Czy w Urzędzie Miasta pracuje jakiś polonista?

Komentarze do aktualności. Podziel się informacją, dodaj temat do dyskusji.
Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19275
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Re: Czy w Urzędzie Miasta pracuje jakiś polonista?

Post autor: admin » 01-10-2019 22:23

I już znamy wyniki rekrutacji:
http://www.tarnobrzeg.eobip.pl/_gAllery ... rmacji.pdf

Gratulacje!

Awatar użytkownika
Dzanek
Posty: 1061
Rejestracja: 08-10-2004 19:53

Re: Czy w Urzędzie Miasta pracuje jakiś polonista?

Post autor: Dzanek » 01-10-2019 22:33

Przyłączam się do gratulacji. Akurat Joanna do pracy w UM pasuje idealnie.

zbyry
Posty: 1032
Rejestracja: 13-06-2019 20:49

Re: Czy w Urzędzie Miasta pracuje jakiś polonista?

Post autor: zbyry » 01-10-2019 22:54

Również tak uważam, i przyłączam się do gratulacji.

Awatar użytkownika
encore
Posty: 1558
Rejestracja: 11-12-2018 11:39

Re: Czy w Urzędzie Miasta pracuje jakiś polonista?

Post autor: encore » 02-10-2019 10:51

Poznamy ją po jej owocach.
"Państwa i narody, które na podstawie kłamstwa, na podstawie negowania prawdy podają myśl polityczną, dążą do zguby."

koleś
Posty: 33
Rejestracja: 28-06-2012 19:24

Re: Czy w Urzędzie Miasta pracuje jakiś polonista?

Post autor: koleś » 02-10-2019 17:00

No i teraz wszyscy wiemy, dlaczego to miałby akurat polonista, a nie dziennikarz, specjalista PR czy inny znawca socjotechniki.
Tak sobie przeczytałem ten wątek i sobie myślę, że to trochę nie tak być powinno. Jakby na pomoc w mojej ocenie przychpdzi mi na myśl inny konkurs w um za czasów Mastalerza, dotyczący naboru na stanowisko dyrektora kancelari prezydenta miasta, warunki były tak wyśrubowane, że zgłosiła się tylko jedna osoba. Być może tak miało być i w tym przypadku.
Z większym uznaniem może się liczyć rzecznik prezydenta, który wygrał konkurs, gdzie szukano kandydatów spośród dziennikarzy, psychologów i/lub socjologów. Cyba, że wtedy też tak warunki mogły być wyśrubowane, żeby akurat wygrał socjolog.
Tak sobie o tym wszystkim pomyślałem widząc ostatnie dwa wpisy.
No i jeszcze jedna myśl. Tak sobie poczytuję często to forum, podobnie jaki na konkurencyjnym forum i ostatnio zauważyłem spadek negatywnych opinii na temat prezydenta, urzędu i ekipy Mam tu na myśli bardzo konkretne zarzuty i merytoryczne, a nie jakieś tam biadolenie czy wylewanie żalu. A takich było dość sporo, łącznie z jakimiś listami otwartymi. Zastanawia mnie, czy już limit błędów się wyczerpał, czy tylko osłabła siła wylewanego żalu. Może magistrat może się w końcu pochwalić sukcesami, dzięki którym ludzie nabierają wiary w nową ekipę.
A tak wśród dziennikarzy byłych są co najmniej dwie osoby po polonistyce i obie mają na imię Joanna. Tak więc teoretycznie mogły sobie razem pokonkurować. Może tak było i nie można wykluczyć..

zbyry
Posty: 1032
Rejestracja: 13-06-2019 20:49

Re: Czy w Urzędzie Miasta pracuje jakiś polonista?

Post autor: zbyry » 02-10-2019 18:34

Tak sobie poczytuję często to forum, podobnie jaki na konkurencyjnym forum i ostatnio zauważyłem spadek negatywnych opinii na temat prezydenta, urzędu i ekipy Mam tu na myśli bardzo konkretne zarzuty i merytoryczne, a nie jakieś tam biadolenie czy wylewanie żalu
To raczej wynika z tego, że nawet nie ma o czym pisać. Bo i o czym? O tym, że PDB stał pod pałacem kultury, albo zorganizowano jakiś event, który owszem interesuje ludzi np. impreza charytatywna, ale kompletnie nie ma wpływu na ich życie. Zupełnie. I o czym ludzie mają nieraz pisać, czy wylewać żale stukając w klawiaturę. Chyba wolą zająć się swoim życiem, niż lajkować profil prezydencki, gdzie np podpisano umowę na remont czy rewitalizację terenów nad Jeziorem, jak pieniądze na to zostały pozyskane w poprzedniej kadencji, w latach 2015-2017, a teraz tylko podpisanie umów, bo robotę odwalił ktos inny parę lat temu i o tym się nie wspomni. Bo chyba nie wolno.

Zresztą jak znasz realia, to wiesz, kto został dokapitalizowany, kto i gdzie awansował i czy jedna lub druga osoba czy redakcja napisze coś mocno nieprzychylnego, choć mają wiedzę na różne tematy? Podskoczą? O nie, takich rzeczy to jeszcze nie ma. Rzetelność dziennikarska w niektórych artykułach w mojej subiektywnej ocenie jest na poziomie i tu się może nie odezwę więcej poza tym, że nie piszę się pełnych, rzetelnych artykułów czy nie podaje pełnych informacji a jest ich mnóstwo, choć tu muszę oddać pole Piotrkowi, bo się nieraz nie patyczkuje. Przyznam, że średnio patrzę na te fora, ale jak już zerknę, to naprawdę człowiek może poprawić sobie lub zepsuć humor, że się dzieje tak, że się nic nie dzieje. Nic tak nie boli, jak prawda, szczególnie ta, przekuta w kłamstwo za pieniądze. I to jest przekleństwem tego świata, nie wyłączając Tarnobrzega.

koleś
Posty: 33
Rejestracja: 28-06-2012 19:24

Re: Czy w Urzędzie Miasta pracuje jakiś polonista?

Post autor: koleś » 02-10-2019 20:31

Zbyry, zwracasz uwagę na ciekawe wątki i trudno się z Tobą w tym nie zgodzić. Akurat na materiały redakcyjne to nie narzekam, mam tu oczywiście nadwisla24 i choć rzadziej tarbobrzeg,info. Z innymi mediami to się nie dziwię, teraz jest tak, że co najmniej w dwóch redakcjach silnie opiniotwórczych pracują małżonkowie pracowników naszego magistratu, a jeśli jest tak, to o zupełny obiektywizm jest dość trudno, zwłaszcza że ci małżonkowie pracują na kierowniczych stołkach um.
Pamiętam, że jak kończyła się kampania i wybory, to różni forumowicze obiecywali dokładną kontrolę i monitoring poczynań PDB, a co jest - kicha i nic więcej. Mam tu na myśli rzetelną krytykę. Kiedyś, jeszcze kilka dni temu to bym bronił pracowników i władze magistratu, ale teraz coraz bardziej dostrzegam ich nieciekawe poczynania i lanie wody w ładnych frazesach. Oczekiwałem czegoś innego, ale wyszła jak zwykle. Szkoda, po prostu szkoda. Ale dalej już nie będę ciągnął tematu, bo teraz to ja wylałbym żale zamiast rzetelnej krytyki która ma konst

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19275
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Re: Czy w Urzędzie Miasta pracuje jakiś polonista?

Post autor: admin » 02-10-2019 21:00

Zależy jeszcze od której strony spojrzeć.
Można mieć np. pretensje do władz, że nie realizują programu z kampanii wyborczej niezależnie jak go oceniamy, albo cieszyć się, że go nie realizują, jeśli np. źle go oceniamy. Nie wiadomo co lepsze. Oczywiście może być również na odwrót.
Rok temu w czasie kampanii mieliśmy paru użytkowników-efemeryd, którzy wnikliwie oceniali program DB, ale głównie w celu wywarcia wpływu na wyniki. Po wyborach zniknęli i nie ma komu tak wnikliwie analizować programu.

koleś
Posty: 33
Rejestracja: 28-06-2012 19:24

Re: Czy w Urzędzie Miasta pracuje jakiś polonista?

Post autor: koleś » 03-10-2019 16:09

Mogło tak być, jak piszesz Admin. Agenci wpływu zawsze są na fali, kiedy tylko zbliżają się wybory. Teraz pewnie też się pojawiają. W kampanii samorządowej nie brałem udziału, tak samo jak teraz. Co do obozu PDB to na razie poza pewym zwątpieniem mam uwagę taką, że wbrew swoim obietnicom nie wyszukują i nie podejmują współpracy z niektórymi osobami, które coś mogłyby wnieść dobrego dla miasta. Znam już kilka takich przypadków, szkoda bo ich główne hasło wyborcze staje się zwykłym frazesem. No ale tak już to bywa i nic na to nie poradzimy.
Zobaczymy jak nasza polonistka sobie z tym poradzi i jak będzie opisywać naszą rzeczywistość.

pikin
Posty: 84
Rejestracja: 27-02-2017 19:45

Re: Czy w Urzędzie Miasta pracuje jakiś polonista?

Post autor: pikin » 03-10-2019 20:50

Nie trzeba polonisty, żeby stwierdzić że rzeczywistość tego wątku wydaje się przesądzona.Jak nie macie innych problemów to idźcie sobie na przedwieczorny spacer. Może was ostudzi. Może i coś było w tym naborze nie tak, jak być powinno, ale każdy szef ma prawo dobierać sobie ludzi z ktorymi chce pracować. Dajcie więc szansę naszej polonistce.

Awatar użytkownika
encore
Posty: 1558
Rejestracja: 11-12-2018 11:39

Re: Czy w Urzędzie Miasta pracuje jakiś polonista?

Post autor: encore » 03-10-2019 20:52

Oczywiście. Trzeba dać też szanse kolejnym nowym osobom, w tym zatrudnianych w spółkach podległych. Ale też trzeba się martwic o tych zastępowanych i trzeba też patrzeć na ręce tym zastępującym.
"Państwa i narody, które na podstawie kłamstwa, na podstawie negowania prawdy podają myśl polityczną, dążą do zguby."

pikin
Posty: 84
Rejestracja: 27-02-2017 19:45

Re: Czy w Urzędzie Miasta pracuje jakiś polonista?

Post autor: pikin » 04-10-2019 11:52

Mam jednak ciągle mieszane odczucia. Z jednej strony nowi prezydenci ograniczają zatrudnienie w urzędzie, a z drugiej strony tworzą nowe wyspecjalizowane stanowiska i etaty. Może to się skończyć tak, że wzrośnie liczba etatów poprzez zatrudnianie specjalistów. Będą się wtedy spierać między sobą, gdzie postawić kropkę, przecinek albo wykrzyknik.

iv
Posty: 728
Rejestracja: 23-09-2014 22:51

Re: Czy w Urzędzie Miasta pracuje jakiś polonista?

Post autor: iv » 13-11-2019 23:19

Szukając jakiejś wiadomości wpadłam na informację, jaką do nadwisłą wysłał nasz magistrat – który cyt.
Doskonale zdaje sobie sprawę, że las ten ma charakter wyjątkowy, związany z historią Miasta, pełni funkcje społeczne, rekreacyjne, mikroklimatyczne, a zapewnienia Nadleśnictwa, że zręby gniazdowe i nasadzenia młodników są podstawą trwałości lasu, nie przekonuje zdrowego rozsądku mieszkańców, którzy nie chcą spacerować pośród 2-letnich sadzonek tylko w dorodnym, wykształconym lesie, który samodzielnie się odradza, wysypując corocznie w sposób naturalny miliony nasion.
Portal, który oznacza to jako cytat (zapewne z okrojonym początkiem), najwyraźniej niechcący znalazł się w samym środku finałowej bitwy w zawodach na najdłuższe zdanie miesiąca. W UM bida, komornika nawet ostatnio na głowie mieli, to i kropek im zabrakło. Inne wytłumaczenie jakoś "nie przekonuje mojego zdrowego rozsądku". No i jeszcze zagadka, czy związany z historią miasta jest las czy jego charakter?

Prezydenci-humaniści nie tak dawno ogłosili konkurs na stanowisko polonisty w urzędzie. No, jeden by się przydał, skoro na forum od lat pytają. Więc mogliby tego polonisty używać do korespondowania z mediami. W imię miłości do języka ojczystego.

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19275
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Re: Czy w Urzędzie Miasta pracuje jakiś polonista?

Post autor: admin » 14-11-2019 07:01

A jak się podoba forma "rozbrzmieje"? ;)

http://www.tarnobrzeg.pl/aktualnosci/ta ... ,2183.html

Awatar użytkownika
encore
Posty: 1558
Rejestracja: 11-12-2018 11:39

Re: Czy w Urzędzie Miasta pracuje jakiś polonista?

Post autor: encore » 14-11-2019 09:15

Ładnie. A według Ciebie, admin niepoprawnie?
"Państwa i narody, które na podstawie kłamstwa, na podstawie negowania prawdy podają myśl polityczną, dążą do zguby."

bull
Posty: 48
Rejestracja: 12-06-2015 23:12

Re: Czy w Urzędzie Miasta pracuje jakiś polonista?

Post autor: bull » 14-11-2019 09:24

"rozbrzmi" to poprawna forma ;)

orange
Posty: 845
Rejestracja: 04-01-2019 11:38

Re: Czy w Urzędzie Miasta pracuje jakiś polonista?

Post autor: orange » 14-11-2019 13:42

Tak patrząc w długofalową perspektywe czasu, może to wszystko wyglądać na budowę zaplecza na drugą kadencję. Najpier socjolog, teraz polonista, a następny kto będzie?
"…może chodzi o bardzo konkretną osobę i konkurs jest ustawiony"...

Gratulujemy Pani Joasi… :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Teraz nie będzie żadnych błędów gramatycznych, zdania nie będą miały już złego szyku, odbiorca nie będzie wprowadzany w błąd, przymiotniki będą właściwie stopniowane, wyrazy będą właściwie się odmieniać, czasowniki będą poprawnie odmieniane, a wyrazy nieodmienne będą też odmieniane, nazwy własne będą poprawne itd. itd.

I w końcu nasz Urząd Miasta ma polonistę...reszta to...matematycy :D :D :D

iv
Posty: 728
Rejestracja: 23-09-2014 22:51

Re: Czy w Urzędzie Miasta pracuje jakiś polonista?

Post autor: iv » 14-11-2019 23:01

admin pisze:
14-11-2019 07:01
A jak się podoba forma "rozbrzmieje"? ;)
Słowotwórstwo godne niemalże Mirona!
A pióro lekkie jak u słonia, warto przytoczyć w całości:
Tarnobrzeg włącza się w ogólnopolską akcję „Niepodległa do hymnu”. 11 listopada nad miastem rozbrzmieje Mazurek Dąbrowskiego.
W dniu Narodowego Święta Niepodległości w samo południe w całym kraju rozbrzmiewać będzie hymn państwowy. Nie inaczej w Tarnobrzegu. Prezydent Miasta zachęca tarnobrzeżan do wspólnego odśpiewania „Jeszcze Polska nie zginęła”. Szczególnym zachęceniem będzie melodia, jaka popłynie nad miastem. Tego dnia bowiem z budynku magistratu tuż po hymnie miejskim nadany zostanie Mazurek Dąbrowskiego.
Czytając ten tekst, czuję, że zaraz mi gul nabrzmieje.
Wyglądam gromu z nieba, ale jednak nie grzmieje.

But the winner is…„Szczególnym zachęceniem będzie melodia, jaka popłynie nad miastem.”

Muszę się ze wstydem przyznać: podejrzewałam, iż wymóg konkretnego wykształcenia w opisywanym wyżej konkursie podano, by oszczędzić czasu kandydatom, którzy i tak okazaliby się gorsi. Jednak dziś zaczynam popierać pomysł, że mieszkańcy powinni się ściepywać się na pensję właśnie polonisty. Większość ludzi czyta tylko to, co im net wyświetli. Przynajmniej na stronie miasta mógłby wyświetlać ładnie.

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19275
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Re: Czy w Urzędzie Miasta pracuje jakiś polonista?

Post autor: admin » 15-11-2019 16:53

Rozbrzmi to rzeczywiście dość rzadka i trudna w odmianie forma. Ale wystarczy zmienić na bardzo bliską zabrzmi i już chyba nikt by nie wymyślił zabrzmieje?
Jeszcze z komunikatów miejskich nie lubię często stosowanego zwrotu "odbywać się będą", chociaż pewnie jest prawidłowy.

infoludek
Posty: 84
Rejestracja: 07-01-2019 20:24

Re: Czy w Urzędzie Miasta pracuje jakiś polonista?

Post autor: infoludek » 15-11-2019 17:08

Całkiem ciekawa sprawa. Szczerze mówiąc, to sam nie wiem, kto będzie następny? ;-)
Podejrzewam jednak, że plan był nieco inny. Nie jest tajemnicą, że nasi prezydenci chcieli ograniczać poziom zatrudienie w magistracie, aż tu nagle pojawiło się nieoczekiwanie zapotrzebowanie na polonistę w urzędzie.Nieco oddając się spekulacji, można sensownie zapytać, co było pierwsze - polonista dla którego dopasowano stanowisko, czy też nieudolność jakiegoś pracownika, która wymusiła zatrudnienie drugiej kompetentnej osoby. Tak na marginesie, to już raz była zatrudniona polonistka na stanowisku rzecznika i także miała na imię Joanna, o samej Jolancie nie wspominając.
Co do samego tekstu to rzeczywiście jest fatalny. By nie powiedzieć wprost, że makabryczny!!!
Nic dodać, nic ująć - MAKABRYCZNY i ŻENUJĄCY!!!
W

ODPOWIEDZ