Mamy odpowiedź na kolejną interpelację radnego Kamila Kalinki, tym razem dotyczącą kontroli i ich wyników w finansowanych przez miasto niepublicznych placówkach edukacyjnych. Kontroli było niewiele, ale wyniki przyprawiają o zawrót głowy, szczególnie w kwestii fikcyjnych nadmiarowych uczniów, na których pobierane są dotacje. Sprawy się ciągną latami, a pieniądze jakoś nie chcą wracać do naszego skarbca.
Sami poczytajcie gdzie i co wyszło:
http://umtarnobrzeg.home.pl/ideo/uchwal ... 0.51.1.pdf
Kosztowne nieprawidłowości w niepublicznych placówkach oświatowych
Re: Kosztowne nieprawidłowości w niepublicznych placówkach oświatowych
Czas teraz na szkoły społeczne. Tam też idzie miejska kasa.
"Państwa i narody, które na podstawie kłamstwa, na podstawie negowania prawdy podają myśl polityczną, dążą do zguby."
Re: Kosztowne nieprawidłowości w niepublicznych placówkach oświatowych
A wydaje się, że akurat takie kontrole powinny się samofinansować.Wobec powyższego, przy uwzględnieniu bardzo szczupłego składu osobowego Biura, nie jest ono w stanie kompleksowo skontrolować wszystkich podmiotów pobierających dotacje oświatowe.