Tłumy plażowiczów nad zalewem machowskim

Czysta woda, plaża, zieleń, lekki wiatr i piękne słońce. Już od kilku dni Tarnobrzeżanie mogą swobodnie wypoczywać nad Zalewem Machowskim. Chętnych do odpoczynku i opalania nie brakuje. Na tę wiadomość czekało wielu mieszkańców Tarnobrzega i okolic. W sobotę po raz pierwszy udostępniono Zalew Machowski dla wszystkich chętnych. 

– Tyle lat czekaliśmy, aż będzie możliwe swobodne korzystanie z zalewu. Niektórzy już pewnie nie dowierzali, że obietnice otwarcia zalewu zostaną kiedykolwiek zrealizowane. Sama się bardzo cieszę, że władze miasta zdecydowały się stworzyć jeszcze tego roku tymczasową plażę. Już po kilku dniach od otwarcia zalewu widać, że to będzie prawdziwy magnes na turystów i inwestorów. To jest potencjał, który władze miasta z pewnością wykorzystają – mówi tarnobrzeżanka Małgorzata Zielińska.

Jan Dziubiński, Prezydent Tarnobrzega nie kryje radości z ogromnego zainteresowania zalewem. – Cieszę się, że Zalew Machowski wzbudził tak wielkie zainteresowanie – nie tylko wśród mieszkańców Tarnobrzega. Ilość osób jaka w miniony weekend wypoczywała nad zbiornikiem przerosła nasze najśmielsze oczekiwania, a spodziewaliśmy się dużo. Wystarczy powiedzieć, że przygotowaliśmy parking na 300 samochodów, a było ich trzy razy więcej… Widząc tak ogromne zainteresowanie już teraz zdecydowaliśmy się powiększyć dwukrotnie plażę i dołożyć dodatkowe zejścia na nią. Zmieniamy także organizację ruchu by dostosować ją do ogromnego zainteresowania, a jednocześnie zapewnić maksymalne bezpieczeństwo kierowców, rowerzystów i pieszych. Nad zalewem powstaną także kolejne punkty gastronomiczne – mówi Jan Dziubiński.

Zalew Machowski, to wymarzone miejsce do wypoczynku. Można popływać, pożeglować czy wypożyczyć sprzęt wodny. Powierzchnia lustra wody to 455 ha, a maksymalna głębokość 40 metrów. Dziewięćdziesiąt procent wpuszczanej wody ma I klasę czystości. Rekultywacja zbiornika prowadzona była od 1994 r. Ostatecznie napełnianie zakończyło się w 2009 r. Na razie mieszkańcy mogą korzystać jedynie z części terenu wokół zalewu.

– Jako gospodarz tego terenu chcę przypomnieć, że niestety zbiornik nie jest otwarty w całości – mówi Zbigniew Buczek, prezes Kopalni Siarki Machów. – Do dyspozycji mieszkańców oddane jest całe lustro wody oraz część brzegu razem z plażą. Reszta zostanie udostępniona w przyszłym roku lub w następnych latach. W tym sezonie zbiornik jest zamknięty dla żeglarstwa motorowodnego. Sądzimy, że w kolejnych latach po wybudowaniu stacji paliwowych z paliwem biodegradowalnym, zbiornik będzie także otwarty dla motorowodniaków.

Już na ten sezon została stworzona tymczasowa plaża, która ma 100 metrów szerokości, a usypana została z tysiąca metrów sześciennych piasku. Wstęp nad zalew jest bezpłatny od rana aż do zmierzchu. Mieszkańcy mogą się kąpać tylko w wyznaczonym terenie oddzielonym bojami. Akwen dla osób nie umiejących pływać o głębokości 1,2 metra oznaczony jest pływakami żółtym, a akwen dla umiejących pływać oznaczony jest kolorem czerwonym i ma głębokość do 4 metrów. Dla dzieci został także ustawiony specjalny brodzik. Na razie przy kąpielisku zostały zamontowane trzy zejścia na plażę. Wkrótce pojawią się kolejne. Wypoczywać na kocach czy leżakach można na plaży lub na trawie wokół kąpieliska. Od godziny 10 do 18 bezpieczeństwa kąpiących się będzie strzegło trzech ratowników. Całodobowo dwóch ratowników WOPR wyposażonych w motorówki będzie dyżurowało na stanicy żeglarskiej. Cały teren będą także patrolować policjanci wyposażeni w dwie łodzie motorowe oraz radiowóz. Na terenie zalewu obowiązuje zakaz łowienia ryb oraz pływania skuterami i łodziami motorowymi.

– Mamy piękny zalew, nad którym wspaniale wypoczywać mogą i starsi i młodsi. Najważniejsze teraz, aby był on bezpieczny, dlatego zatrudniliśmy całodobowo WOPR, w ciągu dnia na kąpielisku czuwać będą ratownicy, a przez całą dobą teren będzie patrolowany przez policję ze specjalnego posterunku znajdującego się nad zalewem – mówi Jan Dziubiński, Prezydent Tarnobrzega.

Dla miłośników rowerów została utworzona ścieżka rowerowa, która prowadzi od skrzyżowania przy dworcu PKS, aż do tarasu widokowego. Dla tych, którzy wolą jednak przyjechać samochodem przygotowano duże parkingi, jeden wzdłuż drogi od tarasu widokowego, a drugi na boisku za Kamą. Nad zalewem jest także zaplecze gastronomiczne, oczywiście nieopodal plaży zostały także ustawione toi-toie. Na terenie przy stanicy wodniackiej jest również możliwość korzystania z bezprzewodowego dostępu do Internetu. Wkrótce pojawi się także więcej rowerów wodnych i kajaków do wypożyczenia oraz kolejna łódź spacerowa, która będzie wykonywać kurs po zalewie.

Na razie tylko w weekendy został uruchomiony specjalny kurs autobusu MKS, który będzie dowoził mieszkańców na taras widokowy.




Fot. Zalew: Agata Rybka