„Zalew Machowski – oczekiwania” – Epilog

Pierwsza konferencja pt. „Zalew Machowski-oczekiwania” odbyła się wczoraj na kameralnej sali Tarnobrzeskiego Domu Kultury.
Przybyli na nią przedstawiciele Kopalni Machów, Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, Instytutu Ochrony Przyrody z z Krakowa, przedstawiciel Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej, miasto reprezentował Zastępca Prezydenta i Naczelnik Wydziału Rozwoju, Promocji i Pogramów Pomocowych UM. Nie obyło się oczywiście bez tych najbardziej zainteresowanych czyli żeglarzy, którzy zresztą przybyli w największym gronie i których głos prawdopodobnie najbardziej utkwił w uszach uczestników konferencji.

Zdjęcie Jacka. Wielkie dzięki

Konferencję rozpoczął i prowadził Zastępca Prezydenta Andrzej Wójtowicz, który na wstępie zadeklarował, iż miasto nie ma i mieć nie będzie środków na utrzymanie i gospodarowanie Zalewem Machowskim. Jednocześnie wskazał kilka alternatywnych rozwiązań tego „problemu”.
Genezę powstania zalewu i proces rekultywacji przedstawił z ramienia Kopalni Machów zastępca dyrektora ds. technicznych Kazimierz Ferenc.
Wizje przestrzennego zagospodarowania zaprezentował naczelnik wydziału urbanistyki Architektury i Budownictwa UM, który posługując się prezentacją multimedialna pokazał kształt i prawdopodobny wygląd terenów przy zalewowych po zakończeniu napełniania zbiornika. Niestety nie przybył przedstawiciel Akademii Górniczo-Hutniczej, który miał przedstawić zagospodarowanie przestrzenne terenów Zbiornika Machowskiego.

Następnie głos zabrali przedstawiciele tarnobrzeskich klubów żeglarskich, Kotwicy i Siarkopolu. Wystąpienie poprzedziło przemówienie Andrzeja Borowego, prezesa Tarnobrzeskiego Okręgowego Związku Żeglarskiego.
Tarnobrzescy żeglarze przedstawili swoją wizję, obawy i oczekiwania związane z powstającym zalewem w Machowie.
Szczególną uwagę zwrócili na wielkie możliwości promocji miasta poprzez działalność żeglarska (organizację regat, festiwali piosenki żeglarskiej, etc.). Zaapelowali do władz o większe zainteresowanie tematem i pokazali możliwości realizacji swoich celów.

Porównania sposobu zagospodarowania zbiornika Chańcza i przyszłego zbiornika machowskiego przedstawił Józef Kirejczyk, przedstawiciel PUP Sigma BP Sp. z o.o. Wskazał podobieństwa i różnice jakie będą po zalaniu naszego wyrobiska. Zwrócił uwagę też na odpowiednią promocję i właściwą politykę zagospodarowania terenów wokół zbiornika. Wskazał tu na zaprzepaszczona szansę na „Chańczy” i jednocześnie ostrzegł przed taką ewentualnością.

Przedstawiciel PAN-u, Roman Żurek pokazał do jakich skutków może doprowadzić niewłaściwa polityka zarybiania zalewu. Wskazał przykłady źle przeprowadzonych działań na podobnych akwenach. Wtórowała mu przedstawicielka Tarnobrzeskiej Stacji Sanitarno-Epidomiologicznej jednocześnie prezentując stan przygotowania stacji do obsługi zalewu.

Tradycje historyczne należały do Tadeusza Zycha, człowieka bez wątpienia najlepiej znającego temat. Zwrócił on także uwagę na możliwości promocji miasta poprzez bogate dziedzictwo kulturowe, które wbrew pozorom znajdować się będzie w bezpośrednim sąsiedztwie zalewu.
Temat promocji miasta zakończył konferencję. Naczelnik Wydziału Rozwoju, Promocji i Pogramów Pomocowych UM. Joanna Kozub przedstawiła dotychczasowe osiągnięcia jak i przyszłe plany.

Reasumując, konferencja pokazała fatalny stan przygotowania miasta do całego przedsięwzięcia. Pojawił się cały zestaw nowych pytań kierowanych od różnych organizacji społecznych i samorządowych. Pytań , na które niestety nie było odpowiedzi. Najgorsze jest niestety to, że tych odpowiedzi nie chce znać nikt, a przynajmniej nikt nie chce na nie odpowiadać, odbijając przysłowiową piłeczkę dalej.