Paczkomaty Inpost w Tarnobrzegu ,nigdy więcej

[andriu81]

"Najpierw czeka sobie 48 godzin w paczkomacie(dokładnie).A jak coś wypadnie,np smsa się nie przeczyta,czy pilny wyjazd gdzieśtam(nie każdy tu przesiaduje 7 dni w tygodniu!) a potem wywozi się 8 km za miasto pośród ruin machowskich bez możliwości odbioru(bo tam nikt nie mieszka ani nic nie jeździ poza pracownikami zakładów) ,zresztą niewiele osób wie gdzie jest ta ich rudera zwana "najbliższym punktem" Inpost ,przy zakładowej 50.Po 3 dniach pobytu na tym bezludziu wraca do nadawcy.Nigdy więcej nie zamówię nic na inpost w Tarnobrzegu,nauczka na przyszłość.Teraz zamawiam wyłącznie do Sandomierza.Wam tez radze omijać,chyba że na 100% spędzacie tu 7/7 dni,to już wasza sprawa."

[niepolityczny]

"3 razy korzystałem z paczkomatów w Tbg .... i w tych 3 przypadkach nie miałem żadnego problemu
... tak tylko się odniosę"

[dado00]

"Tylko paczkomaty niema nic lepszeg."

[andriu81]

"Bardzo ciekawe że tych dziadów(bo inaczej nie nazwę) ,co najleżą przecież do wielkiego koncernu ogólnopolskiego świadczącego usługi przesyłkowe nie stać na wynajęcie jakiegoś małego kiosku ,niewielkiej powierzchni handlowej gdzieś na terenie dużego miasta.Czy chociażby przy ruchliwej ulicy dojazdowej,którymś z osiedli,gdzie mieszkają ludzie. Już nawet lepsza byłaby dzielnica wiejska ,czy okoliczna wieś.
No nie,oni sobie wymyślili strefę ekonomiczną.Może zaczną tam coś produkować,zatrudniać pracowników,skoro tam są,nagle poczuli się jak zakład produkcyjny?Jakaś logika powinna temu przyświecać. Bo jeszcze nikt jeszcze nie wpadł na pomysł aby umieszczać punkty obsługi klienta w miejscach bezludnych.Może jakies przykłady z innych miast,zna ktoś?Tyle że to tylko oddział,co na to centrala?
A tymczasem ja liczę dni i od 16 grudnia nie otrzymałem paczki Inpost.Za ten czas już 10 razy bym ją zdążył odebrać z poczty polskiej.Świetna reklama dla tej firmy ich nieudacznictwa ,beznadziejnej obsługi klienta.I zadbam aby to trafiło też do innych mediów"

[Malamut]

"A moje paczki zdanzajo na czas, spokojnie, bezpiecznie i wszystko na miejscu. 10 rano i juz moge odebrac. Patrz Pan panie Andriu jakie nieszczescie Pana spotkało "

[szylwester]

"Paczkomaty bardzo dobra sprawa lepsza opcja niż kurier, które może podjedzie mnie jak jestem w pracy a może nie. Jedyny minus przy zamówienie np. z decathlona nie można brać płatność przy odbiorze. Decathlon tłumaczy, że w tbg nie ma paczkomatów z opcją płatności kartą."

[andriu81]

"Jest jest tzw "paczka mini" jest to przesyłka nie wymagająca obecności,czyli jak zwykły list,ale ze śledzeniem trasy,czyli sama się odbiera.
Kurier zły?Ja akurat mieszkam w bloku i znam sąsiadów(a lęku przed obcymi ludźmi nie mam) i mi spokojnie odbiorą i jaki problem?

@Malamut ,panem nie jestem.Pany to są w Krakowie. Mnie to spotkało tuż przed świętami i chyba nie tylko ja nie miałem czasu tego odebrać ,natłok spraw.To za karę się wywozi paczkę na bezludzie a potem odsyła do nadawcy.Super"

[dominik267]

"@Andriu81 nie płacz. Paczkomaty to bardzo dobra i wygodna metoda obioru przesyłek.

Na przyszłość masz:
https://inpost.pl/sms-premium"

[andriu81]

"no,jeszcze 5 zł dopłacę ,bo jak nie to ....? mogą mnie pocałować gdzieś, na szantaże nie reaguję i nawet 1zł bym nie zapłacił. Ja mam prawo nie odebrać a paczkomatu w ciągu 48 godzin,bo ja nie przesiaduję tutaj cały czas a zamiast tego życzę sobie odebrać z oddziału w dostępnym miejscu i tyle w temacie. A skoro w takim wielkim mieście jak Tarnobrzeg nie ma takiego czegoś jak dostępny oddział,no to cóż ,pozostaje Sandomierz i na szczęście paczkomat jest na Lwowskiej gdzie bez problemu odbiorę



Edytowany przez andriu81 o 02-01-2018 - 23:07. "

[admin]

"Mam same dobre doświadczenia z paczkomatami. Wszystko co się da zamawiam w ten sposób.
Kurier nie koniecznie jest pewny, bo np. doręczyciele DHL w dużych miastach strajkowali przed Świętami.
Na Poczcie za to problemem są duże kolejki, ale i tak często stoję, bo pocztą głównie wysyłam."

[szop]

"

a ten czas już 10 razy bym ją zdążył odebrać z poczty polskiej.

Było zamówić Pocztą Polską."

[marcinekjadi]

"Ponad 30 razy odbierałem z paczkomatu i nigdy problemu nie miałem, jedyne co stwierdzam z własnego doświadczenia to to że paczkomat znajdujący się przy majstrze to dotykowe badziewie i przy niskiej temperaturze trzeba się ,,naklikać''"

[andriu81]

"Co do kolejek to fakt,bardzo długie na Sokolej.Ale i tak szybkość nadania w porównaniu z czasem poświęconym na wypełnienie listu przewozowego kurierem i tej całej procedury,szybszy. Niestety nie kazdy sprzedawca oferuje wysyłkę pocztą ,lub paczkomatem,różnie jest ,no i różne ceny naliczają.
Odnośnie urządzeń dotykowych ,to pełna zgoda,w ogóle ta cała moda w ostatnich latach na dotyk jest bardzo irytująca.Jak każda moda przeminie za jakiś czas(na co liczę) ,nowy paczkomat na dworcu PKS ma normalną klawiaturę (podobnie jak mój telefon tez ma klawiaturę i to się nie zmieni bez względu na modę)



Edytowany przez andriu81 o 03-01-2018 - 00:13."

[karas]

"Marudzisz. Wszystko co można zamawiam do paczkomatu, czasami nadaje do paczkomatu. Wszystko od zawsze sprawnie i bez problemu. Jest regulamin, jeżeli wszystko odbyło się zgodnie z regulaminem, to możesz mieć pretensje do siebie, że nie przeczytałeś regulaminu. Paczki zawsze leżały 48 godzin, a czasami w okresach przedświątecznych ten czas był skracany. Oczywiście szła za tym stosowna informacja.

Jak dla mnie najwygodniejsza forma zamawiania, bo nie ganiam się z kurierem."

[andriu81]

"Nie szły 48 godzin tylko 72 godziny jak sięgam pamięcią a pamięć mam dobrą i od wielu lat zamawiam przez paczkomaty i tak nigdy nie było.
A czy ja twierdzę że nie wygodna forma?Zwróciłem uwagę na szczegół do którego oczywiście nikt się nie odniósł.Ale co można widzieć jak się całe życie przesiaduje w jednym miejscu takim jak tutaj i sie myśli że to tak jest wszędzie . Ciekawe co powiedza na innym forum,oczywiście nazwy miasta nie podam,ale zbiorę opinie na temat tej firmy,bo interesuje mnie czy takie praktyki są powszechne.



Edytowany przez andriu81 o 03-01-2018 - 03:47."

[alek]

"Trzeba czytać regulaminy Andriu i nie będzie problemów. Często korzytam z paczkomatów i nie mogę złego słowa na Inpost napisać. Jeśli cos jest nadawane we większym mieście , to dociera następnego dnia i nie ważne czy kurierem z Inpostu czy na paczkomaty. Sam też nadaje przez paczkomaty i jest to najlepsza , najwygodniejsza forma wysyłki. Poczta Polska nie zawsze realizuje priorytety w 24h jak to mają w ofercie a zdarzyło mi się , że paczka48 dotarła do mnie po 6 dniach roboczych. Nie zapomnę jak pewnego razu listonosz powiedział mi , że dobrze że paczka zmieściła się mu do samochodu , bo inaczej musiałbym odbierać na poczcie."

[jamWilhelm]

"Punkt Obsługi Klienta Inpost jest na Sienkiewicza, naprzeciw sądu w kredytach Prometeusz. Można tam nadawać opłacone już paczki i z tego co kiedyś miało miejsce, gdy nie ma wolnych miejsc w paczkomatach przesyłki są do odbioru właśnie tam. Widocznie nie dotyczy to przesyłek nieodebranych.
Paczkomaty są bardzo dobre, szybkie, wygodne a jak się nie jest "7/7" w domu to sie zamawia do sąsiada
P.S.
Mam nadzieję, że nie miałeś do czynienia ze "złym dotykiem", co mogło by powodować aż taki wstręt do wszystkiego co dotykowe."

[kermit]

"Zamawiałem chyba ze 100 razy rzeczy poprzez paczkomaty i nigdy nie mialem problemu. 90% przesylek w 24 godziny.
Czemu można mieć żal do firmy, że przesyłkę odsyła do punktu odbioru skoro jest wyraźnie jasno napisane, że jest 48 godzin na odbiór. Jeśli w tym czasie planujemy wyjazd to po prostu nie zamawiamy paczkomatem, albo przekazujemy znajomemu kod odbioru i po sprawie.
Dobrze, że jest tylko 48 godzin gdyż paczkomaty często są przepełnione.
Nie tylko w Tarnobrzegu punkt odbioru jest na zadupiu. W innych miastach podobnie.
Plusem jest to, że bez kolejek mogę podjechać o 1 w nocy odebrać, nie stać w na poczcie i nie użerać się z kurierami.
Polecam paczkomaty."

[stanleytbg]

"haha no nie mogę, zamawiałem paczki do różnych paczkomatów w tbg już pewnie ze 100 razy i nigdy, prze nigdy nie miałem żadnego problemu i jak dla mnie jest to najlepsza i najszybsza opcja dostawy. Może w dwóch przypadkach nie dojechały na następny dzień od nadania. Raz z własnej winy paczka pojechała faktycznie na machów, więc szybki telefon do inpostu, dostałem numer do osoby która siedzi w bazie na machowie i przez telefon mnie doprowadziła na miejsce. Jak dla mnie żal i rozpacz z pierwszego posta jest śmieszny i tyle."

[andriu81]

"@alek ,przeczytaj dokładnie,czekam już już 2 tygodnie na przesyłkę.To ma być szybkość odbioru?

19 grudnia na maila "PRZYPOMNIENIE O ODBIORZE PACZKI" odpisałem "za 12 godzin poproszę aby paczka była do odbioru gdzieś w środku miasta" bo nie zdążę odebrać z paczkomatu.Potem powtórzyłem prośbę na facebooku.A tam przywitał mnie automat,kazali mi płacić 5 zł. W środę o 10-tej ,gdy byłem w pracy przywitał mnie sms że paczka zabrana na Zakładową 50 i nie można jej odebrać tego dnia.Żeby było śmiesznie dopisali że paczka umieszczona w paczkomacie zastępczym na Mickiewicza 40. Szukałem tego pieprzonego paczkomatu bo,numeracja wskazuje na plac czerwony,a to jest na dworcu PKS,czego już nie raczyli napisać. Idę tam,wpisuje numer paczki,a tej nie znaleziono...

Ty się nie lubisz użerać z kurierami ,a jamWilhelm z sąsiadami,a się nie będę użerał ze skurs..synami z inpost z oddziału Tarnobrzeg i innymi lewakami ,bez wyobraźni ,bo co byście tu nie napisali fakt jest taki że uniemożliwiono mi odbiór paczki na terenie miasta. Udam się na Sienkiewicza z pytaniem czy tam faktycznie jest taki punkt.Jeśli nie,to zadna paczka więcej nie przyjdzie do paczkomatu w Tarnobrzegu.

@stanleytbg,ale sam widzisz ,musiałeś tam zapier..ć własnym autem i 16 za paliwo płacić po tych labiryntach machowskich. Czy było to przyjemne,a jakbyś nie miał GPS?

Sprawdźcie sobie lokalizacje oddziałów inpost w okolicznych miastach i nigdzie się nie wywozi paczek za miasto na bezludną okolicę bez możliwości odbioru.Tego nie było w regulaminie i ja z siebie idioty tez nie zrobię i nie będe szukał jakiegoś zaje..nego oddziału inpost i dzwonił do kogośtam gdzieśtam w jakimś Machowie,bo komuś się tak podoba. Napisałem i to powinno wystarczyć.
To ja zapłaciłem za przesyłke i chcę się udać do punktu obługi klienta i odebrać moją paczkę i tyle.O łaskę prosił nie będę.
Śmieszni to wy jesteście ,bo tak wam się podoba w tym grajdole i każdą rzecz usprawiedliwiacie.



Edytowany przez andriu81 o 03-01-2018 - 15:04."