Coraz trudniej o tarnobrzeską domenę

Pamiętacie jak pisałem kilka tygodni temu, że właściwie jedyną atrakcyjną domeną tarnobrzeską jest tarnobrzeg.net? Tak było do 31 maja, kiedy również ta domena została wykupiona (na ul. Porucznika Sarny).

Życzmy powodzenia wszelkim tarnobrzeskim inicjatywom internetowym. Im więcej się dzieje, tym lepiej, oby tylko coś się działo. Na razie na większości wykupionych domen pustki… Nie bardzo rozumiem motywację kupujących. Po co blokować domenę (i płacić za nią) jeśli się z niej nie korzysta? Obawiam się, że ciężko byłoby sprzedać je z zyskiem.

Szanuję natomiast prawo każdego do wykupienia domeny jaka tylko się komu podoba. Po tym jak na byłym adresie Biblioteki Pedagogicznej opublikowano strony pornograficzne, pojawiły się głosy (a nawet działania) dążące do przejęcia przez miasto na wyłączność końcówki tarnobrzeg.pl.

Jestem temu zdecydowanie przeciwny. Subdomena w domenie tarnobrzeg.pl jest tanim i atrakcyjnym rozwiązaniem dla wielu lokalnych firm i inicjatyw. Żeby daleko nie szukać – bardzo dobry adres i pozytywne strony:
www.siarka.tarnobrzeg.pl

Jakie są Wasze opinie? Wyłączność dla miasta?