Tereny zielone nad Wisłą-dla ludzi czy dla psów?

Komentarze do aktualności. Podziel się informacją, dodaj temat do dyskusji.
Panitaka
Posty: 2
Rejestracja: 23-11-2019 22:22

Tereny zielone nad Wisłą-dla ludzi czy dla psów?

Post autor: Panitaka » 23-11-2019 22:43

Witam wszystkich forumowiczów.
Chciałabym poruszyć pewien temat. Dotyczy on pięknie rozwijających się terenów nad Wisłą.
Tylko nurtuje mnie fakt,że niestety większość osób odwiedzających powstające tam ścieżki edukacyjne oraz tzw.naturalny plac zabaw dla dzieci wychodzi tam na spacery ze swoimi pupilami. Chodzi o pieski przeróżnej wielkosci swobodnie biegajace bez kagańcow od świtu do nocy.
Właściciele spacerują A psy biegają i załatwiają się gdzie popadnie,oczywiście nie zauważyłam nikogo kto sprzątałby po swoim czworonogu.
Także strach pomyśleć jak ten teren będzie wyglądał na wiosnę jak stopnieje śnieg.
Poza tym teren ten ma służyć ludziom,rodzinom z dziećmi.
A dziecka nie wypuscilabym tam samego np.na rower gdyż proszę mi wierzyć boję się o jego bezpieczeństwo. Niejednokrotnie byłam świadkiem jak właściciele wypuszczają psy i to duże bez kagańcow. Tam przecież bawią się dzieci.
Chciałam poruszyć ten temat.

bzyczek
Posty: 758
Rejestracja: 23-08-2004 22:57

Re: Tereny zielone nad Wisłą-dla ludzi czy dla psów?

Post autor: bzyczek » 24-11-2019 04:42

Widzisz reaguj, zwróc uwagę właścicielowi psa a gdy to nie pomoże, to zadzwoń po SM.
Świadczy to tylko o braku kultury właścicieli czworonogów.
bzyczek

Awatar użytkownika
XYZ
Posty: 186
Rejestracja: 23-07-2019 12:29

Re: Tereny zielone nad Wisłą-dla ludzi czy dla psów?

Post autor: XYZ » 24-11-2019 07:54

Puszczanie psów bez kagańca jest zabronione.

Awatar użytkownika
karas
Posty: 1348
Rejestracja: 05-06-2004 15:58

Re: Tereny zielone nad Wisłą-dla ludzi czy dla psów?

Post autor: karas » 24-11-2019 09:44

Dokładnie. Trzeba reagować.
Karaś

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19275
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Re: Tereny zielone nad Wisłą-dla ludzi czy dla psów?

Post autor: admin » 24-11-2019 10:44

Akurat SM wspominała o niepilnowaniu psów:

§ 1.
Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1000 złotych albo karze nagany.
§ 2.
Kto dopuszcza się czynu określonego w § 1 przy trzymaniu zwierzęcia, które swoim zachowaniem stwarza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia człowieka, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny albo karze nagany.


Awatar użytkownika
encore
Posty: 1558
Rejestracja: 11-12-2018 11:39

Re: Tereny zielone nad Wisłą-dla ludzi czy dla psów?

Post autor: encore » 24-11-2019 14:40

Za często dochodzi do pouczeń. Pouczenia pokazują, że są nieskuteczne. Mandatów SM się chyba boi dawać.
"Państwa i narody, które na podstawie kłamstwa, na podstawie negowania prawdy podają myśl polityczną, dążą do zguby."

picotto
Posty: 17
Rejestracja: 15-06-2011 01:16

Re: Tereny zielone nad Wisłą-dla ludzi czy dla psów?

Post autor: picotto » 05-01-2020 17:18

Jestem właścicielem pieska. Na szczęście kupiłem takiego nie dużego, 10 kg. No i kupki po nim zbieram co nie jest problemem..
Dla mnie ludzie posiadajacy wielkie psiury to syf, nie wiem co o nich myślec bo na 100% kup nie zbierają...
Dodatkowo, jak pisze pani, puszczają takie psiury wolno, bez smyczy i kagańca ...

Nie jestem mieszkańcem okolic Wisły ale temat nie zbierania kup mnie bulwersuje. Stwórzcie jakieś zasady nad Wisłą aby było bezpiecznie.

LordPancio
Posty: 7
Rejestracja: 19-02-2020 22:09

Re: Tereny zielone nad Wisłą-dla ludzi czy dla psów?

Post autor: LordPancio » 10-04-2020 21:28

Bachory trzeba wyprowadzać na powstałe w tym celu ogrodzone kojce zabaw na osiedlach , a psami srać należy na terenach zielonych spacerowych i owe kupy sprzątać. Co za tym idzie bachroy nie deptają trawników bo nie od tego te tereny zielone są a psy ich nie zanieczyszczają i po problemie.

LordPancio
Posty: 7
Rejestracja: 19-02-2020 22:09

Re: Tereny zielone nad Wisłą-dla ludzi czy dla psów?

Post autor: LordPancio » 30-04-2020 14:18

XYZ pisze:
24-11-2019 07:54
Puszczanie psów bez kagańca jest zabronione.
Nie jest , proszę poprzez własną niewiedzę tu gdzież niekompetencję nie wypisywać wierutnych bzdur ... Przepis mówiący o kontroli nad psem wlicza w takową również kontrolę słowną nie tylko smycz.

Sunrin
Posty: 14
Rejestracja: 01-05-2020 14:16

Re: Tereny zielone nad Wisłą-dla ludzi czy dla psów?

Post autor: Sunrin » 01-05-2020 14:23

Teraz problemem nie są ludzie śmiecący na potęgę ale psy i ich właściciele. Kiedyś był płacz że nie ma placów zabaw teraz dzieci mają place zabaw ale nie mogą latać po trawie nad Wisłą. Zawsze komuś będzie coś przeszkadzać.

Awatar użytkownika
encore
Posty: 1558
Rejestracja: 11-12-2018 11:39

Re: Tereny zielone nad Wisłą-dla ludzi czy dla psów?

Post autor: encore » 01-05-2020 14:52

Właściciele piesków mogą chodzić srać nimi za wał lub ogromny teren pomiędzy skarpą a Wisłą. Ale to za trudne. Muszą chodzić srać tymi psami na zagospodarowane tereny rekreacyjne dla ludzi. To jest kwestia kultury osobistej.
"Państwa i narody, które na podstawie kłamstwa, na podstawie negowania prawdy podają myśl polityczną, dążą do zguby."

Sunrin
Posty: 14
Rejestracja: 01-05-2020 14:16

Re: Tereny zielone nad Wisłą-dla ludzi czy dla psów?

Post autor: Sunrin » 01-05-2020 15:26

Ludzie mogą chodzić po chodnikach, ścieżkach a nie po trawie. Ludzie syfią bardziej niż psy.

DonBeck
Posty: 245
Rejestracja: 30-05-2019 20:54

Re: Tereny zielone nad Wisłą-dla ludzi czy dla psów?

Post autor: DonBeck » 01-05-2020 16:24

Więc jak będę chciał zaczerpnąć trochę rekreacji to pójdę nad Wisłę rzucać frisbee na chodniku, między ludźmi. Jakbym z dzieckiem chciał pokopać piłkę to skorzystam z parkingu. Koc piknikowy rozłożę na miasteczku rowerowym. Bo rekreacja to tylko spacer i siedzenie na ławce.
W dodatku przypominam że place zabaw są zamknięte, nie wiem dlaczego ten nad Wisłą nie jest zabezpieczony jak reszta. Jeszcze jak ktoś idzie z psem na spacer, to zazwyczaj zanim się dojdzie to pupil się po drodze załatwi. Ale jak widzę jak panisko jedzie autem wyprowadzić psa nad Wisłą, i ten w 30 sekund od wypuszczenia stawia kopiec, to mnie trafia.

Sunrin
Posty: 14
Rejestracja: 01-05-2020 14:16

Re: Tereny zielone nad Wisłą-dla ludzi czy dla psów?

Post autor: Sunrin » 01-05-2020 16:38

Skoro jedni wydzielają innym gdzie mogą chodzić lub nie chodzić to czego nie można tak zrobić z ludźmi. Fajnie by było jakby w mieście były takie tereny wydzielone dla psów z wybiegami, torami przeszkód (chyba w Poznaniu takie coś widziałem) ale tego nie ma i wielu ludzi z terenów przywiśla na dłuższe spacery z psem chodzi między innymi tam. Ale lepiej wrzucać właścicieli psów do jednego wora i przypisywać im to że ich psy srają na potęgę bo ludzie nie śmiecą, nie jeżdżą samochodami na terenach zielonych.

Awatar użytkownika
norweski_leśny
Posty: 677
Rejestracja: 16-07-2017 13:22

Re: Tereny zielone nad Wisłą-dla ludzi czy dla psów?

Post autor: norweski_leśny » 03-06-2020 09:01

To tak na szybko po przejściu tych terenów w dniu wczorajszym:
1. Rzeźby zwierząt wykonano zapewne ze zbyt świeżego drewna, skutkiem czego zaczęły one pękać. Nie wiem czy dotyczy to wszystkich rzeźb ale dokładnie przyjrzałem się tylko rybom. Od przodu wygląda to fatalnie, z boku jest ok.
2. Sieć alejek jest zrobiona bez wyobraźni. Brakuje tam co najmniej dwóch alejek (jednej od kręgu na wprost do istniejącej ścieżki, drugiej jako wejście na tereny obok szczątek trial parku). Szczególnie w tym pierwszym przypadku widać, iż każdy i tak tamtędy chodzi, skutkiem czego jest już wydeptana ścieżka.
3. Mniejsza roślinność została pozostawiano sama sobie. Nie miała prawa przetrwać i zachowała się szczątkowo. Więc pasuje zasadzić ją od nowa i trochę zadbać albo posadzić gatunki, które poradzą sobie lepiej. Najgorzej w tej kwestii jest po stronie skarpy. Tutaj widać, iż pozostałości wcześniej rosnących trzcin intensywnie zarastają te krzewinki, przez co właściwie nic z nich nie zostało. Ogólnie jest to obraz nędzy i rozpaczy. Widać, wysypaną korę i nic więcej. Zapewne nie dano odpowiedniej siatki zabezpieczającej, w której sadzone byłyby rośliny poprzez wykonanie otworów a dopiero potem przysypanie tego korą. Wygląda, że zrobiono to na zasadzie, wysypania kory na gołe podłoże a potem wsadzenia roślin (może miejscami jest inaczej ale niech ktoś dokona przekopania wybranego przeze mnie miejsca aby wykazać, iż się mylę).
4. Ogólnie o takie tereny trzeba dbać. Nie można zostawić samemu sobie. Przez jakieś 2-3 lata należy dokonywać plewienia sadzonek. Jak nie to dzieje się to co opisano na początku punktu 3.
5. Monitoring na wczoraj.
6. Miasto zostało oszukane w kwestii łąki kwietnej! Chodzi o największą łąkę, jaka miała powstać na większości obszaru między wałem/ogródkami działkowymi/aleją z drzewami/wjazdem na wał. Chyba z lupą trzeba by szukać dowodu na to, iż jest to łąką kwietna. Przy samym wejściu na teren zielony jest mini łąką kwietna. Od razu widać, iż faktycznie rosną tam rożne kwiaty. Natomiast w miejscu o którym wspominam rośnie trawa. Zatem urząd powinien zgłosić się do wykonawcy aby zaorał ten teren i posadził tam łąkę kwietną a nie trawę. Chyba, że jako łąkę kwietną weźmiemy pod uwagę kępę rzepaku, która tam wyrosła. Naprawdę, jeżeli ktoś uważa że wszystko jest ok to niech wpisze w przeglądarce łąką kwietna, poprzegląda odpowiedni grafiki a potem jeszcze przejrzy kilka stron (bez problemu do znalezienia) o nieprawidłowościach przy zakładaniu takich łąk w Polsce przez firmy je "wykonujące" (celowo w taki sposób bo wykonawstwem tego nazwać nie mogę- jeżeli w jednym miejscu tego terenu w miarę się udało to dlaczego w innym jest inaczej?).
7. Widać, że przez wcześniejszą suszę, labirynty z wikliny częściowo umarły. Więc na przyszłość trzeba podlać. Oczywiście jest szansa, że to odrośnie (w końcu wiklina). Jednak obserwować sytuację i w razie czego dokonać świeżych nasadzeń.
Dodatkowo: Dlaczego względem dokumentacji projektowej z przetargu nie wykonano tunelu z wikliny?
Może przeczyta to ktoś z urzędu co posiada jakikolwiek wpływ na obecną sytuację i chociaż któryś punkt zostanie wzięty pod uwagę i poprawiony.

Awatar użytkownika
encore
Posty: 1558
Rejestracja: 11-12-2018 11:39

Re: Tereny zielone nad Wisłą-dla ludzi czy dla psów?

Post autor: encore » 03-06-2020 09:14

Sunrin pisze:
01-05-2020 16:38
Fajnie by było jakby w mieście były takie tereny wydzielone dla psów z wybiegami, torami przeszkód (chyba w Poznaniu takie coś widziałem)
Rozmawiałem z radnymi z dwóch średniej wielkości miast w których funkcjonują place o jakich piszesz. Problemy główne są dwa z nimi. Po pierwsze ktoś je musi sprzątać ponieważ mimo regulaminu właściciele psów tego nie robią a drugi to to, że podobno cieszą się niewielką popularnością ze względu na to, że po pierwsze niewiele psów chce z tego obiektu korzystać ze względu na intensywność zapachową a po drugie ze względu na wspomniane wcześniej psie kupy właściciele nie chcą tam wchodzić.

Dla właścicieli czworonogów, którzy myślą nie tylko o własnym interesie rozwiązania są 2 alternatywne: albo honorowo sprzątać po swoim psie albo chodzić na spacery tam gdzie psi stolec nikomu nie będzie przeszkadzał, czyli tam gdzie zwyczajowo nie grupują się ludzie.
"Państwa i narody, które na podstawie kłamstwa, na podstawie negowania prawdy podają myśl polityczną, dążą do zguby."

DonBeck
Posty: 245
Rejestracja: 30-05-2019 20:54

Re: Tereny zielone nad Wisłą-dla ludzi czy dla psów?

Post autor: DonBeck » 03-06-2020 14:00

Jeżeli popularność terenów zielonych będzie dalej rosła, może warto pomyśleć o mobilnym, lub stałym punkcie służb miejskich?
Na orliku zawsze jest ktoś, kto zarządza, udziela pomocy, pilnuje aby nie pito na terenie, chociaż w godzinach otwarcia.
Jezioro też miało swoje służby od pilnowania porządku.
Jestem pewien, że sama świadomość tego że ktoś pilnuje obiektu odstraszy amatorów picia pod chmurką i rzucania szkłem, zachęci właścicieli czworonogów do sprzątania, lub zmienienia miejsca wyprowadzania swoich pupili, oraz odstraszy wszystkich zmotoryzowanych od szaleństw w tym rejonie.
No i wspominany już od dawna monitoring by się przydał.
Taka inwestycja, na którą tyle wszyscy czekaliśmy pozostawiona sama sobie...

bobtga
Posty: 168
Rejestracja: 16-11-2013 18:05

Re: Tereny zielone nad Wisłą-dla ludzi czy dla psów?

Post autor: bobtga » 03-06-2020 14:27

Potwierdzam, nie było żadnej geowłókniny gdy rozsypywali korę. Nie wiem jak wygląda umowa z wykonawcą terenów zielonych nad Wisłą, ale powinna być gwarancja inwestycji, która obejmuje w tym okresie utrzymanie zieleni. Przeważnie się tak robi. Teraz faktycznie zaczyna to wyglądać coraz gorzej.

andriu81
Posty: 1797
Rejestracja: 29-05-2010 03:51

Re: Tereny zielone nad Wisłą-dla ludzi czy dla psów?

Post autor: andriu81 » 03-06-2020 16:35

Bardzo mało prawdopobodne aby pies puszczony luzem był agresywny i pogryzł, przywita się ,pobiegnie dalej. PIES NIE JEST ZAGROŻENIEM DLA DZIECI. I skończcie te wasze fantazje, bo śmiech, jakby na to forum przyszło więcej ludzi, to by się uśmiali że takie tematy zakładacie, ale jest garstka osób. Wydumane zagrożenia ludzi co tylko rozmyślają o psach i mają zero kontaktów z ludźmi ,chyba że z innymi emerytami myślącymi podobnie . Jak wiadomo psy jak i dzieci świetnie się dogadują. Strach jest często większy niż to co naprawdę zagra. Autorce proponuję wybrać się na pobliski skatepark i poobserwować młodzież ,która życiem ryzykuje akrobacje na betonie. A jednak nikt się nie zabija , czasem ktoś sobie nabije siniaka i nic sie nie dzieje. To tak dla kontrastu i otrzeźwienia.
Tak apropos, to szkoda że Tarnobrzeg jest miastem emerytów, jest bardzo mało młodzieży, nic sie nie dzieje, miasto pomału umiera i to jest fakt.

Awatar użytkownika
encore
Posty: 1558
Rejestracja: 11-12-2018 11:39

Re: Tereny zielone nad Wisłą-dla ludzi czy dla psów?

Post autor: encore » 03-06-2020 19:22

andriu81: pozwalaj swojemu dziecku na zabawę w towarzystwie obcych psów jeśli nie czujesz zagrożenia. Nie zmuszaj innych by akceptowali puszczanie luzem psów w okolicach gdzie dzieci biegają, krzyczą i czasem rzucają różnymi przedmiotami.

http://kppwolomin.policja.waw.pl/pw/akt ... 6,dok.html
http://umtarnobrzeg.home.pl/ideo/uchwaly/VIII/88.pdf

Co do uchwały RM to owszem - nie ma mowy o obowiązkowym trzymaniu psa na smyczy. Jednak niewielu właścicieli psów posiada takie, które są na tyle wyszkolone, że przybiegają natychmiastowo do nogi na pierwsze wezwanie albo wykonują inne polecenie (np. leż, czy siad) - co wyczerpuje znamiona zachowania kontroli nad zwierzęciem, a to znaczy pełnej kontroli.
"Państwa i narody, które na podstawie kłamstwa, na podstawie negowania prawdy podają myśl polityczną, dążą do zguby."

Zablokowany