Dziś o wyburzeniach, pieniądzach na hospicjum, przywiślańskiej mapie, InterCity, podatkach od nieruchomości, nieudanej książce, bezglutenowym piwie, skradzionym bagażu i o paru innych tematach.
Inwestycje
Stacja Orlen przy ul. Sikorskiego pod grzybem została już praktycznie zrównana z ziemią.
Wyburzono również parterowy budynek między boiskiem szkoły nr 4, a cmentarzem wojennym, na tym miejscu ma być parking. Tymczasem samochody parkują w błocie na sąsiedniej działce, bliżej ul. Targowej, na parkingu nielegalnym. Dobrze pamiętam ten barak. Wobec braku drabinek, czy innych placów zabaw, wchodziliśmy na jego dach po kratach na oknach, były jak do tego stworzone. Miałem za to uwagę w dzienniczku. Niektórzy nawet z tego dachu skakali.
Dzikowiak wygląda coraz lepiej, więcej okien, część ścian otynkowana.
Nad Jeziorem przy ul. Wakacyjnej na os. Ocice będą kolejne trzy domy letniskowe (ale całoroczne), kubatura po 521 m, czyli nie takie małe.
Parking na wyjeździe z Jeziora jest już całkiem zaawansowany i czeka na drifterów.
Prezydent zdecydował o przekazaniu zapowiadanych 450 tys. zł na rzecz fundacji Ciepło i Serce, budującej hospicjum na os. Miechocin. Według szacunków z zeszłego roku brakowało minimum 2,5 mln zł, a przecież ceny wyraźnie wzrosły. Zabawnie obecnie wygląda interpelacja radnego Kamila Kalinki, który jesienią 2021 wnosił o przekazanie 1 mln zł na hospicjum z… oszczędności na pierwszej edycji Polskiego Ładu. Teraz się okazuje, że nie tylko nie mamy miliona oszczędności, ale brakuje nam kilkadziesiąt milionów na wkład własny. Szczegóły w poniższym tekście:
Jak już jesteśmy w tych okolicach, to miasto planuje sprzedać dwie działki naprzeciwko hospicjum. Lokalizacja bardzo dobra. Info na forum: https://www.tarnobrzeg.info/forum/viewtopic.php?p=213758#p213758
Marcin Piasek zamieścił na fejsie mapę z projektem zmian na os. Przywiśle, żeby było wiadomo o czym mowa. Sytuacja się nie wyjaśnia, bo miasto ostatecznie akceptuje pierwotny, nieuzgadniany z mieszkańcami projekt, który zakłada wycięcie wielu drzew, ale jednocześnie zapowiada zmiany w projekcie na etapie realizacji. Trudno to ogarnąć.
Doświetlamy nasze miasto
Mimo, że w sprawie tego projektu z budżetu obywatelskiego władze Tarnobrzega przegrały przed wszystkimi instancjami, to jednak projekt doświetlania miasta jest realizowany. Nie zrealizowaliśmy za to żadnego innego dużego projektu, chociaż jest to obowiązkowe i było nakazane przez RIO. I byłoby tylko po prostu źle, gdyby nie to, że manewr właśnie powtarzamy. Info z TVL poniżej:
Ogłosiliśmy trzeci przetarg na zadania 3-5 z Polskiego Ładu.
Na BIPie jeszcze nie widziałem. Przeprowadziliśmy aktualizację kosztorysów i liczymy, że pojawią się lepsze oferty. I znów info z TVL:
Wywiad z prezydentem w Leliwie
Na antenie Radia Leliwa pojawił się kolejny wywiad z prezydentem. Miałem zalinkować, ale jeśli ktoś czyta podsumowania tygodnia (a skoro tu jesteś, to czytasz) to nic nowego się nie dowie. Niewygodnych, albo zaskakujących pytań tyle samo co zawsze. Kto chce, ten znajdzie.
RDM kończy remont ścieżki rowerowej nad Jezioro, w miejscu gdzie było najbardziej niebezpiecznie, czyli w okolicy miechocińskiego cmentarza.
Z oficjalnych pism do prezydenta możemy się dowiedzieć jakie są plany rozwojowe Browaru Tarnobrzeg. Co powiecie na „Wdrożenie do przedsiębiorstwa autorskiej technologii produkcji piwa bezglutenowego i bezalkoholowego oraz wdrożenie autorskich receptur do produkcji seryjnej” realizowanego na działkach nr 301/12 obręb Tarnobrzeg? Widziałem też w necie pierwsze (i to w historii miasta) tarnobrzeskie piwo w puszce.
Czas mija, ale wciąż nie wybraliśmy wykonawcy do mikroinstalacji OZE. A jeśli mamy skończyć w przyszłym roku, to robi się ponad 1 instalacja dziennie, przy wliczeniu weekendów i świąt.
InterCity wraca do Tarnobrzega?
Według informacji od Olekko z forum PKP planuje w nowym rozkładzie poprowadzić przez Tarnobrzeg pociąg InterCity Kochanowski, który przez Lublin, Warszawę i Toruń dojedzie do Bydgoszczy. Oby. Info z wątku kolejowego: https://www.tarnobrzeg.info/forum/viewtopic.php?p=213763#p213763
Tarnobrzeg szuka pieniędzy
Tarnobrzeg robi porządek na kilku osiedlach, weryfikując obiekty podlegające podatkowi od nieruchomości. Jesienią 2021 roku firma zewnętrzna przygotowała nowe operaty, a mieszkańcy wzywani są do złożenia nowych deklaracji, bądź wyjaśnienia wątpliwych przypadków. Część niezgodności może sięgać jeszcze czasów powodziowych i tego co po powodzi powstało. To dobry kierunek, niech będzie wszystko na legalu, z korzyścią dla budżetu miasta.
Nie ma i nie będzie
Mamy czasy, w których każdy może wydać książkę, a jeśli jest odpowiednio społecznie zaangażowana, to zawsze znajdą się osoby pozytywnie ją odbierające. Jeden z rozdziałów książki „Nie ma i nie będzie” Magdaleny Okraski poświęcony jest naszemu miastu. O ile trudno dyskutować ze stratami jakie przyniósł Tarnobrzegowi upadek kopalni i utrata statusu województwa, o tyle trudno wytłumaczyć taką ilość głupot jakie przy okazji o Tarnobrzegu napisano. Praca wydaje się wyjątkowo niestaranna, źródła źle dobrane, a autorka po prostu beztroska i leniwa. Bo trudno pisze się reportaż na podstawie rozmów z kilkoma osobami, często od dekad niezwiązanymi z Tarnobrzegiem, uzupełniając to wpisami ze stron internetowych. Wybrałem rodzynki na zasadzie ciekawostki. Na pocieszenie dodam, że podobno w przypadku innych miast autorka trzyma poziom. Poczytajcie poniżej:
Wydarzenia weekendowe
To już nie ta skala co poprzednie wakacyjne weekendy, ale nie można powiedzieć, że nic się nie działo. Po koncercie rockowym w Wake Parku, można było uczestniczyć w wernisażu w MHMT, a dzisiaj jeszcze miejskie dożynki. Pojawiła się dyskusja czy w miastach powinno się świętować dożynki. Ostatnie na których byłem odbywały się w Warszawie, chyba jednak trochę mniej rolniczej niż Tarnobrzeg. Póki jest co dożynać, to warto kontynuować stare tradycje. W tym roku dożynki również dla działkowców.
Uzupełnienie:
Zajrzałem na dożynki i to co widziałem najbardziej skojarzyło mi się z mixem z sąsiedniego Baranowa Sandomierskiego. Z jednej strony elegancki zamek, czy pole golfowe, które kojarzy się z luksusem, z drugiej elementy ludowe, z trzeciej współczesna kultura popularna. Nie jestem przekonany do takich połączeń, ale znów – nie muszę być targetem. Publika dopisała.
Wydarzenia nadchodzące
Wspólne śpiewanie
Szykuje się kolejne wspólne śpiewanie na rynku, tym razem utworu „Bo Tarnobrzeg to jednak Tarnobrzeg”. Piosenka popularna i łatwo wpadająca w ucho, aczkolwiek jeśli wniknąć w tekst, to jedyna charakterystyczna cecha Tarnobrzega jest taka, że mogą nam ukraść bagaż na peronie. Reszta to ogólniki i porównania, za to nie z byle kim, bo z Paryżem czy Rzymem. Jedno ryzyko udało się ograniczyć przez te 50 lat, nikt nam nie ukradnie bagażu na dworcu kolejowym, bo jak miałby to zrobić, jeśli dworzec nieczynny. Nie warto jednak wnikać w kolejne zwrotki, jeśli mamy tak charakterystyczny początek refrenu. Rzeczywiście hasło „bo Tarnobrzeg to jednak Tarnobrzeg” przyjęło się w niektórych sytuacjach, przy czym wcale nie są to sytuacje dla miasta pozytywne. Coś jak „Tarnobrzeg to stan umysłu”.
Jeśli krytykujemy jakieś dzieło, albo nawet niewystarczająco się zachwycamy, to często pojawia się odpowiedź – weź i zrób lepiej, a nie tylko gadasz. No to napisałem 1,5 roku temu tarnobrzeską piosenkę „Miasto paradoksów”, a że do tej pory nikt jej nie zaśpiewał, to już inna kwestia. Można:
https://www.tarnobrzeg.info/forum/viewtopic.php?t=13713
Punk pod palmami
Po niedawnym koncercie metalowym i rockowym pod gościnnymi palmami zapowiada się koncert trzech grup punkowych. Nazwy mówią same za siebie: Pasożyt, Czacha i Szarańcza. Brzmi zachęcająco? Plakat poniżej,
a szczegóły na fejsie: https://www.facebook.com/events/1442871229459986/
Dziękuję za wszystkie kawki z tego tygodnia. Kolejne można mi postawić klikając poniżej: