c.o. szukam namiarów na hydraulika

[skunaskun]

Jak w temacie.
Problem dotyczy niegrzejącego grzejnika /tylko jeden w całym domu/.
Uprzedzając rady: grzejnik odpowietrzony, "trzpień" w termostacie ruchomy /mimo to może być uszkodzony, ale tego chyba naocznie nie da się stwierdzić.

Z góry dzięki.

[alek]

Trzpień w termostacie tzn. w zaworze ternostatycznym czy głowicy termostatycznej ? Odkręć głowicę termostatyczną i powinno grzać bez ograniczenia, chyba że nie działa trzpień zaworu to spróbuj lekko w wcisnąć/ wyciągnąć szczypcami. Być może długo nie pracował i go przyblokowało.

[mieszkaniec-tbg]

Jak zaczyna się sezon grzewczy też mam tak iż jeden lub dwa grzejniki nie chcą grzać. Moja metoda jest taka iż zakręcam na moment wszystkie inne grzejniki(które grzeją) tak by wymusić większe ciśnienie na ten nieczynny grzejnik. Jak do tej pory to działa. Jak już grzejnik zacznie grzć odkręcam pozostałe grzejniki. Może i tobie pomoże taki sposób.

[skunaskun]

Trzpień w termostacie tzn. w zaworze ternostatycznym czy głowicy termostatycznej ? Odkręć głowicę termostatyczną i powinno grzać bez ograniczenia, chyba że nie działa trzpień zaworu to spróbuj lekko w wcisnąć/ wyciągnąć szczypcami. Być może długo nie pracował i go przyblokowało.

Chyba źle się wyraziłem. Ale teraz już rozumiem.
Głowica odkręcona, trzpień zaworu ruchomy, wciągany/wyciągany, także kombinerkami. Nic to nie dało.
Grzejnik natomiast nie grzeje od dwóch dni po wymianie naczynia przeponowego.
Ciśnienie w instalacji c.o. stałe ok. 2.0 bara.
Proszę nie pytać, dlaczego nie powiadomię fachowca, który wymieniał to naczynie.

@mieszkaniec-tbg, dzięki za radę, jak nie znajdę fachmana, spróbuję

[pejoelka]

A może po prostu spółdzielniany fachman coś pomoże? Spodziewaj się tekstu "a kto to Panu tak sp....?"

[skunaskun]

A może po prostu spółdzielniany fachman coś pomoże? Spodziewaj się tekstu "a kto to Panu tak sp....?"

Nie jestem członkiem spółdzielni, nie mieszkam w bloku.

[skunaskun]

Usterka usunięta.
Rada dla takich jak ja: przegląd i konserwacja kotła /tak to zwą fachowcy/, dla laików pieca c.o. co rok, góra półtora.
Ja zaniedbałem po koniecznych przeglądach gwarancyjnych 3 lata. I musiałem zapłacić za zaniedbanie.

Temat do usunięcia.

[pejoelka]

Nie jestem członkiem spółdzielni, nie mieszkam w bloku.

Domyśliłem się, ale te osoby mają zazwyczaj mnóstwo doświadczenia. Ja bym zapytał szczególnie w TSMie.