Czy musimy ratować niepełnosprawnych w Tbg?

Komentarze do aktualności. Podziel się informacją, dodaj temat do dyskusji.
czr
Posty: 67
Rejestracja: 29-03-2016 12:19

Czy musimy ratować niepełnosprawnych w Tbg?

Post autor: czr » 18-04-2016 23:43

"CZY MUSIMY RATOWAĆ NIEPEŁNOSPRAWNYCH W TARNOBRZEGU?

To pytanie może się wydać zaskakujące, ale właśnie takie stwierdzenie padło na forum w jednej z dyskusji. Możemy się oczywiście zastanawiać, czy był to tylko jednorazowy krzyk, bicie piany albo - wezwanie do jakiegoś buntu i dlaczego to wszystko akurat w Tarnobrzegu? Można jednak sądzić, że w tym stwierdzeniu ważniejsze jest coś zupełnie innego - dlaczego takich osób nie ma wokół nas i muszą siedzieć w domach? A jeśli tak jest, to czy jest to tylko wina barier z którymi sobie nie radzą ? czy też czegoś zupełnie innego.

Dużo się mówi o integracji osób niepełnosprawnych , ale na czym to ma polegać? Czy niepełnosprawność to choroba, a równe szanse - to tylko problem z którym nie wiadomo co zrobić, a jeśli już - to najlepiej kila foci i ładnie wypaść w telewizji. To chyba ważne, jak się do tego podchodzi w magistracie, bo przykład idzie przecież z góry. Można też zapytać, czy osoba na wózku, niesłysząca albo niewidoma pracująca w jakiejś instytucji albo urzędzie to szok, rewolucja, a może zwykła normalność, której się tak boimy? Przecież są już windy i inne ułatwienia, ale jak widać czegoś ciągle brakuje ? czego? Takich uwag w dyskusjach na forum było już wiele. Takich czy innych pytań można też oczywiście zadawać jeszcze więcej, ale można też zadać jedno, ważne i kluczowe:
?Jakie są granice naszej akceptacji, tolerancji i integracji osób niepełnosprawnych w Tarnobrzegu??

Ważne, że to nie gdzieś tam, gdzie nie wiadomo gdzie, ale tu ? w naszym mieście, gdzie te osoby są blisko nas. Połączmy więc kilka wątków w jeden i spróbujmy, może coś wyjdzie.[/b]

Moim zdaniem te granice są wypadkową naszej otwartości i możliwości tych osób, bo im większa otwartość, tym większe możliwości. A wy, co o tym sądzicie?"
Ostatnio zmieniony 18-04-2016 23:43 przez czr, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19275
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Czy musimy ratować niepełnosprawnych w Tbg?

Post autor: admin » 19-04-2016 00:01

"
czr pisze:Moim zdaniem te granice są wypadkową naszej otwartości i możliwości tych osób, bo im większa otwartość, tym większe możliwości. A wy, co o tym sądzicie?
Rozglądałem się na różnego typu wydarzeniach tematycznych w Niemczech i we Francji. Porównując z podobnymi wydarzeniami w Polsce moją uwagę zwracało kilka rzeczy:
1. w imprezach uczestniczyło kilka razy więcej osób niepełnosprawnych niż w Polsce
2. podobnie było z osobami w podeszłym wieku - dużo więcej niż u nas
3. niezwiązane co prawda z tematem kwestie rasowe, np. brak ciemnoskórych uczestników, mimo wielu Murzynów jako kierowców autobusów, ochroniarzy, sprzątaczek itp. Trzeci punkt zostawmy w tym temacie, to tylko jedno ze spostrzeżeń przy okazji, a propos "równości" i "braterstwa".

Zapewne mamy podobny procent ludzi niepełnosprawnych i starszych jak tam, ale u nas w dużo mniejszym stopniu aktywnie uczestniczą w tego typu wydarzeniach. Odbierałem to bardzo pozytywnie, dostrzegając jak wiele mamy do nadrobienia w tym temacie."
Ostatnio zmieniony 19-04-2016 00:01 przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Jacek
Posty: 732
Rejestracja: 16-05-2004 18:36

Czy musimy ratować niepełnosprawnych w Tbg?

Post autor: Jacek » 19-04-2016 00:57

"Oczywiście byłbym głupcem gdybym nie zgodził się z powyższymi wypowiedziami. Ale pragnę zwrócić uwagę osobom nieco młodszym ode mnie (a, niestety, mam już blisko 60 lat), że dla wielu z Was to, co jest normą dziś, wielkim dziwem było kiedyś. Mam na myśli te wszystkie windy, podjazdy, ułatwienia urzędowe, pomoc pełnomocników itp. itd. A zwłaszcza warsztaty terapii zajęciowych (w Tbg mamy ich dwa - dla "ruchowych" i "intelektualnych"). Super. Kiedyś jednak osoby, które z nich korzystają, są przywożone i odwożone, mają tam opiekunów, instruktorów i różnorodnego rodzaju działania usprawniające, być może posiłki (tego nie wiem, ale to nieistotne, nie napadajcie od razu), siedziały w domach (czasem w komórkach) i gapiły się w telewizor (jak już był). Żyjemy w innej epoce. Pewnie, że nie tak jak w Holandii, ale i nie tak jak w PRL. A czy wszyscy "pełnosprawni" żyjemy już jak w Holandii? Może i mniej sprawni doceniliby, co im dał nowy ustrój i nowe formy pomocy (PFRON i inne) za naszym wspólnym przyzwoleniem. Nie wypominam, ale faktem jest, że te pieniądze są nasze wspólne. A do koszyka wkładają jedynie pracujący. Żeby nie było - niepełnosprawni nie są mi nic winni. Za chiny bym się z nimi nie zamienił. Ale dzielmy niesprawiedliwość społeczną, czy też dziejową, po równo. Nie wszystko dla was (i dla nas) od razu.
Zaraz poleją się na mnie gromy. Trudno.



Edytowany przez Jacek o 18-04-2016 - 22:59. "
Ostatnio zmieniony 19-04-2016 00:57 przez Jacek, łącznie zmieniany 1 raz.

Malyboss
Posty: 475
Rejestracja: 12-08-2007 04:31

Czy musimy ratować niepełnosprawnych w Tbg?

Post autor: Malyboss » 19-04-2016 03:06

"
A do koszyka wkładają jedynie pracujący.
Zaraz poleją się na mnie gromy. Trudno.
Nie poleją się, bo ja myślę podobnie.
Do ww. "koszyka" wkładam - i gdyby to ode mnie zależało - finansowałbym inne, ważniejsze potrzeby."
Ostatnio zmieniony 19-04-2016 03:06 przez Malyboss, łącznie zmieniany 1 raz.

stachu
Posty: 1895
Rejestracja: 03-02-2015 23:29

Czy musimy ratować niepełnosprawnych w Tbg?

Post autor: stachu » 19-04-2016 09:20

"należy podzielić potrzeby na te które są konieczne i na te które są mniej konieczne, albo wręcz prawie niepotrzebne,
nie robić sztuki dla sztuki, tylko mieć pewność, że to co się zrobi dla niepełnosprawnych będzie przez nich wykorzystywane."
Ostatnio zmieniony 19-04-2016 09:20 przez stachu, łącznie zmieniany 1 raz.

czr
Posty: 67
Rejestracja: 29-03-2016 12:19

Czy musimy ratować niepełnosprawnych w Tbg?

Post autor: czr » 19-04-2016 12:24

"Dzięki za Wasze posty. Są ciekawe i dają dużo do myślenia. Bardzo mi zależało na takiej dyskusji, bo wtedy można coś próbować zmienić. Jesteśmy różni więc mamy różne myśli, uwagi i spostrzeżenia. Dzięki temu możemy być bardziej obiektywni. Dlatego nie bałbym się "gromów" za swoje wypowiedzi, bo po to jest ta dyskusja. Nie unikałbym też kwestii "inności" bo to też kwestia społeczna. Czasem zaczyna się coś od uwag rasowych, a kończy "obozami zdrowotnymi" dla niepełnosprawnych. Myślę też, że warto wziąć pod uwagę ten "wspólny koszyk", bo to też ważna sprawa. Są przecież duże środki z PEfron na rehabilitację i likwidację barier, a tych osób się nie zatrudnia, żeby mogli to pożytecznie i z zyskiem dla innych wykorzystać."
Ostatnio zmieniony 19-04-2016 12:24 przez czr, łącznie zmieniany 1 raz.

stachu
Posty: 1895
Rejestracja: 03-02-2015 23:29

Czy musimy ratować niepełnosprawnych w Tbg?

Post autor: stachu » 19-04-2016 13:30

"przesadzasz krasss, nie jest tak źle jak piszesz ..."
Ostatnio zmieniony 19-04-2016 13:30 przez stachu, łącznie zmieniany 1 raz.

stachu
Posty: 1895
Rejestracja: 03-02-2015 23:29

Czy musimy ratować niepełnosprawnych w Tbg?

Post autor: stachu » 19-04-2016 14:03

"znowu przesadzasz, tym razem w drugą stronę 8-) jest pomiędzy ..."
Ostatnio zmieniony 19-04-2016 14:03 przez stachu, łącznie zmieniany 1 raz.

czr
Posty: 67
Rejestracja: 29-03-2016 12:19

Czy musimy ratować niepełnosprawnych w Tbg?

Post autor: czr » 19-04-2016 16:48

"
krass pisze:O czym Wy piszecie? Poza kilkoma kraweznikami, to niepełnosprawni mogą najwyżej wejść do marketów i dwóch oddziałów banku.

Co komu dadzą programy aktywizujące niepełnosprawnych, jak niepełnosprawni ruchowo z domu nawet nie wyjdą.Edytowany przez krass o 19-04-2016 - 11:11.
Cieszę się, że to napisałeś.
Przypuszczałem, że tak jest po poprzedniej dyskusji, ale wtedy nikt tak dobitnie tego nie stwierdził.
Co do programów aktywizacyjnych, to się zgadzam.
Po co pisać takie programy, jak niepełnosprawni nie mają jak dojechać na spotkania.

"
Ostatnio zmieniony 19-04-2016 16:48 przez czr, łącznie zmieniany 1 raz.

bolo-solo
Posty: 89
Rejestracja: 30-03-2016 12:54

Czy musimy ratować niepełnosprawnych w Tbg?

Post autor: bolo-solo » 19-04-2016 17:25

"coraz ciekawsze dyskusje pojawiają się na tym forum. moim zdaniem to ważna sprawa i warto o niej mówić. rzeczywiście niepełnosprawnych na ulicach jakoś nie widać chociaż jest wiosna i robi się coraz cieplej. ale nie bardzo wiem co można w tej sprawie zrobić. o programach aktywizujących mam swoje zdanie i nie będę się powtarzal, bo najlepiei wychodzą na nich ci którzy je piszą. cóż z tego że zrobi się jakiś programik jak niepelnosprawny nie będzie mial jak dojechać na spotkania albo nna staż a potem do pracy."
Ostatnio zmieniony 19-04-2016 17:25 przez bolo-solo, łącznie zmieniany 1 raz.

andriu81
Posty: 1797
Rejestracja: 29-05-2010 03:51

Czy musimy ratować niepełnosprawnych w Tbg?

Post autor: andriu81 » 19-04-2016 18:16

"W Tarnobrzegu problem leży znacznie głębiej,bo problem integracji dotyka osoby zupełnie sprawne,miasto nie żyje własny życiem,nic się nie dzieje samo,każda aktywność społeczna jest odgórnie zarządzana i załatwiana tylko w urzędach,a między ludźmi bezpośredniej wymiany nie ma.Trudno zajmować się niepełnosprawnymi,gdy problem zaczyna się dużo wcześniej i jest nierozwiązany od lat.
I drugie pytanie ,jak tym niepełnosprawnym pomagać ,skoro urzędnicy nie umieją pomóc nawet zwykłym pełnosprawnym i gotowym do pracy bezrobotnym?Urzędnicy są bezradni na prostych sprawach,toną w papierach,w przepisać,a dla ludzi nie ma nic.A sprawy trudniejsze to już w ogóle nie ma mowy.Na urzędników nie ma co liczyć,niepełnosprawni jeśli są,to część przestała korzystać z pomocy urzędników,radzą sobie sami.
Po trzecię są różne formy niepełnosprawności, nie da się wszystkich wrzucić do jednego worka,nie każdy program będzie pasował do konkretnej grupy,to nie jest temat na forumowe rozważania,trzeba mieć odrobine pojęcia o czym się w ogóle mówi.
Można przykładowo zebrać grupę niepełnosprawnych intelektualnie odesłać ich na warsztaty terapii zajęciowej razem z osobami starszymi chorymi lub niepełnosprawnymi.To się da,to jest proste. Ale co zrobić np z chorymi na schizofrenię.Co zrobić z chorymi na autyzm? Co zrobić z niewidomymi? Oni potrzebują zupełnie innej formy. Staż? Gdzie,u kogo? Najpierw musi być miejsce pracy,musi być jakaś firma ,jakiś pracodawca który w ogóle ma miejsce pracy,aby urząd mógł z nim negocjować o przyjęcie na stanowisko konkretnej osoby.A urzędnik w Polsce nie negocjuje,tylko ma władzę i wydaje nakazy.
To się nie trzyma kupy,bo system jest ułomny"
Ostatnio zmieniony 19-04-2016 18:16 przez andriu81, łącznie zmieniany 1 raz.

marysia48
Posty: 851
Rejestracja: 29-08-2015 21:49

Czy musimy ratować niepełnosprawnych w Tbg?

Post autor: marysia48 » 19-04-2016 18:37

"Witaj, Andriu, kiedyś poznałam w Tarnobrzegu osobę niepełnosprawną przypadkowo, gdy pojechałam z pomoca dla osoby z powodzi. Spodziewałam się starszego czlowieka i bylam w szoku widząc, że to młody czlowiek. Kiedyś ktoś mu ukradl wózek inwalidzki z klatki, na szcęście się znalazł. Byłam też u Niego z córą, ona bardzo przeżyla to spotkanie patrząc z bliska na czyjeś cierpienie. Pewnie każdy z nas ma w swoim środowisku takie osoby wokól siebie. Myślę, że bardzo potrzebują życzliwości a czasem konkretnej pomocy. Trzeba być otwartym na drugiego człowieka, to nas ubogaca a nasze problemy stają się naprawdę niewielkie. Powinna być wg mnie jakaś instytucja, która pomagałaby zawieźć osoby niepełnosprawne do przychodni,urzędu, na rehabilitację itp. Oczywiście nieodpłatna. Mój znajomy ma problemy z poruszaniem się po mieście. Niestety nie jestem z Tarnobrzegu i nie zawsze mogę mu pomóc, pozdrawiam."
Ostatnio zmieniony 19-04-2016 18:37 przez marysia48, łącznie zmieniany 1 raz.

rav
Posty: 1072
Rejestracja: 01-04-2015 09:00

Czy musimy ratować niepełnosprawnych w Tbg?

Post autor: rav » 19-04-2016 18:46

"Bardzo dobry pomysł Marysiu,

Najlepiej byłoby zrobić taką bazę potrzeb osób niepełnosprawnych:
1. Komu trzeba zrobić zakupy,
2. Kogo trzeba gdzie i kiedy zawieść,
3. . . . . . . . . . . . . . . .
4. itd. itd.

Osoby chętne zgłaszałyby się i mogły pomóc konkretnej osobie.
Musiałyby być osoby zarejestrowane jako te potrzebujące pomocy i jako te, które wyrażają chęć pomocy.
W konkretnej sprawie zgłaszałaby się osoba pomagająca i przypisywałaby sobie tą sprawę sobie, tak by inni wiedzieli, że ten temat jest już zabezpieczony.

Pytanie do Admina
Czy dałoby się coś takiego założyć na tarnobrzeg.info ?
Chociażby na próbę?



Edytowany przez rav o 19-04-2016 - 16:54. "
Ostatnio zmieniony 19-04-2016 18:46 przez rav, łącznie zmieniany 1 raz.

marysia48
Posty: 851
Rejestracja: 29-08-2015 21:49

Czy musimy ratować niepełnosprawnych w Tbg?

Post autor: marysia48 » 19-04-2016 18:50

"Masz rację, jestem za:-)

Jestem osobą wyrażającą chęć pomocy. Mam duże auto kombi, mogę coś przewieźć, zrobić zakupy, ugotować obiad, posprzątać. Rezerwuję środę, bo mam wtedy mało godzin:-)"
Ostatnio zmieniony 19-04-2016 18:50 przez marysia48, łącznie zmieniany 1 raz.

andriu81
Posty: 1797
Rejestracja: 29-05-2010 03:51

Czy musimy ratować niepełnosprawnych w Tbg?

Post autor: andriu81 » 19-04-2016 19:26

"Fajny pomysł,taki dział powinien się zapewne pojawić jako podkategoria ogłoszeń,lub obok ogłoszeń.Typ ogłoszenia: "udzielę pomocy/poszukuję pomocy" .Jeśli pojawi się wśród ogłoszeń,to pozostanie niesmak,bo tam wszystkie ofery mają tylko jeden cel :zarabianie pieniędzy .To musi być oddzielny dział społeczny ,gdzie takie oferty ,takie wątki by się pojawiały.
No i oczywiście mówimy o osobach niepełnosprawnych ,potrafiących posługiwać się komputerem,obeznanych w internecie i znającym tę stronę,jednak elitarną.Pytanie,jak dotrzeć do niepełnosprawnych,aby zechcieli w ogóle przeczytać takie ogłoszenie.
Kolejny i chyba najważniejszy problem.Jak nakłonić niepełnosprawnych by mieli w ogóle odwagę czy chęć skorzystania z pomocy?W dzisiejszych czasach każdy woli być samodzielny,szczególnie w takim mieście jak Tarnobrzeg.Przełamanie się z tego schematu będzie bardzo trudno.Ale jeśli wspólnie z portalem podejmiemy ten wysiłek,to po jakimś czasie przyniesie owoce,nic nie dzieje się od razu,małymi krokami.Najważniejsze aby inicjatywa nie spoczęła na planie,a potem wątek utonie i każdy zapomni.A tak przeważnie się dzieje"
Ostatnio zmieniony 19-04-2016 19:26 przez andriu81, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19275
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Czy musimy ratować niepełnosprawnych w Tbg?

Post autor: admin » 19-04-2016 19:30

"
stachu pisze:należy podzielić potrzeby na te które są konieczne i na te które są mniej konieczne, albo wręcz prawie niepotrzebne,
nie robić sztuki dla sztuki, tylko mieć pewność, że to co się zrobi dla niepełnosprawnych będzie przez nich wykorzystywane.
Obawiam się, że tak się nie da. To zawsze musi być na zapas, być może obecnie również ze względu na przepisy. O co mi chodzi - czy ktokolwiek widział zajęte wszystkie miejsca parkingowe dla niepełnosprawnych pod większym sklepem? Przez zdecydowaną większość czasu najatrakcyjniejsze miejsca stoją niewykorzystane, wydaje się również, że jest ich za dużo.
rav pisze:Pytanie do Admina
Czy dałoby się coś takiego założyć na tarnobrzeg.info ?
Chociażby na próbę?
Wydaje mi się, że forum nie do końca by się sprawdziło. Czy nie lepiej odpalić stosowny profil na facebooku?"
Ostatnio zmieniony 19-04-2016 19:30 przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.

marysia48
Posty: 851
Rejestracja: 29-08-2015 21:49

Czy musimy ratować niepełnosprawnych w Tbg?

Post autor: marysia48 » 19-04-2016 19:53

"Witaj, Adminie, niedawno na tbg info zamiescilam prośbę. Pewna sympatyczna tarnobrzeżanka pomogła innej tarnobrzeżance będącej w potrzebie. Spotkaly się w ubiegłym tygodniu. Ja tylko byłam łącznikiem, przekazałam dobro:-)"
Ostatnio zmieniony 19-04-2016 19:53 przez marysia48, łącznie zmieniany 1 raz.

marysia48
Posty: 851
Rejestracja: 29-08-2015 21:49

Czy musimy ratować niepełnosprawnych w Tbg?

Post autor: marysia48 » 19-04-2016 19:55

"Nie mam facebooka."
Ostatnio zmieniony 19-04-2016 19:55 przez marysia48, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ