Tym razem wydanie podwójne świąteczne, przy czym drugi tydzień zdecydowanie bardziej obfitował w miejskie wydarzenia. Tym razem nie tylko dużo literek, ale również zdjęć. Inwestycje, wydarzenia, podwyżki dla wybrańców, inwestycje i premiery. Zapraszam.
Faktem jest, że bardzo dawno się tyle nie działo w trakcie jednego weekendu:
1. Oficjalne otwarcie ścianki wspinaczkowej z towarzyszącymi atrakcjami
2. Mistrzostwa Polski w Karate
3. Mistrzostwa drużynowe w tenisie stołowym niepełnosprawnych
4. Bieg Siarkowca
5. Żarciowozy
6. Taneczny flashmob
7. Pchli Targ
I czy w tym wszystkim nie przypomina się miłoszowskie Campo di Fiori? Tutaj płonie Giordano Bruno, a obok oliwki i cytryny. Tu walczy getto, a sąsiedzi za murem kręcą się na karuzeli przy muzyce. Ale bawmy się, póki można. Wiosna, pierwszy jeździec apokalipsy odjechał, a drugi wciąż daleko. Widać jak wróciło życie do naszego grajdołka, nawet młodzieży sporo na ulicach.
Ścianka wspinaczkowa

Obiekt rodził się w bólach. Ciąża mocno przenoszona i nadspodziewanie dużo wizyt prywatnych zamiast planowanego NFZ. Ale noworodek rzeczywiście robi wrażenie. Słuszną linię ma nasza partia. Pierwszego dnia rano tłoczno, ale po południu już solidne echo przy 2 osobach. Niechże to się przyjmie, a nie jak z jerzykami, gdzie idea była słuszna, tylko jerzyki nie dopisały.
Prezydent w przypadku ścianki nie robił zdecydowanie za Harpagona, ale konsekwentnie działa jak harpagan. Wspiął się kawałek bez asekuracji, w klimacie wcześniejszego przeskakiwania barierek na koncercie, zanim kwestie bezpieczeństwa na prezydenckich koncertach w Polsce wzięto na serio pod uwagę. Nie róbcie tego w domu!
Przez duże okna sobie nie popatrzymy. Aby nie razić użytkowników śmietnikiem w niecce dawnego basenu, zasłoniono okna na szybko banerami na stojakach 🙂


Fajnie by było ściankę ładnie pomalować, przynajmniej w dolnej części.
Z braku inicjatywy odgórnej pojawiła się inicjatywa oddolna i jedna ściana została już amatorsko ubazgrana.

Wejście do ścianki wskazuje tabliczka na bramie, którą jednak czasem ktoś otwiera. W ten sposób, w zależności od pozycji bramy, tabliczka informacyjna wskazuje południe lub zachód jako dojście do głównego wejścia na ściankę. Zabawne 🙂


Materiał NW24 z otwarcia poniżej:
Mistrzostwa Polski w karate kumite

Karate oglądałem po raz pierwszy i było to ciekawe doświadczenie jeśli nie zna się reguł i poznaje je w toku obserwacji. Symbolika, gesty, rytuały, brama, chorągiewki, rzucanie czerwonego woreczka, rozstrzyganie remisu przez ważenie zawodników. Już wiem, że można się kopać po głowie, ale uderzać ręką nie. No interesujące. Kopanie po głowie czasem okazywało się skuteczne.

Organizacja robiła bardzo dobre wrażenie. Mamy przyzwoity obiekt, może trochę duszno i trudne światło, ale niech dzieje się w nim jak najwięcej.
Żarciowozy 2022

Żarciowozy już wyraźnie selektywnie odwiedzane. W sobotnim szczycie niektóre punkty bez większych kolejek, a po gold fingery ponad 30 osób w kolejce. Wyraźnie wyrabiamy sobie gust z każdą kolejną wizytą foodtrucków.

Taneczny „flashmob”
Flashmob ani trochę nie był flashmobem, ale był jakimś spełnieniem, może zapomnianych już nieco prezydenckich obietnic. Miały być gimnastyki i tańce na rynku i były, na całkiem sporą skalę. Można zatem było weekendowo popatrzeć czy to na żaglówki na wzburzonym jeziorze, czy na piękne kobiety w tańcu (może trochę nietypowym), ze słynnej triady piękna tylko konia w galopie brakowało.






Podwyżki dla prezesów
Po prezydencie, wiceprezydencie, sekretarzu i skarbniku, przyszedł czas na podwyżki dla prezesów spółek miejskich. O szczegółach dowiedzieliśmy się dzięki odpowiedzi na interpelację radnego Kamila Kalinki. Upraszczając – prezesi dostali po około 50% podwyżki, co przekłada się na dodatkowe 2-5 tys. zł miesięcznie, do tego 15% wynagrodzenia zmiennego, którego jak się spodziewam, trudno nie uzyskać.
Z jednej strony są to wartości wyraźnie mniejsze niż dla wierchuszki, bo tam podwyżki wynosiły jakieś 90%. Z drugiej strony są to procentowo i kwotowo duże wartości, w momencie w którym słyszymy że pieniędzy nie ma. Z trzeciej strony są to procenty i kwoty bardzo duże, jeśli porównamy zmianę pensji z szeregowymi pracownikami, czy to urzędu, biblioteki miejskiej, kultury czy redakcji. Bo przecież nie wszystkim rośnie o 50%. I kto ma dużo, temu zostanie dodane, a kto ma mało, temu zabiorą to co mu się wydaje że ma (inflacja).
W projekcie Strategii Rozwoju Miasta Tarnobrzega zapisano działania w kierunku zwiększania wynagrodzeń w Tarnobrzegu i decyzje władz miasta wyraźnie ku temu zmierzają, ale z nastawieniem głównie na siebie i szefów. Czy są to wzrosty sprawiedliwe i oczekiwane?
Swoją drogą – czy mamy w Tarnobrzegu jakąś prezeskę, czy władze miasta stawiają wyłącznie na mężczyzn?
Gdzie te szczytne ideały równouprawnienia? Słowa, słowa…
Szczegółowe zmiany wynagrodzeń w poniższym tekście.
Interna wciąż zamknięta
Wróciły niektóre oddziały postpandemicznie, ale zamknięcie oddziału wewnętrznego przedłużone do 24 czerwca. Próbujemy łatać lekarzami z Ukrainy, liczymy na więcej. Zastanawiam się, czy tytuł o „wstawaniu z kolan” to ironia, czy z przekonaniem?
Przetargi na obiekty nad Jeziorem
Pisałem o tej zabawnej sytuacji w ostatnim podsumowaniu, a teraz mamy wyniki nowego przetargu. Oczywiście kwoty roczne nie doszły do 100.000 zł od obiektu za sezon. Poszło raptem jedno postąpienie względem cen wywoławczych, postąpienie wynosiło 5 tys. zł, doszliśmy zatem do ponad 30 tys. zł rocznie za obiekt. Redakcja TN jest zaskoczona wynikami postępowania! Jestem niezwykle zaskoczony wyrażeniem takiego zaskoczenia 🙂
Rozmaitości
Obwodnica
Rondo wjazdowe jest już w połowie gotowe, tzn. na mijance jeździ się już nie starą Sikorskiego, ale wokół wysepki. Pewnie jeszcze 2-3 tygodnie i rondo będzie gotowe.
Galeria w centrum
Wbrew zapewnieniom inwestora prace przy galerii nie ruszyły w pierwszym kwartale. Powodem wojna i niepewne ceny. Nie wiemy czy i kiedy doczekamy się stabilizacji i czy będzie to poziom stabilizacji wciąż sprzyjający realizacji inwestycji.
Dino rosną parami
Po rosnącym szybko Dino na os. Mokrzyszów, ruszyła budowa Dino przy ulicy Warszawskiej, mniej więcej na przeciwko Unimetu. Interesująca jest lokalizacja na trasach wyjazdowych, ciekaw jestem jak to się przyjmie. Dino kojarzy mi się trochę małomiasteczkowo, ale są produkty, których nie ma gdzie indziej.
Kolejny domek letniskowy przy Jeziorze
Trwa procedura pozwolenia na budowę domku letniskowego w okolicy kanału odpływowego, kubatura blisko 500m3. Robi się spokojnie ponad 20 domków i raczej na tym się nie skończy.
Deklaracje w sprawie źródeł ciepła
UM ogłosiło, że w kwietniu mieszkańcy Tarnobrzega i administratorzy budynków złożyli dopiero 23% wymaganych deklaracji o źródłach ciepła. Termin do lipca i to pewnie nie jest tak, że wszyscy zostawiają na ostatnią chwilę. Historyczne doświadczenia nauczyły nas unikania przymusowych rejestrów, bo kto wie, co ostatecznie z nich wyniknie?
Drogowy Ład
Pojutrze mamy mieć opóźniony przetarg na drogi z Polskiego Ładu. Pierwszy termin został przesunięty, sytuacja nie koniecznie się ustabilizowała, zatem wiemy że będzie drogo, ale nie wiemy jak drogo.
Co tam słychać nad Wisłą?
Pamiętacie wizualizacje z koncepcji zagospodarowania terenów nad Wisłą? Tunele i zielone altany z wikliny? Na ten moment wygląda to tak:

Wiklina całkiem nie uschła i puszcza od dołu nowe odrosty. Ale żeby uformować z tego altanę, ktoś powinien to prowadzić, bo zostanie jak jest. Słynnej „muzyczki” dla jerzyków nie słyszałem, może to jeszcze nie czas, a może ktoś stwierdził, że i tak nie zadziała?
Amfiteatr – jest. Słyszeliście żeby tam cokolwiek się odbyło? Ma po prostu być?
Cały teren nadwiślański budzi się do życia, nasadzenia będą ładnie wyglądać już za kilka tygodni. Naprawdę jest tu duży potencjał rekreacyjny, ale jeszcze sporo zostało do zrobienia.
Ale jest i pozostałość kanałku, po którym można było kilkadziesiąt lat temu pływać pod łukowatymi mostkami. Wygląda naprawdę dziko, fajnie że zostało i takie miejsce.

Przetarg MOSiRu na utrzymanie terenów nad Jeziorem
MOSiR ogłosił przetarg na utrzymanie terenów nad Jeziorem. W planach m.in. rozłożenie około 1500 ton nowego atestowanego piasku. Jeśli kogoś interesują szczegóły, czyli jaki jest zakres usług i robót wokół Jeziora (a jest naprawdę duży), to można zerknąć na forum do tego wątku:
https://www.tarnobrzeg.info/forum/viewtopic.php?p=212759#p212759
Konferencja kabaretowa
Prezydent zwołał specjalną konferencję prasową, poświęconą… no właśnie nie poświęconą spalarni odpadów, z informacją o bieżącej sytuacji i jakich wyjaśnień od inwestora się domagamy, ani wysokim podwyżkom dla prezesów, ani sytuacji finansowej miasta, ani konfliktowi z RIO w sprawie BO itd. Konferencja poświęcona była występowi dwóch kabaretów w przyszłym tygodniu, na które zresztą już praktycznie nie ma biletów.
Dobre kabarety w TDK na wiosnę to nic nowego, tym razem występy zdobyły energetyczne wsparcie od elektrowni w Połańcu. O samym wsparciu nie dowiedzieliśmy się za wiele, wiemy że bilety nie są jakoś specjalnie tanie.
Przypomnę, że jeszcze niedawno miasto informowało o trzech wspieranych przez Eneę koncertach – w lutym, wrześniu i grudniu. Tymczasem mieliśmy już koncerty w MHMT w lutym i marcu, a teraz kabarety w kwietniu. Zmiana planów, albo znaczące rozwinięcie współpracy. A niech się rozwija! Każde zewnętrzne wsparcie, a energetyczne szczególnie, jest mile widziane. Oby się działo jak najwięcej. Samej konferencji nie wrzucam, kto chce to sobie znajdzie.
Pchli targ w Tarnobrzegu


Przyznaję, że zajrzałem po raz pierwszy. Tłumaczyłem dzieciom co to kasety video, ktoś inny pokazywał dziecku jak działała kamera VHS, wszystko na żywych obiektach, których już nie ma w użyciu, a wciąż nie ma w muzeach, czy skansenach. Obrazy, ciarupy, empik sprzed 50 lat, militaria, instrumenty, dawna motoryzacja i elektronika. Wybrałem tylko książkę Eugeniusza Dąbrowskiego, akurat tej nie mam.

Było nawet wyznaczone miejsce sprzedaży specjalnie dla rolników. Towar jak ta lala.

Zajrzałem przy okazji do punktu foodsharingu i zupełnie pusto zarówno na półkach, jak i w lodówce. Jak pusto, to znaczy że tak dobrze działa, czy że nie działa?
Jak nas widzą i skąd ten żurek?
Żadna marketingowa analiza specjalistów nie powie nam tyle co bezpośrednie opinie od osób odwiedzających Tarnobrzeg po raz pierwszy. Sympatyczny Mołdawianin wrzucił na YT dwa filmiki z Tarnobrzega. Autor znalazł się u nas przypadkiem, dowożąc okazyjnie z Leszna żurek (i nie tylko) na miejskie śniadanie wielkanocne dla potrzebujących i tych, którzy potrzebującym towarzyszyli.
Dlaczego żurek jechał do Tarnobrzega blisko 600 km? Bo oferta była dużo korzystniejsza niż lokalne, a sam żurek i obsługa nie budziły zastrzeżeń. Poza tym, dzięki temu mamy filmiki znad Jeziora i z centrum, ze szczerymi wrażeniami jakie robi samo Jezioro z kominami, sen na ławce, grzyb wieży ciśnień, grobowce, tani bar, punkt wymiany zniczy, rynek, czy kościół dominikanów. Warto posłuchać:
Nowa książka Eweliny Miśkiewicz – „Na karuzeli spojrzeń”
Zachętę wrzuciłem, ale targetem wciąż nie jestem.
Tarnobrzeska autora Ewelina Miśkiewicz wydała kolejną książkę, znów wyraźnie kobiecą. Powodzenia!
Pozytywnie Skopani z kolejną premierą
Polecałem wielokrotnie, wiem że warto. Tym razem dla widzów powyżej lat 16-tu, wejściówki do odebrania w Wozowni FRAMu.
Z mocą i słodyczą
A tu rarytas, który trzymam w szafce. Za rok będzie miał 40 lat, a wciąż słój zamykany plastikowym kubkiem nie został otwarty. Takie wyroby produkowano kiedyś w Tarnobrzegu na Fabrycznej. Jaka okazja byłaby godna?