DOBRA ZMIANA.
DOBRA ZMIANA.
"Dobra zmiana
Przecież to jest chore!!! Czy teraz też TVN kłamie? Tylko nie pierdzielcie o haraczu na KurwTv..."
Przecież to jest chore!!! Czy teraz też TVN kłamie? Tylko nie pierdzielcie o haraczu na KurwTv..."
Ostatnio zmieniony 29-03-2017 11:53 przez ptasiorrr, łącznie zmieniany 1 raz.
Kiedyś na krzyżach wisiały łotry, a dzisiaj na łotrach wiszą krzyże...
DOBRA ZMIANA.
"Chciałbym tylko przypomnieć niektóre liczby dotyczące wyborów w 2015 roku - pochodzące z komunikatów PKW:
Frekwencja w Polsce
Wybory Prezydenta RP
- pierwsza tura 48,96%
-druga tura 55,34%
Wybory do Sejmu RP
-50,92%
Wybory do Senatu RP
-50,91%"
Frekwencja w Polsce
Wybory Prezydenta RP
- pierwsza tura 48,96%
-druga tura 55,34%
Wybory do Sejmu RP
-50,92%
Wybory do Senatu RP
-50,91%"
Ostatnio zmieniony 29-03-2017 17:18 przez jazet, łącznie zmieniany 1 raz.
DOBRA ZMIANA.
"Jaki związek ma to wydarzenie z hasłem rządowym "dobra zmiana" ?Moim zdaniem żadnego,bo ani sprawa nie jest polityczna,ani nikt z polityków nie brał w tym udziału.
Ja widzę ciąg dalszy tej historii: stowarzyszenie podaruje telewizory innemu szpitalowi o podobnym profilu.Gdzieś w Polsce.Na pewno inny szpital przyjmie i wykorzysta. A telewizja od 2011 roku jest za darmo,czyli naziemna.Rozumiałbym gdyby szło o opłatę miesięczną,za korzystanie,ale płacić za godzinę oglądania?Czy szpital to jakiś salon gier czy kawiarenka ,gdzie wykupuje się na godziny?Te czasy minęły. A poza tym ,teraz to każde dziecko może mieć telewizje na swoim laptopie i łaski nikomu nie robią"
Ja widzę ciąg dalszy tej historii: stowarzyszenie podaruje telewizory innemu szpitalowi o podobnym profilu.Gdzieś w Polsce.Na pewno inny szpital przyjmie i wykorzysta. A telewizja od 2011 roku jest za darmo,czyli naziemna.Rozumiałbym gdyby szło o opłatę miesięczną,za korzystanie,ale płacić za godzinę oglądania?Czy szpital to jakiś salon gier czy kawiarenka ,gdzie wykupuje się na godziny?Te czasy minęły. A poza tym ,teraz to każde dziecko może mieć telewizje na swoim laptopie i łaski nikomu nie robią"
Ostatnio zmieniony 29-03-2017 18:07 przez andriu81, łącznie zmieniany 1 raz.
DOBRA ZMIANA.
"ptasiorrr, emocje Cię za bardzo ponoszą,
masz rację: to jest chore, jak wiele innych rzeczy w naszym kraju i czas to zmienić,
i do tego jest potrzebna ta dobra zmiana.."
masz rację: to jest chore, jak wiele innych rzeczy w naszym kraju i czas to zmienić,
i do tego jest potrzebna ta dobra zmiana.."
Ostatnio zmieniony 29-03-2017 22:16 przez rav, łącznie zmieniany 1 raz.
DOBRA ZMIANA.
"
Tylko, że nie ta co teraz rządzi."wiele innych rzeczy w naszym kraju i czas to zmienić,
i do tego jest potrzebna ta dobra zmiana..
Ostatnio zmieniony 30-03-2017 08:42 przez ptasiorrr, łącznie zmieniany 1 raz.
Kiedyś na krzyżach wisiały łotry, a dzisiaj na łotrach wiszą krzyże...
DOBRA ZMIANA.
"
Edytowany przez ptasiorrr o 09-07-2017 - 14:33. "
Jutro znowu będą bliżej prawdy!!!Od kilku tygodni z rosnącym niepokojem obserwuję mój kraj, Polskę. Kiedy wróciłam tu parę lat temu po kilkuletniej (z przerwami) nieobecności, zachwycałam się każdym małym sukcesem. Jechałam krajową ?siódemką? i niemal płakałam ze szczęścia, że jest tak dobrze. Widziałam zmiany, jakie nastąpiły w moim miasteczku ? i znów łzy wzruszenia.
A później przyszła refleksja ? jeśli jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle?
Nie jestem katoliczką. Nie zostałam ochrzczona, nie ochrzczę również mojego dziecka. Mam szczęście mieć otwartych, radosnych, spełnionych przyjaciół (tak, jest to możliwe na polskiej prowincji). Nie boję się piekła, ani innych straszydełek. A drżę.
Najpierw był tzw. prof. Chazan. Lekarz o głosie wiejskiego plebana, jak i tamten wieszczący z ambony wieczne potępienie. W pewnym momencie swojego grzesznego życia przeżył nawrócenie (już to słowo stygmatyzuje swoim pejoratywnym wydźwiękiem; jeśli nawrócony tzn., że był kiedyś na właściwej ścieżce, ale zboczył, a teraz się nawrócił i jest pięknie, śpiewają ptaszęta, ruczaj się zieleni) i, jak to mają w zwyczaju neofici, potępia w czambuł tych, którzy podążają jego dawną drogą. Pal licho, jeśli dotyczy to tylko kolegów lekarzy. Branżowe niesnaski to nic nowego. Ale ofiarą jego wojny krzyżowej stała się pacjentka, która nie uzyskała pomocy u swego lekarza.
W głowie mi się to nie mieści! Przecież ten mężczyzna expressis verbis wymówił posłuszeństwo państwu. Państwu i jego prawu, gdyż (jeszcze?) w naszym kraju obowiązuje świeckie prawodawstwo, które go wiąże. Sumienie? Ależ proszę bardzo, ale proszę sobie własnym sumieniem gęby nie wycierać! Co się robi z ludźmi, którzy łamią prawo kraju, w którym mieszkają? W normalnych warunkach przeprowadza się proces i skazuje na mniejszy lub większy wymiar kary. Uniemożliwia dalsze popełnianie przestępstwa, czyli de facto zakazuje wykonywania dotychczasowych zajęć.
Patologia polega na tym, że za Chazanem stoi mało etyczna Komisja Lekarska i zapatrzona także we własne sumienie Hanna Gronkiewicz- Waltz. Całe szczęście są jeszcze niezależne instytucje, jak Rzecznik Praw Pacjenta, czy ministerstwo (brawa dla Arłukowicza!). Państwo, aby uratować resztki godności, musi pokazać silną rękę. Że nie da sobie pluć w twarz jakiemuś lekarzynie.
Druga sprawa to słynne przedstawienie teatralne. Widziałam fragmenty w internecie, czytałam całość w Gazecie Wyborczej. Zachwycona nie byłam. Nie powaliła mnie ta sztuka na kolana. Tym bardziej dziwię się tym tysiącom katolików, których powaliła, wkładając im do rąk różańce i inne szamańskie naczynia. Każąc zachowywać się jak banda nieokrzesanych łobuzów (zresztą, ramię w ramię z takimi nieokrzesanymi łobuzami). Podobało mi się (przez łzy), co powiedział Żakowski: że ?presja fizyczna (?) prawicy (?) przeniosła się ze stadionów do świata kultury i nauki?. Ze stadionów i kościołów, dodałabym.
Kościół uważam za instytucję opresyjną. Był nią przez wieki, gdy musiał walczyć o władzę (papież, schizmy), o rząd dusz (wyprawy krzyżowe), o tajemnice koronowanych głów (spowiedź), o majątek watykański (celibat), o prymat w dziedzinach naukowych (inkwizycja). Czasy się zmieniły i formuła tamtego Kościoła się wyczerpała. Powoli dobiega kres tej instytucji długiego trwania, która dopiero w 2012 oficjalnie wykreśliła tortury ze swego prawniczego kanonu. A skoro wygasa, to i wierzga. Zupełnie jakby dzisiejsi katolicy przypomnieli sobie tamte pełne przemocy początki swego Kościoła i wyruszyli na obronę swej oblężonej twierdzy (taki jest oficjalny tor myślenia w niektórych kręgach). Kościół to nie jest żadna oblężona twierdza. To dogasające zgliszcza, które wystawiły jeszcze na flanki ostatnią deskę ratunku w postaci wilka w owczej skórze, papieża Bergoglio.
Nie, Kościół nie jest moim wrogiem. Tak samo jak nie jest nim Narodowy Bank Polski, WHO, czy inna instytucja. Mam znajomych katolików. Ale właśnie przestałam szanować ich poglądy. Stało się to mniej więcej wtedy, gdy prezydent Poznania zdecydował się wycofać ?Golgota Picnic? z maltańskiego line up?u. Mam tego dość! Narzucania mi cudzego punktu widzenia. Braku szacunku dla moich preferencji, ataków na moją moralność, której rzekomo nie mam prawa posiadać!
Gros protestujących, rzecz wiadoma, spektaklu nie widziała. Poseł Jaworski z PiS, którego może wstyd cytować, nawet humorystycznie, w odpowiedzi na pytanie, czy widział przedstawienie, które zgłosił do prokuratury, odpowiedział z dezynwolturą, że nie widział, bo nie chce się narazić na obrazę swych uczuć religijnych (przypomnę, że pozew dotyczy właśnie takowej obrazy, zatem Jaworski czuje się obrażony? prewencyjnie?). Nikt nikogo na ten spektakl końmi nie zaciągał. Trzeba było kupić bilet, i to drogi, wejść na teren festiwalu i obejrzeć. Zatem o obrazie uczuć religijnych mowy być nie może. Na tym sprawa powinna się zakończyć w normalnym państwie. A policja powinna wiedzieć, co robić.
I jeszcze ten podręcznik. Mnie nie przeszkadza hasło ?Boże Narodzenie? w tekście elementarza (choć, przez wzgląd na tradycje rodzinne, życzyłabym sobie, aby wspomnieć także o Chanuce, a wielu chciałoby usłyszeć o narodzinach Mitry, czy o Zimowym Staniusłońca), ale gdy słyszę taką wierutną bzdurę, jaką wypowiada prezes wydawnictwa Ordo Iuris, niejaki Stępkowski, iż chrześcijańska tożsamość kulturowa jest potwierdzona w konstytucji, chce mi się kopać, gryźć i drapać.
Gdy toczyła się wojna o preambułę, byłam w liceum, więc co nieco już do mnie dotarło. I pamiętam, że zrezygnowano z invocatio Dei, zastępując je ładną formułą, iż zarówno ?wierzący w Boga, jak i niepodzielający tej wiary? są równi wobec państwa. Wszak ?uniwersalne wartości? można czerpać z wszelakich źródeł, podobnie jak chrześcijaństwo pełne jest zapożyczeń z innych kultur i religii.
Kiedy to wszystko się stało? Ano, przespaliśmy, drodzy nie-katolicy, całe dwudziestopięciolecie. Ja nie mogę pamiętać walki o ustawę aborcyjną, czy o religię w szkołach, byłam za mała. Ale pamięta je mój mąż. Pamięta, jak krok po kroczku Kościół zabierał co nie swoje, zgodnie z polityką szczwanego lisa. Jak księża, gdy już nauczali katechezy w szkołach, na początku woluntarystycznie, nagle zażądali za nie zapłaty, wszak byli pracownikami? I to nie pensji z Watykanu, jak nakazywałaby logika, a ze skarbu państwa. Nie mogli żądać wszystkiego naraz.
Dopiero teraz, po 25 latach, dotarli do punktu, gdy stawiają warunki (religia na maturze). W polskich szkołach nagminnie łamie się prawo, każąc rodzicom podpisywać ?niezgodę na uczęszczanie na religię?, gdy tymczasem to ?zgodę na religię? należy, zgodnie z prawem, podpisywać. Ale zaczyna się ferment. Powoli, najpierw widzę go wokół mnie. Koleżanka, której bliźniaczki we wrześniu idą do zerówki, nie zamierza takiej niezgody podpisywać. Gdy dyrekcja będzie protestować, wejdzie na drogę sądową. I wygra. Tak samo jak udało jej się wygrywać głupie spory z przedszkolankami, które jej córeczki obsadzały w jasełkach. Jestem pewna, że my też o wolność naszego dziecka, które póki co ma kilka centymetrów i siedzi w moim brzuchu, będziemy walczyć. Bo po 25-ciu latach ? walka zaczyna się na nowo.
Czas się ocknąć, drodzy nie-katolicy. Owszem, my jesteśmy zawsze ci mili, grzeczni i uprzejmi, jakbyśmy się bali być nadto widoczni. Jednak, jeśli będziemy wzruszać ramionami, zabiorą nam i naszym dzieciom wszystko. Nie wolno ich wpuszczać nawet na milimetr. Nigdzie. Obudźcie się, moi drodzy, dobrzy ludzie! Reagujcie, protestujcie, piszcie! Bez Was to się nie uda. To jest też nasz kraj.
Edytowany przez ptasiorrr o 09-07-2017 - 14:33. "
Ostatnio zmieniony 09-07-2017 16:18 przez ptasiorrr, łącznie zmieniany 1 raz.
Kiedyś na krzyżach wisiały łotry, a dzisiaj na łotrach wiszą krzyże...
DOBRA ZMIANA.
"Ministra Arłukowicza? Ile lat ma ten tekst? "
Ostatnio zmieniony 09-07-2017 18:48 przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.
DOBRA ZMIANA.
"A czego się wszyscy spodziewali?"
Ostatnio zmieniony 09-07-2017 20:18 przez szpilka, łącznie zmieniany 1 raz.
DOBRA ZMIANA.
"Wiecie co mnie najbardziej dziwi ?
Że część moich znajomych głosowała na pis, inni mieli poglądy propagandowe podobne do pisu.
Na dzień dzisiejszy, kogo bym się nie zapytał w koło, znajomi, rodzina itd.
Nikt nagle z nich nie głosował na pis i poglądy się zmieniły. Obecnie spośród mi znajomych ( być może i ok 500 osób z którymi rozmawiałem, 2 stają murem za pis )
To bynajmniej dziwne, każdy się wypiera, uznaje obecne rządy za porażkę totalną.
A największe zdziwienie budzą sondaże, w których prowadzi pis....tylko nikt na nich nie głosuje ani nie zamierza głosować.
Skąd się biorą ? Jak na to patrze to jestem przekonany, że to zamówienie polityczne, a nie prawdziwe preferencje Polaków"
Że część moich znajomych głosowała na pis, inni mieli poglądy propagandowe podobne do pisu.
Na dzień dzisiejszy, kogo bym się nie zapytał w koło, znajomi, rodzina itd.
Nikt nagle z nich nie głosował na pis i poglądy się zmieniły. Obecnie spośród mi znajomych ( być może i ok 500 osób z którymi rozmawiałem, 2 stają murem za pis )
To bynajmniej dziwne, każdy się wypiera, uznaje obecne rządy za porażkę totalną.
A największe zdziwienie budzą sondaże, w których prowadzi pis....tylko nikt na nich nie głosuje ani nie zamierza głosować.
Skąd się biorą ? Jak na to patrze to jestem przekonany, że to zamówienie polityczne, a nie prawdziwe preferencje Polaków"
Ostatnio zmieniony 10-07-2017 19:44 przez nikanor, łącznie zmieniany 1 raz.
DOBRA ZMIANA.
"Mam inne obserwacje
Swoją drogą czytałem chyba wczoraj o nowym sondażu, według którego PiS wygrywa z połączoną PO i N., ale co ciekawsze PiS zdecydowanie wygrywa w grupie wiekowej 18-24 lata! Tego bym się nie spodziewał."
Swoją drogą czytałem chyba wczoraj o nowym sondażu, według którego PiS wygrywa z połączoną PO i N., ale co ciekawsze PiS zdecydowanie wygrywa w grupie wiekowej 18-24 lata! Tego bym się nie spodziewał."
Ostatnio zmieniony 10-07-2017 20:13 przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.
DOBRA ZMIANA.
"
Wstydzą się, że wybierali debili??? W tym momencie trwa cyrk na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Oszołomy odgrodzili się murem, pilnuje ich duuuuuuuuuużo policjantów. Przecież Jarosław Pierwszy Żoliborski mówi, że Polska jest jedna, więc kogo się boją??? W sumie fajnie to wygląda z lotu drona. To tak jak "za komuny" jeszcze z dwa razy i w ruch pójdą działka wodne, opozycjonistów internują i wszystko wróci do normy "Na dzień dzisiejszy, kogo bym się nie zapytał w koło, znajomi, rodzina itd.
Nikt nagle z nich nie głosował na pis
Ostatnio zmieniony 10-07-2017 22:35 przez ptasiorrr, łącznie zmieniany 1 raz.
Kiedyś na krzyżach wisiały łotry, a dzisiaj na łotrach wiszą krzyże...
DOBRA ZMIANA.
"Pytanie tylko przeciwko komu ta opozycja przeciwko wszystkiemu i wszystkim protestuje? Bowiem jak narazie są przeciwko fundamentalbemu prawu demokracji do zgronadzania się. Nawet jeżeli jest to narzędzie walki politycznej to ci ludzie mają prawo zgromadzać się nawet na dziennice. I jeszcze to mazanie czerwoną farbą grobów rodziców Pawłowicz. To co robią ci ludzie zakrawa na sado nekromancję. Wśród tej opozycji brakuje jedynie lidera Behemota drącego lub palącego Biblię, dobrze wpisywałby się w klimat.
Co ciekawe nawet Tusk już knuje jakby od tych ludzi i PO się odciąć i założyć nowe ugrupowanie."
Co ciekawe nawet Tusk już knuje jakby od tych ludzi i PO się odciąć i założyć nowe ugrupowanie."
Ostatnio zmieniony 11-07-2017 01:06 przez Światowit, łącznie zmieniany 1 raz.
DOBRA ZMIANA.
"Obywatele RP ośmieszyli PiS. Ściągnięto tysiące policjantów, a kontrmanifestujący poszli do domu. "Zostawiamy PiS z policją".
Robimy w tył zwrot i zostawiamy władzę panów z ich barierkami na Krakowskim Przedmieściu
"Nudna miesięcznica?
Nie doszło do spodziewanego zamachu stanu, obyło się bez ofiar, czy choćby rannych lub poszkodowanych, nikt nikogo nie dźgał kilkunastocentymetrowymi gwoździami, ani nawet nie był zmuszony kopać w obronie własnej z pomocą trzech kompanów leżącego na ziemi agresora z KOD ? u czy innych Obywateli RP. Na wysokości zadania stanęły tym razem podległe Mariuszowi Błaszczakowi służby, których obowiązkiem było zadbać o bezpieczeństwo prawej i sprawiedliwej części społeczeństwa. Nikomu z opozycji po wczorajszej miesięcznicy nie przyjdzie już do głowy bezzasadny pomysł odwoływania Ministra Spraw Wewnętrznych. Ba, Mariusz Błaszczak powinien sowicie wynagrodzić tysiące funkcjonariuszy, którzy zapewnili komfort modlitwy i zadumy smoleńskim żałobnikom. A przede wszystkim pomyśleć o przyznaniu sobie i swojemu koledze Jarosławowi Zielińskiemu jakiegoś odznaczenia. Tylko że tym razem bez niepotrzebnej skromności powinien je od siebie przyjąć.
Po nabożeństwie w kościele św. Anny mieszczącym się przy Krakowskim Przedmieściu, pogrążeni w modlitwie pisowscy Jaśnie Panowie udali się przed Pałac Prezydencki na najważniejszy akt miesięcznicy, czyli kilkunastominutowe przemówienie wielkiego męża stanu, Jarosława Kaczyńskiego. Ale i tu nie było jakiegoś szczególnego show. Prezesa chyba coraz bardziej trudzi to wdrapywanie się na podest. Tym razem nikogo specjalnie nie obrażał, nie obrzucał wyzwiskami, obelgami. Bredził jedynie o jakichś będących w toku poważnych, międzynarodowych badaniach, które mają na celu ukazanie ?czy było tak, czy tak?. Nie doprecyzował jednak która z kilkudziesięciu Macierewiczowych teorii smoleńskich jest przez te poważne międzynarodowe instytucje uznawana za najbardziej prawdopodobną. Jak co miesiąc mówił o budowie pomników, kontynuowaniu jakiegoś marszu (ileż byłoby korzyści, gdyby tak wszyscy uczestnicy tego marszu mieli zaaplikowane Endomondo!), rozliczaniu aferzystów itp. Wspomniał nawet osobę obecnego prezydenta RP. Z ust Pana Prezesa padło jeszcze jedno zdanie, z którym nie sposób się nie zgodzić. ?Czas dobrej zmiany jest czymś, co trwale zmieni Rzeczpospolitą?. Tu Jarosław Kaczyński ma niestety całkowitą rację. Pocieszać się można jednak fragmentem zdania, które padło z jego ust kilka chwil później: ?? prawda zawsze kiedyś zwycięży?.
Wśród najbardziej niezadowolonych z przebiegu wczorajszej miesięcznicy znajdują się zapewne Zbigniew Hołdys, Pani Profesor Krystyna Pawłowicz oraz Piotr Duda. Pan muzyk może być niepocieszony brakiem spalonych samochodów, powybijanych witryn sklepowych czy zdemolowanych przystanków autobusowych. Kolejny raz zawiodła go wyedukowana część społeczeństwa. Na szczęście. Natomiast Panią Profesor pewnie mocno zirytowała nieobecność Lecha Wałęsy, który złośliwie rozchorował się kilkadziesiąt godzin przed miesięcznicą. W związku z tym panna Krysia nie mogła podyrygować sobie spontanicznie wrzeszczącym w kierunku byłego prezydenta pisowskim ludem bożym. I jeszcze ten haniebny apel Lecha Wałęsy o spokój na miesięcznicy ! Piotr Duda z kolei (nie, nie przekręciłem tutaj celowo imienia Prezydenta RP, ten ma na imię Adrian, mnie natomiast chodzi o Szanownego Przewodniczącego NSZZ Solidarność) może być niepocieszony nieobecnością byłego prezydenta i brakiem możliwości spojrzenia mu prosto w oczy, oraz wyręczeniem Policji w procesie wynoszenia Wałęsy z Krakowskiego Przedmieścia, co tak buńczucznie zapowiadał od kilku dni.
Jeśli faktycznie ten cyrk smoleński musi się odbywać dziesiątego dnia każdego miesiąca, to rzeczywiście niech już będzie tak nudny jak ten, który odbył się w dniu wczorajszym.
Ostatnio zmieniony 11-07-2017 12:03 przez ptasiorrr, łącznie zmieniany 1 raz.
Kiedyś na krzyżach wisiały łotry, a dzisiaj na łotrach wiszą krzyże...
DOBRA ZMIANA.
"
... policjanci odnotowali osiem przypadków zakłóceń aktu religijnego .
... w obchodach miesięcznicy katastrofy smoleńskiej wzięło udział ok. 2 tys. osób, a w kontrmanifestacjach ? ok. 2,5 tys. osób.
W działaniach związanych z przygotowaniem zabezpieczenia brało udział 2,3 tys. policjantów.
Edytowany przez alek o 11-07-2017 - 11:00. "
rzecznik komendanta stołecznego policji podkom. Sylwester Marczak:ptasiorrr pisze:Obywatele RP ośmieszyli PiS. Ściągnięto tysiące policjantów, a kontrmanifestujący poszli do domu. "Zostawiamy PiS z policją".
... policjanci odnotowali osiem przypadków zakłóceń aktu religijnego .
... w obchodach miesięcznicy katastrofy smoleńskiej wzięło udział ok. 2 tys. osób, a w kontrmanifestacjach ? ok. 2,5 tys. osób.
W działaniach związanych z przygotowaniem zabezpieczenia brało udział 2,3 tys. policjantów.
Edytowany przez alek o 11-07-2017 - 11:00. "
Ostatnio zmieniony 11-07-2017 12:59 przez alek, łącznie zmieniany 1 raz.
DOBRA ZMIANA.
"
Obustronne cudowanie. Ale ci sami co zawsze robią akcję, a reszcie zostaje reakcja."
Ale sami Obywatele RP w Wyborczej twierdzą inaczej.ptasiorrr pisze:Obywatele RP ośmieszyli PiS
To jednak była empatia i chęć oszczędzenia upokarzającej sytuacji, czy wręcz przeciwnie - chęć ośmieszenia? Bo to jednak dość odmienne motywacje.włącza się we mnie empatia dla uczestników miesięcznic, którzy muszą przedefilować przez morze ludzi. Oszczędzili im tej upokarzającej sytuacji, była w tym symboliczna moc.
Obustronne cudowanie. Ale ci sami co zawsze robią akcję, a reszcie zostaje reakcja."
Ostatnio zmieniony 12-07-2017 00:29 przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.
DOBRA ZMIANA.
"Coraz bliżej do rozjebania demokratycznego państwa Polska przez PiS. Po raz kolejny łamana jest konstytucja, łamane jest prawo.
Edytowany przez ptasiorrr o 13-07-2017 - 14:24. "
Czy jesteście dumni z tego, że dzięki między innymi Waszym głosom, PiS właśnie zmienił nam ustrój? Zniszczył trójpodział władzy, będący podstawą nowoczesnego, demokratycznego państwa? Wrócił system, który znamy dokładnie z historii, PiS to PZPR pod inną nazwą. Wszystko w rękach jednej partii i jednego Pierwszego Sekretarza. Obudzicie się dopiero, jak na Mysią wróci Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk? Czy dopiero jak w tak zmonopolizowany system wskoczy inna, Wam przeciwna partia?
Czy jesteście dumni z tego, że to dzięki Wam właśnie zdemolowano system gwarantujący jako taką społeczną równowagę? Dając całą władzę, całą kontrolę w ręce w zasadzie JEDNEJ osoby? Nawet jeśli teraz to jest "Wasza" osoba, to nie będzie nią wiecznie. A co jak w to miejsce wskoczy ktoś, kogo absolutnie nie popieracie? Zniszczyliście system. Jeszcze Was będzie bolało.
Czy jesteście dumni z tego, że dzięki Wam, zamiast sprawiedliwości będziemy mieli teraz "trybunał ludowy", gdzie sprawiedliwość będzie dotyczyła tylko i wyłącznie tych, którzy opowiadali się za partią rządzącą?
Czy jesteście dumni z tego, że Wasza partia właśnie zdemolowała Państwo prawa? A dokładniej dopełniła demolki, rozpoczętej już przecież wcześniej przez demontaż TK.
Czy zdajecie sobię sprawę z tego, co właśnie się stało? PiS właśnie zmienił ustrój. Pod siebię. Teraz chcą mieć pełnię władzy, będą mogli decydować, czy w Waszej sprawie sądowej sędzia będzie taki, a nie inny. Kolumna BOR wymusi na Was pierwszeństwo, będziecie mieli wypadek - na czyją winę wskaże sędzia, którego praca zależy od partii rządzącej? Albo bardziej przyziemnie. Firma lokalnego radnego nie zapłaci Wam faktury. Co będzie?
A nawet jeśli się nie boicie, bo przecież jesteście "swoi". A co będzie, jak za jakiś czas wybory wygra inna partia? Na przykład jakiś nowy twór, który będzie całkowicie przeciwny Waszemu światopoglądowi. I traficie do sądu z jakąkolwiek sprawą? Będziecie pewni, że sąd będzie sprawiedliwy i bezstronny? Bo taki MA BYĆ ZGODNIE Z KONSTYTUCJĄ!
Czy Wy sobie w ogóle zdajecie sprawę, że popieracie partię, która dąży otwartym tekstem do dyktatury? Czy jesteście ignorantami i tego nie widzicie? Z frustracji, z rozczarowania PO (swoją drogą uzasadnionemu), ze strachu przed uchodźcami, z niechęci do Europy zachodniej, nie wiem dlaczego - bo Was nie rozumiem. A zawsze się staram najpierw zrozumieć. Zawsze jestem otwarty na rozmowę - na argumenty, a nie inwektywy.
Proszę. Wytłumaczcie mi to. I powiedzcie, czy jesteście z siebie dumni. Że to dzięki Wam.
Oddaliście głos na partię, która podtarła sobie właśnie d..ę Konstytucją. Jesteście z siebie dumni?
Dzięki Wam kraj, w którym żyjemy staje się krajem tylko dla "swoich". Tylko, że tych "swoich" wcale nie jest więcej niż innych. I kiedyś się o tym boleśnie przekonacie.
A teraz - odwaga jest po Waszej stronie. Odpowiecie?
Edytowany przez ptasiorrr o 13-07-2017 - 14:24. "
Ostatnio zmieniony 13-07-2017 16:22 przez ptasiorrr, łącznie zmieniany 1 raz.
Kiedyś na krzyżach wisiały łotry, a dzisiaj na łotrach wiszą krzyże...
DOBRA ZMIANA.
"
https://www.facebook.com/jerzy.sawka"List do Kowalskiego
Ty Kowalski się tak, kurwa, nie ciesz, że to tylko elity na górze za łby się wzięły, nie wzruszaj ramionami, że ciebie to nie dotyczy, bo na cholerę ci jakieś trybunały i inne duperele, dobrze, że ta wypasiona kasta sędziowska w dupę bierze, bo ile można kraść, niech Tuska posadzą i jego syna też, i dobrze, że ten Kaczor kota im pogonił, a w ogóle to on się nie pieprzy, nie dzieli włosa na czworo tylko prze do przodu jak czołg i Merkelce potrafi w oczy wygarnąć i Ruskich się nie boi, nawet amerykański prezydent go docenia, bo do nas przyjechał a do innych nie, no i chuj z tą pedalską Europą, co banany prostuje, my tu mamy swój kraj i chcemy, żeby w nim było dobrze i niech każdy u siebie o siebie dba, wtedy będzie najlepiej, morze mamy, góry, lasy, wszystko co człowiek potrzebuje, kurwa, mamy i niech nikt mi nie pierdoli, że Ziobro mi krzywdę robi, bo nawet go nie znam i nigdy nie poznam, on tam daleko, w telewizji, a ja tu sobie rzepkę skrobię, do polityki się nie mieszam, żeby tylko dobrze było.
Ale Kowalski, dobrze nie będzie, Ziobrę ty dobrze poznasz, on do ciebie przyjdzie pod postacią Nowaka, twojego sąsiada, a ten chce, żeby było lepiej niż twoje dobrze, a jak się z nim nie zgodzisz, będziesz podważał jego wizje, to on nie powie ci, o panie Kowalski, przepraszam, myliłem się, on ciebie zwyczajnie zajebie, bo Polska będzie należała do Nowaków, nie do Kowalskich.
Z poważaniem
Twoja Przyszłość
Ostatnio zmieniony 13-07-2017 18:19 przez caro3139, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 299
- Rejestracja: 21-12-2015 15:41
DOBRA ZMIANA.
"To, że paliwo podwyższają to źle, ale że za niektórych sędziów się biorą to dobrze."
Ostatnio zmieniony 14-07-2017 16:23 przez tarnobrzezanin1234, łącznie zmieniany 1 raz.
DOBRA ZMIANA.
"Niektórych??? Za wszystkich co są im niewygodni (tak samo jak w TK). Zobaczymy których sędziów minister zero zostawi w SN.
Poseł Marek Suski drwi z Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, najważniejszego aktu prawnego! Według Suskiego kadencję sędziów Sądu Najwyższego można skrócić ot tak. Na pytanie, czy mamy Konstytucję, odpowiada z lekceważącym uśmiechem - pani tak twierdzi. To co PiS usiłuje zrobić z Sądem Najwyższym wbrew Konstytucji zakrawa na zamach stanu!
Edytowany przez ptasiorrr o 15-07-2017 - 09:58. "
Poseł Marek Suski drwi z Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, najważniejszego aktu prawnego! Według Suskiego kadencję sędziów Sądu Najwyższego można skrócić ot tak. Na pytanie, czy mamy Konstytucję, odpowiada z lekceważącym uśmiechem - pani tak twierdzi. To co PiS usiłuje zrobić z Sądem Najwyższym wbrew Konstytucji zakrawa na zamach stanu!
Edytowany przez ptasiorrr o 15-07-2017 - 09:58. "
Ostatnio zmieniony 15-07-2017 11:50 przez ptasiorrr, łącznie zmieniany 1 raz.
Kiedyś na krzyżach wisiały łotry, a dzisiaj na łotrach wiszą krzyże...