COVAL Puchar Polski OFF-ROAD PL w Nowej Dębie

80 załóg, czołowi off-roadowi zawodnicy oraz… gwiazdy: uczestnicy legendarnego Rajdu Dakar!

W drugi weekend maja Podkarpacie zamieni się w polską stolicę off-roadu. Wszystko za sprawą I rundy COVAL Pucharu Polski OFF-ROAD PL, która po raz kolejny zagości w regionie.

COVAL Puchar Polski OFF-ROAD PL to zdecydowanie najpopularniejszy cykl imprez off-roadowych w Polsce. Pomimo, że lista zgłoszeń I rundy zamykana jest dopiero 6 maja już teraz widnieje na niej 69 załóg.

Największym zainteresowaniem zawodników cieszy się najbardziej wymagająca klasa Extreme, w której osiągnięty został już limit zgłoszeń. 

Impreza rozpocznie się w piątek, 7 maja o 14:00 widowiskowym prologiem rozegranym na Torze Motocrossowym w Nowej Dębie. Prolog potrwa do godziny 17:00, następnie o godzinie 18:00 rozpocznie się prezentacja załóg połączona ze startem honorowym do etapu nocnego. Załogi rywalizować będą na trasach etapu nocnego zlokalizowanego na terenie dobrze znanym kibicom Pucharu z poprzednich lat. Fani off-roadu będą mogli śledzić nocne zmagania na terenie żwirowni w Bojanowie od godz. 19:00. Zamknięcie mety pierwszego etapu organizatorzy przewidują na 1:00 w nocy.

Etap dzienny rozpocznie się w sobotę, 8 mają o godz. 9:00 startem w Nowej Dębie. Zawodnicy będą mieli do pokonania ok. 50 km trasy z dużą ilością prób. Nie zabraknie zarówno widowiskowych przejazdów przez wodę jaki i trawersów czy odcinków suchych. Etap dzienny będzie miał rekordową w historii ilość odcinków – aż 15. 

W tym roku zawodnicy nie będą jedynymi gwiazdami I rundy Pucharu Polski OFF-ROAD PL. Na zaproszenie organizatorów oraz sponsora imprezy – firmy COVAL, na imprezie będziemy gościć również Rafała Martona oraz Jarosława Kazberuka – wielokrotnych uczestników legendarnego Rajdu Dakar. O swoich doświadczeniach nabytych podczas rywalizacji na trasach rajdowego klasyku opowiedzą m.in. podczas specjalnej konferencji prasowej w dniu rozpoczęcia imprezy.

Puchar Polski OFF-ROAD PL odbywa się nieprzerwanie od 2001 roku. Organizatorami COVAL Pucharu Polski OFF-ROAD PL są redakcja OFF-ROAD PL Magazyn 4×4 oraz Polskie Stowarzyszenie OFF-ROAD PL. OFF-ROAD PL Magazyn 4×4 to jedyny w Polsce miesięcznik w całości poświęcony tematyce off-roadowej (samochody terenowe, SUV-y, quady). Magazyn jest obecny na rynku od 1999 roku. Polskie Stowarzyszenie OFF-ROAD powstało w 2008 roku i jest członkiem rzeczywistym Polskiego Związku Motorowego. Zrzesza miłoścników polskiego off-roadu i działa na rzecz spopularyzowania tej młodej dyscypliny sportu motorowego.

Tegoroczny Puchar Polski OFF-ROAD PL ma sponsora tytularnego, fimę COVAL – producenta profesjonalnych narzędzi. Firma COVAL ufundowała m.in. atrakcyjne nagrody dla zwycięzców Pucharu w klasyfikacji generalnej w postaci quadów marki Yamaha.

HARMONOGRAM I RUNDY COVAL PUCHARU POLSKI OFF-ROAD PL:
Program I Rundy COVAL Pucharu Polski OFF-ROAD PL 2010


Data: 7.05.2010
8:00-12:00 Odbiór Administracyjny – Nowa Dęba (hotel „Szypowski”)
10:00-12:30 Badania Kontrolne (BK) – Nowa Dęba (hotel „Szypowski”)
13:00 Odprawa uczestników – Nowa Dęba (hotel „Szypowski”)
13:30 Opublikowanie listy startowej – Nowa Dęba (hotel „Szypowski”)
14:00 Start do Prologu pierwszego uczestnika – Nowa Dęba (Osiedle północ, „Piachy”)
17:00 Zakończenie Prologu – Nowa Dęba (Osiedle północ, „Piachy”)
18:00 Start honorowy pierwszego uczestnika – Nowa Dęba
19:00 Start do I Etapu pierwszego uczestnika – Bojanów (żwirownia)

Data: 8.05.2010
1:00 Zamknięcie mety I Etapu – Nowa Dęba
8:00 Odprawa uczestników – Nowa Dęba (hotel „Szypowski”)
9:00 Start do II Etapu pierwszego uczestnika – Nowa Dęba
16.00 Zamknięcie mety II Etapu – Nowa Dęba

Więcej informacji na http://www.puchar.off-road.pl

Poniżej wywiad z Rafałem Mortonem o polskim off-roadzie

Wywiad z najbardziej doświadczonym polskim pilotem startującym w Rajdzie Dakar i zawodach cross-country, gościem specjalnym I Rundy COVAL Puchar Polski OFF-ROAD PL.

Jak ocenia Pan poziom rywalizacji Zawodników w Pucharze Polski OFF-ROAD PL w ostatnich latach?


Moja dyscyplina, czyli rajdy cross country, odbiega nieco od off- roadu. Jednak na bieżąco interesuje się off-roadem, czytam publikacje prasowe na ten temat, znam wielu zawodników. Trzeba przyznać, że w ostatnich latach w Polsce wiele się zmieniło. Wcześniej najpopularniejszymi samochodami używanymi przez kierowców były radzieckie UAZ-y i GAZ-y a zawodnicy robili własne „patenty”, często zaczerpnięte z pojazdów wojskowych. Teraz jest inaczej. Mamy dostęp do światowej technologii, nowoczesnych wyciągarek, najazdów, lin i całego osprzętu. Zmieniły się także samochody, w których rywalizują załogi. Wszystko jest powszechnie dostępne. Zmieniła się kultura techniczna, pojawiły się lepsze zawieszenia, opony, więcej uwagi zawodnicy poświęcają sprawom bezpieczeństwa. Teraz Puchar Off-Road wygląda zupełnie inaczej niż dziesięć lat temu. Oczywiście także sama rywalizacja wkroczyła na o wiele wyższy poziom i jest bardziej wyrównana.

Czy na podstawie obserwacji Pucharu i innych podobnych zawodów można powiedzieć, że polski off-road jest już na europejskim poziomie?

Śmiało możemy powiedzieć, ze polski off road jest na europejskim poziomie. Bardzo często podczas swoich startów rozmawiam z zawodnikami z Francji, Niemiec czy Hiszpanii i oni twierdzą to samo. Mamy sporo dobrze zorganizowanych imprez, sporą grupę regularnie startujących zawodników. Nie najgorzej jest także z dostępnością terenów wojskowych czy współpracą z Lasami Państwowymi. Jest też kilku poważnych organizatorów imprez. W innych krajach europejskich jest z tym czasem problem. Jest mniej terenów do rozgrywania imprez, przepisy są bardziej nieprzyjazne sportom motorowym. Polska jest wspaniałym krajem do uprawniania off-roadu. Trochę psują klimat pseudo-zawodnicy i organizatorzy dzikich imprez, którzy czasem niszczą przyrodę. Puchar Polski OFF- ROAD PL to inna liga i tam się przywiązuje wagę do tego by nie niszczyc środowiska naturalnego.


Jakich rad udzieliłby Pan początkującym off-roadowom? Na co szczególnie należy zwrócić uwagę?

Należy pamiętać o tym, że off-road nie polega na tym, żeby się „napinać na prędkość” i błyszczeć rajdowymi umiejętnościami. Off-road to dyscyplina, która wymaga dużo spokoju, cierpliwości i inteligencji. Trzeba mieć dobry pomysł na jazdę, spokój i cierpliwość w trudnym terenie. Wiemy doskonale, ze nie da się przejechać brodu z pełna prędkością. Pilot musi zbadać teren. Można starać się go określić obserwując go. Myślenie w off -roadzie ma kolosalną przyszłość.

Czy widzi Pan jakąś potrzebę zmian w regulaminach czy organizacji polskich imprez off-roadowych?

Nie chce zbyt głęboko wchodzić w tą tematykę, bo jestem zawodnikiem a nie działaczem czy organizatorem. Istnieje wiele niedoskonałości w regulaminach. Należy jednak jak największą uwagę przywiązywać do spraw bezpieczeństwa. Zabezpieczenia trasy, sędziów, uczulania kibiców, że nie można stawać np. bezpośrednim sąsiedztwie napiętej przez wyciągarkę liny bo to grozi niebiezpieczeństwem. Trzeba też wciąż mieć oczywiście na uwadze bezpieczeństwo załóg. Myślę, że to jest główny kierunek zmian, w którym trzeba podążać.

Jakie starty planuje Pan w sezonie 2010? Czy planuje Pan start w przyszłorocznym Dakarze?

Obecnie koncentruje się głównie na przygotowaniach do startu w Rajdzie Dakar 2011. Będę próbował wystartować Mitsubishi Pajero z zawodnikiem dla którego będzie to pierwszy Dakar. Jeśli nie uda się sfinalizować tego projektu, to pojadę tak jak w tym roku, ciężarówką z Grzegorzem Baranem. 


Co Pana zdaniem należałoby zrobić, aby podnieść popularność off-roadu w Polsce?

Zainteresować media, przede wszystkim telewizję. Na zachodzie Europy, w Ameryce północnej, południowej i Australii, media bardziej się interesują się off- roadem czy cross country. Jest wiele programów na ten temat czy obszernych relacji z imprez. Jeśli media w Polsce zainteresują się poważnie tym tematem, nie będziemy musieli martwic się o popularność tej dyscypliny.

Rafał Marton (ur. 7 maja 1971 r.)

To jeden z najbardziej doświadczonych polskich pilotów pod względem udziału i osiągnięć w rajdzie Dakar. Brał w nim udział pięciokrotnie. Największym sukcesem jest 14. miejsce w rajdzie Dakar 2004, poza tym osiągnięciem najbardziej ceni sobie 2. miejsce w Rajdzie Kapadocji 2003. Z powodów osobistych był to dla niego niezwykle wyczerpujący start, tak pod względem fizycznym, jak i psychicznym. Motoryzacją zainteresował go ojciec, który sam startował w rajdach amatorskich i wpajał młodemu Rafałowi podstawy jazdy samochodem. Rafał Marton wielokrotnie uczestniczył w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski i rajdach Pucharu Świata Cross-Country. W 2003 r. zajął 4. miejsce w Pucharze Świata, zdobywając zaledwie jeden punkt mniej niż legendarny Stephane Peterhansel. W sezonie 2009 zdobył tytuł Mistrza Polski Rajdowych Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych.

Najważniejsze osiągnięcia sportowe:
2010:
32 Rajd Dakar: 20 miejsce w klasyfikacji ciężarówek
2009:
Mistrz Polski w Rajdowych Mistrzostwach Polski Samochodów Terenowych
RMF Marocco Challenge – III miejsce w klasie Sport
Baja Czechy Vsetin – I miejsce w klasyfikacji RMPST
Baja Polonia – I miejsce w klasyfikacji RMPST
Rajd Transgothica – III miejsce w klasyfikacji RMPST
Baja Poland – III miejsce w klasyfikacji RMPST
Italian Baja – I miejsce w klasie Diesel
2007:
Start w Rajdzie Dakar z Grzegorzem Baranem (rezygnacja po awarii na 8. etapie)
8. miejsce w Rajdzie Maroka
9. miejsce w Rajdzie Tunezji
2004:
14. miejsce w klasyfikacji generalnej Rajdu Dakar 2004 w kategorii samochodów
7. miejsce w klasyfikacji generalnej Rajdu Tunezji
2003:
Start w Rajdzie Dakar (rezygnacja po 7. etapie z powodu awarii instalacji elektrycznej samochodu)
4. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata,
2. miejsce w klasyfikacji generalnej Rajdu Orientu
5. miejsce w klasyfikacji generalnej Rajdu Maroka
4. miejsce w klasyfikacji generalnej Rajdu Tunezji
6. miejsce w klasyfikacji generalnej Rajdu Italia Baja
2002:
Start w Rajdzie Dakar (rezygnacja po awarii na 13. etapie)
10. miejsce w klasyfikacji generalnej Rajdu Dubaju
10. miejsce w klasyfikacji generalnej Rajdu Egiptu
3. miejsce w klasyfikacji generalnej Rajdu Deutschland Baja