Trwa szacowanie strat

Samorząd tarnobrzeski rozpoczął wstępne szacowanie strat po powodzi. Kilkadziesiąt milionów złotych będzie potrzebnych na przywrócenie do stanu funkcjonalności zniszczonych budynków, ulic, chodników oraz innych obiektów.
– Codziennie do Urzędu Wojewódzkiego przekazujemy informacje o wstępnych kosztach napraw zniszczonych obiektów – mówi Andrzej Wójtowicz, zastępca Prezydenta Tarnobrzega. 

– Na dziś najpoważniejsze koszty jakich spodziewamy się do poniesienia, to doprowadzenie do funkcjonowania oczyszczalni ścieków, co kosztować będzie ok. 15,5 mln zł. i naprawa sieci kanalizacyjnej, która znajduje się na tych pięciu zalanych osiedlach, a to kolejne 4,5 mln zł.

Ze wstępnych szacunków wynika, że całkowicie lub w niewielkim stopniu zostało zalanych około 1600 gospodarstw. Na zalanych terenach znajdują się dwie szkoły i dwa przedszkola, kilka punktów bibliotecznych, dwa obiekty mieszkalne, kilka punktów usługowych m. in. strażnice OSP. Koszty doprowadzenia do funkcjonowania tych obiektów, szacowane są na ok. 7,5 mln zł. Natomiast koszt remontu dwóch kościołów i klasztoru sióstr Dominikanek, to ok. 3 mln zł. Ze względu na utrzymującą się wodę, nie oszacowano jeszcze szkód na cmentarzu w Wielowsi. Cały czas trwa także wstępne szacowanie kosztów naprawy dróg i chodników.

Nie otrzymaliśmy jeszcze żadnych informacji, na jakie środki możemy liczyć, ze strony rządowej w zakresie oczyszczalni ścieków, sieci kanalizacyjnej, obiektów użyteczności publicznej czy remontów dróg. Żadne oficjale rządowe pismo nie potwierdza jakichkolwiek informacji podawanych w mediach, a dotyczących pomocy dla samorządów. Jedyne pieniądze jakie są przekazywane przez wojewodę, przeznaczone są na zasiłki celowe. Tarnobrzeski MOPR na bieżąco wysyła informacje dotyczące zapotrzebowania na wypłatę zasiłków.

Jak zapowiada Andrzej Wójtowicz, w przypadku doprowadzenia do funkcjonalności oczyszczalni ścieków, tarnobrzeski PGK może liczyć na duże wsparcie innych tego typu przedsiębiorstw zrzeszonych w stowarzyszeniu. Prezes PGK w Tarnobrzegu wystąpił do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska o odroczenie płatności kredytowych, aby zabezpieczone na ten cel środki mogły zostać przeznaczone na odtworzenie oczyszczalni.