Znamy wyniki kraśnickiego referendum w sprawie budowy spalarni śmieci

Wczoraj, w niedalekim Kraśniku, odbyło się referendum lokalne w sprawie budowy na terenie miasta spalarni odpadów. Podobnego plebiscytu spodziewamy się w Tarnobrzegu wciągu najbliższych miesięcy. Jak wypada porównanie i czego możemy oczekiwać?

O odbywającym się wczoraj referendum informowałem we wczorajszym podsumowaniu tygodnia. Jeśli ktoś jeszcze nie czytał, to zapraszam:

Podobieństwa

Kraśnik ma oficjalnie trochę mniej mieszkańców niż Tarnobrzeg, około 36000. Podobnie jak w Tarnobrzegu, trwają tam starania o budowę na terenie miasta spalarni odpadów. Kolejne podobieństwo to inicjatywa obywatelska i ogłoszenie referendum. Pytanie jest dość zbliżone, chociaż bez warunku odległości od konkretnego miejsca. Tak jak w naszym przypadku, pytanie nie wskazuje konkretnych działań władz miasta i nie może przez to formalnie zablokować inwestycji. Pozostaje tylko społecznym plebiscytem.

Różnice

W przypadku Kraśnika spalarnia miałaby powstać w sąsiedztwie elektrociepłowni, zatem nie byłoby problemu z wpięciem się w miejską instalację cieplną (u nas to dystans nawet kilkunastu kilometrów). Wśród korzyści dla miasta nie ma mowy o zmianach w systemie śmieciowym, w tym w cenie odbioru odpadów. W przypadku Tarnobrzega dochody z dzierżawy działki oraz z podatku od nieruchomości mają być główną i policzalną korzyścią odczuwalną dla mieszkańców – cena odbioru odpadów mogłaby spaść o około 30%. To władze naszego miasta mogą stawiać warunki – urząd negocjuje umowę dzierżawy, a radni ostatecznie zdecydują czy działkę udostępnić.

Spalarnia Energia dla Tarnobrzega spółki FCC miałaby być wielokrotnie większa. Jej przepustowość ma sięgać blisko 150 ton odpadów rocznie, to jest około sześciokrotnie więcej niż planowana instalacja w Kraśniku.

Lokalizacja tarnobrzeskiej instalacji termicznego przetwarzania odpadów w pobliżu Jeziora Tarnobrzeskiego jest najbardziej kontrowersyjną kwestią. W Kraśniku problem nie jest aż tak często podnoszony, chociaż w odległości kilkuset metrów od planowanego obiektu powstają nowe osiedla bloków mieszkalnych.

Wyniki referendum w Kraśniku

Do glosowania było uprawnionych 26400 osób. Do komisji pofatygowało się 5616 z nich, co stanowi nieco ponad 20%, czyli zbyt mało na przekroczenie wymaganego progu 30%. Nie ma to jednak większego znaczenia, bo wynik referendum i tak nie nakładałby na organy władzy określonych działań w zakresie ich kompetencji. Wśród głosujących aż 91% było przeciwnych budowie spalarni.

Wnioski i przypuszczenia

Można oczekiwać, że w Tarnobrzegu, podobnie jak w Kraśniku, uda się zebrać wymaganą minimalną ilość podpisów i zorganizować pierwsze w historii miasta referendum lokalne. Obawiam się jednak, że nie uda się uzyskać frekwencji 30% uprawnionych do głosowania.

Można założyć, że wyniki będą dość zbliżone, tzn. zdecydowana większość, a może i ponad 90% biorących udział w plebiscycie, będzie przeciwna budowie spalarni śmieci w odległości mniejszej niż 1000 m od linii brzegowej. Przy takich założeniach referendum byłoby nieważne, ze względu na zbyt małą ilość głosów, niezależnie od jego wyniku.

Wynik nie miałby co prawda żadnego znaczenia prawnego (podobnie zresztą jak przy uzyskaniu wymaganej frekwencji), ale byłby wyraźnym wskazaniem zarówno dla pary prezydenckiej i dla radnych. Całkiem niedawno prezydent Dariusz Bożek obiecał publicznie, że w sprawie spalarni nie będzie działał wbrew woli mieszkańców. Ale jak inaczej chciałby ją poznać, jeśli nie przez referendum?

Na pewno wypominane będą prezydentowi te słowa, w połączeniu z wynikiem lokalnego plebiscytu, obojętne czy wymagana frekwencja będzie osiągnięta. W obliczu zbliżających się wyborów lokalnych, wynik referendum będzie również wyraźną wskazówką dla radnych, którzy też będą musieli się tłumaczyć, jeśli zdecydują się głosować wbrew woli wyrażonej demokratycznie przez mieszkańców.

Na końcu zostaje aspekt polityczny, nie mniej istotny, jeśli nie najważniejszy w całym przedsięwzięciu. Nie możemy zapominać, że referendum w sprawie spalarni jest inicjatywą lokalnych struktur Platformy Obywatelskiej, niegdyś sprzyjającej prezydentowi, obecnie coraz wyraźniej się od niego odcinającej. Udana organizacja konsultacji społecznych, stosunkowo wysoka frekwencja i zdecydowany wynik, stanowić będą swego rodzaju wotum nieufności dla osób i dotychczasowych działań zmierzających do budowy tarnobrzeskiej spalarni. To również test mobilizacji struktur i wyborców przed tegorocznymi i przyszłorocznymi zmaganiami wyborczymi.

Referendum ma wyraźnie większy kaliber niż zbiórka podpisów pod petycją, czy inicjatywa lokalna, która prawdopodobnie nie uzyska poparcia większości tarnobrzeskich radnych. W nadchodzącej kampanii wyborczej przyda się każde działo do ostrzeliwania rywali, a im większy będzie jego kaliber (tysiące głosów za plecami) tym gorzej dla ostrzeliwanego celu.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

You May Also Like