Wybory 2019-2020

Wielka polityka niewielkiego miasta. Masz czegoś dość lub coś cię cieszy? Opisz to! Prosimy nie używać wulgaryzmów.
Farrow
Posty: 66
Rejestracja: 23-08-2018 11:18

Re: Wybory 2019

Post autor: Farrow » 14-10-2019 11:25

eston pisze:
14-10-2019 09:55
Ale baby jeszcze gonią chłopów ;-)
Skowrońska Gawlika i Wróblewska Paula. Nie jestem pewien czy Kapinos wyrówna w Mielcu 3-3,5 tys. straty do Paula i Wróblewskiej.


Swoją drogą wyniki na Podkarpaciu będą nie na rękę krytykom metody przeliczania głosów wg. d'Hontda, która tylko teoretycznie premiuje ugrupowanie zwycięskie. W przypadku okręgu nr 23 głosy "przeliczone" według Saint-Lague i Hare-Niemeyera dają identyczny podział mandatów jak przy d'Hondtcie
Jednak Kapinos zaskoczył i to bardzo w samym Mielcu zdobył 9089 głosów i przeskoczył Paula, który przeskoczył Szlachtę do końca było ciekawie. 10 który się dostał z listy PiS to Paul miał 16094 głosy. Kalince zabrakło ok. 6500 głosów. Sam Kalinka zdobył ich 9540 lądując tym samym na 15 miejscu na liście. Skowrońska przegoniła Gawlika. Zdobyła 16903 głosy Gawlik zaś 14305.


zbyry
Posty: 1032
Rejestracja: 13-06-2019 20:49

Re: Wybory 2019

Post autor: zbyry » 14-10-2019 15:11

Proszę zrozumieć mój post właściwie. Pochodzi on z filmu "Królestwo niebieskie":
"Bądź bez lęku w obliczu nieprzyjaciela. Bądź dzielny i prawy by podobać się Bogu. Mów prawdę, zawsze, choćbyś miał zginąć. Chroń bezbronnych i nie krzywdź nikogo. To Twoja przysięga".

To, że ten ów nie dostał się do sejmu, chwalić Boga, bo wyrządziłby wiele krzywdy ludziom. To jest zły człowiek, sam tego doświadczyłem.

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19275
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Re: Wybory 2019

Post autor: admin » 14-10-2019 17:15

Wynik KK całkiem niezły, tylko okręg bardzo trudny. Raz, że wszystkie mniejsze partie dostały mandaty i mniej zostało dla PiS. Dwa, że PiS miał tu bardzo wysokie poparcie, co przy ograniczonej liczbie mandatów bardzo wyśrubowało minimum biorące.
Przykładowo p. Jachira z KO wchodzi w Warszawie z wynikiem około 6400 głosów, a p. Tarczyński z PiS ze Świętokrzyskiego z około 8000 głosów.

Wyniki krajowe:
Wynik PiS bardzo wysoki przy rekordowej frekwencji, co jednak tak sobie przekłada się na mandaty. Po prostu poprzednim razem im się fuxnęło. Zadziałały programy socjalne, znów udało się trafić na dobry czas w światowej gospodarce, napompowana została duma narodowa - co nam jakieś Franse Timmermanse będą się wpierdzielać w rządzenie. Pojawiająca się często wśród autorytetów opozycji retoryka pogardy o debilach i patologii, która dała się kupić za 500+ działała tylko na korzyść PiSu i nawet "zdradzieckie mordy" nie zniechęciły do miłego staruszka, który hojną ręką rozdaje emerytom trzynastki i czternastki.

Koalicja Obywatelska przyzwoicie. Na wynik nie dało się zapracować przez parę miesięcy, ale konsekwentnie przez 4 lata. Blokowanie mównicy, ulica i zagranica, opozycja totalna, rzekomo nieważny budżet, dualizm sądowy, permanentne "łamanie konstytucji" i wszystkie możliwe terminologie kryzysowo-skandaliczno-klęskowe. To naprawdę szybko się osłuchało i przestało robić jakiekolwiek wrażenie. W tej sytuacji nie miał szansy zadziałać przekaz o zgodzie i porozumieniu. Jaka zgoda i jakie porozumienie? Z pisowcami?

Lewica standardowo. Poprzednio im się nie udało, ale te 12,5% dla trzech partii łącznie ciężko uznać za wielki sukces. Przecież sama Wiosna miewała tyle w sondażach.

PSL+Kukiz - udało im się wpisać w wizerunek PiS light. Udało się zebrać sporo elektoratu, który generalnie jest pisowski, ale wolałby to w innej, bardziej gładkiej i przyswajalnej formie. Wyjście z Koalicji Europejskiej się opłaciło, PSL przetrwało jako niezależny podmiot. Ale przecież to wynik mniejszy niż miał sam Kukiz 4 lata temu!

Konfederacja. Wrócić do Sejmu po tylu latach? Chyba już mało kto w to wierzył. Niby infekcja, ale pewnie schowali JKM do piwnicy na te ostatnie kilka dni. W końcu mamy w Sejmie prawicę, w końcu mamy prawdziwych liberałów gospodarczych i zwolenników wolności obywatelskiej i gospodarczej.

Skupiając się na naszym okręgu:
Najwięksi przegrani tych wyborów to (nie)Skuteczni. Odnieśli duży sukces rejestrując listę w naszym okręgu i ciągnęli to konsekwentnie do końca.
Mało brakowało, a przepadłaby senator Sagatowska. Już prawie nie wystarczyło tylko być z PiS. Pewnie dr Witold Zych mógłby tu więcej ugrać niż kandydując do Sejmu.
KK z przyzwoitym wynikiem, ale niewystarczającym w naszym trudnym okręgu. Mimo wszystko nawet wielu tarnobrzeskich zwolenników PiSu głosowało na kogoś innego, chociażby zupełnie odpuszczającego lokalną kampanię Sobolewskiego.
Może lepiej dla p. Potańskiego, że się wycofał? Szału by nie było, a mogło być gorzej niż u p. Zych.

Największe sukcesy w okręgu to moim zdaniem Braun i Tyszka, bo obaj nie mogli być pewni mandatu.

Buża ktoś w ogóle znał? Tyle, że lewa górna jedynka.

Innn
Posty: 151
Rejestracja: 04-01-2019 20:19

Re: Wybory 2019

Post autor: Innn » 14-10-2019 19:11

Właśnie - KK wydaje się być niewybieralny - jeśli w danym obwodzie wyborczym w swoim mieście na Podkarpaciu! uzyskuje kilka głosów - a Buż z Rzeszowa i w dodatku z lewicy niemal tyle samo
Nie znam człowieka (KK) i nawet plotek o nim nie znam - ale coś w nim musi być takiego że go ludzie w Tbgu nie chcą ani na prezydenta ani na posła
Mnie np wkurza jakiś taki rozpaczliwy i chaotyczny sposób mówienia na radach miasta
A już powoływanie się raz na premiera raz na prezesa zdawało mi się żałosne
No i jeśli teraz mu się nie udało - mimo wsparcia i lansowanego poglądu że dla miasta trzeba tak a nie inaczej zagłosować - to już chyba nigdy

Awatar użytkownika
Dzanek
Posty: 1061
Rejestracja: 08-10-2004 19:53

Re: Wybory 2019

Post autor: Dzanek » 14-10-2019 19:23

@Innn nie wiem o czym piszesz ale Pan Buż dostał w mieście Tarnobrzegu jakieś 850 głosów a Pan Kalinka w mieście miał 5800 głosów.

Pan Buż miał około 9000 głosów w Rzeszowie i powiecie rzeszowskim. Efekt "jedynki" i reaktywacji Lewicy to reszta głosów.

9500 wydaje się być wynikiem dobrym jednak okazuje się że brakło pomimo tego 6000. Grubo.

dink00
Posty: 254
Rejestracja: 20-05-2010 01:21

Re: Wybory 2019

Post autor: dink00 » 14-10-2019 20:28

Cieszy, że niecałą dobę od zakończenia głosowania mamy oficjalne wyniki. Cieszy, że w końcu sondaże exit poll/late poll nie były oderwane od rzeczywistości.

Wynik PiSu poniżej oczekiwań. Osobiście sądziłem, że 45% przekroczą. Tylko 48 miejsc w Senacie. Umocnienie pozycji Porozumienia i Solidarnej Polski. Zobaczymy jak (i czy?) przetrwają trudy kolejnych 4 lat.

Wynik KO z jednej strony niski - PO+Nowoczesna+Zieloni będą mieć mniej mandatów niż samo PO 4 lata temu, a z drugiej zaskakująco wysoki - biorąc pod uwagę jakość jaką wnosiło to środowisko przez ostatnie 4 lata.

Lewica - Tutaj wynik ocenić najciężej. Na pewno dla nich pozytywnie, że wracają do parlamentu, ale zdaje mi się, że mogli zrobić lepszy wynik. Sytuacja samego SLD bardzo dobra. 4 europarlamentarzystów, 2 senatorów, dzielenie subwencji. A to wszystko po całkowitej nieobecności w Sejmie. Sytuacja pozostałych ugrupowań - zobaczymy. Nie wiem jak długo wytrzymają "zjednoczeni", widzę bardzo duże ryzyko odłączenia się partii Razem. Natomiast Wiosna zbyt słaba i nie mająca ambicji do stworzenia samodzielnego bytu.

PSL (+Kukiz) - Uważam, że wynik bardzo dobry. Można mówić, że pod względem mandatów i wyniku procentowego wynik słabszy niż zrobił sam Kukiz'15 4 lata temu, ale patrząc na bezwzględną liczbę uzyskanych głosów uzyskujemy już całkiem inny obraz. Decyzja o samodzielnym starcie nieco ryzykowna po romansie w euro-koalicji, ale z pomocą przyszedł wspomniany rozsypujący się Kukiz, do tego doszły dobre kampanijne wystąpienia Kosiniaka-Kamysza i myślę, że PSL ma się z czego cieszyć. Uciekli spod topora i to w całkiem niezłym stylu.

Konfederacja - Bardzo dobry wynik, przy takiej frekwencji niemal maksimum jakie mogli wycisnąć. Nareszcie prawica w sejmie. O ile Lewicy nie było w nim jedną kadencję, tak na prawicę trzeba było czekać o wiele dłużej. Przekroczenie progu to dla nich pierwszy, niezbędny krok do zaistnienia na poważnie w świadomości przeciętnego wyborcy. Zobaczymy czy stworzą sobie warunki, by móc wykonywać kolejne kroki, czy raczej przepadną, po kontrowersyjnych wypowiedziach jednostek, które potrafią przyćmić mrówczą pracę dużej grupy osób. Jest też możliwość, że pokłócą się między sobą, np. o kasę, ale sądzę, że mają idealne warunki, by kontynuować dobrze układającą się współpracę, za co też trzymam kciuki.


Ogólnie: Mam nadzieję, że duża część elektoratu antypisowskiego w końcu przejrzy na oczy i zobaczy, że Platforma nie jest jedyną realną alternatywą dla PiS (dla mnie osobiście - żadną). W trakcie tych wyborów KE dostała jeszcze duży bonus w postaci głosów od osób głosujących po prostu przeciwko PiSowi, na najlepiej notowanego przeciwnika rządzących, ale istnieje szansa, że po raz ostatni.
Sądzę, że istnieje wielkie ryzyko tego, że następne wybory odbędą się szybciej niż za 4 lata. Sytuacja rządzących, mimo uzyskanego dobrego (przecież historycznego) wyniku, stała się dużo mniej komfortowa, by nie powiedzieć napięta. Ryzyka dla ich rządu nie upatruję w składzie Senatu, bo uważam, że pozyskanie z czasem 2-3 senatorów, czy nawet dogadanie się z PSLem lub SLD, to nie jest jakiś wielki problem. Dużo mniej komfortowa jest liczba posłów w sejmie i fakt, że po wielu osobach widać znaczny wzrost wiary w swoją nieomylność, co zdarza się wielu wraz z upływem miesięcy przy władzy. Może to prowadzić do wewnętrznych tarć lub po prostu podejmowania głupich decyzji. Sądzę, że może się to przyczynić do wewnętrznego podziału w Zjednoczonej Prawicy, który z kolei może się zakończyć wcześniejszymi wyborami.

Tak czy inaczej - zapowiada nam się kadencja dużo ciekawsza od poprzedniej, co mnie niezmiernie cieszy. :)

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19275
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Re: Wybory 2019

Post autor: admin » 14-10-2019 21:00

Jeśli mówimy, że KK kiepsko wypadł, to pojawia się pytanie - ale względem kogo? Innych kandydatów z PiS? To nie trudne, jak mają po kilkadziesiąt tysięcy głosów. Bo chyba nie względem innych kandydatów z samego Tarnobrzega, z których najlepsza dostała raptem 1500 głosów, czy najbliższych okolic, z których najlepszy dostał 2848 głosów?

Wychodzi dink00, że największy sukces odnieśli ci którzy uzyskali najgorsze wyniki :)

Nie tylko z PiSem może być różnie przez te 4 lata, a rzeczywiście może być różnie. Właściwie w przypadku każdego klubu jest zagrożenie integralności i możliwość wewnętrznych konfliktów. Lewica sklejona jak taśmą Trzaskowskiego, z SLD dzielącym środki.
PO z bardzo silnymi napięciami wewnętrznymi i rosnącą opozycją antyschetynową. Kto będzie kandydatem na prezydenta?
Okaże się też jak trwałym będzie związek PSL z Kukizem. Korwin słynie ze stałego zmieniania środowiska, z kolejnych partii (JKM napisałby "partyj"), a nawet stałej rotacji odmładzającego się elektoratu. Od narodowców różni go naprawdę wiele, chodzą głosy, że już chcą założyć osobne koła.

A1313
Posty: 2271
Rejestracja: 24-09-2006 12:29

Re: Wybory 2019

Post autor: A1313 » 14-10-2019 21:14

Może KK wzorem krula wygra jakieś wybory, ma na to aż 26 lat.
Co do samego krula należało się jak psu buda,jest mało komfortowe by cale życie czuć się jak jadra podczas stosunku-bierze udział a nie wchodzi. Bedzie śmiesznie , nie mogę się doczekać na poprowadzenie przez niego pierwszego posiedzenia,a z racji wieku to chyba będzie na nim spoczywał ten obowiązek.

Admin -pryszcze wyszły? mi pojawiły się zajady , mam nadzieje ze mnie nie obsypie jak nastolatka.

andriu81
Posty: 1797
Rejestracja: 29-05-2010 03:51

Re: Wybory 2019

Post autor: andriu81 » 14-10-2019 22:03

5000 głosów to trochę mało jak na tak duże miasto ,przy tak dużym poparciu PiS. Osobiście głosowałem na Kalinkę i trzymałem kciuki do samego końca, cóż stało się inaczej.Jednak to zrozumiałe, gdyż Tarnobrzeg MA drugiego posła z PiS i jest nim Rafał Weber ,na którego część Tarnobrzeżan zagłosowało a nie na Kalinkę . Ci którzy tego nie pamiętają,to powinni sobie przypomnieć. Pan Weber oprócz tego że wspiera Stalową Wolę ,również pamięta o Tarnobrzegu i przez kilka lat współpracował z radą miasta za czasów prezydenta Kiełba i jego wiceprezydentów. Potem to się zmieniło. W interesie miasta jest więc tę współpracę wznowić i skończyć bezsensowne wojenki na górze.
Dla przypomnienia
http://rta24.eu/spowiedz-szczera-posla-webera/

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19275
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Re: Wybory 2019

Post autor: admin » 14-10-2019 22:16

Jestem w takim wieku, że dobrze pamiętam pierwsze posłowanie Korwina z UPR.
Brakowało go przez te ćwierć wieku :)

andriu81
Posty: 1797
Rejestracja: 29-05-2010 03:51

Re: Wybory 2019

Post autor: andriu81 » 14-10-2019 22:27

Też pamiętam, szalone lata 90-te ,to wszystko co się działo w sejmie ,wówczas wszystko było transmitowane w TVP2 ,a jak była przerwa to pisało "przerwa" i nie było programu w TV. Korwin-Mikke był tylko jedną kadencję jako lider UPR,zasłynął swoimi wypowiedziami,poglądami, bardzo ciekawa postać,aczkolwiek nie podzielam jego poglądów.
W ogóle zapowiada się bardzo ciekawy czas dla naszego parlamentu,o wiele ciekawsza niż ostatnie 4 lata.Poziom debaty z pewnością wzrośnie, gdyż mniej jest posłów z Koalicji Obywatelskiej, już nie będzie totalnej opozycji,tylko konstruktywna opozycja ,mniej demagogii ,więcej debaty merytorycznej. Konfederacja musi być wysłuchana ,tak samo jak Lewica i inne partie i tak będzie

Innn
Posty: 151
Rejestracja: 04-01-2019 20:19

Re: Wybory 2019

Post autor: Innn » 14-10-2019 22:45

Dzanek pisze:
14-10-2019 19:23
@Innn nie wiem o czym piszesz ale Pan Buż dostał w mieście Tarnobrzegu jakieś 850 głosów a Pan Kalinka w mieście miał 5800 głosów.

Pan Buż miał około 9000 głosów w Rzeszowie i powiecie rzeszowskim. Efekt "jedynki" i reaktywacji Lewicy to reszta głosów.

9500 wydaje się być wynikiem dobrym jednak okazuje się że brakło pomimo tego 6000. Grubo.
Piszę o skuteczności - to jest jedyny miernik dla polityka
Pocieszać się można - ładny wynik itp - ale fakt jest taki że KK posłem nie został, prezydentem miasta też nie
A Buż u siebie zebrał co mógł i będzie posłem
I póki KK nie zmieni tego co mu szkodzi - nie będzie miał sukcesu
Więc nie ma co się nadymać

Ktoś tu napisał , że lewica będzie miała w sejmie prawo do merytorycznej wypowiedzi i konfederaci też
Taaaaaa - całe 3 minuty

Awatar użytkownika
Dzanek
Posty: 1061
Rejestracja: 08-10-2004 19:53

Re: Wybory 2019

Post autor: Dzanek » 14-10-2019 23:05

@Innn jakby KK miał numer jeden jak Pan Buż to by miał 20-30 tysięcy ☺️😉
Ostatnio zmieniony 15-10-2019 10:13 przez Dzanek, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
dominik267
Posty: 720
Rejestracja: 04-03-2014 01:20

Re: Wybory 2019

Post autor: dominik267 » 14-10-2019 23:20

KK się powinien wziąć do pracy, mówca z niego słaby a dar przekonywania ma niczym śniady sprzedawca sztućców spod marketu.
Jest szansa dla naszego miasta. Tutaj przydałaby się wola wsparcia od prezydenta. Głównym przeszkadzającym w tym będzie niewątpliwie Pan Pluta główny kreator obecnej prezydentury. Kalinka co już pokazał za czasów Kiełbowych może być dobrym połączeniem między naszym prezydentem a Rafałem Weberem oraz Marcinem Warchołem co może przynieść nam jako miastu wymierne korzyści.

Niestety Tarnobrzeg się nie nauczył i pewnie nie nauczy, że zamiast głosować przeciw w tym wypadku i własnym interesom warto czasem zagłosować za.

Cieszy mnie z jednej strony tylko jeszcze nie wiem czy merytorycznej czy humorystycznej obecność Brauna i JKM w ławach sejmowych nowej kadencji.
Smuci natomiast brak Sławomir Mentzena.

olekko
Posty: 1729
Rejestracja: 25-05-2005 19:13

Re: Wybory 2019

Post autor: olekko » 15-10-2019 00:51

Nie głosowałem na KK, bo w mniej więcej wszystkich aspektach nie popieram PiSu, natomiast byłem prawie przekonany, że o ile jest w Tarnobrzegu na tyle powszechnie nielubiany, żeby nie był prezydentem, tak popierający PiS tarnobrzeżanie jednak go poprą - myliłem się. Szkoda, bo miałem duże nadzieje na poselską karierę KK.

Co do Konfederacji, to z mojej perspektywy bardzo boli mnie brak Mentzena, za to trwoży obecność narodowców i katooszołomów (no a przynajmniej jednego). Przesłanek do wolności nie widzę, widzę natomiast chęć zamordyzmu. Bardzo brakuje mi normalnej, liberalnej partii, lepszej niż PO albo .N. Liczę na powstanie takiej, bo mam wrażenie że młodzi oczekują połączenia gospodarczej Konfederacji ze światopoglądową Lewicą (a przynajmniej kroku w tę stronę). Natomiast mówię tu o swoim codziennym warszawskim środowisku, tarnobrzescy znajomi raczej postanowili wybrać PiS. Bo dają.

Awatar użytkownika
encore
Posty: 1558
Rejestracja: 11-12-2018 11:39

Re: Wybory 2019

Post autor: encore » 15-10-2019 08:31

olekko pisze:
15-10-2019 00:51
tarnobrzescy znajomi raczej postanowili wybrać PiS. Bo dają.
Do ludzi jeszcze nie dotarło, że PiS nic nie daje, tylko z łaską oddaje część tego co jego rząd zakosił rozmaitymi podatkami, daninami itp. Ludziom mydli się oczy 13 emeryturą, 500+ na świnię i owcę, obniżeniem o 1 punkt % PITu w najniższym szczeblu skali podatkowej. Ludzie nie chcą słyszeć o tym, że PiS jest zupełnie niewiarygodny w ważniejszych punktach swojego programu wyborczego:
1. Kwota wolna od podatku 3091zł od 2015 roku ani drgnie, mimo, że zgodnie z obietnicą powinna teraz wynosić ponad 4525zł.
2. Likwidacja NFZ - czy ktoś w ogóle słyszał po wyborach o próbie likwidacji?
3. Nie powołano Polskiej Służby Geologicznej. Projekt ustawy przygotowano, ale go wycofano z niewiadomych powodów.
4. Zerowy VAT na ubranka dziecięce. Osoby, które pisały program nawet nie sprawdziły, że tego punktu nie można zrealizować, bo jest niezgodny z legislacją UE.

Ale pińcetplus dajo i na nich cza głosować, bo inni przyjdo i zabioro!
"Państwa i narody, które na podstawie kłamstwa, na podstawie negowania prawdy podają myśl polityczną, dążą do zguby."

Awatar użytkownika
dominik267
Posty: 720
Rejestracja: 04-03-2014 01:20

Re: Wybory 2019

Post autor: dominik267 » 15-10-2019 15:23

"Ale pińcetplus dajo i na nich cza głosować, bo inni przyjdo i zabioro!"

Dokładnie taka była narracja podczas kampanii wyborczej. Jak widać skuteczna ale nie na tyle aby w Pisie zapanowała euforia.
Powiedzmy sobie szczerze z obecną opozycją ciężko byłoby im przegrać.

p_atryk
Posty: 137
Rejestracja: 27-03-2016 21:15

Re: Wybory 2019

Post autor: p_atryk » 15-10-2019 18:38

No ciekawe jak Prezes krótko wszystkich trzyma ze swego obozu i czy w przypadku niedogadania się o stołki ministerialne grozi jakiś rozłam. A głos ,,przystawek'' będzie nieco silniejszy niż to było wcześniej. A może chęć rozliczenia się z nimi - na propisowskich portalach widać pretensje do Gowina za zaprzepaszczenie Senatu. Chociaż z drugiej strony wydaje mi się, że ,,przystawki'' będą mocno trzymały się PiSu w obawie o swoje polityczne życie. SP bez PiSu nie ma, tak samo jak partii Gowina. Dlatego jakoś się dogadają.

Że zwycięstwo jest jednak nie takie spektakularne jak cztery lata temu (chociaż ta sama liczba mandatów) widać chociażby po tym że zwycięstwo PiSu wywołało większą konsternacje niż radość. Bo nie było to zwycięstwo zdecydowane, takie na jakie jeszcze z rok temu liczyli.

Jeżeli wynik wzbudził konsternacje nawet u Prezesa to cóż powiedzieć o wyborcach. Wszyscy liczyli na dużo, dużo więcej, stąd to rozczarowanie, mimo utrzymania rządów większościowych. Jeżeli dojdzie do tego dobry wynik ,,przystawek'' to wcale tak kolorowo nie jest. Zresztą dzisiejsza dymisja Banasia to potwierdza - zgodnie ze słowami Prezesa w czasie wieczoru wyborczego żeby przyjrzeć się potrzebom grup, które na PiS nie głosowały - nie wszystkim wyborcom podobało się to co PiS w tym przypadku zrobił (Zresztą czy Banaś nie był podstawiony Prezesowi przez jakiegoś życzliwego: nie wydaje mi się żeby zrobiono go szefem NIK, wobec wątpliwości które były wobec jego osoby. I to taka aferka tuż przed wyborami) To wszystko wpłynęło na wyborców. Problemu nie zatuszują Wiadomości z tymi wczorajszymi ,,naj' ,,naj', ,,naj'' - widocznie wobec nich kurs jeszcze nie został zmieniony (A i wczoraj mówiąc o wyborach na emigracji , mimo podania, że w Stanach czy w Kanadzie wygrał PiS, jakoś ,,zapomniały'' powiedzieć, że na emigracji wygrało PO (nie rozumiem tego: stać po kilka godzin w kolejce żeby zagłosować na tych, przez, których wyjechało się z kraju?!) a PiS wcale w większości krajów nie był drugi tylko trzeci za SLD. Może mało znaczący fakt ale tak przecież było). No i wróciła stara śpiewka: w Wiadomościach istnieją tylko dwie partie: dobry PiS i zła PO. Reszty nie ma.

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19275
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Re: Wybory 2019

Post autor: admin » 15-10-2019 19:10

olekko pisze:
15-10-2019 00:51
Co do Konfederacji, to z mojej perspektywy bardzo boli mnie brak Mentzena, za to trwoży obecność narodowców i katooszołomów (no a przynajmniej jednego). Przesłanek do wolności nie widzę, widzę natomiast chęć zamordyzmu. Bardzo brakuje mi normalnej, liberalnej partii, lepszej niż PO albo .N. Liczę na powstanie takiej, bo mam wrażenie że młodzi oczekują połączenia gospodarczej Konfederacji ze światopoglądową Lewicą (a przynajmniej kroku w tę stronę). Natomiast mówię tu o swoim codziennym warszawskim środowisku, tarnobrzescy znajomi raczej postanowili wybrać PiS. Bo dają.
Rzeczywiście Mentzen stał się ostatnio rozpoznawalny, ale brak również chociażby Wilka. Jest za to młody Sośnierz, Berkowicz i Kulesza, czyli chyba najwierniejsi korwinowcy młodego pokolenia. Ciężko żeby JKM jako wybitny brydżysta, szachista, cybernetyk i najbardziej doświadczony kandydat nie obsadzał miejsc w taki sposób żeby osiągnąć oczekiwany efekt. Chyba mało kto tak przetestował ordynację :)

Jak mamy mieć w Sejmie reprezentację społeczeństwa, to jak najbardziej powinno być w nim miejsce zarówno dla monarchistów czy tradsów, jak i skrajnej lewicy, o ile sądy nie zakwalifikują ich do zakazanych faszystów i komunistów. Ruch Narodowy, mimo wszystko, jest umiarkowaną organizacją przy takim Obozie Narodowo Radykalnym, a narodowiec nie musi być ksenofobem, czy nacjonalistą. Jakby nie patrzeć Braun zdobył w naszym okręgu ponad 30 tys. głosów, podczas gdy jedynka POKO Poncyliusz tylko około 23000, a posłanka Skowrońska raptem około 16000. Demokracja, to demokracja.

Wolność można wyprowadzać z różnych źródeł. Można przyjąć, że idzie za nią odpowiedzialność, ale może być tylko wolność do przyjemności, na ściśle określonych warunkach i przy zachowaniu pełnej kontroli. Stąd np. Korwin jest zwolennikiem swobody w stosowaniu narkotyków wszelkiego rodzaju, czyli można samemu uprawiać, przerabiać i używać co się chce, włącznie z opiatami czy syntetykami, bo każdy odpowiada za siebie i ponosi konsekwencje swoich działań. Jednocześnie to całkowita likwidacja podziemia narkotykowego. To jest wolność życia.
Co proponuje liberalna lewica? Nie wolność życia, ale wolność użycia. Legalne państwowe sklepy, ale tylko z THC, z koncesjonowanych upraw, obłożone akcyzą i z raportowaną każdą sprzedażą. O wieku sprzedaży decyduje urzędnik. Cztery krzaki, ale nie pięć. Za sprzedaż nieletnim wieloletnie więzienie itd. W związku z tym wszystkim nadal działa mafia i czarny rynek, na którym ceny są znacznie niższe i nie ma regulacji. Efekt
i pewnie główna motywacja to zwiększone wpływy do budżetu.
Swoją drogą zaskoczyło mnie, że pierwszy krok ku legalizacji, czyli marihuanę medyczną wprowadził właśnie PiS.

Wolnościowa prawica uważa, że każdy uczciwy obywatel ma prawo posiadania broni, ale za jej niewłaściwe używanie odpowiada życiem. Lewica zakazuje broni, w związku z czym łatwiejszy dostęp do niej mają przestępcy, a nie prawi obywatele. Z drugiej strony nawet takiego Brejvika trzyma w komfortowym więzieniu, zamiast niezwłocznie powiesić. Zabójcę Narutowicza skazano w ciągu 2 tygodni od zabójstwa na pierwszej rozprawie, a wyrok wykonano po kolejnym miesiącu. Itd.

Nowoczesnej zdecydowanie się nie udało wejść w rolę partii liberalnej zarówno światopoglądowo, jak i gospodarczo. Wiosna chyba nawet nie próbuje. Wydaje się, że najbliżej był Palikot, ale skoro tak szybko się to rozleciało, to może jednak nie było zapotrzebowania? Teraz nawet nie wiem kto mógłby to poprowadzić, nikt wiarygodny mi nie przychodzi do głowy.

ODPOWIEDZ