknięcie zakładu w Radżastanie ze względu na problem wyczerpywania się zasobów wodnych. Rekomendacja ta zaszokowała firmę, m.in. dlatego, że Coca Cola sama zapłaciła za raport. Raport miał być przeciwwagą dla innego raportu, który pokazał, że poziom pestycydów w Coca Coli był wyższy niż pozwalają normy. Choć badanie to twierdzi, że nie ma pestycydów w Coca Coli i firma głośno o tym mówi w oświadczeniach prasowych, TERI badała tylko 6 z 49 zakładów Coca Coli w Indiach. Tym niemniej, raport rekomenduje zamkniecie zakładu w Rajastanie, ponieważ zakład używa zbyt dużo wody i lokalni mieszkańcy nie mają dość wody na swoje potrzeby. Atul Singh, dyrektor Coca Coli w Indiach powiedział, że firma nie zamierza zamykać zakładu, ale raczej chce doprowadzić do ograniczenia zużycia wody przez rolników i okoliczny przemysł. Coca Cola sfinansowała ten raport po tym, jak studenci na Uniwersytecie Michigan zagłosowali, aby wyrzucić Coca Colę ze swojego uniwersytetu. Rektor uniwersytetu chciał zachować kontrakty z Coca Colą i powiedział, że może podpisać nowy kontrakt, jeśli będą wykonane niezależne badania w Indiach. Badanie TERI nie może być traktowane jako niezależne, ponieważ Coca Cola jest jednym ze sponsorów TERI a członek rady TERI, Deepak S. Parekh, był jednocześnie w radzie Coca Coli. Jednak nawet raport opłacony przez Coca Colę pokazuje, że jest problem z dostępem do wody dla ludzi mieszkających obok zakładów Coca Coli. Inni ludzie nie akceptują wyników badania, ponieważ mają więcej zaufania do innej organizacji, której przeprowadziła wcześniej podobne badania.

http://krzysztof-miskiewicz.blog.onet.pl/"
Ostatnio zmieniony 04-02-2008 22:36 przez keniu, łącznie zmieniany 1 raz.

MichaU
Posty: 189
Rejestracja: 02-06-2004 22:54

Apel o miedzynarodowy bojkot produktów Coca-Cola

Post autor: MichaU » 16-02-2008 14:19

"Aha, mam pytanie natury praktycznej.

Otóż, co Waszym zdaniem, można pić z czystym sumieniem? Coca-cola nie, to pewnie Pepsi. Ale czy Pepsi-Cola Co. przypadkiem nie ma na sumieni podobnych grzechów, tyle że - jako mniejsza korporacja - na proporcjonalnie mniejszą skalę? 10 sekund googlania hasła "anty pepsi" przynosi zaskakująco obfite rezultaty. To pewnie przeoczenie z Waszej strony, ale po lekturze tych wszystkich stronek pewnie dojdziecie do wniosku, że Pepsi to takie samo zło i też trzeba ich bojkotować.

Ok, to może jakieś zdrowe soczki krajowej produkcji. No tak, ale taki Hortex czy inna Fortuna kupują pomarańcze w Afryce i na pewno przykładają rękę do nieludzkich warunków życia i pracowniczego wyzysku tych najbiedniejszych. Ponadto te pomarańczarnie napewno stosują nawozy nie tylko naturlalne, więc nasi polscy producenci pośrednio przyczyniają się do degeneracji trzecioświatowych ziem i w przyszłości dalszego zubożania miejscowych. Soczki odpadają.

Poza tym wszyscy - wielkie Coca-cole i małe Hortexy - dopuszczając do sprzedaży swoich produktów w Biedronce czy Kauflandzie wspierają wyzysk polskich pracowników. Przecież są wystarczająco dużymi firmami i mogliby ogłosić jakiś bojkot albo wymóc na właścicielach przestrzeganie kodeksu pracy. Oczywistym jest, że skoro tego nie robią, to tylko dlatego, że sami również go nie przestrzegają i wyzyskują pracowników przy taśmie, tak więc zbrodnia jest podwójna. Producenci innych napojów, w tym również wody mineralnej, to pewnie też typowi kapitaliści, tak więc wysysk pracownika czy pogarda dla naturalnego środowiska jest dla nich czymś naturalnym, zwykłą codziennością.

To może chociaż zdrowe mleko od polskiej krowy? Ale przecież organizacje lewackie - również w naszym mieście - rozklejały swego czasu plakaty na których człowiek przysysał się do krowich wymion, a opatrzone to było pro-wegańskim (nie mylić z wegetarianizmem! Weganizm zwalcza spożycie wszelakich produktów pochodzenia zwierzęcego, w tym nabiału) hasłem "czy to jest naturalne?". Tak więc rozumiem, że mleko odpada.

Doszedłom do wniosku, że pozostaje zwykła kranówa. Wodę do kranu dostarcza nieprywatne przedsiębiorstwo komunalne, tak więc o wyzysku nie ma mowy, w dodatku ten obrzydliwy wolny rynek nie ustala cen dyskryminujących najbiedniejszych - o "sprawiedliwość" cen dba odpowieni urzędnik, a nawet jak ktoś nie płaci rachunków, to przecież miasto zawsze może dopłacić w imieniu najbiedniejszego. I wszystko byłoby idealne, ale pojawia się jeden problem: woda z kranu zawiera bakterie. Co więcej, nie są to jakieś zwykłe bakterie, tylko - o zgrozo! - bakerie... coli.

W perspektywie tych - i pewnie wielu innych ułomności - pytam: czym wg Was można z czystym sumieniem zapić kielona?"
Ostatnio zmieniony 16-02-2008 14:19 przez MichaU, łącznie zmieniany 1 raz.

keniu
Posty: 731
Rejestracja: 12-10-2007 08:36

Apel o miedzynarodowy bojkot produktów Coca-Cola

Post autor: keniu » 16-02-2008 23:32

"Plakaty vegańskie nie rozklejała Lewicowa Alternatywa, ani żadna inna lewacka organizacja. Była to inicjatywa jednego z naszych kumpli i nie miała z polityką wiele wspólnego, pozdrawiam.

http://krzysztof-miskiewicz.blog.onet.pl/"
Ostatnio zmieniony 16-02-2008 23:32 przez keniu, łącznie zmieniany 1 raz.

MichaU
Posty: 189
Rejestracja: 02-06-2004 22:54

Apel o miedzynarodowy bojkot produktów Coca-Cola

Post autor: MichaU » 17-02-2008 01:19

"Czyli mleko można pić. Świetna wiadomość.

No ale flaszki mlekiem nie zapiję, a IMHO do każdej firmy czy też korporacji produkującej różne sikacze typu cola albo soczki można się przyczepić, o czym pisałem powyżej. Konkretnie to chciałem się o Pepsi zapytać: można ją wg Was pić z czystym sumieniem? Tutaj są przykłady różnych akcji przeciwko Pepsi Cola Co:

http://tiny.pl/lp73
http://tiny.pl/lprh
http://tiny.pl/lprq
http://tiny.pl/lprx"
Ostatnio zmieniony 17-02-2008 01:19 przez MichaU, łącznie zmieniany 1 raz.

James
Posty: 241
Rejestracja: 14-05-2007 16:15

Apel o miedzynarodowy bojkot produktów Coca-Cola

Post autor: James » 17-02-2008 13:54

"może zamknijmy ten temat

chcecie coś poradzić to po prostu mniej sie rozmnażajcie bo te wszystkie problemy dzisiejszego świata wynikają z przeludnienia :)"
Ostatnio zmieniony 17-02-2008 13:54 przez James, łącznie zmieniany 1 raz.

keniu
Posty: 731
Rejestracja: 12-10-2007 08:36

Apel o miedzynarodowy bojkot produktów Coca-Cola

Post autor: keniu » 07-04-2008 19:22

"powstał internetowy blog informujący o akcji międzynarodowego bojkotu produktów koncernu Coca-Cola
http://anty-coca-cola.blog.onet.pl/"
Ostatnio zmieniony 07-04-2008 19:22 przez keniu, łącznie zmieniany 1 raz.

msk
Posty: 543
Rejestracja: 20-10-2006 11:11

Apel o miedzynarodowy bojkot produktów Coca-Cola

Post autor: msk » 08-04-2008 01:03

"[i:2b6fdf0890]Nie wiem, czy bylo juz to pytanie. Jesli tak to przepraszam za dublowanie postow.[/i:2b6fdf0890]

Czy Pepsi (i produkty koncernu Pepsico -[czy jak tam sie to pisze] mozna pic bez wyrzutow sumienia?
Albo inaczej. Ktore napoje mozna pic, a ktore nalezy bojkotowac?
I czy aby nie powinnismy bojkotowac cukru (i rumu)?"

ODPOWIEDZ