Minął kolejny rok w cieniu pandemii i pandemicznych ograniczeń, sam nie wiem co gorsze. Trudno nie dostrzec pozytywnych zmian, chociaż na pewno każdy znajdzie również nie rozwiązane od lat problemy.
COVID 2019-2021
Od dawna wiadomo, że odstajemy od reszty Podkarpacia, stanowimy jednak znakomity przekrój Polski w pigułce, mniej więcej promil Rzeczpospolitej. Potwierdzają to również szczepienia. Tarnobrzeżanie szczepili się bez porównania częściej niż średnia w okolicy i województwie. Problem w tym, że jeszcze rok temu oczekiwania względem szczepionek były zupełnie inne. W ciągu 2021 roku zanotowaliśmy w Tarnobrzegu 102 zgony związane z zakażeniem koronawirusem SARS-COV-2, przy czym zdecydowana większość ofiar to osoby w podeszłym wieku z innymi schorzeniami. Mimo, że w większości zdecydowaliśmy się na szczepienia, powszechnie ignorujemy inne zalecenia i ograniczenia.
Finanse
Prezydent chwalił się, że udało mu się obniżyć zadłużenie miasta bodajże ze 114 na 111 milionów złotych. Byłyby to świetne informacje, gdyby nie to, że jednocześnie zastawiliśmy Wodociągi i wyemitowaliśmy miejskie obligacje, łącznie na kilkadziesiąt milionów złotych. Zatem papierowe zadłużenie w budżecie miasta minimalnie spadło, ale realne długi miasta bardzo wzrosły. Mimo to, w ulotce wyborczej będzie się czym pochwalić.
Przegrane w starych procesach – przegraliśmy proces z lokalnym przedsiębiorcą, do oddania 1,442 mln zł. Przegraliśmy również ponad 1 mln zł odszkodowania dla firmy, która wybudowała ostatni blok TTBS.
Z marcowego rozdania Funduszu Inicjatyw Lokalnych nie dostaliśmy nic, startowaliśmy z tym samy co już raz odrzucono. Tymczasem sąsiedzi z gminy Bojanów otrzymali 800.000 zł na odwierty do wód siarczkowych. Problem wielokrotnego zgłaszania tych samych projektów do kolejnych edycji programów lub do różnych programów jest często poruszany w dyskusjach i zwykle oceniany krytycznie.
Nie dostaliśmy nic z majowego rozdania KPO – w planach była komunikacja elektryczna w ramach Czwórmiasta, renowacja TDK, centrum sportów wodnych i infrastruktura wokół Jeziora.
Dostaliśmy kolejne 12 mln zł na obwodnicę, akurat przydało się na niedoszacowany wykup gruntów, który ma kosztować 18 mln zł zamiast planowanych 4 mln zł. W podsumowaniu roku prezydent Bożek zakładał, że w tym roku też możemy coś jeszcze na obwodnicę dostać.
Rada Miasta zdecydowała o podwyżce dla Prezydenta Bożka w maksymalnej dopuszczonej nowymi regulacjami wysokości, za nią pójdą kolejne podwyżki. Co ciekawe, według zestawienia po oświadczeniach majątkowych, prezydent był dopiero na 5 miejscu na urzędowej liście płac.
Mamy 13,6 mln zł wsparcia na parkingi nad Jeziorem Tarnobrzeskim, całe zadanie pochłonie 17 mln zł.
Dostaliśmy ponad 8 mln zł dofinansowania na ul. Chemiczną, Siarkopolową, Mechaniczną, Kwiatkowskiego, Kazimierza Wielkiego, Zwierzynieckiej i Moniuszki, ale… z niego zrezygnowaliśmy. Środki miały pokryć 50% kosztów remontów.
Dostaliśmy za to z Polskiego Ładu dofinansowanie na częściowo te same drogi w wysokości 95% – co daje ponad 35 mln zł. W planie były ulice Chemiczna, Siarkopolowa, Mechaniczna, Marczaka, Konfederacji Dzikowskiej, Tarnowskiego, Kochanowskiego, Bema, Dąbrowskiej, Skłodowskiej, Moniuszki, Zwierzyniecka, Kazimierza Wielkiego i Kwiatkowskiego. Odrzucone projekty to farma fotowoltaiczna (po raz kolejny) i zazielenienie rynku. Decyzja o rezygnacja z 8 mln zł dotacji, którą chwaliliśmy się raptem 2 tygodnie wcześniej, wywołała wiele kontrowersji.
Sześć miast z Podkarpacia (Jarosław, Jasło, Krosno, Nisko, Przemyśl i Stalowa Wola) otrzymały po około 15 mln zł z programu „Rozwój Lokalny”. Nam niestety znów nie wyszło. Ale generalnie nie jest źle, jeśli za bardzo nie rozglądamy się po sąsiadach.
Koszty życia w Tarnobrzegu
Cenę wody i kanalizacji podniesiono o 1,07zł/m3, w tym roku czeka nas kolejna podwyżka o 1,56zł/m3. Prezydent obiecywał na początku roku dopłatę z budżetu miasta, która miała zniwelować te podwyżki, ale po cichu wycofał się z obietnicy. Z jednej strony wypadałoby dotrzymywać danego słowa, z drugiej strony to dobrze, że nie realizujemy populistycznych obietnic.
Koszt wywozu śmieci nie powinien się znacząco zmienić, nowy trzyletni przetarg wygrało konsorcjum z udziałem spółki FCC, której jesteśmy współwłaścicielem. Konsorcjum złożyło najniższą ofertę, ale zapisy SIWZ swoją drogą promowały lokalne firmy. Z trzech PSZOKów zostaje jeden, przy zmasakrowanej ul. Rusinowskiego.
Jeszcze niedawno uznawaliśmy, że jest nas około 36 tysięcy, czyli tyle ile deklaracji śmieciowych. Niedawno dowiedzieliśmy się o szacunkach, że jednak w Tarnobrzegu mieszka około 40 tys. osób, co by oznaczało, że 10% nie płaci za śmieci składając fałszywe deklaracje i omijając system. Władze miasta zapowiedziały uszczelnienie systemu z wykorzystaniem różnych dostępnych sobie baz danych, co jest dobrym kierunkiem, bo dlaczego uczciwi mają dopłacać za nieuczciwych? Niezależnie od samej uczciwości segregacji. Tymczasem jesienne zyski to dodatkowe 50 osób w systemie, ale liczymy, że znajdzie się więcej. W przypadku problemów z uszczelnieniem systemu, wciąż dopuszczamy opcję docelowego rozliczania kosztów przez powiązanie ich ze zużyciem wody w gospodarstwie.
Dodatkowym kosztem życia dla wielu mieszkańców jest płatne parkowanie w centrum. Wdrażanie programu ciągnęło się dwa lata, a i tak na samym końcu pojawiły się kłopoty, szczególnie nad Jeziorem Tarnobrzeskim. Przez znaczące opóźnienie system nie przyniósł oczekiwanych przychodów, ale jeśli rozliczamy całość płatnego parkowania z uwzględnieniem parkomatów nad Jeziorem, to koszty szybko się zwracają. Strefa płatnego parkowania jest tymczasem mocno okrojona w porównaniu z wersją przyjętą 2 lata temu przez radnych, być może stopniowo będzie się rozszerzać. Mamy zrealizowany punkt programu wyborczego kontrkandydatki urzędującego prezydenta, nie mamy za to zrealizowanej obietnicy dodatkowych miejsc parkingowych na placu Bartosza Głowackiego. Wydaje się, że w obecnej sytuacji nie ma takiej potrzeby – rzeczywiście miejsc do parkowania nie brakuje.
Radni zdecydowali o podwyżce podatku od nieruchomości. Wracamy do tradycji, czyli przyjmujemy maksymalną stawkę sprzed 2 lat. W przypadku wielkopowierzchniowych obiektów handlowych wyjątkowo wprowadziliśmy maksymalną dopuszczalną stawkę. Czyli z jednej strony nadal mamy bardzo wysokie podatki, z drugiej strony stawki są znane i przewidywalne. Podwyżka podatków będzie kosztowała tarnobrzeżan dodatkowe 600.000 zł rocznie.
Nie sposób nie wspomnieć o galopujących cenach nieruchomości. Cena nowego mieszkania w stanie deweloperskim wynosi obecnie około 6000 zł/m2, mieszkania z rynku wtórnego coraz częściej przekraczają 5000 zł/m2. Ceny działek budowlanych sięgają ponad 10.000 zł/ar. To rekordowe ceny, mimo to chętnych nie brakuje.
Budownictwo i inwestycje
Główna inwestycja ostatnich lat, planowana i oczekiwana od dekad, to oczywiście droga obwodowa. Budowa idzie bardzo sprawnie, nie powinno być problemu z dotrzymaniem terminu. Przy wywłaszczeniach pojawił się gorący spór z działkowcami, a mieszkańcy domów sąsiadujących z obwodnicą domagali się budowy ekranów, blokując ul. Sikorskiego.
Po wielu latach oczekiwania wyremontowano ul. Mickiewicza od ul. Wyspiańskiego do skrzyżowania z Wisłostradą. Mamy więc ciągłość nowych dróg z od Wyspiańskiego do krzyżówki w Ocicach, albo od schroniska w Machowie (prawie) do Wyspiańskiego, z małym odcinkiem ul. Siarkowej. To cieszy. Od jakiegoś czasu miasto promowało oś historyczno-turystyczną od zamku po Jezioro, a dużą część tego szlaku była koszmarnie dziurawa. Dodatkowo w okolicy szpitala przybyło miejsc parkingowych. Oddano do użytku ul. Orląt Lwowskich z oświetleniem i ścieżką rowerową. Wyremontowano ul. Długosza i Łokietka. Zakończono przedłużający się remont obszaru między blokami 5 i 5A przy ul. Mickiewicza i dojazd do ul. Targowej. W wielu punktach miasta wykonano modernizację sieci ciepłowniczej. Wyremontowano kilka kamienic przy rynku od strony ulicy Szerokiej. Zakończono remont „białego bloku” na Dzikowie – remontujemy wiele bloków, ale ten jest mocno widoczny z głównej drogi.
Kolejna bardzo widoczna zmiana to drogi, budynki, parkingi, oświetlenie i infrastruktura nad Jeziorem Tarnobrzeskim, remont ul. Plażowej i Żeglarskiej. Bardzo dobrą decyzją było wyprowadzenie ruchu za Marinę. Zrobiła się nam ładna promenada, chociaż w okolicy Mariny wciąż nie dokończona. Liczymy, że jakość dróg okaże się wystarczająca i długo nam posłużą. Dokładność wykonania budynków zweryfikowała niezamierzona „odkrywka” po naruszeniu konstrukcji jednego z budynków przez samochód i nie wygląda to dobrze. Może lepiej było nie wiedzieć jak to wygląda technicznie w środku, z zewnątrz jest całkiem stylowo.
Zmiany nad Jeziorem uzupełnia nowa baza nurkowa LOK, budynek z pomysłem, w bardzo interesującej, charakterystycznej formie.
Jak grzyby po deszczu rosną wokół Jeziora domki do 35m2, przeznaczone na wynajem. Wzdłuż kanału odpływowego jest ich już kilkanaście, a łącznie ponad 20.
Rozpoczynają się prace przy parkingach, łącznie ma powstać około 1500 nowych miejsc parkingowych, z elektronicznym systemem informującym o wolnych miejscach. Docelowo zlikwidowane mają być miejsca parkingowe wydzielone na prawym pasie drogi Żeglarskiej i Plażowej, które będą dwukierunkowe.
Parkingi to etap drugi, wiemy jednak już co przewidziano w III i IV etapie – molo, pomosty, gejzery, podwodne miasto, pole caravaningowe, campingowe i namiotowe z zapleczem. Koncepcja została zlecona, a konkretne pomysły konsultowano interenetowo z mieszkańcami miasta.
Trwa boom na budownictwo mieszkaniowe, od dawna nie budowało się tyle bloków co w ostatnich latach. Mamy stan deweloperski drugiego (większego) bloku Nowej Targowej, widać już światła w niektórych oknach. Na ukończeniu są dwa bloki (apartamentowce) Vistula na ul. Jasińskiego. Szybko rośnie blok Na Skarpie z podziemnym parkingiem. Mieszkania sprzedały się błyskawicznie, zatem inwestor stara się o pozwolenie na budowę drugiego bloku po sąsiedzku.
Wkrótce rozpoczęcie budowy dużego bloku TTBS przy ul. Kopernika, bloku przy ul. 1 Maja, (Nowe Przywiśle), wspomina się też coraz głośniej o blokach przy ul. 11 listopada (kolejna inwestycja Wikany) oraz na ul. Zwierzynieckiej.
Powstają kolejne obiekty przemysłowe – hala Iwoniczanki, hala firmy Tarkon i hala firmy Yetico.
Stary Dzikowiak został wyrwany z korzeniami, na tym miejscu rośnie nowy wyższy budynek, z parkingiem podziemnym. Obydwie planowane galerie mają już pozwolenia na budowę, co ciekawe firma Karuzela stara się o kolejne pozwolenie na budowę na terenie za torami. Temat budowy galerii wciąż jest nierozstrzygnięty, czekamy na jakiekolwiek pewne informacje.
Tymczasem w centrum wybudowano i otwarto Aura Park z nowym MediaExpertem i nowym sklepem Action. Szykujemy się do budowy dwóch sklepów Dino, bliżej realizacji wydaje się sklep przy ul. Sienkiewicza. Wzdłuż ul. Warszawskiej kończona jest dobudowa drugiej połowy Akademii Malucha.
Zakończyła się budowa ścianki wspinaczkowej, chociaż nie bez problemów. Znalazły się pieniądze, ale chyba nikt na początku nie spodziewał się, że obiekt będzie nas kosztował blisko 3 mln zł. Kolejne terminy odbioru były przekładane, zamiast w czerwcu, ścianka została rzutem na taśmę odebrana pod koniec grudnia. Przerażenie budził śmietnik w niecce dawnego basenu odkrytego, nie wiem jakie są docelowe plany na ten teren.
Miasto zaprezentowało ładną wizualizację Tarnobrzeskiego Centrum Sportu przy ul. Zwierzynieckiej. Koszt około 36 mln zł. Przedsięwzięcie ma być realizowane etapowo, w miarę pozyskiwanych środków.
Zakończono remont sali gimnastycznej, małej hali MOSiR i pływalni.
Trwają remonty u dominikanów – tynkowanie muru, dokończono organy, zamówiono stalle i przeniesiono główny ołtarz.
Przymierzamy się do kolejnych inwestycji na osiedlach. Powstała koncepcja zagospodarowanie os. Serbinów. Oglądaliśmy wizualizację w klimacie „Nocy i Dni”. Odbyły się konsultacje, nie znamy wyników i dalszych kroków, wkrótce powinniśmy mieć więcej informacji.
Os. Przywiśle – bardzo ambitny plan ma być realizowany częściowo, na początek przewidziano m.in. tężnie i ogród różany, kwietną łąkę, uliczki, obiekty sportowe. Pierwsze postępowanie na projekt zaskoczyło wysokością oferty, kilkakrotnie wyższej niż przewidziana cena.
Szykujemy się do III etapu budowy stadionu miejskiego, oświetlenia ciągu pieszo-rowerowego wzdłuż Wisłostrady, mamy dokumentację na bardzo oczekiwany remontu ul. Curie-Skłodowskiej.
Przy fontannie na placu dr Surowieckiego wybudowano pomnik ks. Michała Józefczyka, nie obyło się bez zupełnie niepotrzebnych sporów.
Przez kilka miesięcy martwiliśmy się planowanymi polderami i ograniczeniami inwestycji na terenie zalewowym, później okazało się, że jest lepiej niż początkowo się wydawało. Rozpoczęto zabezpieczenie skarpy na ul. Skrajnej. Szykują się dwa nowe kompleksy garaży – w okolicy wjazdu na obwodnicę i przy ul. Św. Barbary. Trwa konsultacja nowego MPZP dla os. Miechocin – łącznie przewidziano ponad 170 ha pod budownictwo jednorodzinne. Robi wrażenie, ale droga do celu jeszcze daleka.
Sporo dyskutowaliśmy o pielęgnacji zieleni – staraliśmy się wymóc tę usługę od wykonawcy i żądaliśmy zwrotu kosztów pielęgnacji. Nikt się nie chwalił, czyli pewnie bez powodzenia? Był przetarg na pielęgnację zieleni, a ostatecznie tematem zajął się TTBS. Miały być plandeki chroniące sadzonki – nie było. Zarówno ich stosowanie jak i rezygnację z nich tłumaczono jako działania racjonalne i uzasadnione. Po kontroli nasadzeń okazało się, że wzdłuż Wisłostrady uschło ponad 4000 sadzonek, w sumie około 5,5 tysiąca, czyli 10% posadzonych. Tu też mieliśmy się starać o uzupełnienia i znów nikt się nie chwalił efektami starań.
Pod koniec roku ogłosiliśmy szereg postępowań, szykujących nas do kolejnych inwestycji obejmujących:
- drogi na os. Przywiśle: Al. Niepodległości, Plac Tysiąclecia, Armii Krajowej, Skalna Góra, Kosmonautów, Pl. Narutowicza, Wianek, Waryńskiego,
- drogi na os. Piastów,
- ul. Bema na os. Sobów z przebudową mostu na Mokrzyszówce, ul. Chrobaka, Pazia, Szczęśliwą i Zbożową
- budowa ul. Siarkowej, Chmielowskiej, Kajmowskiej, rondo na ul. Zakładowej/Turystycznej/Chmielowskiej,
Gorącym tematem było przygotowanie warunków zabudowy na dwa bloki z podziemnymi parkingami i plan sprzedaży poszkolnego pustostanu przy ul. Dekutowskiego. W budżecie na rok 2022 zapisano z tego tytułu kwotę 3 mln zł, zaskakująco niską jak za taki teren. W sieci pojawiło się parę pomysłów na zagospodarowanie tego budynku i terenu (między innymi na ośrodek szkolenia dla WOT, czy dom samotnej matki). Tymczasem uzyskano odroczenie decyzji o sprzedaży, o ile pojawią się konkretne pomysły ze źródłami finansowania. Pojawią się?
Polityka
Nudy. Tradycyjnie najaktywniejsza Konfederacja, ale nie trudno być najaktywniejszym na takim partyjnym tle. Do polityki wrócił były prezydent Tarnobrzega Norbert Mastalerz, który od razu został szefem lokalnych struktur Platformy Obywatelskiej. Nie zmieniło to tymczasem obrazu lokalnej polityki, wciąż pozostajemy w międzywyborczym uśpieniu.
W Tarnobrzegu pojawiły się lokalne edycje protestów ogólnokrajowych. Przed sądem popierano sędziego Tuleyę, na rynku występowano w obronie stacji TVN, była również lokalna edycja protestu pod hasłem „Ani jednej więcej”. Najliczniejsze zgromadzenie zbliżyło się podobno do 200 osób, co jest wynikiem niższym niż w roku 2020, ale całkiem przyzwoitym jak na Tarnobrzeg.
Zakończyła się pierwsza kadencja Tarnobrzeskiej Rady Kobiet. Trwa nabór na drugą kadencję, przy czym prezydent Dariusz Bożek zdecydował o obcięciu liczebności TRK o połowę, do maksymalnie 11 członkiń, które sam wybierze z nadesłanych zgłoszeń.
Budżet obywatelski
Przegraliśmy wszystkie postępowania przed NSA w sprawie Budżetu Obywatelskiego na rok 2020. Niestety w tym roku również mamy konkretne zamieszanie i procedury z BO2022 znów są kwestionowane przez RIO. Mimo przegranych przed WSA i NSA realizujemy teraz jednocześnie projekty Widno i bezpiecznie oraz Jeszcze widniej i jeszcze bezpieczniej, chociaż ten pierwszy nie w ramach BO. Po raz pierwszy w tym roku głosowaliśmy internetowo, co ciekawe wyniki internetowe były zupełnie inne niż w głosowaniu stacjonarnym. Po raz kolejny Zakrzów zszokował turbogłosowaniem, przez 6 godzin głosowania w osiedlowej komisji, średnio co niespełna 40 sekund oddawano głos na projekt promowany przez miasto. Daje to frekwencję 55%, wliczając dzieci i noworodki, w warunkach pandemii.
Lecznictwo
Chyba wszystkich niepokoi sytuacja tarnobrzeskiego szpitala. Z końcem roku zamknięto, niby czasowo na kilka miesięcy, oddział wewnętrzny i chirurgii dziecięcej. Zgłaszano problemy personalne na ginekologii. Jest źle i nie mamy wielkich nadziei na poprawę. Jednocześnie na oddziale neurologii zainwestowano 11 mln zł na przygotowanie pododdziału udarowego. Docelowo mamy bardziej postawić na onkologię.
Otwarto w Tarnobrzegu dzienny oddział psychiatryczny, zakupiono sprzęt do przychodni specjalistycznej, w budżecie na rok 2022 zapisano 450 tys. zł na hospicjum.
Sprawy społeczne
Od dawna wiemy, że Tarnobrzeg się wyludnia i nie bardzo mamy pomysł jak temu zaradzić. W tym roku Tarnobrzeg wyludnił się szczególnie (oficjalnie -728 osób), przy czym powodem była już nie tylko emigracja, ale wyjątkowo wysoka ilość zgonów i wyjątkowo mała ilość narodzin. Jest źle. Oficjalne dane statystyczne mówiące o 45 tys. tarnobrzeżan wydają się mocno zawyżone. Realnie już jest nas mniej niż 40 tys. z perspektywą na dalszą redukcję.
Nie przyznaję tym razem tytułu Tarnobrzeżanina/Tarnobrzeżanki Roku 2021, nie wiem na kogo się zdecydować.
Ale mogę z czystym sumieniem przyznać „Szóstkę za aktywność”. Czy zaskoczę szóstką dla p. Justyny Uchańskiej, osoby pozytywnie zamieszanej w kolejne inicjatywy współdzielenia, jak foodsharing, bookcrossing, kwiatowymiana, pchli targ, punkty wymiany zniczy itd.? Zasłużone!
W centrum otwarto Klub Seniora.
Powołano Klaster Lasowiacki, ciekaw jestem co z tego wyjdzie.
Nie było wyborów do Młodzieżowej Rady Miasta, powodem było nadesłanie tylko jednego zgłoszenia (dobrze pamiętam?).
Sukces pierwszej obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej
Po raz pierwszy zastosowano w Tarnobrzegu obywatelską inicjatywę uchwałodawczą. Projekt powołania Zespołu Przyrodniczo-Krajobrazowego na terenach lasów Zwierzyniec i Jasień poparła wymagana liczba osób (z dużym zapasem), po pozytywnych opiniach projekt przyjęli radni. Wydawało się, że temat jest już całkiem zakończony, ale pojawiły się na sam koniec protesty ze strony Nadleśnictwa Nowa Dęba, któremu podlegają nasze lasy. Współpraca miasta z LP układa się średnio, mimo wcześniejszych uzgodnień trwa wycinka w Zwierzyńcu.
Sklepowo
Obiekt po MediaMarkcie jakiś czas stał pusty, ale pojawił się w nim niedawno drugi Rossmann i trzecie Pepco. Po likwidacji MediaExperta w parku handlowym Markpol wyremontowano i zwiększono Pepco. Na ul. Sienkiewicza otwarto sklep militarny Bunkier, chyba pierwszy w historii miasta punkt z tej branży. Pół hali targowej zostało zamienione na sklep samoobsługowy. Drobne zamieszanie i przesunięcia, ale i tak wszyscy czekają na galerię lub galerie. Czy doczekamy się w tym roku?
Gastronomia
Nowością na rynku gastronomicznym są dwa lokale z sushi i planowane otwarcie trzeciego. Na rynku na miejscu salonu Orange otwarto pizzerię. Kolejne firmy inwestują nad Jeziorem – dzierżawa na 10 lat. Na skrzyżowaniu Sikorskiego/Sienkiewicza powstaje Bułkasz, pojawiły się dwa nowe kebaby przy ul. Mickiewicza i cukiernia FitCake. Na pewno o czymś zapomniałem.
Kultura i wydarzenia
Wielkim sukcesem władz miasta jest przejęcie Kolekcji Dzikowskiej z wykorzystaniem środków z centrali i odzyskanie eksponatów znajdujących się do tej pory w depozycie muzeum w Łańcucie. O ile zastawianie Wodociągów w celu zakupu dzieł sztuki budziło u niektórych komentujących wątpliwości, o tyle nabycie ich ze środków ministerialnych niemal wszyscy zgodnie popierają.
Ze względu na pandemię wiele imprez odwołano, ale coś się działo. Śpiewograniec zdalny. Dni Teatru zdalne. Dni Tarnobrzega nie było. Mieliśmy za to większość planowanych przedstawień Barbórkowej Dramy Teatralnej, koncerty organowe, opóźnione przedstawienie Jeziora Łabędziego, Jarmark Dominikański i SatyrBlues, czy koncert Maleńczuka.
Ambitnością repertuaru zdecydowanie wygrywali dominikanie z koncertami u Matki Bożej Dzikowskiej. Schola Węgajty, Monteverdi itd., rzadko oglądany w Tarnobrzegu poziom krajowy, albo i trochę powyżej niego.
W koncercie otwarcia bardzo dobrze zabrzmiały dofinansowane przez ministerstwo organy na sali kameralnej TDK.
Tradycyjnie widowiskowa Noc Świętojańska z Framem. Problemem było kilka imprez jednocześnie w jednym miejscu, aż było za gęsto w ten wieczór.
Wydawnictwa
Już się przyzwyczailiśmy, że sporo się dzieje.
U Eweliny Miśkiewicz do „Nagłej zmiany planu” dołączyły kolejne części serii „Wszystko pod kontrolą” i „Każdy nowy dzień”.
U Mariusza Kaniosa po „Uczynkiem i zaniedbaniem” pojawił się kolejny tom serii kryminalnej – „Karty zła”.
Zainteresowani lokalną historią powinni sięgnąć po nową pozycję dr Tadeusza Zycha: „Pierwsi po Hubalu – Odwet Jędrusie 1939-1945”.
Ponad 70 osób wspomina postać śp. ks. Michała Józefczyka w książce: „Blisko Boga i Ludzi”.
Metalowy materiał pt. „Festiwal szaleństwa” wydał obecny rzecznik UM Wojciech Lis, a jego poprzednik Wojciech Malicki napisał poradnik na temat rozwodów.
W osobnym podpunkcie wspomnę o nowej witrynie lokalnej TuTarnobrzeg, którą szybko uzupełniono o aplikację głównie z informacjami o lokalnych wydarzeniach i możliwych aktywnościach, a latem zorganizowano pełnowymiarową grę miejską.
Kolejny rok minął, z pamięcią bywa różnie – jeśli uważacie, że podsumowanie trzeba o coś uzupełnić, to proszę bardzo.
No i co powiecie na koniec?
Czy to był dobry rok dla Tarnobrzega, patrząc przez pryzmat naszych oczekiwań, możliwości i nie oglądając się za bardzo na sąsiadów?