Witajcie majowo. To był bardzo interesujący tydzień, podsumujmy krótko.
Piękną mamy majówkę, nieprawdaż? Lokalnym newsem dnia była kolejka pod nowootwartym Action, tymczasem dzień później kolejka pod Busiem była wyraźnie większa. Frekwencja w spożywczych wskazywała jakby miało być co najmniej tydzień wolnego, a tu nawet trudno wyjść w plener. Wieje na tyle mocno, że spadają flagi ze słupów. Uratowałem dzisiaj z piachu jedną na Sikorskiego, jakby brakowało miejskim służbom po majówce, to jakoś się umówimy na zwrot.
Serbinowskie „Noce i Dnie”
Na koniec tygodnia miasto zaprezentowało wizualizacje centralnego Serbinowa. Teren rzeczywiście od lat zapuszczony, chociaż nie jedyny na osiedlu, który wymaga pilnej interwencji. Obrazki robią dobre wrażenie, jak to obrazki z wizualizacji. Projekt oddano do konsultacji społecznych, które potrwają do 7 maja.
Moją uwagę zwróciło nastawienie na potrzeby seniorów, których na Serbinowie nie brakuje. Bardzo jestem ciekaw „ogrodów społecznych”, w których chętni mieszkańcy będą mogli uprawiać warzywa i kwiaty. Konkretnie ciekaw jestem czy społecznie dorośliśmy do takich rozwiązań, mam nadzieję, że już tak. Zobaczymy jak sprawdzi się amfiteatr. Muszelka też była, ale w przypadku amfiteatrów to nie architektura jest najważniejsza. Strefa sportowa i wypoczynkowa ok. Czy jednak mieszkańcy bloków wokół poszczególnych stref nie będą się skarżyć na uciążliwą aktywność, na zbyt wiele wniesionego życia? Po to właśnie są konsultacje, niech to będzie możliwe szeroko przedyskutowany projekt.
Zwierzyniec i Jasień jako zespoły przyrodniczo-krajobrazowe
Pisałem 2 lata temu o obywatelskiej inicjatywie uchwałodawczej.
Czy ktoś od tego czasu próbował zastosować w Tarnobrzegu tę procedurę? Nie kojarzę. Mamy być może zatem pierwszą próbę, ale bardzo konkretną. Propozycja: utworzenie na terenie lasów Zwierzyniec i Jasień zespołów przyrodniczo-krajobrazowych. Takie rozwiązanie nie powoduje przejęcia terenu z zarządu Lasów Państwowych, ale może wprowadzić pewne ograniczenia w gospodarce leśnej i nadzór nad nią. Co ciekawe, wprowadzenie ZPK wymaga jedynie decyzji Rady Miasta.
Pierwszy projekt w tej sprawie pojawił się w 2018 roku z inicjatywy dr Witolda Zycha, ale nie został poddany pod głosowanie. Teraz z projektem znów wraca Witold Zych, co ciekawe w ramach 10-osobowego komitetu udało mu się zebrać wszystkich byłych Prezydentów Tarnobrzega.
Jakie są następne kroki?
Po wyznaczeniu terminu przez urzędującego Prezydenta komitet będzie potrzebował 300 głosów poparcia od mieszkańców, co nie wydaje się trudnym do spełnienia warunkiem. Później głosowanie RM i wydaje mi się, że trudno będzie radnym wyjaśnić dlaczego takiej inicjatywy mogliby ewentualnie nie poprzeć.
O wniosku pisałem tutaj:
To jeszcze słówko komentarza politycznego.
Środowisko lokalnej Konfederacji ma spore problemy z wizerunkiem, przez nieudolną politykę medialną i działalność różnych osób na fejsie. Tematyka też była dość ograniczona – dworzec, Zwierzyniec, odwierty. Okazuje się, że w przypadku lasów można łatwo przejść od słów do czynów. Poparcie byłych prezydentów ma spore znaczenie symboliczne, nie ma wielu mieszkańców, którzy byliby przeciwko (bo niby dlaczego?) zebranie 300 podpisów nie powinno być trudne, a dalej już z górki.
Podobnie w przypadku dworca PKP. Dr Zych nie ograniczył się do słów, ale doprowadził do zgłoszenia interpelacji przez posła z naszego regionu, a w zeszłym tygodniu opublikował szereg pism wymienianych z PKP, w tym pismo naszego prezydenta, ale też np. pismo senator Sagatowskiej w tej sprawie. Dobrze że coś się dzieje, okazuje się, że można pozytywnie działać również poza RM.
Współpraca z sąsiadami
Jakoś chwilowo nie mamy informacji o współpracy z nieco dalszymi sąsiadami w sprawie Czwórmiasta, mamy za to informację o porozumieniu z najbliższymi sąsiadami, którzy też są bardzo ważni. O pomyśle na współpracę z Nową Dębą, Baranowem Sandomierskim i Grębowem w zakresie rewitalizacji terenów posiarkowych pisałem tydzień temu, teraz nadeszła oficjalna informacja z miasta:
Gasnąca pandemia
Statystyki z tego tygodnia wyraźnie wskazują na odpływ trzeciej fali (oby jak najdalij). Przez tydzień zanotowano oficjalnie raptem 25 nowych zakażeń, przy których 12 okołocowidowych zgonów, będących efektem wcześniejszych poziomów, wciąż robi spore wrażenie. Dziś, w końcu po wysokich poziomach, tarnobrzeski licznik pokazał zero.
Im młodsze roczniki wchodzą w terminy szczepień, tym krótszy jest czas oczekiwania. Obecnie w Tarnobrzegu można sobie przyjąć Pfizera nawet w dzień rejestracji, po kilku godzinach, czasem po 2-3 dniach. Obawiam się, że w zapowiadanych punktach masowych szczepień może być problem z chętnymi. Akcje promocyjne? Łapanka? Zakazy wakacyjne dla niezaczepionych?
Pielęgnacja zieleni
Ogłosiliśmy przetarg na pielęgnację roślin okrywowych w korze na terenach rekreacyjnych nad Wisłą w tym i w przyszłym roku. Kwota przeznaczona przez miasto to około 663.000 zł i w tej okolicy mniej więcej była najwyższa oferta. Znalazł się jednak oferent z ceną ponad 320 tys. zł., może więc będzie taniej niż oczekiwaliśmy. Tymczasem Prezydent Bożek obiecuje w odpowiedzi na interpelację, że będzie ponownie występować do wykonawcy nasadzeń o wykonanie w okresie gwarancyjnym prac pielęgnacyjnych z dokumentacji przetargowej (wcześniej te prace nie zostały wykonane). Mamy też dochodzić od wykonawcy zwrotu kosztów poniesionych na pielęgnację w roku 2020. Ciekaw jestem co z tego wyjdzie. Pewnie trzeba będzie dopytywać co jakiś czas.
Odkomarzanie 2021
W tym roku odkomarzaniem mają się zająć Wodociągi Tarnobrzeskie. Start od wczoraj, koniec we wrześniu. Za ten czas przewidziano kwotę 100.000 zł brutto, co ma obejmować wszystkie koszty. Co ciekawe, jest zmiana w sławnej komisji, która ma się nastawiać w różnych miejscach na ugryzienia (stanie bez ruchu przez 10 minut, max. do 15 komarów w tym czasie). Wcześniej komisja była miejska, teraz komisję ma zorganizować spółka.
Mamy nowe witacze
Dwa tygodnie temu wrzuciłem zdjęcie „witacza” z PKP, które trafiło na Demotywatory, teraz mamy zmianę na oficjalnych miejskich witaczach. Pomalowane, a jakże, na żółto i na niebieskooo, promujemy konsekwentnie Zamek Dzikowski i Jezioro Tarnobrzeskie.
Co na zakończenie?
Spodziewałem się, że tekst sprzed tygodnia o ponad 4000 oszustów i złodziei wywoła jakąś dyskusję, ale nie trafiłem. No bo kto się przyzna, że stoi na pozycji, której nie da się obronić?
Siarkowcy przegrali wczoraj ze Stalą Stalowa Wola 0:4, co daje wynik 1:8 w dwumeczu. Gdybym się tym interesował, pewnie byłbym mocno zdołowany. Szczerze współczuję wszystkim zainteresowanym.
Rozpoczął się sezon na zbiór ślimaków winniczków, które przy odpowiednim podejściu mogą być nie tylko potrawą luksusową, ale też swego rodzaju „dziczyzną dla ubogich”. Przepisy łatwo znaleźć w sieci, polowanie bez nagonki i zasiadki, ale za to zwykle z solidnym pokotem. Jak ktoś chce zarobić, to cena na skupie powinna w tym roku sięgać 2-3 zł/kg. Z tego co kojarzę w zeszłym roku działał skup w Tarnobrzegu. Częściowa ochrona gatunkowa winniczka ograniczona jest terminem zbioru (do końca maja) i średnicą muszli (powyżej 30 mm). Smacznego!
