Mikroinstalacje OZE dla Tarnobrzeżan – podsumowanie

Dziś w auli PWSZ odbyło się spotkanie w sprawie zasad dofinansowania mikroinstalacji fotowoltaicznych dla mieszkańców Tarnobrzega. Spróbuję krótko podsumować najważniejsze poruszone tematy dla wszystkich zainteresowanych – w pierwszym sondażowym etapie było to ponad 600 gospodarstw.

Trzeba złożyć nowe deklaracje i czasu jest mało

Składane wcześniej deklaracje były tylko do celów szacunkowych. Zainteresowani programem powinni niezwłoczne złożyć nowe, wiążące deklaracje, które będą dostępne w Urzędzie Miasta od 22 listopada. Termin składania do 6 grudnia. Deklaracji towarzyszyć będzie regulamin i ankieta. Dokumenty będą również dostępne na stronie www.tarnobrzeg.pl, będzie można je wydrukować i przesłać pocztą.

Kto może się ubiegać o dotację?

O dotację mogą się starać właściciele istniejących budynków, bądź takich, które mają zostać zamieszkane do końca 2017 roku. Projektanci wykonują wizję lokalną, oceniając warunki techniczne i możliwości konstrukcyjne. Właściciele nieruchomości nie mogą zalegać z podatkami od nieruchomości, a jej sytuacja prawna musi być uregulowana.

Informacje o instalacji – ile to kosztuje?

W programie zaplanowano wykonanie około 650 instalacji o mocy 3kW. Wynika to z odgórnego ograniczenia programu do mocy 2MW na każdą miejscowość. Dofinansowanie obejmie wartość do 85% inwestycji, której cena netto powinna wynosić około 14.000 zł. VAT nie podlega dofinansowaniu, zatem w całości płaci go uczestnik programu. W przypadku budynków mieszkaniowych stawka wynosi 8%, w przypadku konstrukcji na budynkach gospodarczych lub wolnostojących na gruncie, podatek wzrasta do 23%. Przy typowych warunkach wychodzi 2100 zł za udział 15% i 1120 zł VATu, czyli 3220 zł. Do tego dochodzą dodatkowe koszty, ale całość inwestycji powinna się zmieścić w 5000-6000 zł.

Kwestie formalne i rozliczenia

Przez pierwsze 5 lat właścicielem instalacji jest gmina, dopiero po tym czasie instalacja przechodzi na własność właściciela nieruchomości. Instalacja nie ma akumulatorów, a prąd stały z paneli przetwarzany jest na prąd zmienny, który sprzedajemy dostarczycielowi energii, bez szczególnych wymagań formalnych. Rozliczamy się w proporcji 0,8kWh od dostawcy prądu za każdy 1kWh który mu dostarczymy. To obecne rozwiązania prawne, w dłuższej perspektywie regulacje mogą się zmienić i to jest ryzyko.

Szczegóły techniczne

Pojedynczy panel ma wymiary 170×100 cm i waży 18 kg. W przypadku mocowania na dachu przez pokrycie dachowe mocowane są specjalnymi kotwami listwy na których umieszczone są panele. W razie nietypowych dachów panele można rozłożyć na dwóch połaciach. Instalacja o mocy 3kW obejmuje 11 paneli o mocy 270W i w naszych warunkach klimatycznych powinna dostarczyć około 3000kWh energii rocznie. Sprawdziłem właśnie nasze roczne zużycie dla rodziny czteroosobowej i wyszło nam w zeszłym roku 2639kWh. Przyjmując obowiązujący współczynnik 0,8 wychodzi że 2400kWh z tego powinno być za darmo. Inwestycja powinna się zwrócić w ciągu około 3 lat. Panele objęte są dziesięcioletnią gwarancją i 25-letnią gwarancją na stopień pogarszania sprawności (po tym terminie mają bodajże 80% sprawności).

Ciekawostki techniczne

85% energii uzyskujemy w okresie od maja do sierpnia. Wskazana orientacja południowa, ale niekorzystny kąt czy skierowanie na wschód lub zachód przynosi raptem kilkuprocentowo straty w ilości uzyskanej energii. Problemem jest zacienienie, bo najsłabiej oświetlony panel ogranicza moc całego układu. Kosztownym elementem układu jest falownik/inwerter, którego gwarancja wynosi od 5 do 10 lat, a zwykle pracuje około 10 lat. Aktualna cena zakupu nowego falownika to około 3,500 zł, co należy uwzględnić obliczając opłacalność inwestycji. Jeśli są dodatkowe pytania, to spróbuję odpowiedzieć na ile pamięć pozwoli. Po wyjściu z błyskotliwej konferencji poświęconej energii elektrycznej trafiliśmy na ciemne ulice miasta, rozjaśnione wyłącznie reflektorami samochodów i oświetleniem budynków. Tak wyglądał Tarnobrzeg o godzinie 18:30…