Jak ogłosił dziś premier, w dniu 12 listopada odbędą się wybory do rad gmin, powiatów i sejmików wojewódzkich oraz – po raz drugi – bezpośrednie wybory wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Ewentualna druga tura wyborów odbędzie się 26 listopada. Jutro oficjalnie może ruszać kampania wyborcza, która zakończy się 24 godziny przed dniem głosowania…
—————-
Ogłaszam więc przy okazji, że Tarnobrzeg.info, ani Admin osobiście nie popiera żadnego ze znanych do tej pory startujących komitetów bądź kandydatów na urząd Prezydenta Miasta. Nie oznacza to, że zamierzam wszystkich lub któregoś z kandydatów bojkotować.
Tarnobrzeg.info otwarty jest na kandydatów i oferty programowe komitetów, choćby ze względu na moje wieloletnie zainteresowanie polityką, zastrzegam sobie oczywiście prawo do krytycznych komentarzy wobec wszelkich kandydujących opcji, programów wyborczych i prowadzonej kampani. Dokłade formy „otwarcia na kandydatów” będe rozważać w najbliższych dniach, może będzie to coś podobnego jak w czasie zeszłorocznych wyborów parlamentarnych, kiedy to na Tarnobrzeg.info zaprezentowało się czterech kandydatów na posłów z naszego regionu.
Czy to właściwe miejsce na politykę?
Myślę, że tak – konsekwencje naszego wyboru „dotkną” nas wszystkich, wpłyną też na przyszłość miasta nie tylko w zakresie najbliższych czterech lat. Dobrze kiedy osoby decydujące o naszych pieniądzach wiedzą co to Internet, interesują się tym, jak nasze miasto jest w nim reprezentowane, potrafią się bezpośrednio zwrócić do wyborców i podjąć z nimi dyskusję.
W przypadku wyborów lokalnych mniejsze znaczenie ma tradycyjny podział na lewicę i prawicę. Bardziej liczy się aktywność i uczciwość.
Jedyny apel z jakim zwracam się do wyborców brzmi: koniec Rady Starców!
Pozwólmy emerytom udać się na zasłużony odpoczynek. Niech jesień życia upłynie im w miłej atmosferze, z dala od trosk zarządzania miastem i stałych problemów z brakiem środków. Wielkim sukcesem będzie, kiedy średnia wieku radnych spadnie poniżej 50 lat (obecnie chyba powyżej 60).
Nie spodziewajmy się po emerytach aktywności, dynamizmu, oryginalnych pomysłów, śmiałych rozwiązań, znajomości języków obcych i współczesnego rynku pracy, czy też znaczenia Internetu oraz szeroko pojętego otoczenia w którym funkcjonuje uczeń, student, czy młoda rodzina. Oczywiście bardzo szanuję doświadczenie życiowe ludzi starszych, ale dwóch-trzech posiarkowych emerytów w Radzie Miasta w zupełności wystarczy.
Jeśli macie komentarze, pomysły, czy uwagi, to zapraszam do komentowania.