www.tarnobrzeg.info

Śmiejecie się z frekwencji. Śmiejecie się z siebie samych. Frekwencja będzie w momencie publikacji . Wtedy będzie petarda. Na razie była tylko rozgrzewka. To co było i tym bardziej to co jest to jest nic. Na wymownych hasłach z pewnością się nie skończy. Ostatnia parada 11 listopada w Warszawie to pikuś. To będzie cała Polska.

Mamy kolejną zapowiedź na poniedziałek.

Mam nadzieję, że będzie to jutro i dlatego chciałbym coś do programu i postulatów protestu dołączyć.
Sprawa pierwsza to obrona drzew przed wyrywaniem i wycinką na ulicy Sikorskiego
Sprawa druga to zwisające gałęzie drzew, bo można sobie oczy powybijać.
Obydwie sprawy były poruszane, ale jak widać to słabo, bo nic się w tej sprawie nie dzieje.

Wczorajsze spotkanie pod siedzibą Prezydenta Tarnobrzega:



Jest jeszcze video, ale nie chce się prawidłowo załączyć.

Daruję sobie porównania do ilości uczestników, coraz trudniej mi znaleźć odpowiednie.

Co widzimy na zdjęciach: kilkanaście osób, przy czym "Rebelianty Podkarpackie" informują o delegacji z Rzeszowa, Przemyśla, Jarosławia, Mielca i Stalowej Woli. Nie do ukrycia jest również gwałtownie rosnąca średnia wieku uczestników, z młodzieży zostały raptem 2-3 osoby. A samych uczestników znamy z cyklu protestów przed sądem, czy z ubierania pomników w koszulki z Konstytucją. Transparent na dziś to Strajk Kobiet.

Duży pozytyw: zniknęły wulgaryzmy!

Miało być jak nigdy a wyszło jak zawsze.

A jednak się jeszcze kręci! "Strajk kobiet", to w Tarnobrzegu już strajk trzech kobiet.

Jutro kolejne spotkanie. Jest wojna, zatem są i granaty.
Warto zauważyć, że są to wyłącznie granaty obronne.

Być może też ktoś to widział. W teleekspresie był kiedyś, nie tak dawno przecież, wywiad z gościem, który poważnie zachorował na korona wirusa. Mówił przez dobre kilka minut, jak to się zaraził od swojej żony, która chodziła na każdą manifestację. Aż mi się coś zrobiło, kiedy to widziałem. uważam, że to wredne tak napuszczać męża na żonę i to w dodatku w ogólnopolskiej telewizji. Poza tym to wredny sposób, żeby tak napuszczać jednych ludzi na drugich.

Mieliśmy wczoraj kolejne wydarzenie z cyklu. Na zdjęciu widzę 6 osób, zresztą te panie które rozpoznaję, pojawiają się na kolejnych antypisowskich protestach, niezależnie od chwilowej tematyki i struktury organizacyjnej.

Co się stało? Profil "strajkujący Tarnobrzeg" milczy od ponad miesiąca. Jakieś akcje się szykują?

Jasne jest, że Strajk Kobiet nie walczy o przywrócenie tzw. kompromisu aborcyjnego, ale m.in. o szeroko pojętą wolność reprodukcyjną kobiet.

Jak to mamy w jednej z wersji Warszawianki:

W tęczę Franków Orzeł Biały
Patrząc, lot swój w niebo wzbił

Patrząc zatem na tęczę Franków wiemy czego za jakiś czas możemy oczekiwać i u nas.
We Francji trafia właśnie do senatu ustawa bioetyczna przyjęta w zeszłym roku przez sejm. W ustawie m.in.
- dopuszczalna późna aborcja (praktycznie do końca), ze względu na „niepokój psychospołeczny” matki
- zapłodnienie in vitro dla samotnych kobiet i par lesbijskich (już prawie Seksmisja)
- genetyczne modyfikacje embrionów i możliwość tworzenia chimer międzygatunkowych, z założenia do produkcji części zamiennych dla ludzi

Był kompromis.Po co było go psuć ?.Przecież wiadomo że każde przesunięcie wektora na prawo powoduje reakcję drugiej strony równie skrajną.
Jak świat światem byli zwolennicy aborcji i przeciwnicy.Więc logika podpowiada aby zachować umiar własnie po to aby nie było później przegięcia w drugą stronę

Moi kochani ludeczkowie, co to się tak dzieje, że nasze panie kochane tak zamilkły? Kwiecień już zaczyna się kończyć, a nasze panie nic, zupełnie nic, jakby wiosny nigdy u nas nie było.

Parę miesięcy przerwy, chociaż wiosna miała być gorąca.
Przerwa się kończy, Strajk Kobiet zaatakował... Lewicę, domagając się od niej aby nie popierała w głosowaniu KPO w ramach Europejskiego Funduszu Odbudowy. Termin jednego ultimatum minął, to pojawiło się kolejne, do jutra. Lewica raczej się nie ośmieszy zmieniając zdanie w takiej sprawie co 2 dni, zatem co? Znów 300 osób na Czerwonym przeciw KPO i Lewicy? Nie widzę tego.

Widać, że temat się wypala albo nasze Panie zeszły do podziemia. Ciekawostka jest taka, że kiedyś był strajk nauczycieli i zapowiedzi kontynuacji, ale jak widać zakończył się podobnie. Szkoda.

Minął rok od dużych tarnobrzeskich protestów.
Co zostało z wojny, piekła kobiet, wypie*dalania i je*ania pisu?

Protesty nic nie zmieniły. Gdyby miały coś zmienić to podobnie jak wybory zostałyby zakazane.

Jutro kolejna odsłona protestu, organizowana tym razem przez przewodniczącą Tarnobrzeskiej Rady Kobiet.

Biorąc udział w dyskusji na fb, dowiedziałem się, że winę za to jakże przykre wydarzenie, bo naprawdę to jest niewyobrażalne cierpienie, ponosi PiS i Konfederacja. Ręce mi opadły. Tym czasem zdobyłem wiedzę operacyjną, która wskazuję na inne elementy, a o których media nie piszą a i ja napisać nie mogę. Jak mawia mój kolega, wyłączta TV, włączta mózgi.

Nie potrzeba wiedzy operacyjnej. W przypadku zagrożenia zdrowia lub życia matki według obowiązującej od lat 90-tych ustawy, można legalnie przerwać ciążę i nic w tym temacie nie zmienił ani rząd, ani parlament, ani TK.

Na dzisiejszym proteście było około 50 osób, całkiem sporo.