Czyżby likwidacja jednorękich bandytów?
Czyżby likwidacja jednorękich bandytów?
"Dzisiaj rano przechodząc ul. Piłsudskiego (obok lombardu) zauważyłem jak goście pakują do samochodu maszyny z salonu gier. Po południu lokal już pusty i bez oklejonych szyb. Czyżby tym razem wzięto się na poważnie za likwidację tych "nisko wygraniowych" maszyn?"