www.tarnobrzeg.info

Wczoraj i dzisiaj nic nie znalazłem przy szybkim przejściu przez malutki lasek. Trzeba jeszcze poczekać na wysyp.

Gdzieś jednak grzyby są. Miałam dziś fachowców w domu, poprosili o reklamówkę, nazbierali po drodze grzybów:-)

4 ary lasku, 4 minuty i 4 dorodne prawdziwki.

Jadąc w swoje odmęty ,dziś koło południa, zatrzymaliśmy się w lasku koło tego ronda dla inwestorów czy jak tam, parku technologicznego,same prawie sosenki i brzózki i co? a no dwa czerwone kozaki jeden prawdziwek ,no jakieś więcej niż pół godziny chodzenia! pokazał bym wam ale raz że mój dziadek telefon nie robi zdjęć,po drugie i tak nie wiem jak to bym miał tu włożyć,ale coś się zaczyna ruszać,poza tym wszędzie pełno pajęczyn i innego latającego gów...a,ale starczy grzybiarski orgazm zaspokojony na parę dni!,pozdrawiam brać grzybiarską!

Sąsiad mi dzisiaj pokazał z daleka piękne okazy prawdziwków, znalazł je blisko domu. Nie mam ostatnio czasu na pomykanie za grzybami, pozdrawiam grzybiarzy.

To jeszcze nie wysyp, ale udało mi się dziś złowić do koszyka 12 prawdziwków, 13 kań, kozaki i podgrzybki- zajączki. Spacer po lesie- bezcenny:-) Grasują dziki- mam zrytą polanę tuż za ogrodzeniem, podchodzą blisko domostw.

Dziś wyraźnie lepiej. Mamy kilkanaście prawdziwków, a drugie tyle zostawiliśmy na jutro aż podrosną. Zobaczymy, czy sprawdzą się przesądy, że znaleziony grzyb przestaje rosnąć

Syn był dziś na Kamionce i w Zwierzyńcu, pierwszy temat ominę,bo ani grzyba ani niczego same śmieci, ale na Zwierzyńcu gdzieś koło jakiegoś związku uzbierał osiem kozaków (dorodnych) parę podgrzybków i trzy prawdziwki! może jutro z kolegą wybierzemy się na Stale czy Jeziórko no gdzieś tam bo ja nie znam tych terenów! opiszę jak coś znajdę,pozdrawiam ! aha byłbym zapomniał nie wybierajcie się do Radomyśla bo gonią z lasu i wstawiają mandaty-to tak od sąsiada (pouczenie)

Oprócz prawdziwków trafiliśmy dzisiaj na kozaki. Już wiem, że jutro też będzie parę prawdziwków, sporo małych wyłazi, chociaż ściółka sucha.

Godzina w lesie koło Żupawy i pół wiadereczka (nie wiaderka) znalazłem. W tym z 10 borowików, 20 podgrzybków, kilka maślaków i ze dwie garści kurek. Szału nie ma, ale lepiej się spaceruje po lesie schylając się od czasu do czasu. Komary owszem są, ale da się wytrzymać.

Jak wyglada sytuacja z lasami w Krawcach . Mozna jezdzic na grzybobranie , czy scigają i wypisują mandaty ?

Miałem się pochwalić ale zwolnię tępa i wolę poczytać o waszych zbiorach,póki co może w poniedziałek, chociaż sąsiedzi sobie chwalą, szczególnie lasy właśnie te gdzie byłem -ech ślepy zawsze ma do doopy! udanych łowów życzę!

Dziś 20 sztuk, głównie prawdziwki i trochę kozaków. Akurat przykryte dno koszyka.

Wiem, że są maślaki, bo właśnie zjadłem porcyjkę od sąsiadki. Dzięki!
W moim grzybiarskim rewirze muchomory czerwone, jakieś lejkowate bordowe i gąski, których jednak boję się spożywać.

Wiem że miejscowości takie jak Stale,Żupawa,Sokolniki,są oblegane i z całkiem niezłym skutkiem!-coś drgnęło w naturze!,dostałem zdjęcia od kolegi wczoraj, no raczej jest człowiek wiarygodny i powiem że zazdroszczę! udanych łowów!

Witam, jest wysyp podgrzybków, las czeka na grzybiarzy, pozdrawiam:-)

Niestety po dzisiejszej nocy grzyby znikną.

Jutro dam znać, czy zniknęły.

Już dziś odnotowałem że skala wysypu jest magicznie mniejsza i idzie ku końcowi!,kto żyw jutro zbiory bo i tak nie macie gdzie iść!

Ludzie się buntują, a wy nic, tylko o grzybkach sobie gadacie. Jak by nie było już o czym.