Na-dęta Idea

Nietypową akcję promocyjną urządził dziś salon Idei przy tarnobrzeskim Rynku. Otóż uwagę nieprzypadkowych w większości przechodniów, oprócz hostess na rolkach, zwrócić miała… orkiestra dęta.

Czy zadziałało? Nie wiem. Osobiście amatorskie orkiestry dęte bardzo lubię, pomimo charakterystycznych rozbieżności rytmu i stroju (a może właśnie ze względu na to?).

Termin promocji wydaje się nie przypadkowy – oto dziś setki pierwszokomunistów przechodziły tamtędy, wyposażone w nie zawsze kontrolowaną gotówkę. Czyż może być lepszy prezent dla dziecka, wkraczającego symbolicznie z dzieciństwa w młodość, niż własna komórka?

Druga sprawa to dzisiejsze święto Zesłania Ducha Świętego, czyli popularnie Zielone Świątki, czyli ludowo – Święto Ludowe. Amatorska orkiestra dęta jak najbardziej wpisuje się w tradycyjne obchody nieco zapomnianego dziś święta.

Pamiętam jeszcze ze 20 lat temu w dzień Zielonych Świąt widziałem parowóz ślicznie przystrojony świeżymi gałązkami. Dekorowano nie tylko parowozy. Dziś ten stary zwyczaj chyba zanika…


Niestety to co mogło by być największą atrakcją – czyli kiełbaski z grilla i piwo – dostępne były tylko dla orkiestry i hostess…