Post
autor: admin » 15-02-2021 07:14
Ten przebieg wzdłuż torów był planowany od dość dawna, nie przychodzi mi do głowy lepsza trasa na tym odcinku.
Bardziej obawiam się dalszego wpływu drogi obwodowej na Zwierzyniec niż samej wycinki, tzn. na ile później przez lata będzie uciążliwa i szkodliwa. Bardzo lubię drzewa. Mam spokojnie ponad setkę, na niewielkim terenie, na którym nie było nigdy żadnego. Początkowo sadził tato, ale to przejąłem w młodości. Sadzę nowe, niektóre już same się sadzą, przycinam, ale tam gdzie mi przeszkadzają względem bieżących planów to wycinam, bardziej traktując jako organizm zbiorowisko drzew niż pojedyncze drzewo. Wycięcie standardowego drzewa w ramach gospodarki nie robi na mnie dużego wrażenia. Jak przycięcie psu pazurów, czy zbyt długiej sierści. Ale ogona już bym nie obciął. Dla mnie stary naturalny las, to nie jest las sadzony przez człowieka. Zwierzyniec od dość dawna jest lasem uprawowym. Nie wiem jak konkretnie te dęby.
Jest szansa, że nasza obwodnica połączy się jakoś z S74, nie będzie zatem drogą donikąd i nie będzie wąskiego gardła, bo nie wszyscy pojadą na Sandomierz na most. Będzie nasz most i możemy myśleć powoli o tej perspektywie.