Rozpoczynasz działalność gospodarczą? Zastrzeż swój znak towarowy

Początkujący przedsiębiorcy muszą stawić czoła wielu nowym wyzwaniom. Znalezienie swojej niszy na rynku, chwytliwej nazwy, obowiązki rejestracyjne, licencje, pozwolenia… W tym zamieszaniu mało kto pamięta jeszcze o rejestracji znaku towarowego. Może się wydawać, że na początku działalności można to pominąć. Czy aby na pewno?

Czym jest znak towarowy?

Znak towarowy to dowolne oznaczenie, które służy odróżnianiu towarów lub usług oferowanych przez różnych przedsiębiorców.

Zwieńczeniem procedury rejestracyjnej, trwającej aktualnie w Polsce około 6 miesięcy, jest świadectwo ochronne wraz z numerem rejestracyjnym. W tej formie możesz zarejestrować nazwę firmy, logo, grafiki lub kilka tych elementów jednocześnie. W takim wypadku musisz jednak liczyć się z wyższymi kosztami operacji, bo są to osobne zgłoszenia.

Zobacz również:

Kiedy rejestrować znak towarowy?

W praktyce najczęściej rejestrowanymi znakami towarowymi są nazwa firmy, bądź logo. Jako przykład znaku słownego wskazać można markę „Stokrotka”. Przykładem znaku słowno-graficznego, które zna każdy, jest logo „ORLEN”. W charakterze znaku towarowego zarejestrować można też domenę internetową – bądź jako logo (np. logo witryny opony.com), bądź w wersji słownej (np. www.triada.pl).

Nietypowe znaki towarowe.

Okazuje się jednak, że zarejestrować można również inne, mniej typowe oznaczenia. Warunkiem dopuszczenia ich do rejestracji jest cecha dystynktywna, czyli zdolność odróżniająca. Znak musi więc nadawać się do odróżniania towaru lub usługi na rynku.

Oto kilka przykładów:

  • znak przestrzenny – np. klasyczna, szklana butelka Coca-Coli;
  • wzór lub faktura – np. charakterystyczna krata Burberry;
  • kolor – tu wskazać można charakterystyczną, czerwoną podeszwę butów Louboutin;
  • dźwięk – np. lwi ryk w czołówce filmów produkcji Metro Goldwyn Mayer;
  • zapach – np. zapach świeżo ściętej trawy piłeczek tenisowych.

Czy można zarejestrować każdą markę?

Jak widzisz, niektóre znaki towarowe, które udało się zarejestrować, są dość zaskakujące. Nie oznacza to jednak, że można zarejestrować wszystko. Warto mieć to na uwadze już rozpoczynając działalność gospodarczą pod wybraną marką. W pewnych sytuacjach nie da się jej zmonopolizować.

Aby wyjaśnić, w czym może tkwić problem, wrócić należy do podstawowej zasady. Otóż znak towarowy musi mieć zdolność odróżniającą. Problematyczne będą więc przede wszystkim znaki opisowe, czyli ogólnoinformacyjne.

Opisowe znaki towarowe.

Jako przykład można wskazać określenia, które w sposób jednoznaczny przedstawiają, czym zajmuje się firma – słowo „rowery” na oznaczenie sklepu z rowerami bądź „perfumy” – dla sklepu z perfumami. Nie posiadają one wystarczającej zdolności odróżniające, wobec tego nie ma szans, aby zostały zarejestrowane ww. wersji słownej.

Zakaz rejestracji takich określeń wynika z tego, że pewne oznaczenia powinny być dostępne dla wszystkich. Z odmową spotkały się wnioski o rejestrację, chociażby następujących nazw:

  • „Polskibus” – do oznaczania usług transportowych;
  • „Spirytus rektyfikowany” – do oznaczania spirytusu;
  • nie udało się też zarejestrować nazwy papierosów „Mocne”;
  • ani marki „Kiełbaski do piwa”;
  • ani szeregu nazw usług zgłaszanych przez Pocztę Polską: „Przekaz pocztowy”, „Telegram pocztowy”, „Skrytka pocztowa”, „Kartka pocztowa”.

Bezwzględne przeszkody w rejestracji znaku.

Oprócz opisowości istnieje jeszcze kilka bezwzględnych przeszkód rejestracji znaku. Są to:

  • nazwy wskazujące na cechy towarów lub usług – np. „95” na oznaczenie paliwa – w tym przypadku nazwa wskazuje na ilość oktanów;
  • nazwy rodzajowe oraz nazwy, które weszły do języka potocznego, np. „cukierki krówki”;
  • znaki sprzeczne z porządkiem publicznym bądź dobrymi obyczajami, np. nazwy „Cocaine” bądź „Amphetamine” dla napojów energetycznych, czy też nazwy uznawane za wulgarne – np. „HWDP”;
  • oznaczenia zawierające symbole o charakterze religijnym, kulturowym czy patriotycznym – kilka firm próbowało już zastrzec symbol Polski Walczącej, oczywiście bezskutecznie;
  • oznaczenia, które zawierają symbole Rzeczypospolitej Polskiej lub organizacji międzynarodowych – logo zawierające polską flagę czy godło nie ma więc szans na rejestrację.

Pójdź na kompromis. Aluzyjne znaki towarowe.

Dobrym wyjściem z sytuacji może być lekka modyfikacja znaku opisowego – poprzez dodanie litery, przedrostka lub dodatkowego wyrazu.

W ten sposób uzyskasz znak towarowy sugerujący.

Są to takie znaki, które odnoszą się do konkretnych towarów lub usług pośrednio, jedynie sugerując ich przeznaczenie. Oto kilka przykładów znaków aluzyjnych, które udało się zarejestrować w polskim Urzędzie Patentowym:

  • „Kurczakos” – do oznaczania produktów z drobiu;
  • „Asekuracja” – jako nazwa firmy oferującej usługi ochrony;
  • „Apteo” – jako nazwa służąca do oznaczania produktów farmaceutycznych.

Jednak takie znaki jak na przykład „erowery.pl”, „naczynia24.pl” czy „e-kredyty.net” nie mają szansy na rejestrację. Przyznasz jednak, że widząc je, od razu wiesz, czym zajmuje się dana firma.

Jak widzisz, granica pomiędzy aluzyjnymi znakami towarowymi a znakami opisowymi jest dość płynna. W wykreowaniu marki mającej duże szanse na rejestrację pomoże Ci rzecznik patentowy. Ostatnie słowo zawsze należy do Urzędu. Jeśli nie otrzymasz zgody na rejestrację znaku słownego, na którym bardzo Ci zależy, zgłoś do rejestracji swoje logo. Jeśli w jego stworzenie włożysz choćby minimum kreatywności, z rejestracją nie powinno być problemu.

Dlaczego warto zarejestrować znak towarowy?

Rejestracja znaku towarowego na początku działalności, gdy jeszcze nie wiesz, jaka będzie odpowiedź rynku i gdy czeka Cię jeszcze mnóstwo inwestycji, może wydawać się działaniem na wyrost. Oczywiście, musisz liczyć się z faktem, że Twój pomysł nie wypali. Nie rozpoczynasz jednak przecież działalności z przeświadczeniem, że nic z tego nie będzie.

Jakie niebezpieczeństwa Cię czekają, jeśli nie zarejestrujesz swojej marki?

Przede wszystkim, po prostu, ktoś może Cię ubiec. Nawet mając charakterystyczną nazwę firmy czy produktu, nie możesz mieć pewności, że nikt inny na nią nie wpadnie. Zresztą – firma pod identyczną nazwą może już funkcjonować na rynku. Ten ostatni powód zdecydowanie przemawia za skorzystaniem z pomocy rzecznika patentowego, który wykona dla Ciebie badanie rynku.

Rejestracja Twojej marki przez inny podmiot może też być celowa.

Na takich działaniach opierają swoje działania tzw. trolle od znaków towarowych. Są to firmy, które specjalizują się w wyszukiwaniu niezarejestrowanych znaków, a następnie, jeśli operację uznają za opłacalną, rejestrują je na siebie. Po kilku miesiącach czy latach pomyślnej działalności pod niezarejestrowaną marką możesz więc otrzymać pismo wzywające do zaniechania jej używania, bądź ofertę wykupienia prawa do znaku, bądź licencji na jego używanie.

Zalety rejestracji znaku towarowego.

Zalet posiadania świadectwa ochronnego na znak towarowy jest wiele. W tym miejscu warto wskazać kilka z nich. Z pewnością przekonają Cię o słuszności inwestycji w rejestrację marki.

1) Po rejestracji stajesz się realnym właścicielem marki.

Nie ma więc możliwości, że ktoś Ci ją ukradnie bądź wejdzie w podobne oznaczenie. W takiej sytuacji będziesz mógł skutecznie żądać zaprzestania używania znaku i żądać odszkodowania od naruszyciela.

Jeśli taki sam lub podobny znak zostanie mimo wszystko zarejestrowany – będziesz mógł żądać jego unieważnienia. Pamiętaj jednak, że monopol na znak towarowy ogranicza się do określonego terytorium, wskazanych towarów i usług. Jest także ograniczone w czasie – ochrona trwa 10 lat. Po upływie tego okresu będziesz mógł go oczywiście przedłużyć.

2) Możliwość umieszczenia znaczna ® przy logo firmy.

Symbol ten oznacza tyle, że Twój znak towarowy jest zarejestrowany. Faktem jednak jest, że wokół niego narosło wiele mitów – i Ty możesz z ich istnienia skorzystać.

Otóż marki oznaczone charakterystyczną R-ką są powszechnie uznawane za oryginalne, charakteryzujące się wysoką jakością. Zdarza się, że w ten mit wierzą również przedsiębiorcy, którzy umieszczają znak ® przy swoim logo bez uprzedniej rejestracji. W istocie popełniają oni czyn nieuczciwej konkurencji, za który grozi grzywna.

3) Otwierasz sobie drogę do rozwijania w przyszłości sieci franczyzowej.

Zyskujesz również możliwość bezpiecznej optymalizacji podatkowej. Wartość zarejestrowanego znaku można oszacować, wobec czego markę możesz więc sprzedać, wnieść aportem do spółki, zabezpieczyć nim kredyt, a w razie bankructwa – spłacić nim część swoich zobowiązań.

Co ciekawe znak niezarejestrowany jest do pewnego stopnia chroniony przez prawo. Poziom tej ochrony jest jednak minimalny. Więcej na ten temat dowiesz się z poniższego nagrania.

Materiał partnera

You May Also Like