A jednak! Unieważniamy dwa zadania z trzeciego przetargu na drogi z Polskiego Ładu

Na rozstrzygnięcie przetargu na ostatnie trzy zadania z pierwszej edycji Polskiego Ładu czekaliśmy od 19 września. Po wcześniejszych wypowiedziach władz miasta wydawało się, że sprawa jest rozstrzygnięta, czyli nie możemy sobie pozwolić na kolejny zwrot pieniędzy do centrali, zatem robimy remonty, obojętne jakim kosztem. Odnieśliście podobne wrażenie? Okazuje się jednak, że ostatecznie unieważniliśmy postępowanie w zakresie dwóch zadań, wybierając wykonawcę tylko w jednym z nich.

Było to już trzecie podejście do przetargu na zadania z pierwszej edycji Polskiego Ładu. O oferentach, zadaniach i kwotach, z wyliczeniami ile nam brakuje, pisałem wielokrotnie, ostatnio tutaj:

Z początkowych pięciu zadań, po wcześniejszych przetargach, wybraliśmy wcześniej wykonawców na przebudowę ulic Curie-Skłodowskiej, Kwiatkowskiego, Kazimierza Wielkiego, Zwierzynieckiej, Dąbrowskiej, Kochanowskiego i Moniuszki. W rozstrzygniętym teraz postępowaniu wybraliśmy dodatkowo wykonawcę na przebudowę ulic Tarnowskiego, Marczaka i Konfederacji Dzikowskiej.

Zadanie zlecimy ostatecznie Przedsiębiorstwu Budowy Dróg i Mostów Sp. z o.o. z Mińska Mazowieckiego, w cenie brutto 9114928,29 zł, zamiast planowanych przez nas początkowo 4527502,63 zł brutto.

Oferty Strabagu i PBI opiewające na blisko 7 mln zł za przebudowę ul. Bema z mostami na Trześniówce i Żupawce oraz oferty PBDiM i PBI na ponad 23 mln zł za projekt i budowę ul. Chemicznej, Chmielowskiej, Siarkopolowej i Mechanicznej odrzuciliśmy jako zbyt wysokie, unieważniając postępowanie w tym zakresie.

Jeszcze niedawno słyszeliśmy, że ograniczenia programu Polski Ład pozwalają wziąć wszystko, albo nic. Pojawiały się jednak ostatnio informacje, w tym informacje od władz miasta, że dzięki zmianom zasad można starać się o ograniczenie zakresu pierwotnie planowanych prac i prawdopodobnie widzimy tego efekty. Remont ulic w strefie przemysłowej okazał się najbardziej kosztownym zadaniem i rezygnacja z niego pozwoliłaby znacząco ograniczyć koszty, a przez to nasz wkład własny, który z planowanych kilku procent urósł z czasem do blisko połowy kosztu zadań.

Czy jednak rezygnacja lub odłożenie na później remontu ulic na strefie jest decyzją słuszną w dłuższej perspektywie?
Zdania na pewno będą podzielone. Tymczasem czekamy na więcej szczegółów ze strony miasta.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

You May Also Like