Prezydent na objazdówce po Polsce, rekolekcje dr Mikruta, TTBS staje przed sądem i przegrywa, śmieci już z oficjalną ceną, kultowy lokal gastronomiczny na sprzedaż, wygrana i przegrana w Łęcznej, damski stand-up i Dni Teatru.
Rekolekcje wielkopostne dr Mikruta, z gorzkimi żalami i nauką (moją)
Wywiad z dr Mikrutem odebrałem w obecnej sytuacji polityczno-społecznej jak piękne wielkopostne rekolekcje. Doktor Cezary zainspirował mnie w ten sposób do, najpierw – gorzkich żali, a później – odpowiedniej nauki. A skoro tygodniówkę czyta czasem parę tysięcy tarnobrzeżan, to uznałem, że można i trzeba. A okaże się czy warto. Spokojnie – będzie bez wątków religijnych, przynajmniej na pierwszy rzut oka. Bo wszędzie można odnaleźć religię, jak się dobrze poszuka.
Gorzkie żale
Gorzko żalę się na klany polityczne i dużą scenę. Oby to się kotłowało jak najdalej od nas. Do wyborów jeszcze pół roku, a wyznaczanie linii podziałów i rozstawianie nas po skrajach wydaje się silniejsze niż kiedykolwiek. W ostatnich dniach dotknął nas kolejny projekt dotyczący aborcji, później rozgrywano nas śmiercią skrzywdzonego dziecka, w której jeden klan i jego media odnajduje jako sprawcę działacza LGBT z jasnymi powiązaniami partyjnymi, drugi zaś wskazuje na państwowe media, z równie jasnymi powiązaniami partyjnymi. W końcu dostaliśmy w zestawie gorący pakiet z papieżem-Polakiem, pedofilią, tajnymi współpracownikami UB w sutannach i amerykańskim arcybiskupem ze środowiska LGBT. Mamy zatem pełen zestaw podawany w pakietach, zależnie od chwilowej potrzeby i sytuacji. Do tego zakaz jedzenia mięsa i nabiału (za to z jedzeniem owadów), zakaz używania samochodów, 3 sztuki ubrania rocznie itd. Jakby nam pandemii i wojny po sąsiedzku było mało…
Same poważne sprawy! Problem w tym, że rozgrywane zgodnie (a przecież i niezgodnie zarazem) zupełnie instrumentalnie, na najwyższych emocjach, w celu mobilizacji i zgromadzenia jak największej grupy wzburzonych po swojej stronie, z wyraźnym ustawieniem i wskazaniem wroga po drugiej stronie barykady. Jak z wektorami – kierunek dokładnie ten sam, tylko zwroty przeciwne.
Nauka
Nie dajmy się napuścić na sąsiada, babcię, szwagra czy współpracowników. To (zwykle) nie są wrogowie, złodzieje i ruscy agenci. To ostatnie określenie zwaśnione strony znów wyciągają dość zgodnie, a czy ruskiej agenturze nie chodzi głównie o konflikt i rozbicie? Kierunek ten sam, tylko zwroty przeciwne. My jesteśmy dobro, a oni to zło wcielone. Jesteśmy przyjaźni, bezkonfliktowi i patriotyczni, ale z nimi się nie da porozumieć, bo to prymitywne sprzedajne chamstwo, zdrajcy i zaprzańcy. Jak niedawno udostępniła pewna szanowana tarnobrzeżanka po długiej liście zażaleń: „wszystko to dzięki 30% zj-bów”.
Rekolekcje radnego dr Cezarego Mikruta
W ostatnim wywiadzie dr Mikruta dla TVL nie było charakterystycznej pozy za amboną znanej z posiedzeń RM. Nie było podejścia do mikrofonu, które zawsze kojarzyło mi się z trochę z wielkim Elvisem. Za to siedząc prosto za biurkiem, radny Cezary Mikrut wskazał nam wszystkim drogę.
Opierając się na własnych doświadczeniach udowodnił, że można postępować inaczej. Pamiętam jakie wpisy udostępniał jeszcze kilka lat temu, całkiem bliskie temu jak wyżej zacytowany. To nie o to chodzi, żeby zrezygnować ze swoich poglądów, albo na siłę kogoś przekonywać. Byle nie widzieć w kimś o innych poglądach śmiertelnego wroga i – za bardem – chronić się od pogardy.
Który fragment natchnął mnie do refleksji rekolekcyjnej? Poniższy:
Myślę, że pozytywnie rozczarowałem się, może to nie jest dobre określenie, pozytywnie zmieniłem zdanie na temat niektórych radnych, zwłaszcza z prawej strony sceny politycznej, gdyż nie ukrywam, że akurat ja, ze swoimi poglądami mieszczę się po stronie liberalnej. Byłem w związku z tym dość krytycznie, na wstępie naszej kadencji, do nich usposobiony. Z biegiem czasu zmieniłem zdanie, stwierdziłem, że jednak tym ludziom na czymś zależy i nie będę z nimi się kłócił, tylko dlatego, że mamy poglądy polityczne różne. Jeżeli uważam, że ma ktoś rację, to nawet jeżeli nie sympatyzuję z jego środowiskiem politycznym, to potrafię to przyznać.
Czy mogliśmy w tym czasie usłyszeć lepszą naukę? Szacun!
Cały wywiad z Cezarym Mikrutem poniżej
Co jeszcze pojawiło się w wywiadzie?
Że problemem są chociażby nieudolne kolejne realizacje budżetu obywatelskiego. Że masowe szczepienia na całym świecie pozwoliły nam pokonać pandemię. Że doktor nie ma problemu ze spalarnią jako problemem ekologicznym, ale uważa, że jego budowa jest bezzasadna i nie ma sensu ekonomicznego. Posłuchaliśmy o sytuacji służby zdrowia w lokalnych placówkach i o problemach z zatrzymaniem ludzi młodych w Tarnobrzegu. Pomysłu wciąż nie ma, ewentualnie są powtarzane od lat nieskuteczne zaklęcia jak „przyciąganie inwestorów”. Co ciekawe, radny wspomniał również o wykorzystaniu wód siarczkowych jako potencjalnej szansie dla miasta.
Prezydencka objazdówka po Polsce
Prezydent w Mikołajkach
W ramach VIII Europejskiego Kongresu Samorządów w Mikołajkach prezydent Dariusz Bożek uczestniczył w debacie na temat znaczenia historii w rozwoju regionu, czy w przyciąganiu inwestycji. W dyskusji uczestniczyli również Nelli Rokita-Arnold, Andrzej Abako (starosta powiatu olsztyńskiego) i Mateusz Szpytma (IPN). Prezydent opowiadał o zamku, kolekcji dzikowskiej, Lasowiakach i współpracy z IPN. Myślicie, że coś z tego wyjdzie?
Prezydent w Łodzi
Do Łodzi prezydent zawitał w ramach Zgromadzenia Ogólnego Związku Miast Polskich. Wśród tematów była m.in. transformacja energetyczna.
Prezydent w Gdańsku
W Europejskim Centrum Solidarności Dariusz Bożek odebrał wyróżnienie w plebiscycie samorządów przyjaznych kobietom „Po jej stronie”, w czasie Ogólnopolskiej Gali Rad Kobiet. Partnerem wydarzenia była Gazeta Wyborcza. Na pewno miło jest odbierać wyróżnienia, ale nie da się zaprzeczyć, że ostatnie zamieszania w TRK rykoszetem wpływały również na wizerunek prezydenta, jako pomysłodawcy i ojca Rady, któremu ten organ ma doradzać. Na pewno miał dobre intencje i się starał, ale czy nie żałował w międzyczasie swojej decyzji? Po wcześniejszym kolejno zwiększaniu i zmniejszaniu składu, prezydent znów go powiększył, żeby ostatecznie skład się sam zmniejszył. Trudno to sensownie uzasadniać.
Nie mniej kłopotliwe wizerunkowo jest pozowanie z uśmiechem na tle hasła skrajnego jakich mało: „Aborcja jest OK”, czy w bezpośrednim sąsiedztwie doradczyni, która udostępniała dopiero co na fejsie tekst rozpoczynający się od „Następny sku-wiel, Gliński…”.
A tyle przecież słyszeliśmy od Prezydenta podziękowań względem ministra Glińskiego za spotkania, rozmowy o bardzo późnej porze, za to że zawsze miał dla nas czas, że wykazywał dobrą wolę i chęć pomocy, skutkujące przekształceniem MHMT i ogromnym wsparciem dla miasta w zakupie Kolekcji Dzikowskiej. A to jednak dla towarzyszki-doradczyni zwykły sku-wiel…
Wracamy w ten sposób do tematu rekolekcji z doktorem Mikrutem, bo to akurat to samo źródło co w przypadku wspomnianych „30% zje-ów”, którzy są wszystkiemu winni. Ale dla każdego jest szansa! Doktor Mikrut wskazał drogę.
Drożejące śmieci
Dostaliśmy w końcu oficjalną informację o śmieciach, a niewiele później poprawiono stawki w sekcji informacji stałych. Informacje w tekście poniżej:
Santa Eko zadba o teren nad Jeziorem Tarnobrzeskim. Oferta TTBS była zbyt wysoka
Znana w Tarnobrzegu spółka Santa Eko wraz z PGKiM ze Staszowa za sezonowe dbanie o porządek nad Jeziorem Tarnobrzeskim zaoferowało stawkę o około 80.000 zł niższą niż Tarnobrzeskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Dla TTBS niedobrze, dla MOSiR dobrze, zobaczymy jak dla wypoczywających. Link do dokumentów z postępowania tutaj.
TTBS – akcja międzymiastowa
Mieszkańcy TBS z różnych miast wystosowali petycję do Sejmu RP w sprawie zmiany ustawy o społecznych formach rozwoju mieszkalnictwa. Przy okazji dowiadujemy się, że część tarnobrzeskich lokatorów wystąpiła do sądu z wnioskiem o ustalenie niezasadności podwyżek czynszu w tej skali. Pełna treść petycji w poniższym tekście.
Maciej Grabski w Łęcznej
Foto przed walką było takie. Cały nasz tarnobrzeski!
Ale to nie pierwszy raz gdy widzieliśmy inny przebieg walki niż sędziowie (i sędzie), znów niestety na niekorzyść naszego zawodnika. Przeciwnik 4 razy na deskach, wydawałoby się że sprawa jasna. Na pewno nie ma się czego wstydzić, bo przecież widzieliśmy zwycięstwo, nawet gdy na papierze wyszło inaczej. Papier wszystko przyjmie, gorzej że zapis pozostaje, dla tych, którzy patrzą później na papierowe wyniki. Kolejne rundy na YT:
I już całkiem leganie skrót walki w lepszej jakości:
https://www.polsatsport.pl/film/bartosz-guz-maciej-grabski-skrot-walki-_7086719/
Paulina Potocka ze stand-upem
Szykuje się kolejne spotkanie ze stand-upem w Starym Browarze, tym razem z wersją damską w wykonaniu Pauliny Potockiej. Szczegóły w poniższym tekście:
Graffiti na sprzedaż
Dopiero wrzucałem informację o ogłoszeniu na Tinfo o sprzedaży dawnej Sonaty, a tutaj na sprzedaż trafia lokal z dużo dłuższą historią, czyli pizzeria Graffiti. Mieszkałem nad nią swego czasu i polubiłem te zapachy, trafiające do nas bez wychodzenia z domu. Jest kawał lokalnej historii, ileż to pizzerii przewinęło się w tym czasie… Coś się kończy, coś się zaczyna. Może już niebawem w dawnym „Końca nie widać”. Ogłoszenie dostępne pod poniższym linkiem:
https://www.ogloszenia.tarnobrzeg.info/18282-sprzedam-pizzerie
Miło Cię widzieć
W zeszłym roku z dystansem podchodziłem do „akcji społecznej” (stąd cudzysłów) popularnej ekipy Hetmana, startującej w olimpiadzie „Zwolnieni z teorii”. Tym razem jest bez porównania lepiej, a nawet powiem, że bardzo dobrze. Z projektem „Miło Cię widzieć” można się zapoznać pod adresem: https://milociewidziec.pl/
Na stronie prezentowane są badania sondażowe, analizy, wywiady, można tam również zamówić przygotowany przez młodzież poradnik lub pobrać go w formie e-booka. Końcowego wydawnictwa byłem ciekaw i przyznaję, że zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. Warto się zapoznać, bo to pisany przez młodzież i komentowany przez branżystkę poradnik dla rodziców. Z pewnym dystansem podchodziłbym jednak do wyników badań. Pamiętam co sam wpisywałem dla jaj w ankietach za młodych czasów, teraz jest jeszcze prościej jeśli ankieta jest internetowa.
Dni Teatru
Od 19 marca do 2 kwietnia będziemy obchodzili w TDK Dni Teatru. Szczegółowy program w poniższym tekście.
Serwis kawowy
Podobało się? Nie musiało 😉
Nie zawsze tekst musi się podobać odbiorcy, żeby uznał, że warto go czytać. Albo, że trzeba. Ale jeśli masz ochotę i możliwości żeby jakoś docenić moją pracę, to możesz postawić mi wirtualną kawę klikając poniżej.
A gdyby ktoś chciał objąć tygodniówkę jakąś formą patronatu, to również jestem otwarty na propozycje.
