Fronda w Tarnobrzeskiej Radzie Kobiet! 5 Pań zrezygnowało z członkostwa

Kto pamięta komunikaty radiowe o stanie rzek? Mniej więcej tak by mogła wyglądać ostatnio relacja z Tarnobrzeskiej Rady Kobiet: przybyło 24, ubyło 14, przybyło 5, ubyło 5… Po tym, jak prezydent wybrał pięć nowych członkiń z niespodziewanego naboru uzupełniającego, pięć wybranych przez prezydenta wcześniej, czyli aż połowa pierwotnego składu tej kadencji, zrezygnowała z zasiadania w TRK. W jaki sposób frondystki uzasadniają swoją decyzję?

W oświadczeniu o rezygnacji Panie Beata Góra, Grażyna Potańska, Monika Stępień, Agata Wieczorek i Małgorzata Zych wyjaśniają powody swojej decyzji i zapowiadają dalszą działalność na rzecz kobiet, chociaż już w innej formie.

Łamanie regulaminu, ostracyzm i zastraszanie

Koleżankom z TRK zarzucają szereg nieprawidłowości, w tym łamanie regulaminu, ostracyzm, lekceważenie i zastraszanie. Pojawiają się również pretensje względem prezydenta, który nie zaakceptował wyboru nowego prezydium, a niedługo później ogłosił nabór uzupełniający. Prezydent nie odpowiadał również na pisma. Zdaniem Pań składających rezygnację nowe członkinie wybrane przez prezydenta Dariusza Bożka są w bliskich koleżeńskich lub rodzinnych relacjach z Paniami pozostającymi w Radzie.

Połowa Pań z pierwotnego składu tej kadencji zrezygnowała z zasiadania w TRK. Fot.: UM.

Rezygnacja z członkostwa, ale nie aktywności

Frondystki liczą na zmiany, w wyniku których TRK będzie organem autonomicznym z mocnym głosem społecznym, który z czasem odzyska wiarygodność i pozytywny wizerunek. Zapowiadają przy okazji kontynuację aktywności na różnych obszarach, wsparcie dla lokalnych akcji społecznych i charytatywnych, czy zabieranie głosu w ważnych dla Tarnobrzega sprawach.

Oświadczenie poniżej:

Jeśli tylko masz ochotę, to klikając poniżej możesz mi postawić wirtualną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

You May Also Like