Dyskusje religijne
Re: Dyskusje religijne
A tu zaskakujące informacje do dyskusji religijnych, prosto z Gaz.Wyb.
http://biqdata.wyborcza.pl/biqdata/7,15 ... oxWyboImg2
I Onet
https://wiadomosci.onet.pl/religia/aktu ... le/ll61rqe
http://biqdata.wyborcza.pl/biqdata/7,15 ... oxWyboImg2
I Onet
https://wiadomosci.onet.pl/religia/aktu ... le/ll61rqe
Re: Dyskusje religijne
Według GUS 93% dorosłych Polaków deklaruje się jako Katolicy. Według samego zwierzchnictwa kościelnego dopuszczają oni, że 18% zarejestrowanych owieczek może nie przystepować do niedzielnej komunii że względu na wiek. Troszkę biednie więc wygląda te 17% osób które do tej komunii przystępują. Nawet jeśli weźmiemy jako maksimum diecezję tarnowską gdzie komunię przyjmuje 28% teoretycznie wiernych. Słaba ta wiara. Chciałbym jeszcze zobaczyć wskaźniki o ilości osób przystepujacych do spowiedzi w okresie Wielkanocy oraz procencie gospodarstw domowych, które przyjęły chodzacą wizytę duszpasterską.
"Państwa i narody, które na podstawie kłamstwa, na podstawie negowania prawdy podają myśl polityczną, dążą do zguby."
Re: Dyskusje religijne
Najlepsze jest to, że ptasior sam pisał, że "wypisał" się z kościoła. Nie wierzy. Nie chodzi na msze. A chce pouczać katolików i naprawiać ich wiarę. To jest dopiero magia Ateiści chcą mówić wierzącym co powinno być grzechem a co nie.
Jeśli wykładnia wiary katolickiej jest taka, że pigułka dzień po to grzech (i nie ważne są przyczyny zażycia) to tak to po prostu wygląda. Możesz się z tym zgadzać albo nie. Ale przecież masz wybór. A tego wyboru już dokonałeś. Nie jesteś członkiem tej wspólnoty, więc nie pouczaj i nie bierz udziału w tej dyskusji.
Ptasior mamy wolność w tym kraju. Tyle mówisz o wolności, demokracji i szanowaniu praw innych wyznań, mniejszości itd. A co z twoim poszanowaniem praw? Nie zgadzasz sie z czymś i nazywasz ich oszołomami, katotalibami. Opamiętaj się człowieku.
Jeśli wykładnia wiary katolickiej jest taka, że pigułka dzień po to grzech (i nie ważne są przyczyny zażycia) to tak to po prostu wygląda. Możesz się z tym zgadzać albo nie. Ale przecież masz wybór. A tego wyboru już dokonałeś. Nie jesteś członkiem tej wspólnoty, więc nie pouczaj i nie bierz udziału w tej dyskusji.
Ptasior mamy wolność w tym kraju. Tyle mówisz o wolności, demokracji i szanowaniu praw innych wyznań, mniejszości itd. A co z twoim poszanowaniem praw? Nie zgadzasz sie z czymś i nazywasz ich oszołomami, katotalibami. Opamiętaj się człowieku.
-
- Posty: 1143
- Rejestracja: 30-04-2005 04:18
Re: Dyskusje religijne
mam pytanko do ptasiora:
Jak wiemy, sezon księdza po kolędzie, nie wiem czy jesteś/jestescie w kraju, jeśli tak to czy przyjmujesz/żona przyjmuje księdza po kolędzie? czy też otwarcie mówicie że nie przyjmujecie? a może gasicie światło paląc jana lub uciekacie z domu?
Jak wiemy, sezon księdza po kolędzie, nie wiem czy jesteś/jestescie w kraju, jeśli tak to czy przyjmujesz/żona przyjmuje księdza po kolędzie? czy też otwarcie mówicie że nie przyjmujecie? a może gasicie światło paląc jana lub uciekacie z domu?
Re: Dyskusje religijne
A kto powiedział, że ptasiorrr nie chodzi do kościoła? Zaprawdę powiadam wam: błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli.
Kolęda to specyficzny temat. Dziś obgadywaliśmy ten temat w parę osób i podobno często na blokach zwyczaj przyjmowania księdza wyraźnie podupada.
Kolęda to specyficzny temat. Dziś obgadywaliśmy ten temat w parę osób i podobno często na blokach zwyczaj przyjmowania księdza wyraźnie podupada.
Re: Dyskusje religijne
Jak deklaruje? Deklarują to księgi kościelne, bo zazwyczaj katolikiem staje się dziecko w wieku kilku tygodni po urodzeniu.Według GUS 93% dorosłych Polaków deklaruje się jako Katolicy.
Co mamy? Powiedz mi dlaczego kościół potępia WOŚP? Dlaczego potępia człowieka, który robi tak dużo dla dzieci już narodzonych? Kościół broni dzieci jeszcze nie narodzonych a co potem? Jak zachorują? Jak urodzą się chore?Ptasior mamy wolność w tym kraju.
Otwarcie nie przyjmujemy. Ksiądz raz był u nas, bo chciałem z nim pogadać. Niestety, w połowie dyskusji po prostu "uciekł". Nie potrafił odpowiedzieć na moje pytania.czy też otwarcie mówicie że nie przyjmujecie?
Uuuu Admin, ale Cię wzięło.A kto powiedział, że ptasiorrr nie chodzi do kościoła? Zaprawdę powiadam wam: błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli.
Kiedyś na krzyżach wisiały łotry, a dzisiaj na łotrach wiszą krzyże...
Re: Dyskusje religijne
Oj ptasior ptasior. Jak zwykle mówisz coś czego nie sprawdzisz. 93% to statystyki GUS a nie ksiąg kościelnych. Statystyki GUS nie są brane z ksiąg kościelnych. Poczytaj.
A możesz mi wrzucić jakieś źródło twoich informacji? Gdzie jest stanowisko kościoła w którym potępia WOSP? Tylko nie pisz mi, ze kolega mówił, że gdzieś tam słyszał, że ktoś coś powiedział. Pamiętaj, że opinia jednego księdza to nie jest stanowisko kościoła.
Jeżeli dyskusja z nim wyglądała tak jak z nami to wcale się mu nie dziwie. Twoje argumenty nie przemówią do żadnego inteligentnego człowieka. Musisz prowadzić rozmowy z ludźmi na tym samym poziomie. Proponuje jakieś grupy facebookowe np. płaskoziemcy. Tam też prowadzi się dyskusje nie popartą żadnymi argumentami.
Re: Dyskusje religijne
To po co się odzywasz? Jakie masz mniemanie o sobie a jak określasz innych? Wszystkich co są przeciwko Twoim teoriom uważasz za debili?Musisz prowadzić rozmowy z ludźmi na tym samym poziomie.
To Ty mi odpowiedz tylko na jedno pytanie, na które żaden ksiądz mi nie odpowiedział i nie odpowie: dlaczego kościół zmusza ludzi żyjących po ślubie kościelnym i rozwodzie cywilnym do grzechu cudzołóstwa, nie mając podstaw do unieważnienia ślubu kościelnego?Jeżeli dyskusja z nim wyglądała tak jak z nami to wcale się mu nie dziwie.
Kiedyś na krzyżach wisiały łotry, a dzisiaj na łotrach wiszą krzyże...
Re: Dyskusje religijne
Nie uważam wszystkich innych, którzy mają inne poglądy za debili. Uważam za mniej inteligentnych tych, którzy wklejają jakieś głupoty bez poświęcenia nawet minuty na weryfikację poprawności tego co wrzucają. Jak nazwiesz taka osobę? Osobę inteligentną? Wrzucasz co chwile jakieś "newsy", które okazują się "fake newsami". Nie uczysz się na błędach. Igronujesz prośby o poparcie swoich tez jakimiś argumentami? Jak nazwiesz taką osobę?
Re: Dyskusje religijne
Zdjęcia nie zrobiłem, wiosna, prawa nawa
Ale niech nie wie ręka lewa co czyni ręka prawa
Znalazłeś już źródło tego fake newsa o myciu? Jak Ci idzie?
Re: Dyskusje religijne
Zapomniałem ci udzielić odpowiedzi. Wiesz dlaczego? Bo takie są zasady. Zasady są ustalone i jeśli one komuś nie odpowiadają to po prostu ma wybór. Nie chodzić do kościoła. Nie przyjmować komunii. Przerzucić się na islam. Jesteśmy wolni i możemy robić co chcemy i ustalać zasady jakie chcemy.ptasiorrr pisze: ↑09-01-2019 11:46To Ty mi odpowiedz tylko na jedno pytanie, na które żaden ksiądz mi nie odpowiedział i nie odpowie: dlaczego kościół zmusza ludzi żyjących po ślubie kościelnym i rozwodzie cywilnym do grzechu cudzołóstwa, nie mając podstaw do unieważnienia ślubu kościelnego?Jeżeli dyskusja z nim wyglądała tak jak z nami to wcale się mu nie dziwie.
PS. Kościół do niczego nie zmusza. Jeśli czujesz się do czegoś zmuszony przez kościół to naprawdę się ci dziwie. Brak wolnej woli?
Biblioteka ma swoje zasady. Np. takie, że musisz oddać książkę w terminie 60 dni, nie możesz ksiązki zniszczyć itd. W swoim regulaminie mogą również wprowadzić zapis, że oddając książkę musisz przynieść bukiet kwiatów dla pani bibliotekarki. A wiesz dlaczego? Bo mogą. Bo to jest wolny kraj. A ty jako wolny człowiek masz prawo wyboru. Skorzystać np. z innej biblioteki, kupić książkę w księgarni, pożyczyć od kolegi a nie biegać po forach i krzyczeć "J**ć biblioteki i bibliotekarki".
-
- Posty: 1143
- Rejestracja: 30-04-2005 04:18
Re: Dyskusje religijne
dobrze że nie lewa nawa pewno szukał cytatów
Jak to się nazywa? Hipokryzja?
Jak to się nazywa? Hipokryzja?
Re: Dyskusje religijne
Dowodów nie mam.
Może mi się zdawało?
A może to blef?
Może mi się zdawało?
A może to blef?
Re: Dyskusje religijne
Też mi miło. Ptasior jestem.
A skąd GUS wziął te informacje?93% to statystyki GUS a nie ksiąg kościelnych.
Admin co Cię nawiedziło???Zdjęcia nie zrobiłem, wiosna, prawa nawa
Ale niech nie wie ręka lewa co czyni ręka prawa
No dobra. Przypuśćmy, że jestem wierzący, zapierdzielam co niedziela i w każde święto kościelne do kościoła, modlę się rano i wieczorem oraz przed każdym posiłkiem. Biorę ślub kościelny i cywilny. W życiu nie wychodzi, rozstajemy się, bierzemy rozwód. I co dalej się dzieje z takimi ludźmi? Zakładają nowe rodziny, mają dzieci a w oczach kościoła to okrutni grzesznicy. Jeśli takie są zasady, to dlaczego nawet w tym serwisie pojawiały się ogłoszenia typu "Adwokat kościelny - skuteczne unieważnienie małżeństwa". No i co? Prawo kanoniczne nie pozwala a koleś za odpowiednie pieniądze skutecznie doprowadzi do tego, że przykładowe małżeństwo po raz drugi weźmie ślub kościelny. Zresztą co tu dużo szukać. Marta Kaczyńska po raz który bierze ślub kościelny? Więc co mi pieprzysz o jakichś zasadach? Jest dużo rzeczy w Twojej religii z którymi się nie zgadzam i są nie logiczne, ale o tym już kiedyś pisałem.PS. Kościół do niczego nie zmusza. Jeśli czujesz się do czegoś zmuszony przez kościół to naprawdę się ci dziwie. Brak wolnej woli?
Kiedyś na krzyżach wisiały łotry, a dzisiaj na łotrach wiszą krzyże...
Re: Dyskusje religijne
Jak sam napisałeś. Jest dużo rzeczy w MOJEJ religii, z którymi się nie zgadzasz. I to MOJE jest kluczowe. Bo skoro to jest moje to jest moje. Gdyby to było nasze to miałbyś prawo domagać się zmian. A teraz pozostaje ci to tylko zaakceptować.ptasiorrr pisze: ↑10-01-2019 13:08No dobra. Przypuśćmy, że jestem wierzący, zapierdzielam co niedziela i w każde święto kościelne do kościoła, modlę się rano i wieczorem oraz przed każdym posiłkiem. Biorę ślub kościelny i cywilny. W życiu nie wychodzi, rozstajemy się, bierzemy rozwód. I co dalej się dzieje z takimi ludźmi? Zakładają nowe rodziny, mają dzieci a w oczach kościoła to okrutni grzesznicy. Jeśli takie są zasady, to dlaczego nawet w tym serwisie pojawiały się ogłoszenia typu "Adwokat kościelny - skuteczne unieważnienie małżeństwa". No i co? Prawo kanoniczne nie pozwala a koleś za odpowiednie pieniądze skutecznie doprowadzi do tego, że przykładowe małżeństwo po raz drugi weźmie ślub kościelny. Zresztą co tu dużo szukać. Marta Kaczyńska po raz który bierze ślub kościelny? Więc co mi pieprzysz o jakichś zasadach? Jest dużo rzeczy w Twojej religii z którymi się nie zgadzam i są nie logiczne, ale o tym już kiedyś pisałem.PS. Kościół do niczego nie zmusza. Jeśli czujesz się do czegoś zmuszony przez kościół to naprawdę się ci dziwie. Brak wolnej woli?
Ja nie domagam się zmiany regulaminu basenu MOSiR do którego nie uczęszczam, tak więc proszę cie abyś też przestał wtrącać się w sprawy wspólnoty, której nie jesteś członkiem. Bóg zapłać.
Re: Dyskusje religijne
Tutaj własnie pokazałeś swoje "ja". Oczywiście, ze zaakceptować musiałem jak brałem ślub kościelny. Teraz prawo kanoniczne nie pozwala mi go unieważnić, ale odpowiedni człowiek za odpowiednie pieniądze sprawi, że małżeństwo moje zostanie unieważnione. Więc jak to jest? Można czy nie można? I jak to jest z Martą Kaczyńską-Smuniewską-Dubieniecką-Zielińską??? Wzór do naśladowania, córka zimnego Lecha, któremu stawiają pomniki, bratanica wodza, który z kościołem jest za pan brat i którego elyta modli się na pokaz
Kiedyś na krzyżach wisiały łotry, a dzisiaj na łotrach wiszą krzyże...
Re: Dyskusje religijne
Trzymając się terminologii nie można unieważnić ślubu kościelnego, można co najwyżej orzec, po dość skomplikowanym i czasochłonnym procesie, że ślub nigdy nie był ważny. Można próbować. Z tego co mi się obiło o uszy jeden ślub Kaczyńskiej uznano za nieważny. Pozostałe to śluby i rozwody cywilne. Dla katolika z całą pewnością nie jest to wzór do naśladowania.
Zresztą JarKacza też ciężko uznać za wzór katolika. Jedno jego słowo i mielibyśmy ograniczoną dopuszczalność aborcji, na początek ze względów eugenicznych. Tymczasem rozgrywa sprawę aborcji jak chce i kiedy chce, traktując ją zupełnie instrumentalnie, czasem dla zamaskowania innych tematów. Czysto politycznie i taktycznie, a nie ideowo, czy religijnie.
To już nasz obecny wiceprezydent miał w tym temacie większe zasługi.
Zresztą JarKacza też ciężko uznać za wzór katolika. Jedno jego słowo i mielibyśmy ograniczoną dopuszczalność aborcji, na początek ze względów eugenicznych. Tymczasem rozgrywa sprawę aborcji jak chce i kiedy chce, traktując ją zupełnie instrumentalnie, czasem dla zamaskowania innych tematów. Czysto politycznie i taktycznie, a nie ideowo, czy religijnie.
To już nasz obecny wiceprezydent miał w tym temacie większe zasługi.
Re: Dyskusje religijne
Sąd biskupi może uznać małżeństwo za nieważne. Masz rację po skomplikowanym procesie, ale przeciętny zjadacz chleba ma praktycznie szanse zerowe. KLIK Z drugiej strony za odpowiednią opłatą, odpowiednia osoba doprowadzi do uznania małżeństwa za nieważne, nawet jak nie spełnia warunków z linku. Wiem, bo się tym jakiś czas temu interesowałem i rozmawiałem z tym i owym. Nie posmarujesz - nie pojedziesz
Kiedyś na krzyżach wisiały łotry, a dzisiaj na łotrach wiszą krzyże...
Re: Dyskusje religijne
Co do rozwodów to tak akurat jestem w temacie mój chrześniak rozwiódł się z żoną jakieś dwa lata temu-całkowicie, mam na myśli kościół i państwo otóż parę ciekawych informacji rozwód według prawa odbył się po prawie roku za porozumieniem stron (jedno dziecko) koszt tej powiedzmy operacji to ok 1.800zl zazwyczaj tyle bierze adwokat za całą sprawę plus minus 500 zł złożona została sprawa w sądzie biskupim nie daleko bo w Sandomierzu czas trwania jakieś trzy lata koszt ponad 5.000 zł nie wliczając w to obowiązkowe stawianie się w kurii i szukanie po kieszeni pieniędzy aby powiedzmy zadośćuczynić występkowi który uczynił w oczach wiary i boga! no cóż tylko się rozwodzić!