Siarka Cup - turniej o puchar prezydenta

[admin]

"W sobotę 10 lutego odbędzie się kolejna edycja rozgrywek Siarka Cup. W turnieju zmierzą się młodzi piłkarze z roczników 2008 i 2009. Oprócz zespołów gospodarzy o Puchar Prezydenta Tarnobrzega powalczą ekipy z Ostrowca Świętokrzyskiego, Połańca, Staszowa, Mielca, Niska i Stalowej Woli. Szczegóły na plakacie.



http://www.tarnobrzeg.info/index.php?mo ... y&sid=4865"

[sąsiad]

"Czy przypadkie o "pucharpPrezydenta" nie powinno być napisane dużą literą?
To pytanie do "miejskiego polonisty". Może się jakoś odezwie."

[admin]

"To chyba sam pisałem. Tam gdzie jest puchar prezydenta piszę małymi, a gdzie jest pełna nazwa i wiadomo jaki prezydent to jest Prezydenta Tarnobrzega.
Na plakacie kapitalikami, to nie ma problemu "

[ami2]

"Na ortografii się nie znam, nie jestem polonistą. Ale to chyba oficjalna nazwa i zwrot grzecznościowy, więc powinno się pisać dużą literą."

[Jacek]

"Admin ma rację. Wersalikami pisalibyśmy: Turniej Piłki Nożnej o Puchar Prezydenta. Tak jak Mistrzostwa Świata w Siatkówce. Ale jeśli siatkarskie mistrzostwa świata - to małymi. Mistrz Europy - dużymi tylko drugi człon, mistrz świata - małymi. "Polska język - trudna język". He, he. Admin wie co robi. Jego mama uczyła mnie polskiego. Dlatego teraz taki mądry jestem (uśmiech i podziękowania). I on."

[admin]

"

Admin wie co robi. Jego mama uczyła mnie polskiego.

Na pewno nie mama.
Z tego nazwiska nauczycielką była moja babcia Maria, ale to było przed wojną, w trakcie i niedługo po.
Uczyła również siostra dziadka Janina, szkoła w Skopaniu, gdzieś do przełomu lat 70-80tych.
Uczyła również moja stryjenka Alicja, ale matematyki, a nie polskiego."

[sąsiad]

"Dzięki za wyjaśnienia. Zapytałem, bo sam mam wątpliwości."

[Jacek]

"

Admin wie co robi. Jego mama uczyła mnie polskiego.

Na pewno nie mama.
Z tego nazwiska nauczycielką była moja babcia Maria, ale to było przed wojną, w trakcie i niedługo po.
Uczyła również siostra dziadka Janina, szkoła w Skopaniu, gdzieś do przełomu lat 70-80tych.
Uczyła również moja stryjenka Alicja, ale matematyki, a nie polskiego.

To się, kurcze, pomyliłem. Sorry, Adminie. Chyba jednak pomyliłem z ciocią. Uczyła mnie w SP 3."

[iv]

"

Uczyła również moja stryjenka Alicja, ale matematyki, a nie polskiego.

SP4. Na tym, co wyniosłam z lekcji nawet jakieś wyróżnienie w konkursie matematycznym miałam, i to takie, które zwalniało z egzaminu z matematyki do szkoły średniej Także dobrą nauczycielką była.
A wtedy w podstawówce były te wszystkie cotangensy, i figury, co obracały się wokół jakiejś osi tworząc bryły, i masa zabaw z równaniami. Nie wiem, czego teraz się uczą, bo starszemu w zeszyty nie zaglądałam, ale czwartoklasistka właśnie uczy się dodawać pisemnie - mam wrażenie, że my to robiliśmy w głębokim nauczaniu początkowym."

[ajax21]

"

Na tym, co wyniosłam z lekcji nawet jakieś wyróżnienie w konkursie matematycznym miałam, i to takie, które zwalniało z egzaminu z matematyki do szkoły średniej

No to już wiadomo skąd może być tak dobra znajomość dwukreślnych trójkątów w geometrii bardzo nieeuklidesowej. W dzisiejszych czasach to prawdziwa rzadkość :-) A z tej szkoły i lekcji matematyki wyniosłem dobrą znajomość definicji wartości bezwzględnej. Nie wiem, czy tego teraz uczą. Równania też były, ale tylko z jedną niewiadomą:-)"

[pikin]

"W takim razie załóżcie sobie kolo miłośników "czwórki"."

[ami2]

"Co wy ludzie nic do roboty w sobotę rano nie macie, że tak ludzi budzicie na jakieś dyskusje czy co. Jest sobota, napijcie się herbaty i z psem na spacer pomaszerujcie albo do sklepu na zakupy."

[wójcio]

""Dwukreślnwe trójkąty"- to ładnie powiedziane, ale wartość bezwzględna z jednego równania, to za mało, jak na Bonda:-) Poza tym, cóż w tym dziwnego, że ktoś wspomina szkolę podstawową, którą kiedyś kończył. To chyba mile, a zwlaszcza geometria, nieprawdaż Pozdrowienia dla starszych i młodszych uczniów :-):-)"

[iv]

"

W takim razie załóżcie sobie kolo miłośników "czwórki".

Albo koło humanistów-miłośników matematyki Bo "koło miłośników trójkąta" brzmi fajnie, ale źle się kojarzy.

A w czwórce mają stowarzyszenie od kilku lat.
Nie bywam tam, ale dotąd pamiętam cytat z korytarza "Na ostrzu mego cyrkla podniosłem jak diament gwiazdę słońca do punktu stałego w układzie". Poza tym zmieniły się podstawy, bo kiedyś w czwórce uczyli, że po "nr" nie stawia się kropki, a jak kiedyś poszłam głosować, to na tablicy na szkole widziałam napis "szkoła nr. 4". Z brzydką kropką po "nr"."

[pikin]

"

Albo koło humanistów-miłośników matematyki

To nic trudnego. Stwórzcie sobie wątek na forum "Koło humanistów-miłośników matematyki" i zacznijcie działać. Jeśli nie pasują takie czy inne "Dwukreślne Trójkąty", to zmieńcie Podstawę i róbcie to szyfrując posty w systemie dwójkowym. Trochę dużo roboty, ale frajda większa :-):-)"

[wójcio]

""Na ostrzu mego cyrkla podniosłem jak diament gwiazdę słońca do punktu stałego w układzie"
elipsa za elipsę:
Chciałem być jak księżyc nocą, otulony słońca diamentowym blaskiem.
? jak cytat za cytat:
?Tyle jest w każdym poznaniu prawdy, ile jest w nim matematyki.?
I.Kant, sala 29"