Bezrobocie w Tarnobrzegu spadło poniżej 10%

[andriu81]

"Może i spadło,ale poszukiwanie pracy poprzez odpisywanie na maile załączone do ogłoszeń jest skazane na porażkę,bo i tak nikt nie odpisuje. Jedyna metoda na pracę to iść osobiście i prosić się o pracę.To tak jak wszędzie indziej."

[jamWilhelm]

"ja pier.... Twój pesymizm jest okropny. Wcale się nie dziwie, że nie masz znajomych."

[MT]

"

Stopa bezrobocia za XI to kolejny rekord - 9,3%.

Jesteś w stanie odnieść tę stopę do danych demograficznych a konretnie ilości osób zamieszkujących w Tarnobrzegu, które są w wieku produkcyjnym? Jak to wyglądało np w latach 2000, 2005, 2010, 2015? Wtedy moglibyśmy ocenić czy w Tarnobrzegu żyje się lepiej czy gorzej i czy narzekanie na brak pracy i konieczność emigracji jest uzasadniona. Stawiam twierdzenie na podstawie organoleptycznych obserwacji, że o ile miejsca pracy przybywają w tempie nieco powyżej 0 to jest widoczny spadek w ilości głów gotowych i chętnych do świadczenia pracy (ubytek mieszkańców, np w wyniku emigracji).

Suchy procent podawany przez Ciebie mówi jedynie o tym jaki jest stosunek ilości zarejestrowanych w Urzędzie Pracy do ilości osób w wieku produkcyjnym zamieszkujących miasto.

Nie jest sztuką aby stopa bezrobocia mierzona w taki sposób nie spadała jeśli spada populacja i nie jest to jednocześnie powód do radości. Nie dotyczy to wyłącznie naszego grajdołka, ale kraju ogólnie."

[andriu81]

"jamWilhelm ,nie pesymizm tylko przestrzegam osoby które próbują w ten sposób znaleźć pracę,bo to ślepa uliczka,ale łatwo się nabrać,piękne ogłoszenie ,podany mail ,no to piszemy.A tam po drugiej stronie siedzi ktoś kto ma zupełnie w czterech literach to co ty do niego piszesz.Musisz zadzwonić i umówić spotkanie,dopiero wtedy wyciągasz cv i przechodzisz rozmowe.Inna kolejność to nie masz szansy na prace.
A najlepsza metoda to obchodzenie i obdzwanianianie,a nuż gdzies jest praca,nim się ogłoszą że szukają pracownika"

[jamWilhelm]

"oczywiście, że osobiste stawiennictwo może być skuteczne jednak znam całą masę ludzi, którzy pracują lub też mieli dużo rozmów kwalifikacyjnych aplikując przez portale pracy więc znów generalizujesz.
Poza tym, wątek dotyczy rekordowo niskiego bezrobocia 9,3%, które w rzeczywistości jest jeszcze dużo mniejsze a to, że ludzi w wieku produkcyjnym jest mniej to też nie tajemnica a bezrobocie mierzy się w procentach i już.



Edytowany przez jamWilhelm o 18-01-2018 - 16:23. "

[admin]

"

Jesteś w stanie odnieść tę stopę do danych demograficznych a konretnie ilości osób zamieszkujących w Tarnobrzegu, które są w wieku produkcyjnym? Jak to wyglądało np w latach 2000, 2005, 2010, 2015?

Wydaje się, że dla ostatniego okresu jest to możliwe, bo oprócz stopy bezrobocia UP informuje również o strukturze bezrobocia, podając bezwzględną liczbę bezrobotnych w danym czasie. Zobaczymy na ile daleko sięgają te dane, parę lat na pewno.

Jeśli mamy liczbę bezrobotnych i stopę, to możemy z tego wyliczyć... no właśnie co? Liczbę osób branych pod uwagę, ale czy to akurat wszyscy w wieku produkcyjnym, to nie jestem pewien. Nie mniej jednak tendencje będą widoczne.

Jak coś wybiorę i policzę, to napiszę."

[mensir67]

"

Za bezrobotnego uważa się osobę zarejestrowaną w rejestrze bezrobotnych, niezatrudnioną i niewykonującą innej pracy zarobkowej, zdolną i gotową do podjęcia zatrudnienia w pełnym wymiarze ... i tak dalej

tylko jeśli nie melduje się w urzędzie wypada z grupy bezrobotny a co za tym idzie bezrobocie spada ..

jeśli się mylę to mnie poprawcie .."

[admin]

"Może ktoś wyjaśni co i jak się tam oficjalnie liczy. Tymczasem przygotowałem zestawienie za ostatnie 8 lat:

Rok - bezrobotni - stopa - "aktywni zawodowo" (?)

Listopad 2017 - 1646 - 9,3% - 17699
Listopad 2016 - 2045 - 11,6% - 17629
Listopad 2015 - 2228 - 12,7% - 17543
Listopad 2014 - 2641 - 14,3% - 18468
Listopad 2013 - 2825 - 14,5% - 19482
Listopad 2012 - 3000 - 14,7% - 20408
Listopad 2011 - 2680 - 13,5% - 19851
Listopad 2010 - 2603 - 13,3% - 19571

Co widzimy ilość osób "aktywnych zawodowo"(?) do roku 2012 rosła, osiągając poziom 20408.
Od tamtej pory malała przez kolejne trzy lata, po czym od roku 2015 stale nieznacznie rośnie.
Mamy zatem 2079 osób mniej niż 5 lat temu. Trend został jednak zahamowany i w porównaniu do roku 2015 aktywnych zawodowo jest o dziwo 156 więcej.

Pewnie szersze porównanie przyniosłyby dane dla innych miesięcy, ale już mi się nie chce liczyć.

Swoją drogą, jeśli opuszcza Tarnobrzeg osoba zatrudniona, nawet za minimalną stawkę, to bezrobocie po jej wyjeździe maleje, a nie rośnie."

[dino]

"Żeby policzyć nieaktywnych zawodowo dodałem liczbę mieszkańców po 60 roku życia, czyli 12 204 oraz poniżej 20 roku życia, czyli 8 449. Wyszło mi nieaktywnych łącznie 20 653.
Dodałem aktywnych zawodowo w liczbie 17 629.
Wyszło mi 38 282 osoby.
Jeszcze lepiej: policzyłem mieszkańców między 20 a 60 rokiem życia. Wyszło 26 942. Z tej liczby według PUP aktywnych zawodowo jest 17 629, czyli jak się domyślam 9 313 osób pomiędzy 20 60 rokiem życia, to osoby nieaktywne zawodowo.

Moja konkluzja jest prostsza. Odejmując jeszcze z 1 000 młodzieży i z 1 000 na różne przypadki, oznacza to, że tak z 7 000 osób tylko figuruje jako mieszkańcy Tarnobrzega a w rzeczywistości mieszkają w Warszawie, Wrocławiu, Krakowie lub Londynie, Manchesterze i Southampton.

Jeszcze inaczej.
Skoro pomiędzy 20 a 60 rokiem życia mamy blisko 26 942 mieszkańców, a pracuje jedynie 10 347 osób, oznaczałoby to, że bez pracy jest 16 595 osób pomiędzy 20 a 60 rokiem życia.

Interesujące.

Stąd doprawdy nie wiem skąd ten zachwyt "spadającym bezrobociem"/
Według mojej najlepszej wiedzy ludzie zwyczajnie stąd wyjeżdżą i jedynie "wiszą" w UM jako mieszkańcy a wcale ich nie ma.



Edytowany przez dino o 18-01-2018 - 20:57. "

[admin]

"Dobra, już wiem skąd takie różnice i skąd taka rzekomo niska liczba pracujących, którą zresztą chyba już podawałeś w innych wątkach.

Znalazłem Twój błąd. Błąd zasadniczy I dla Tarnobrzega na dobre.

Fakt, że mamy według vademecum 10347 pracujących w 2016 roku, ale przy tej liczbie jest literka "b", który to dopisek oznacza: "Bez podmiotów gospodarczych o liczbie pracujących do 9 osób oraz gospodarstw indywidualnych w rolnictwie."

To znaczy że w liczbie 10347 osób nie wliczono jednoosobowych przedsiębiorstw, nie ma żadnych małych firm (do 9 osób), nie ma rolników i osób pomagających rolnikom w gospodarstwie.

Weź pod uwagę, że w Tarnobrzegu mamy jakieś 3500 firm i nie są to wielkie koncerny i korporacje, ale często właśnie firmy których pracownicy nie są uwzględnieni wśród "pracujących". Zatem liczba 10347 osób jest nic niewarta i nie niesie ze sobą żadnej konkretnej informacji.

Jest się zatem czym cieszyć - mimo rosnącej od trzech lat liczby osób aktywnych zawodowo, stopa bezrobocia spadła w tym czasie o 3,4%.

Przelicz na nowo, sam jestem ciekaw co wyjdzie."

[admin]

"No i mamy kolejny rekord - stopa bezrobocia w Tarnobrzegu spadła do poziomu 9,1%, a liczba bezrobotnych do 1621 osób. Jeszcze dwa miesiące temu było to 1758 osób."

[dino]

"Sam znam trzy osoby, które w czerwcu zrobiły "go West"."

[mariano]

"Noga mnie napieprza na potęgę. Jutro wam wytłumaczę skąd takie niskie bezrobocie."

[kermit]

"Mariano wybacz ale wszyscy to maja w dupie co cie znow dzis napieprza. Nie musiaz nam nic tlumaczyc. Ty cos masz nie z noga ale z glowa."

[mariano]

"Typowe polskie zachowanie. Dlatego każdy kopie nas po dupie bo jeden drugiego nie szanuje."

[bzyczek]

"

No i mamy kolejny rekord - stopa bezrobocia w Tarnobrzegu spadła do poziomu 9,1%, a liczba bezrobotnych do 1621 osób. Jeszcze dwa miesiące temu było to 1758 osób.

Pytanie o ile w tym czasie zmniejszyło się zatrudnienie w w/w urzędzie ?"

[admin]

"

Sam znam trzy osoby, które w czerwcu zrobiły "go West".

A to były osoby zarejestrowane jako bezrobotne, czy nie?"

[dino]

"Dwie na pewno podpisywały się na liście w PUP, trzeciej osoby nie wypytywałem"

[mensir67]

"zapytajmy inaczej ile miejsc pracy realnie stworzyli ..."

[Padre]

"Miasto nie jest od tworzenia miejsc pracy.

Miasto ma robić wszystko by pracodawcy mieli godne warunki do działalności i zatrudniania.

Ale jak patrzę na białą dziurę w zasięgu GSM /o LTE nie wspominam/ w parku technologicznym(sic!) przy drodze na Sandomierz to zastanawiam się czy osoba, która tym zarządza traktuje swoją funkcję z pełną odpowiedzialnością. Jak można tam funkcjonować skoro komórki ledwo co działają co chwilę gubią zasięg?

Wiem coś o protestach mieszkańców co do jednej lokalizacji - OK, ciemnogród miał siłę przebicia u Kiełba, który temat zamiótł pod dywan. Może niech P.O. Kalinka spróbuje wziąć na klatę temat, a może będzie mu to politycznie niewygodnie na 4 miesiące przed wyborami?"