Tarnobrzeg – info z 34 tygodnia roku 2022

Szeroka gama wydarzeń, festiwal podzamkowy, polityczny sen nocy letniej, prezydent znów się procesuje w sprawie Budżetu Obywatelskiego oraz mój coming out.

Wydarzenia w Tarnobrzegu

Koncert kameralny w TDK
W czwartek mieliśmy okazję zobaczyć w TDK koncert kameralny w wykonaniu ukraińskiego rodzeństwa artystów z Odessy. Fragment poniżej:

Weekend rozpoczęło kino letnie w Parku Dzikowskim. W piątek i sobotę trwały Tarnobrzeskie Dni Seniora, na zakończenie których miała miejsce trzecia i ostatnia w tym sezonie potańcówka. Ludzie dopisali, czyli kierunek prawidłowy. Poniżej materiał z TVL

Można też było wspólnie odśpiewać popularny utwór muzyczny „Bo Tarnobrzeg to jednak Tarnobrzeg”. A wyglądało to tak jak poniżej. Nie wiem czy komuś coś zginęło, jak wskazywałyby słowa.

1 Festiwal muzyki i tańca

To dzisiaj, jeszcze zdążycie!

W niedzielę duża impreza okołoframowa. Lubię imprezy okołoframowe, o czym pisałem wielokrotnie, w ramach których udaje się połączyć przeróżne aktywności artystyczne. Niby bardzo odległe, w tym przypadku skrajnie odległe, a jednak zwykle zebrane jako jedno dobrze skomponowane dzieło.

Dzisiaj również odbyła się kolejna edycja Pchlego Targu z Remonciakiem, a na 3 września zapowiedziano następną Czadową Giełdę, wracającą jako niezależna impreza do TDK. Plakat poniżej:

Wśród nadchodzących imprez jest również wernisaż wystawy współczesnej ikony kapucyńskiej i wystawy ceramicznych naczyń liturgicznych. Zapowiedź wskazuje, że jestem trochę mniej współczesny niż taka „ikona”, chyba że ma wskazywać na jakąś nieobecność. Do Grobu Pańskiego jak znalazł. Link do info poniżej:

Setne urodziny dominikańskiej parafii
W ramach świętowania 100-lecia parafii dominikanie szykują w niedzielę 4 września piknik. Program standardowy dla pikników parafialnych, może z trochę większym rozmachem niż zwykle. W programie m.in. występy Orkiestry Reprezentacyjnej Straży Granicznej, tarnobrzeskich wokalistów, zespołów ludowych czy kapeli Dzikie Wino. Będą również wspomnienia, słodkości i inne rozmaitości.

Zarazy

Miasto informuje o bezpłatnych szczepieniach na grypę dla seniorów:

A co tam z covidem?
Trochę pojawia się tego dziadostwa w okolicy, bez większego względu na szczepienia lub ich brak. Wczoraj 3 przypadki w Tbg, w tym dwa ponowne zakażenia. Bez zgonów. Uwaga – to statystyka oficjalna, a przecież słychać szeroko, że mamy jeszcze duże podziemie. No bo po co robić kłopot? W całej Polsce 3934 przypadki, czyli sprawdza się określenie Tarnobrzega jako „promila Rzeczypospolitej”. Żeby trochę podkręcić zainteresowanie tematem, media podają już nie statystyki dobowe, jak do tej pory, ale tygodniowe. I od razu wartości bezwzględne robią większe wrażenie.

Władze miasta konsekwentnie procesują się w sprawie BO2022

Wszystko odbywa się zgodnie z przypuszczeniami. Czyżby władze miasta tak polubiły przegrywanie przed sądem, czy to kolejne popisy w grze na czas, żeby formalnie przegrać, ale realnie wygrać, bo postanowień nie ma jak wyegzekwować?
Jak informuje Witold Zych (wpis bez możliwości zamieszczenia na stronie), prezydent Bożek złożył skargę kasacyjną do NSA na wyrok WSA. Przypomnę bardzo krótko – po raz kolejny RIO zakwestionowała prawidłowość procedur przy Budżecie Obywatelskim, tym razem na rok 2022. Z poparciem radnych po raz kolejny wnieśliśmy sprawę do WSA i tradycyjnie przegraliśmy. Wnosimy zatem konsekwentnie sprawę do NSA (tym razem bez pytania radnych o zdanie, bo po co ryzykować), by zapewne znowu przegrać.

Prezydent jednak ma już tę dosyć pokrętną ścieżkę przećwiczoną z projektem oświetleniowym z roku 2020. Przed sądem przegrywamy co tylko jest do przegrania, a tymczasem rok budżetowy się kończy, dużego projektu z BO nie realizujemy w ogóle, a projekt „miejski”, który w turbogłosowaniu uzyskuje regularnie najwięcej głosów i według władz miasta wygrywa, realizujemy z ogólnej puli.

O turbogłosowaniu pisałem tutaj:

Sprawy przegrane, ale temat załatwiony. Sąd sądem, ale sprawiedliwość jest po naszej stronie. A praworządność? Tu macki pani Jurovej i inne FranseTimmermanse nie sięgają.

Przy okazji wpisu Witolda Zycha dowiadujemy się, że projekt wykonania ujęcia wód siarczkowych dla potrzeb ośrodka leczniczo-rekreacyjnego nad Jeziorem Tarnobrzeskim przeszedł pomyślną weryfikację formalną w BO2023. Który to już raz? Czy coś może się zmienić, jeśli stale robimy to samo?

A skoro jesteśmy przy BO2023, to jak to sobie wyobrażam?

Po pierwsze, albo budżet miejski, albo obywatelski. Tu nie ma miejsca na projekty „miejskie”. Wszyscy wiedzą, o które projekty chodzi. Pojawiało się w necie wiele wypowiedzi, że wprost stoi za nimi miasto, miasto również w wyraźny sposób je promuje i na wszelki dostępny sposób zdobywa głosy. Mimo wszystko, pod względem formalnym, to właśnie te projekty są najczęściej kwestionowane przez instytucję kontrolną, a stwierdzenie o nieprawidłowościach podtrzymują kolejne instancje sądów.

Po drugie, w obecnej formie budżet osiedlowy nie jest budżetem obywatelskim. W poprzednim głosowaniu tylko w jednym osiedlu był wybór. Realnie wszędzie indziej głosowanie na projekty osiedlowe nie miało sensu, bo wygrywał projekt jedyny, bez względu na ilość głosów. A nawet tam, gdzie projektu osiedlowego nie ma, to i tak jest to wyrównane.

Po trzecie nie jest obywatelskim głosowanie, w którym na niektórych osiedlach mamy 55% frekwencji, a na innych (Serbinów) 1% frekwencji. Z czego wynika frekwencja widzimy po wynikach głosowania. Jak to rozwiązać – nie wiem. Krok w stronę Internetu jest dobrym krokiem, ale wielu zainteresowanych już dawno się zniechęciło, uznając, że ta zabawa nie ma sensu. A kto jest skutecznie zmotywowany w uzyskaniu 99% lub nawet 100% na projekt miejski, ten się nie zniechęca. Na pewno warto uważnie przeczytać regulamin, ewentualnie zwrócić się do UM o jego wyjaśnienie w paru punktach, po czym obserwować głosowanie w wybranych komisjach.

Wydaje mi się, że rozumiem intencje miasta przy ostatnich zmianach. Przy wcześniejszych zasadach i układzie projektów dużych i małych całą pulę brały osiedla, które umiały się zmobilizować, a pozostali czuli się pokrzywdzeni, bo nie mieli nic. Mieliśmy też parę doświadczeń zniechęcających, jak wieże dla jerzyków (widział ktoś w nich jerzyka?), czy ściankę, która kosztowała ostatecznie wielokrotnie więcej niż miała, a budowa przeciągała się całe lata. Przyznaję jednocześnie, że poparłem zarówno wieże, jak i ściankę 🙂

7 sierpnia minął termin zgłaszania projektów. Do 18 września potrwa weryfikacja, a 20 września ogłoszona zostanie lista projektów ocenionych pozytywnie i negatywnie. Co by nie było, już teraz zachęcam – głosujcie mimo wszystko na projekty obywatelskie, bo trochę wstyd.

Polityka – wybory byłyby już o krok

Słuchajcie, gdyby nie zainicjowane przez PiS zmiany ze stycznia 2018 roku, to już byśmy mieli intensywną kampanię wyborczą. Do tej pory nasi radni i prezydenci urzędowali po 4 lata, teraz kadencję przedłużono do 5, a już są zapowiedzi, że może zostać dodatkowo przedłużona nawet do 6 lat. Trudno mi to ocenić. Lubię kampanie wyborcze, zatem taka zmiana mi się nie podoba. Z jednej strony wprowadzono limit urzędowania prezydenta przez dwie kadencje, żeby się nie zawiązywały lokalne kliki, ale z drugiej strony, kiedyś do rządzenia przez 12 lat ktoś musiał być wybrany trzy razy. Teraz może się okazać, że aby rządzić przez 11 lat wystarczy być wybranym dwa razy. Ma to sens?

Przyjmijmy wstępnie, że wybory odbędą się zgodnie z obowiązującym obecnie prawem, bez kolejnego odroczenia. Co mamy na lokalnym rynku? Ewidentnie sen nocy letniej. Do wyborów zostało 14 miesięcy. Tymczasem już na 18 miesięcy przed poprzednimi wyborami ogłaszano oficjalnie kandydatów na urząd prezydenta. Teraz nikt się nie wyrywa, nie słyszałem też zapowiedzi z ust prezydenta czy planuje ubiegać się o reelekcję. Nie słyszymy o nowych inicjatywach i komitetach. Bida i lenistwo.

A co na miejskich profilach politycznych?

PiS Tarnobrzeg – w ostatnich około 2 miesiącach na profilu tylko jedno zdjęcie lokalne, poza tym szerowanie przekazu z centrali.
PO Tarnobrzeg – w ostatnich około 2 miesiącach na profilu tylko jeden wpis lokalny, poza tym szerowanie przekazu z centrali. Widzę, że na tym jedynym wpisie lokalnym ocenzurowano już komentarze, pierwotnie polubione przez autorkę. Bo trudno żeby regionalna specjalistka od social mediów pozostała przy gonieniu „gównojadów z PiSu”. Tak było! Przyznaję, że po powrocie Norberta Mastalerza do lokalnych struktur oczekiwałem czegoś więcej. Możliwości medialne wzrosły nieporównywalnie, podobnie jak spadła aktywność.
Lewica Tarnobrzeg – ostatni wpis z 2020 roku. To i tak o 2 lata lepiej niż…
PSL – Tarnobrzeg – ostatni wpis we wrześniu 2018. Nic dodać, nic ująć.
Polska 2050 – ktoś się w końcu lokalnie podczepił pod Hołownię?
Pod względem aktywności lokalnej na profilu zdecydowanie wygrywa Konfederacja/Ruch Narodowy. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że na oficjalnym profilu jest tylko część aktywności medialnej, bo są jeszcze grupy poświęcone konkretnym przedsięwzięciom, jak sprzeciw przeciw budowie spalarni, czy promocja wykorzystania wód siarczkowych. To praca wymagająca wiele czasu i poświęceń, a nie koniecznie przynosząca efekty. Ktoś jednak uznaje że warto, nawet jeśli to orka na ugorze.

Inwestycje Tarnobrzeg

Tym razem nie mam wiele. Różne prace postępują, ale nie w jakiś widowiskowy sposób.
W planach jest zmiana sposobu użytkowania wraz z remontem poddasza nieużytkowego na cele wystawiennicze w budynku Muzeum Historycznego Miasta Tarnobrzega. Miasto już wystąpiło z wnioskiem o pozwolenie na budowę.

Na forum wrzuciłem zdjęcie zapadającego się po każdych większych opadach chodnika przy ul. Dekutowskiego 14, jako najbardziej niedorobionego miejsca w Tbg.

Tym razem czynniki decyzyjne potraktowały sprawę poważnie, i zamiast podsypania kostki piaskiem odszukano przyczynę – pewnie połączenie rynny z bloku ze studzienką.

Mieszkania w Tarnobrzegu

Zerknąłem na stronę Nowego Przywiśla, wyszukiwarka mieszkań wskazuje, że wszystkie są dostępne. O ile wcześniejsze inwestycje trafiały jeszcze na inne czasy, o tyle tutaj sprzedaż będzie już w nowych warunkach. Będzie można zobaczyć zatem co i jak się zmieniło.
Tymczasem w drugim, większym bloku inwestycji Nova Targowa zostało tylko jedno mieszkanie, konkretnie największe na parterze, o powierzchni 81,85m2.
W Apartamentach Vistula zostało 5 mieszkań, stosunkowo dużych – od 64 do 154 m2, wszystkie dwupoziomowe z antresolą. Blok Na Skarpie I wyprzedany w całości, w Na Skarpie II udało się sprzedać tymczasem 5 z 18 dostępnych mieszkań.

Nie mam zdjęć tematycznych, to wrzucę kilka fotek z dworca i okolic.

owo, ale stabilnie
Trochę rdzy złapaliśmy
Tarnobrzeg zielone miasto
Zawsze jest jakieś wyjście
Przebiegnie z pewnością, jasna długa prosta

Coś nadchodzi

Jeśli chodzi o trudne czasy i nadchodzącą zimę, mam wrażenie że wciąż panuje beztroska, a ludzie żyją z tygodnia na tydzień. Docierają do nas kolejne informacje, czasem szokujące – o podwyżkach cen surowców w niektórych branżach, ale również o brakach w stylu: nie ma i nie będzie. Sami odczuwamy podwyżki i wiemy, że zbliżają się kolejne. Ale przez to, że wszystko odbywa się płynnie, w sposób zapowiedziany, oczekiwany, a często w jakiś sposób uzasadniony, wciąż nie ma szoku. Pewnie za jakiś czas zaczniemy go odczuwać indywidualnie, kiedy koszty opału przekroczą możliwości, z półek sklepowych będą znikać coraz to nowe towary, a kolejne branże zaliczą co najmniej przestoje.

Comming out

Od tych 18 lat starałem się siedzieć w drugim obiegu i bardzo mi pasowała ta sytuacja. Ale czasem trzeba wyjść z piwnicy. W zeszłym tygodniu pojawiłem się w TVL jako gość tygodnia. Dziękuję Wacławowi Pintalowi za zaproszenie. Dziękuję wszystkim czytającym, a szczególnie wciąż piszącym na forum – bo tego w rozmowie zabrakło. Nie moje media, nie mój format, czułem się mocno nieswojo, ale starałem się to maskować. Treść inna niż tutaj, bo nie jestem przecież u siebie. Nie pytajcie mnie dlaczego rozmowa dostępna jest od 12 lat 😉

Dzięki za kawki!

A jeśli doszliście do tego momentu i ktoś mimo wszystko chciałby postawić mi kawę, to zapraszam poniżej:

Postaw mi kawę na buycoffee.to


You May Also Like