Praca za granicą

[MN]

"Czy ktoś z Was zna jakieś pewne BIURA/POŚREDNICTWA PRACY, które mają oferty pracy za granicą? Coś typu http://www.wat.oskar.com.pl/ żeby było [b:f18130e7ea]pewne[/b:f18130e7ea]. Słyszałem, że gdzieś w Stalowej i Rzeszowie jest takie biuro pracy ale jakoś nie mogę znaleźć. Tak poza tym ktoś jeszcze zna jakieś?"

[tomek]

"sprawdzałeś w urzędzie pracy?"

[MN]

"Tak sprawdzałem i w Urzędzie i w Hufcach na ul. Głowackiego, w Tauridzie też Szukam czegoś na wakacje a za dużo czasu nie mam jakby nie patrzeć w lipcu chce już 'uciec'."

[*polak.potrafi*]

"Broń Boże nie szukaj takiej pracy tym bardziej w agencji. To jedna mafia. Pojedziesz do obozu za grosze tyrać. Po pierwsze pracownik sezonowy jest traktowany inaczej niż taki co przyjeżdża na dłużej pracować. Może zarobisz (jak ci się uda zarobisz ) ale przez okres pobytu będziesz niewolnikiem. Warto ? Aż tak się poniżać, dla kasy ? Ale wracając do wątku moim zdaniem ( a jestem już kilka lat poza polską) najlepiej pojechać z kimś albo do kogoś znajomego . Ale mówię tu o znajomych takich prawdziwym nie takich poznanych przy kielichu czy kolega, kolegi . Choć muszę to napisać dużymi literami i wielkim optymizmem SĄ WYJĄTKI ! Obyś na taki trafił. Życzę powodzenia."

[A1313]

"Wygrzebać temat z przed roku .........bezcenne"

[*polak.potrafi*]

"haha rok temu mnie tu nie było , ktoś zapytał więc przez grzeczność powinno się opowiadać. 1313 jesteś urzędnikiem (urzędniczką) bo oni tylko by grzebali i szufladkowali. Każda rada może być cenna zależy tylko jak ją wykorzystasz ."

[A1313]

"Tylko pytał rok temu , a to długi okres przynajmniej jeśli chodzi o pracę za granicą. Widzę że masz uprzedzenia dla pracy przez agencje , jak tak zaczynałem i nie było źle, nie w każdym kraju jesteś gorzej traktowany niż autochton."

[*polak.potrafi*]

"Czy to było rok temu czy pięć to nie ma znaczenia temat ten jest i będzie aktualny do póki w Polsce będzie tak jak jest z pracą.. Dla jasności to ja osobiście nie mam uprzedzeń do agencji , ja nie zaczynałem od agencji po prostu pojechałem do znajomego i tak zostało. A jeśli możesz to powiedz mi w jakim kraju Polacy jako pracownicy sezonowi nie są traktowani gorzej. Sam jestem ciekaw bo mam ja i moi znajomi inne doświadczenia w tej kwestii. No fakt trafiłem we Włoszech na porządne małżeństwo byli bardzo okey."

[A1313]

"W Skandynawii."

[*polak.potrafi*]

"No muszę przyznać masz rację , znajomi byli chwalą sobie. Są sporadyczne wyjątki ale jednak w większośći tych najpopularniejszych państw jest już lipa. Bez języka i umiejętności konkretnych nie ma co się pchać."