Dyskusje religijne

Sprawy nie tylko tarnobrzeskie, na które nie ma miejsca gdzie indziej.
Malyboss
Posty: 475
Rejestracja: 12-08-2007 04:31

Dyskusje religijne

Post autor: Malyboss » 26-04-2016 03:21

"
nie każdy jest bogaty i nie każdy daje po 100zł na tacę.A ksiądz na ogół nie ma całej świty służących.Gdyby ludzie byli tacy chojni,to pewnie by zatrudnił
Biedactwo - na pewno czasem brakuje mu do pierwszego. Jak tu żyć?
i tak byłoby to wbrew tradycji,a w Kościele tradycja jest najważniejsza i nic tu się nie będzie zmieniało,dlatego że będą się oburzać
Chyba, że zakręcimy kranik z pieniążkami, to szybko zmienią zdanie. Zasłanianie się tradycją tam, gdzie wygodnie... a bękarty na boku to można mieć? I co na to tradycja?
to tylko forma
Tylko? Forma w tym przypadku jest równie ważna, jak treść. Co uchodzi chamowi w gumoflicach, tego nie wypada prezesowi, biskupowi, ministrowi. Nieprawdaż?
Księża są kreatywni,codziennie słucham audycji katolickich ,prowadzą rozmowy na wysokim poziomie.W świątyni,kreatywność księdza polega na pobudzeniu parafian do czynu i krzewienie poczucia tego spontanicznego działania
Niektórzy na pewno tak, i tego nie podważam. I chwała im za to, że się tacy trafiają. Prawdziwi, z powołania. Oby było takich jak najwięcej - inteligentnych, kreatywnych. A pozorantów będziemy piętnować, bo takie nasze prawo. Chyba, że przestaną z nas doić, popracują do 67 roku życia i zaczną wyrabiać normę jak każdy podatnik - wtedy niech robią, co chcą.
Nie słyszałem o jakimkolwiek stowarzyszeniu,fundacji ,itd aby nie poszukiwało środków na utrzymanie.Tutaj są dobrowolne,nadal i jednak dobrowolne
Kpisz sobie, czy co? Który podatnik ma wpływ na to, czy od następnego miesiąca przestaje finansować kler??
Nie wiem czy skarb państwa by odetchnął
:-) :-) :-)
Kościół utrzymuje w tym kraju opcję prawicową i pilnuje pewnego ładu,tradycji i kultury,pewne fundamenty
Z tym pilnowaniem ładu, tradycji i kultury też się zgodzę, bo jest to pewna wartość trudna do przecenienia. Natomiast udawanie, że przy okazji nie ma tam różnych dewiacji, zboczeń, nadużyć, malwersacji, albo przymykanie na to oczu, zawsze będzie powodowało sprzeciw społeczny i utratę zaufania do tej instytucji."
Ostatnio zmieniony 26-04-2016 03:21 przez Malyboss, łącznie zmieniany 1 raz.

stachu
Posty: 1895
Rejestracja: 03-02-2015 23:29

Dyskusje religijne

Post autor: stachu » 26-04-2016 09:42

"ja nie chcę usprawiedliwiać księży jak źle robią, ale ludzie na siłę wyszukują wpadki księży, aby ich lekceważyć i odwieść ludzi od Kościoła,
tylko nie wiedzą, że wtedy ludzie sami sobie robią szkodę, bo odchodzą od Boga ..."
Ostatnio zmieniony 26-04-2016 09:42 przez stachu, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
ptasiorrr
Posty: 1653
Rejestracja: 22-08-2011 17:48

Dyskusje religijne

Post autor: ptasiorrr » 26-04-2016 11:00

"
tylko nie wiedzą, że wtedy ludzie sami sobie robią szkodę, bo odchodzą od Boga ...
Niekoniecznie tak musi być. Żeby wierzyć wcale nie trzeba praktykować.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... sci_112015"
Ostatnio zmieniony 26-04-2016 11:00 przez ptasiorrr, łącznie zmieniany 1 raz.
Kiedyś na krzyżach wisiały łotry, a dzisiaj na łotrach wiszą krzyże...

latacz
Posty: 418
Rejestracja: 01-07-2011 01:05

Dyskusje religijne

Post autor: latacz » 26-04-2016 12:18

"Często niewierzący są bardziej przyzwoici niż Katolicy, którzy bywają obłudni - jak mówił ksiądz Kaczkowski.
Nie znam gościa ale się z nim zgadzam. A, że jest dla wielu autorytetem, to przytaczam jego słowa."
Ostatnio zmieniony 26-04-2016 12:18 przez latacz, łącznie zmieniany 1 raz.

stachu
Posty: 1895
Rejestracja: 03-02-2015 23:29

Dyskusje religijne

Post autor: stachu » 26-04-2016 13:06

"
latacz pisze:Często niewierzący są bardziej przyzwoici niż Katolicy, którzy bywają obłudni - jak mówił ksiądz Kaczkowski.
Nie znam gościa ale się z nim zgadzam. A, że jest dla wielu autorytetem, to przytaczam jego słowa.
Też się z tym zgadzam, ale wcale nie znaczy to, że należy przestawać być katolikiem.
Po prostu katolicy muszą się bardziej starać żyć miłością ... to jest to, na czym mi tak naprawdę zależy.
Przyznaję, sam też musze nad tym pracować.

Mogę wytłumaczyć dlaczego tak się dzieje, że katolicy często są mniej przyzwoici niż niewierzący.
Na księży i ludzi wierzących spadają większe pokusy, szatan ich o wiele bardziej i częściej atakuje, aby odwieść ich od Boga.
I jeżeli się nie przeciwstawiają stanowczo tym pokusom i nie polecają Chrystusowi, to ulegają..."
Ostatnio zmieniony 26-04-2016 13:06 przez stachu, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
ptasiorrr
Posty: 1653
Rejestracja: 22-08-2011 17:48

Dyskusje religijne

Post autor: ptasiorrr » 26-04-2016 14:09

"Stachu a czytałeś artykuł pod linkiem podanym w moim ostatnim poście? Widzisz, ludzie chcą dawać dzieciakom wolny wybór, czyli dokładnie tak jak ja myślę. Powiedz mi co Ty na to?"
Ostatnio zmieniony 26-04-2016 14:09 przez ptasiorrr, łącznie zmieniany 1 raz.
Kiedyś na krzyżach wisiały łotry, a dzisiaj na łotrach wiszą krzyże...

stachu
Posty: 1895
Rejestracja: 03-02-2015 23:29

Dyskusje religijne

Post autor: stachu » 26-04-2016 14:35

"- po pierwsze ja się nie identyfikuję z politykami PiSu - zgoda, że często ich popieram, ale nie są oni moją partią, to już kiedyś pisałem,
- po drugie jeżeli dajemy wolny wybór dzieciakom, to musimy ich mądrze przygotować do życia. Nie możemy ich wypuścić w życie bez mocnego kręgosłupa moralnego"
Ostatnio zmieniony 26-04-2016 14:35 przez stachu, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
ptasiorrr
Posty: 1653
Rejestracja: 22-08-2011 17:48

Dyskusje religijne

Post autor: ptasiorrr » 26-04-2016 15:29

"
Nie możemy ich wypuścić w życie bez mocnego kręgosłupa moralnego
Czyli musimy wpajać dzieciom, że wiara katolicka jest jedyna i słuszna?"
Ostatnio zmieniony 26-04-2016 15:29 przez ptasiorrr, łącznie zmieniany 1 raz.
Kiedyś na krzyżach wisiały łotry, a dzisiaj na łotrach wiszą krzyże...

stachu
Posty: 1895
Rejestracja: 03-02-2015 23:29

Dyskusje religijne

Post autor: stachu » 26-04-2016 16:02

"8-)
Jeżeli rodzic jest prawdziwie wierzący to dla niego wiara katolicka powinna być jedyna i słuszna, a jeżeli ma wątpliwości, to co z jego wiarą?
Jeżeli ja jako rodzic chce dla dziecka jak najlepiej i wierzę, że czeka na nas życie wieczne w niebie, to czy nie powinienem robić wszystkiego, aby dziecko również doszło do nieba?

Dlatego jako głęboko wierzący nie mogę nie chcieć dla dziecka jak najlepiej.
Gdybym nie chciał dać dziecku tego co najlepsze to co byłby ze mnie za rodzic?
Czuję się w obowiązku odpowiedzialnym za swoje dzieci.

Podam Ci banalny przykład:
Jeżeli ja jako człowiek dorosły - rodzic odróżniam ziemniaka od kamienia, to dlaczego mam mówić swojemu małemu dziecku, które jeszcze nie umie odróżnić kładąc jedno i drugie na talerzu: wybierz sobie co chcesz jeść ?"
Ostatnio zmieniony 26-04-2016 16:02 przez stachu, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
ptasiorrr
Posty: 1653
Rejestracja: 22-08-2011 17:48

Dyskusje religijne

Post autor: ptasiorrr » 26-04-2016 16:46

"No przykład faktycznie banalny. Więc tak: skoro ja zostałem ochrzczony wbrew własnej woli, poszedłem do I komunii, bo wszyscy szli, poszedłem do bierzmowania, bo musiałem, bo nie dostałbym ślubu kościelnego a teraz zrozumiałem, że ta wiara wg. mnie jest do dupy to co mam powiedzieć swoim dzieciom? Dlaczego coraz więcej ludzi daje dzieciom wolny wybór:
Ochrzczeni rodzice nieochrzczonych niemowlaków mówią o pozorach religijności, w których praktykowaniu nie widzą żadnego sensu. O tym, że przecież chrzest jest niezmazywalny, skoro nawet po apostazji nazwisko ochrzczonego pozostaje na zawsze w kościelnych księgach ? a oni nie chcą podejmować takich nieodwracalnych decyzji w imieniu swoich dzieci. Deklarują, że w przyszłości pozwolą dzieciom pójść każdą drogą, w stronę każdej religii, zgodzą się na chrzest katolicki, zorganizują bierzmowanie dla wzmocnienia wiary dziecka ? jeśli zgodzi się na to jako nastolatek. Ale też ? że sami nauczą się obejmować drzewa albo śpiewać mantry, bo pójdą za dzieckiem do kościoła, synagogi, meczetu, na łąkę. Często mówią o własnym religijnym indywidualizmie, areligijności, akościelności.
a jeżeli ma wątpliwości, to co z jego wiarą?
Mam wątpliwości o których już pisałem.
Jeżeli ja jako rodzic chce dla dziecka jak najlepiej i wierzę, że czeka na nas życie wieczne w niebie, to czy nie powinienem robić wszystkiego, aby dziecko również doszło do nieba?
Do jakiego nieba? Cofnij się kilkadziesiąt postów do tyłu i zobacz, że to co piszesz teraz przeczy temu co pisałeś wcześniej
Gdybym nie chciał dać dziecku tego co najlepsze to co byłby ze mnie za rodzic?
No właśnie. Dostają to co najlepsze tj. szkołę, którą sami sobie wybrali, ubrania, które sami sobie wybierają, jedzenie, które lubią itd. Tylko wiary sobie nie wybrali, bo im trzeba było narzucić.
Czuję się w obowiązku odpowiedzialnym za swoje dzieci.
Ja też."
Ostatnio zmieniony 26-04-2016 16:46 przez ptasiorrr, łącznie zmieniany 1 raz.
Kiedyś na krzyżach wisiały łotry, a dzisiaj na łotrach wiszą krzyże...

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19379
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Dyskusje religijne

Post autor: admin » 26-04-2016 22:58

"
ptasiorrr pisze:A na koniec dnia następny temat do dyskusji:
http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka ... trend.read
Wydaje mi się, że to dużo rozsądniejszym postępowaniem niż domaganie się przez niekatolików, aby ksiądz ochrzcił ich dziecko w wierze katolickiej. Temat wałkowany chyba w tym samym wątku, kilka stron temu.

Wskazana tendencja na pewno jest, ale ciężko przyjmować Miasteczko Wilanów (tzw. Lemingrad) jako grupę reprezentatywną, bo to grupa skrajna. A może wszystkie "słoiki" chrzczą u siebie we wsiach i miasteczkach i dlatego statystyki w parafii niższe?
Swoją drogą ciekaw jestem przeciętnej dzietności na tym osiedlu."
Ostatnio zmieniony 26-04-2016 22:58 przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.

okruszek
Posty: 145
Rejestracja: 13-10-2015 13:23

Dyskusje religijne

Post autor: okruszek » 26-04-2016 23:02

"Przykład jest bardzo dobry z tym ziemniakiem i kamieniem."
Ostatnio zmieniony 26-04-2016 23:02 przez okruszek, łącznie zmieniany 1 raz.

Malyboss
Posty: 475
Rejestracja: 12-08-2007 04:31

Dyskusje religijne

Post autor: Malyboss » 27-04-2016 02:27

"
Podam Ci banalny przykład:
Jeżeli ja jako człowiek dorosły - rodzic odróżniam ziemniaka od kamienia, to dlaczego mam mówić swojemu małemu dziecku, które jeszcze nie umie odróżnić kładąc jedno i drugie na talerzu: wybierz sobie co chcesz jeść ?
Przykład jest bardzo dobry z tym ziemniakiem i kamieniem.
Mój kumpel wyjął kiedyś żółwia z akwarium, i postawił metr od niego pomidora z supermarketu... a trzy metry dalej kolejnego pomidora, wyhodowanego na działce. Żółw centralnie olał pierwszego pomidora i dziarsko pomaszerował do tego zebranego z działki.
Ludzi też natura wyposażyła w różnego rodzaju zmysły, i nie bez powodu.
W filmie "The Neverending Story" był taki osobnik, co żywił się kamieniami. Widocznie mu to odpowiadało, ale sam musiał spróbować - chyba nikt mu tego odgórnie nie narzucił."
Ostatnio zmieniony 27-04-2016 02:27 przez Malyboss, łącznie zmieniany 1 raz.

stachu
Posty: 1895
Rejestracja: 03-02-2015 23:29

Dyskusje religijne

Post autor: stachu » 27-04-2016 09:36

"Malyboss ludzie jednak różnią się od zwierząt. Bardziej u nich działa instynkt niż myślenie.
Człowiek bardziej myśli, a mniej rządzi nim instynkt.
Wiele zmysłów zwierzęta mają bardziej rozwiniętych niż człowiek, np. węch u psa jest o wiele większy, itd.

Połóż przy dziecku dwa cukierki: jednego kolorowego naszpikowanego chemią i drugiego szarego, bo bez barwników. Co wybierze ... ????
Teraz świat narzuca dzieciom, to co mają zjeść, kupić, w co się ubrać, jak się zachować. Reklama manipuluje ludzkimi zmysłami i często wybór dziecka, a nawet dorosłego nie jest racjonalny tylko spowodowany manipulacją innych ..."
Ostatnio zmieniony 27-04-2016 09:36 przez stachu, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
ptasiorrr
Posty: 1653
Rejestracja: 22-08-2011 17:48

Dyskusje religijne

Post autor: ptasiorrr » 27-04-2016 11:24

"Stachu postaw człowiekowi na stole dwie butelki wódki. Jedną z dyskontu a drugą markową. Gwarantuje, że wypije obie. Lepiej?



Edytowany przez ptasiorrr o 27-04-2016 - 11:56. "
Ostatnio zmieniony 27-04-2016 11:24 przez ptasiorrr, łącznie zmieniany 1 raz.
Kiedyś na krzyżach wisiały łotry, a dzisiaj na łotrach wiszą krzyże...

stachu
Posty: 1895
Rejestracja: 03-02-2015 23:29

Dyskusje religijne

Post autor: stachu » 27-04-2016 12:15

"nie każdy Polak - nie uogólniaj i nie niej tak złego zdania o Polakach, bo w innych krajach zdarza się, że jest podobnie,
najgorzej jak się wszystko uogólnia ..."
Ostatnio zmieniony 27-04-2016 12:15 przez stachu, łącznie zmieniany 1 raz.

andriu81
Posty: 1803
Rejestracja: 29-05-2010 03:51

Dyskusje religijne

Post autor: andriu81 » 27-04-2016 13:51

"Zwierzęta także sa z różnych opcji politycznych.Ten najwyraźniej był z ruchu narodowego i nie tolerował importowanych pomidorów.Żółw z innej opcji mógłby zadowolić się jedzeniem z zachodniego hipermerketu"
Ostatnio zmieniony 27-04-2016 13:51 przez andriu81, łącznie zmieniany 1 raz.

stachu
Posty: 1895
Rejestracja: 03-02-2015 23:29

Dyskusje religijne

Post autor: stachu » 27-04-2016 13:56

"dobre andriu :-D:-D:-D"
Ostatnio zmieniony 27-04-2016 13:56 przez stachu, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
ptasiorrr
Posty: 1653
Rejestracja: 22-08-2011 17:48

Dyskusje religijne

Post autor: ptasiorrr » 27-04-2016 14:00

"Brak odpowiedzi na moje pytanie
Więc tak: skoro ja zostałem ochrzczony wbrew własnej woli, poszedłem do I komunii, bo wszyscy szli, poszedłem do bierzmowania, bo musiałem, bo nie dostałbym ślubu kościelnego a teraz zrozumiałem, że ta wiara wg. mnie jest do dupy to co mam powiedzieć swoim dzieciom?
Że wszystko jest ok i ta wiara jest jedyna i słuszna? Wtedy skłamałbym bym a jak dzieciaki zmieniły by zdanie to do kogo miały by pretensje? No przecież nie do boga tylko do mnie, że im narzuciłem coś czego nie chciały.
Proponuję Adminowi aby dyskusję o słodyczach, owocach, wódce i zwierzętach przeniósł do innego działu, bo stachu i reszta przesadzają.



Edytowany przez ptasiorrr o 27-04-2016 - 12:02. "
Ostatnio zmieniony 27-04-2016 14:00 przez ptasiorrr, łącznie zmieniany 1 raz.
Kiedyś na krzyżach wisiały łotry, a dzisiaj na łotrach wiszą krzyże...

stachu
Posty: 1895
Rejestracja: 03-02-2015 23:29

Dyskusje religijne

Post autor: stachu » 27-04-2016 14:13

"
poszedłem do bierzmowania, bo musiałem, bo nie dostałbym ślubu kościelnego
to ja zapytam: po co Ci ślub kościelny jeżeli nie potrzebujesz chrztu, Komunii św. i bierzmowania?

Powiedz swoim dzieciom tak: słuchaj, prawie wszyscy w kraju chrzczą dzieci, wysyłają do I Komunii św., bierzmowania, ale ja jestem "mądrzejszy" od tych wszystkich ludzi i pozbawiłem Cię tego ...
Proponuję Adminowi aby dyskusję o słodyczach, owocach, wódce i zwierzętach przeniósł do innego działu, bo stachu i reszta przesadzają.
sam pisałeś o wódce i teraz wstydzisz się tego?"
Ostatnio zmieniony 27-04-2016 14:13 przez stachu, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ