Marzenie każdego wędkarza – jak złowić suma?

Wielu wędkarzy marzy o tym, by stoczyć pojedynek z wielką i silną rybą – i oczywiście go wygrać. Takie trofeum, nawet jeżeli później zwrócimy rybie wolność, jest tym czymś, czym można się pochwalić i co sprawia, że od razu bardziej wierzymy w nasze możliwości. Pochwycenie suma lub podobnej ryby nie jest jednak zadaniem prostym i wymaga odpowiedniego przygotowania, zarówno pod względem sprzętowym, jak i naszych umiejętności czy siły. Co zatem możemy zrobić, aby ułatwić sobie to zadanie?

1. Nie tylko w nocy

2. Polowanie na suma – jaki sprzęt wybrać?

3. Cierpliwość ci się opłaci

Nie tylko w nocy

Jeżeli planujemy zapolować na suma, musimy przede wszystkim wybrać odpowiedni akwen. Interesują nas raczej rzeki czy zbiorniki zaporowe, niż jeziora. Musimy też uwzględnić porę roku, ponieważ gatunek ten nie żeruje od grudnia do lutego. Z wyglądu jest jednak prosty do rozpoznania, dzięki czemu gdy już go wypatrzymy, będziemy pewni, co przyjdzie nam złowić. Zanim jednak się za to zabierzemy, warto uzbroić się w cierpliwość – choć sum jest rybą dużą, silną i drapieżną, z drugiej strony jest także płochliwy, a jeżeli się zdenerwuje, może z łatwością zerwać się z żyłki. Z tego powodu poza sprzętem powinniśmy także przygotować odpowiednie nastawienie i nie próbować wyciągnąć złapanej ryby jak najszybciej.

Polowanie na suma – jaki sprzęt wybrać?

Przede wszystkim musimy pamiętać, że jest to duża i ciężka ryba, w związku z czym potrzebujemy wędki, żyłki i kołowrotka, które będą w stanie tę masę utrzymać. W kwestii przynęty najlepiej jest zaopatrzyć się w martwą rybę lub żywą przynętę. Należy też wybrać odpowiednie miejsce – najlepiej w odosobnionym miejscu, gdzie zbiera się niewielu wędkarzy, a także w okolicach zachodu słońca, gdy sum zaczyna być bardziej aktywny. Za dnia wędkarski wypad również może nam się udać, o ile upatrzona przez nas rzeka akurat przybrała wody. O tym, jaki sprzęt najlepiej nada się do takiego łowienia przeczytasz pod adresem https://wedkarz.pro/kolowrotki/sumowe.

Cierpliwość ci się opłaci

Łowienie suma to delikatna sprawa, choć jego rozmiary mogłyby sugerować inaczej. Zdarza się, że ryba przez dłuższą chwilę skubie przynętę, zamiast ją połknąć – w ten sposób bawi się swoją ofiarą. W takiej chwili należy zachować spokój, aby nie spłoszyć tego ostrożnego drapieżnika. Jeżeli planujemy złowić suma za dnia, musimy pozostać aktywni, dzięki czemu mamy większą szansę na sukces. Dobrym pomysłem jest także żywa przynęta, na przykład dryfująca razem z prądem wody.

Materiał partnera