Dzisiaj z detalami o referendum spalarnianym i zieleni miejskiej – obie sprawy z podtekstami politycznymi, o inwestycjach i planach, sesji, sukcesie FRAMu, youtubowej ocenie tarnobrzeskiej gastronomii, udokumentowanym rekordzie obwodnicy i paru innych tematach.
Pierwsze miejskie referendum
A jednak. Lokalne struktury Platformy Obywatelskiej zdecydowały się nie czekać na nadchodzące ułatwienia w organizacji referendum lokalnego (PO była przeciw, może dlatego?) i rozpoczęły procedury związane z organizacją pierwszego w historii Tarnobrzega referendum lokalnego. Przedsięwzięcie wymaga bardzo dużej mobilizacji, spięcia struktur, wyjścia do ludzi, jest też wyraźnym wotum nieufności do pary prezydenckiej, a pewnie trochę i do radnych, bo to radni mogą zablokować budowę spalarni lub na nią zezwolić przez wpływ na dzierżawę działki po ARP.
Ale nie o to chodzi. Referendum dobrze wygląda wizerunkowo, bo to oddanie decyzji mieszkańcom. Prezydent w czasie konferencji nad Jeziorem wspominał wyraźnie, że nie będzie forsował budowy spalarni wbrew woli mieszkańców, ale w jaki sposób miałby ją poznać, żeby się z nią ewentualnie zgodzić lub się jej sprzeciwić? Jest zatem decyzja i start kampanii referendalnej, była konferencja przed urzędem i pokazanie pisma do prezydenta. I tu przechodzimy do najważniejszego, czyli pytania.
W ramach żartu wrzuciłem w piątek na fejsa potencjalnie pytanie referendalne.
Czy nie zaprzeczasz swojemu brakowi poparcia dla zablokowania inicjatywy sprzeciwiającej się rezygnacji przez władze miasta z braku wyrażenia zgody na decyzję o odmowie wydania warunków zabudowy dla spalarni odpadów, jeśli jej lokalizacja nie będzie inna niż w odległości nie większej od 5 wiorst od linii brzegowej Jeziora Tarnobrzeskiego (w lipcu).
Przyznam, że sam gubiłem przy 11 (jak policzył Andrzej) zaprzeczeniach i nie wiem jaka odpowiedź na to pytanie wyraziłaby moją wolę. Po piątkowym tekście w ED okazało się, że niektórym do zagubienia wystarczą już tylko dwa zaprzeczenia. W tekście ED pojawiło się pytanie referendalne, podparte zdjęciem pisma:
„Czy jesteś przeciwko wybudowaniu spalarni śmieci w odległości nie mniejszej niż 1000 m od brzegu Jeziora Tarnobrzeskiego?”
Po poznaniu jego treści, zwróciłem uwagę na forum (i nie tylko tam), że dodanie drugiego przeczenia odwraca zupełnie intencje organizatorów. Bo jeśli jesteśmy przeciwko budowie spalarni w odległości NIE mniejszej niż 1000 m, to znaczy, że jesteśmy przeciwko budowie spalarni w odległości większej lub równej 1000, czyli jak najbardziej dopuszczamy budowę w odległości mniejszej niż 1000 m od linii brzegowej. Gdyby nie było niefortunnego „NIE”, to wszystko wyglądałoby prawidłowo. Kolejnego dnia TN opublikował informację co takie zdanie oznaczało „dla większości czytających” (albo się zdanie rozumie, albo się go nie rozumie) i przekaz od organizatorów, że pytanie z pisma skorygowano niedługo po konferencji, a była to zwykła omyłka pisarska.
Pytanie właściwe, a właściwie pytanie niewłaściwe
Można zatem przyjąć, że ostateczna wersja pytania brzmi:
„Czy jesteś przeciwko wybudowaniu spalarni śmieci w odległości mniejszej niż 1000 m od brzegu Jeziora Tarnobrzeskiego?”
Czy to pytanie właściwe?
I tu pojawiają się wątpliwości podnoszone przez Witolda Zycha, o których wspominałem we wcześniejszym podsumowaniu. Referendum organizuje się w temacie spraw leżących w zakresie zadań i kompetencji organów danej jednostki. W jaki sposób ewentualne potwierdzenie większości głosujących mieszkańców, że są przeciwko tej akurat lokalizacji ma zobligować prezydenta do konkretnych działań? Do jakich właściwie działań? O tym ani słowa ze strony organizatorów. Prezydent może powiedzieć, że wydał decyzję zgodną z prawem bo musiał, radni zagłosują jak zagłosują i może być nawet 100% głosujących przeciwko, tylko nic z tego nie wyniknie.
Co prawda prezydent obiecał, że nie będzie w tym temacie działał wbrew woli mieszkańców, ale jeśli frekwencja wyniesie poniżej 50% (a na pewno wyniesie poniżej) to można to uznać za w pełni wyrażoną wolę mieszkańców? I wciąż nie wiadomo, w jaki sposób miałby tę wolę mieszkańców, nawet jeśli ją uzna, zrealizować. Ale to już nie problem organizatorów referendum, tylko prezydenta. A im więcej będzie miał prezydent problemów w trakcie kampanii, z ilu kolejnych tematycznych armat będzie go można ostrzeliwać, tym dla konkurentów politycznych lepiej. Ale o tym dalej.
Materiał z TVL poniżej:
Tymczasem przy bazarze nie trafiłem na zbiórkę podpisów przez PO, ale była zbiórka podpisów przez PiS, w temacie, jeśli dobrze dojrzałem, obrony dzieci. A to nie można przepchnąć projektu poselskiego, przeczekać senat i prezydent nocą podpisze? Propagandowe zawracanie głowy. Inna sprawa, że tyle lat było… Byli też pod bazarem świadkowie Jehowy, ale chyba nie zbierali podpisów.
A tymczasem uzdrowisko
To jeszcze o obywatelskiej inicjatywie uchwałodawczej w sprawie uzdrowiska. Inicjatorom udało się zebrać blisko 1000 podpisów, ale ponad 200 z nich urząd odrzucił. Wiadomo mniej więcej z jakim zapasem trzeba zbierać.
Bardzo jestem ciekaw głosowania na sesji. Zakładam, że uchwała nie uzyska poparcia większości radnych.
Kontrowersyjne wycinki zieleni miejskiej
Niech zgadnę: według władz miasta wycinki nie są kontrowersyjne! Zgadłem? 😉
O planowanych wycinkach na os. Przywiśle napisano już wiele. Teraz okazuje się, że w końcowej wersji projektu przewidziano wycięcie 136 drzew.
Spotkanie w sprawie wycinki
Spotkanie chyba było planowane głównie w sprawie wykonanych już wycinek, ale dołączają się planowane. Stowarzyszenie Będzie Dziko zaprasza zainteresowanych, szczegóły poniżej:
Wiemy już, że główne spotkanie nie ma się odbyć w restauracji, ale na amfiteatrze nad Wisłą. Organizatorzy postarali się w tej sprawie o oficjalne zgromadzenie publiczne. Rozpoczęcie o godz. 18:30, zakończenie około 21:30. Nie wiem czy to dobre miejsce, bo komary zaczynają dość intensywnie atakować. Nie jestem pewien jak tam wieże dla jerzyków po sąsiedzku, ale nie zdziwiłbym się, gdyby nadal nie działały.
Swoją drogą to chyba pierwsze wykorzystanie amfiteatru od czasu remontu. Takie ładne miejsce i zero aktywności. No to się zacznie.
Nie wiem czy prezydent przyjdzie na spotkanie z mieszkańcami i stowarzyszeniem Będzie Dziko, ale już zapowiedział konferencję prasową w temacie planowanych prac na os. Przywiśle, która odbędzie się w poniedziałek.
Dodatkowo na środę zapowiadane jest spotkanie Przywiślaków z władzami miasta:
Blisko rok temu prezydent obiecał, że nie będzie ingerował w zieleń – drzewa i trawniki, jeśli mieszkańcy sobie tego nie życzą. Po tym projektanci mieli ruszyć w teren i modyfikować projekt. Jeśli projekt będzie zrealizowany w taki sposób, że będzie za bardzo ingerować w zieleń, to nie zostanie zrealizowany, a wycięte będą tylko takie drzewa, które są chore i stwarzają zagrożenie. Mnie nie zależy na niszczeniu przyrody w Tarnobrzegu – mówił prezydent. – Miało być wycięte około 160 drzew, ale na pewno nie będziemy ich cięli – kontynuował. Była też zapowiedź, że jeżeli będzie potrzeba, to takich spotkań będzie więcej. Były przez ten rok? Może jednak nie było potrzeby. Przypominki sprzed roku:
Petycja w sprawie wycinki drzew
Zakończę temat linkiem do petycji sprzeciwiającej się wycince, tymczasem podpisało się około 250 osób, z tego niespełna 200 z Tarnobrzega.
https://www.petycjeonline.com/wycinka_drzew_w_tarnobrzegu
I polityka w tym wszystkim
Mamy rok wyborów parlamentarnych, a po nim samorządowych i niestety każda sprawa robi się polityczna. Skutkuje to instrumentalnym wykorzystywaniem i podgrzewaniem niektórych tematów, czy też obowiązkowymi pakietami stanowisk w różnych sprawach. Słyszę zatem głosy popierające wycinkę drzew i bardzo krytyczne względem protestującym przeciw niej, od osób od których bym się tego w ogóle nie spodziewał, tylko dlatego, że odpowiedzialnością za wycinkę obarczany jest prezydent. Czyli jeśli popieramy obecnego prezydenta, to musimy być za wycinką i inwestycją w beton.
Gdyby za te same decyzje odpowiadał przeciwnik polityczny, np. ktoś z poprzedników, to stanowisko osoby pewnie byłoby dokładnie odwrotne. To samo ze spalarnią i wszystkim innym. I tak samo we wszystkie strony.
A cóż znaczy jedna kadencja, nawet z darowanym dodatkowym rokiem, w porównaniu do życia drzewa? Cóż znaczy jedna kadencja wobec inwestycji w spalarnię, która wpłynie na różne dziedziny naszego życia przez kolejne dekady?
Czy sugeruję, żeby się nie angażować?
Ależ broń Boże! Idźmy na referendum, spotykajmy się, rozmawiajmy, zbierajmy podpisy, głosujmy, przekonujmy itd. bo to zdrowa działalność obywatelska. Ale nie dajmy się politycznie wykorzystywać i nakręcać, starając się odciąć ocenę działań od oceny osoby. Żeby nie kupować wszystkiego we wspomnianych pakietach.
Na sesji
Zaglądałem na sesję, ale nie śledziłem dokładnie całości. Poniżej wybrane wycinki.
Robimy MZPZ dla obszaru Sandomierska, Dominikańska, Jasińskiego, uzgodnienia na początku czerwca.
Opracowujemy nowy MPZP dla terenów wokół Jeziora. W maju projekt trafi do urzędu, później uzgodnienia, koniec w grudniu 2023.
Zapadła kolejna decyzja odmowna w sprawie stacji bazowej na Sikorskiego obok stacji paliw.
Merkury Market wystąpił o warunki zabudowy na centrum usługowo-handlowo-wystawiennicze po Polmozbycie. Nie jest to budownictwo mieszkaniowe, ale lepsza hala niż łąka. A firmę Merkury Market bardzo lubię, bo reklamują się u mnie od dłuższego czasu. Szczerze życzę powodzenia tej inwestycji i niech wiedzie się im jak najlepiej.
Spółka Rock Capital – planuje trzy budynki na terenie obecnego DAO. Podobno kolejna spożywka. Co ciekawe teren DAO to obiekty zabytkowe – dawna fabryka akumulatorów.
W planie jest budynek usługowo-handlowy przy zbiegu ulic Sikorskiego i Zwierzynieckiej. Ktoś wspominał o KFC?
IBR planuje kolejny budynek wielorodzinny przy Sienkiewicza obok PUZ.
Dwa budynki wielorodzinne i przebudowa na budynek wielorodzinny planowana jest na ul. Kościuszki i Dominikańskiej. Decyzja zaskarżona do SKO.
Inwestycje nad Jeziorem, projekt wspólnie z sąsiadami – to co na konferencji – molo, sklepy, campery, pole namiotowe. W przyszłym roku gotowość techniczna wszystkich partnerów, nasz koszt to 13,5 mln zł. Drugi projekt będziemy realizować wspólnie z województwem, ścieżka rowerowa po koronie wału od Nagnajowa do promu plus kładka nad Wisłostradą.
Kamil Kalinka
Znów mówił o FCC i RDM. Nie spodobała mu się organizacja obchodów rocznicy katastrofy smoleńskiej. Podnosił temat takiego dzielenia i konstruowania przetargów, żeby nie uniemożliwiać startu RDM, który ma swoje ograniczenia techniczne. Było też o spalarni, że nadal nic się nie robi, że nie ma obiecanej akcji informacyjnej. Przy okazji w tonach politycznych, że kilka osób/środowisk cynicznie wykorzystuje temat, bo nie mają nic do powiedzenia. Średnio czytają ze zrozumieniem, potrafią sobie zaprzeczać w tym samym zdaniu. Każdą rzecz potrafią upolitycznić, są totalni, żadnej innej opcji, klapki na oczy.
Jak nic się nie zmieni, jak uchwała w sprawie działki trafi na sesję, to powinniśmy wyjść z tej sali i nie głosować. Bez konsultacji, bez spotkań z mieszkańcami, bez stanowiska prezydenta. A ewentualnie dopiero później referendum, jak będzie coś wiadomo.
Naczelnik Jolanta Hyla
Pani Hyla zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Mail z propozycją umowy z FCC został w końcu wysłany, dostali go również radni. Porozumienie to wciąż list intencyjny, bez konsekwencji. Dopiero umowy będą wiążące. Pierwszy etap pociągający jakieś konsekwencje to umowa dzierżawy. Nad umową pracowały osoby ze strony finansów, podatków, gospodarki nieruchomościami, gospodarki odpadami. Zrobiliśmy to co możliwe.
To Pani naczelnik wpłynęła na prezydenta, żeby nie prezentował swojego stanowiska w tej sprawie jako organ administracyjny. Jak skończy się procedura, to będzie można się wypowiedzieć.
Co do referendum, decyzja środowiskowa nie jest zezwoleniem na cokolwiek. Wnioskodawca nie musi posiadać tytułu prawnego do nieruchomości. Ale prawo do inwestycji ma tylko ten, który posiada tytuł prawny do nieruchomości. Prezydent może odmówić wydania decyzji środowiskowej, a referendum nie jest elementem postępowania administracyjnego. Jeśli odmówimy wydania decyzji niezgodnie z prawem, to inwestor ją zażali i wygra. Nie ma tutaj niezgodności z planem zagospodarowania przestrzennego.
Bogusław Potański
FCC zapowiadało, że ma swoich PRowców i będzie rozmawiać z mieszkańcami. Według szefa z FCC mieszkańcy względem tej spalarni są neutralni. Nasze śmieci to 3%, a reszta? Stąd lokalizacja przy bocznicy towarowej.
Inwestycje Tarnobrzeg
Oczywiście oprócz tego co było przy okazji sesji.
Po tym jak unieważniliśmy postępowanie na boisko przy Zwierzynieckiej, tak teraz unieważniamy drugi z przetargów na drugą edycję Polskiego Ładu – przetargu na drogi. Będzie taniej za drugim razem?
Jedno z zadań (Bema z dwoma mostami) zostanie wyłączone, przetarg powtarzamy w ciągu miesiąca 1,5 miesiąca. Będziemy się starać o Bema w kolejnym Ładzie lub z innych środków. Info za TVL
RDM z najlepszą ofertą na remontu ul. Rusinowskiego
Tymczasem przy przetargu na ul. Rusinowskiego nie tylko udało się dwóm wykonawcom zmieścić w cenie, ale to miejska spółka RDM złożyła najniższą ofertę.
Rozpatrywany jest już wniosek o pozwolenie na budowę hali magazynowej o kubaturze 2779m3 na ul. Skłodowskiej. Nie wiem czy ma to związek z planowanymi trzema budynkami na miejscu DAO.
Na poniższym zdjęciu wyremontowana kamienica w centrum. Wyglądało średnio, ale zdobienia wokół okien zrobiły robotę. Więcej takich. Tablica pamięci też wróciła na miejsce.
A tutaj remonty z centrum, prace idą szybko, na remontowanych pasach są już podbudowy.
Pamiętam jak wychodziło się tą pochylnią z kina Wisła. Po ciemności sali kinowej można było doznać olśnienia. A teraz – natura przejmuje kulturę, drzewa rosną. Nie będzie nas będzie las. Chociaż… Są plotki, że może coś pójdzie w dobrym kierunku. Oby.
A co z programem mikroinstalacji OZE?
Ano nic. W połowie maja dalej niezrealizowane plany na kwiecień i zero nowych informacji.
Czadowa Giełda
W najbliższą sobotę kolejna edycja Czadowej Giełdy.
Komary
No są, naprawdę dorodne, rok zapowiada się udany (dla komarów). Cóż więcej pisać. Czekamy.
Cykl Potańcówek 2023 rozpoczęty
Impreza po raz kolejny niezwykle udana, co potwierdza, że był to prawdziwy strzał w dziesiątkę. Wydaje się, że tak mało było trzeba, a jakoś nikt wcześniej na to nie wpadł. Gratulacje! Chociaż to zupełnie nie moje klimaty. Ale do głowy mi nie przyjdzie krytykować, a już lecą o to kolejne dyskusje. I polityczne i pakietami. O tak było:
Fram rządzi nie tylko w Wozowni, ale i na wyjeździe
Fram wygrywa GRAND PRIX XV Ogólnopolskiego Turnieju Formacji Tanecznych w Suchedniowie, a dziewczyny pokazują jak bardzo można się cieszyć.
Wizyta celebrycko-kulinarna z testowaniem tarnobrzeskiej gastronomii
Pewnie Was zaskoczę. Wiem, że w Tarnobrzegu gości inna osoba z branży, ale czemu nie promować mniej popularnych specjalistów od testowania gastronomii? 😉 Szczególnie specjalistów od gastronomii dostępnej dla każdego, bo już od 10 zł?
W ciągu kilku dni film doczekał się 10000 odsłon, co jest, jak na materiał poświęcony tarnobrzeskiej ofercie kulinarnej, wybitnym wynikiem.
RNI moto-wyprawa nad Jezioro
A można obejrzeć – dojazd nad Jezioro plus parę ujęć z drona. Czy to nie najlepszy udokumentowany wynik na obwodnicy?
Są gdzieś nagrania powyżej 135?
Żeby nie było – nie podpuszczam 😉
Serwis kawowy
Krótko: jeśli tylko masz ochotę, intuicję, potrzebę chwili itd, to klikając poniżej możesz postawić mi kawkę. Dziękuję za wszystkie kawki!
