www.tarnobrzeg.info

Ja oddałem na duży i już nie mam możliwości oddać na mały. Zgłosiłem problem, zobaczymy.

Spróbowałem teraz po raz drugi i teraz mam inną informację hehehe
Trochę jak żart.
A powiedzcie mi, do jakiego osiedla należy ulica 11 Listopada? Wygląda że będę musiał pójść osobiście.

Mnie się udało zalogować i oddać głos.

Głosowanie internetowe zadziałało mi prawidłowo. Wbrew części lokalnego środowiska dziennikarskiego, uważam że BO wciąż ma sens, nawet mimo kolejnego projektu urzędowego, wcześniejszego chaosu i projektów osiedlowych, na które w większości głosowanie nie ma sensu.

Niestety ale u mnie drogą elektroniczną nie dało się zagłosować, dlatego pojechałem do szkoły i oddałem głos osobiście.
Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Poniżej wrzucam nadesłany apel dr Witolda Zycha.
Przypominam że jeszcze do jutra możemy internetowo głosować na wybrane projekty.

„Tarnobrzeżanie!

Piątek 5 listopada jest ostatnim dniem głosowania na projekty zgłoszone do Budżetu Obywatelskiego 2022. Zwracam się do Was wszystkich z apelem o oddanie głosu na ogólnomiejski projekt nr 6: „Wykonanie ujęcia wód siarczkowych dla potrzeb ośrodka leczniczo-rekreacyjnego nad Jeziorem Tarnobrzeskim.”

Państwowy Instytut Geologiczny w Warszawie w swoim opracowaniu z 2016 roku: „Studium możliwości występowania i wykorzystania wód leczniczych i termalnych w Tarnobrzegu” potwierdził występowanie wód siarczkowych w rejonie Jeziora Tarnobrzeskiego cyt. „Wody siarczkowe okolic Tarnobrzega są zbliżone właściwościami fizyko-chemicznymi do wód występujących w uzdrowisku Busko Zdrój i mogą znaleźć zastosowanie w balneoterapii do leczenia wielu schorzeń.”

W wodach siarczkowych leczymy: reumatoidalne zapalenie stawów, choroby zwyrodnieniowe stawów, dyskopatie i rwy kulszowe, choroby dermatologiczne, zmiany zwężeniowe naczyń kończyn dolnych. Na te wszystkie choroby będziemy mogli leczyć się w Tarnobrzegu bez konieczności wyjazdów do Buska Zdroju, Solca Zdroju, czy też do Horyńca Zdroju.

Biorąc pod uwagę pozytywną opinię Ministerstwa Zdrowia, które dostrzega wielki potencjał, jakim są wody siarczkowe w naszym mieście, co potwierdza fragment listu do Ministerstwa Środowiska z 2017 roku, cyt. „Minister Zdrowia przychylnie odnosi się do przedstawionej koncepcji powstania na terenie miasta Tarnobrzeg kompleksu rekreacyjno-balneoterapeutycznego w oparciu o wody siarczkowe, mogące znaleźć zastosowanie w balneoterapii. Realizacja opisanych działań pozytywnie wpłynęłaby na udzielanie, w skali kraju, świadczeń lecznictwa uzdrowiskowego, zapewniając pacjentom większe możliwości leczenia”, realnym byłoby wybudowanie w Tarnobrzegu oprócz kompleksu rekreacyjno-leczniczego także, wzorem Swoszowic, szpitala rehabilitacyjnego leczącego w oparciu o wody siarczkowe. Tego typu inwestycje z całą pewnością spowodowałyby powstanie znacznej ilości miejsc pracy w naszym mieście, a tym samym przyczyniłyby się do szybkiego rozwoju gospodarczego terenów nad jeziorem.

To właśnie wykorzystanie naszego naturalnego bogactwa, jakim są wody siarczkowe może stać się impulsem dla rozwoju Tarnobrzega. Pamiętajmy, że wody siarczkowe, to nie tylko lecznictwo. Wody te mogą też w przyszłości stanowić źródło przemysłowych surowców chemicznych np. jod, magnez, brom. Można też podjąć produkcję wielu produktów opartych na siarce jak: kosmetyki, szampony, odżywki, maści lecznicze. Woda siarczkowa w naszym rejonie może nadawać się także do kuracji pitnej, co będzie wiązało się także z możliwością produkcji wody butelkowanej.
Wśród wielu projektów zgłoszonych do budżetu obywatelskiego tylko ten jeden nie dotyczy naszych bieżących potrzeb, ale wybiega w przyszłość i jest prorozwojowy. Zadajcie sobie pytanie, czy remont chodnika, parkingu, budowa kolejnej siłowni czy altanki parkowej może coś zmienić w naszym mieście? Z pewnością, będzie ładnej, piękniej, ale czy lepiej? Czy dzięki temu powstaną nowe miejsca pracy, czy osiedlą się u nas nowi mieszkańcy, czy przyciągniemy kolejnych inwestorów do miasta?

Moim zdaniem nie powinniśmy myśleć tylko i wyłącznie o naszych codziennych potrzebach, ale także spojrzeć w przyszłość i pomyśleć o wizji rozwoju naszego miasta. Wobec braku nowych terenów inwestycyjnych z całą pewnością nie staniemy się ponownie miastem przemysłowym. Musimy, zatem szukać innej alternatywy i wykorzystać walory, jakie posiadamy, jakimi są m. in. zarówno Jezioro Tarnobrzeskie, jak i wody siarczkowe. Moja koncepcja budowy publicznych basenów z wodą siarczkową z której mogliby masowo korzystać przyjeżdżający do naszego miasta turyści jest jak najbardziej realna, a co najważniejsze jej realizacja przyniosłaby dla miasta realne korzyści finansowe. Niewielki Latoszyn w gminie Dębica dzięki staraniom wójta potrafił w ciągu kilku lat od 2018 roku reaktywować przedwojenne uzdrowisko z wodami siarczkowymi i wybudować: basen leczniczy, przychodnię zdrojową, pijalnię wody, tężnię solankową, amfiteatr do muzykoterapii i park zdrojowy. Wydano na to łącznie z projektami ok. 20 mln złotych, czyli prawie tyle ile my przeznaczymy na budowę parkingów nad jeziorem.

Tarnobrzeg ma w przyszłości wyjątkową szansę stać się unikatowym miejscem na skalę ogólnopolską, do którego przyjeżdżać się będzie nie tylko w celu aktywnego wypoczynku, uprawiania sportów wodnych i rekreacji nad jeziorem, ale także dzięki walorom leczniczym wód siarczkowych po zdrowie. Dajmy do zrozumienia wszystkim, że bogactwo naturalne, jakim są wody siarczkowe jest naszym wspólnym dobrem i powinno być wykorzystane dla rozwoju Tarnobrzega. Bardzo Was proszę, aby aktywnie poprzeć wizję rozwoju naszego miasta w oparciu o wody siarczkowe i oddanie głosu na projekt nr 6.

https://tarnobrzeg.budzet-obywatelski.org/

dr inż. Witold Zych

Są wyniki, co by tu nie mówić - kompletna porażka głosowania internetowego. Obywatelskość tarnobrzeżan i zainteresowanie miastem szoruje po dnie. Wygrały tajemnicze bezpieczne chodniki. Wszystko w tym mieście musi być bezpieczne, chyba że Wisłostrada, to wtedy nie.

http://www.tarnobrzeg.pl/aktualnosci/wy ... ,3268.html

Nie zaczyna się zdań od "że“, ale chyba są wyjątki. Że co szoruje po dnie? Obywatelskość powiadasz? Przecież ten projekt/projekty to są zadania własne JST. Aby je realizować to mamy od tego urząd prezydenta, radę miejską, spółki miejskie. Po co w takim razie BO? No weź tak pomyśl na zdrowy chłopski rozum.

W tym roku nic nie zgłaszałem, nie głosowałem. Bo za czym i po co? Wydrukowanych masę kart do głosowania. Zmarnowany tusz, prąd, urządzenia, nakład pracy ludzkiej. Koszty operacyjne w górę, pożytek zerowy.

Napisałem tekścik z analiza wyników głosowania. Jeśli gdzieś się pomyliłem, proszę poprawcie.
Przyznaję, że przeliczanie na sekundy w stosunku do komisji na osiedlu Zakrzów nie jest moim autorskim pomysłem, bo pojawiło się już rok temu na profilu inicjatorów jednego z projektów, który wówczas przegrał. Dziękuję niniejszym za tamten wpis i zwrócenie uwagi, dane uzupełniłem jednak tegorocznymi z UM, mam nadzieję, że nigdzie się nie myląc.

Znamy rezultat głosowania w BO2022. Wyniki nie zaskakują, ale może zaskoczy Was analiza wyników?

O Budżecie Obywatelskim na rok 2022 (i wcześniejszych) pisałem już wiele, tym razem zwrócę uwagę na kilka danych, a wnioski niech każdy wysuwa sobie sam.

Wyniki łączne:
1. Miejskie chodniki - 1721 głosów
2. Siarkowiec - Osiedle Marzeń - 601 głosów
3. Ujęcie wód siarczkowych - 458 głosów
4. Boczna Piętaka - 311 głosów
5. Wyspiańskiego/Tracza - 132 głosy
6. Chodnik na Słomki - 89 głosów

Projekt miejski, mimo że wyjątkowo ogólny (właściwie nie było wiadomo za czym konkretnie się głosuje), po raz kolejny bardzo wyraźnie wygrał. Spójrzmy jednak, jak wyglądały wyniki głosowania na projekty duże, jeśli uwzględnimy tylko głosowanie w niezależnym systemie internetowym:

1. Siarkowiec - Osiedle Marzeń - 427 głosów
2. Ujęcie wód siarczkowych - 377 głosów
3. Miejskie chodniki - 301 głosów
4. Wyspiańskiego/Tracza - 98 głosów
5. Chodnik na Słomki - 35 głosów
6. Boczna Piętaka - 29 głosów

Kolejność projektów jest zupełnie inna. Zwycięski projekt zajmuje raptem trzecie miejsce, przegrywając z os. Siarkowiec i ujęciem wód siarczkowych. Spójrzmy zatem dla porównania na wyniki głosowania osobistego w komisjach:

1. Miejskie chodniki - 1411 głosów
2. Boczna Piętaka - 282 głosy
3. Siarkowiec - Osiedle Marzeń - 174 głosy
4. Ujęcie wód siarczkowych - 81 głosów
5. Chodnik na Słomki - 54 głosy
6. Wyspiańskiego/Tracza - 34 głosy

Interesujące porównanie, nieprawdaż?
Uzyskaliśmy zupełnie odmienne wyniki w zależności od wybranej formy głosowania. W głosowaniu osobistym w miejskich komisjach bezapelacyjnie wygrywają chodniki.
A jak to wygląda procentowo? Jaki procent głosów na poszczególne duże projekty pochodził z Internetu?
1. Ujęcie wód siarczkowych - 82% głosów oddano internetowo
2. Wyspiańskiego/Tracza - 74% głosów oddano internetowo
3. Siarkowiec - Osiedle Marzeń - 71% głosów oddano internetowo
4. Chodnik na Słomki - 39% głosów oddano internetowo
5. Miejskie chodniki - 17,5% głosów oddano internetowo
6. Boczna Piętaka - 9% głosów oddano internetowo

Zwycięski projekt Miejskich chodników zdobył zatem niespełna 24% głosów internetowych, za to aż 69% głosów oddanych w lokalach wyborczych.

Jak możemy się domyślać, głosy oddane w komisjach nie rozkładają się równomiernie. Po raz kolejny imponującą frekwencją popisało się osiedle Zakrzów, gdzie oddano w komisji 555 głosów, z czego aż 549 na Miejskie chodniki. Na osiedlu Sobów oddano 315 głosów - wszystkie co do jednego na zwycięski projekt miejski. Na osiedlu Miechocin oddano 163 głosy, z tego 156 na Miejskie chodniki. Łącznie tylko te trzy osiedla oddały w komisjach wyborczych ponad 1000 głosów na zwycięski projekt.

Dlaczego frekwencję w Zakrzowie, gdzie aż 99% głosów oddano na Miejskie chodniki uznałem za imponującą?
Według "Raportu o stanie miasta za rok 2020", Zakrzów jest jednym z mniej licznych osiedli, zajmując z 998 mieszkańcami 12 miejsce na 16 tarnobrzeskich osiedli. Jeśli w Zakrzowie oddano 555 głosów na 998 mieszkańców, to frekwencja głosujących w komisji wyniosła ponad 55%, przy czym wliczamy w to również dzieci i młodzież.

Jak to wyglądało w praktyce?
Głosowanie w komisjach odbywało się w dniu 24 października przez 6 godzin, od godz. 8:00 do 14:00. W przypadku komisji w Zakrzowie 549 głosów na Miejskie chodniki przelicza się na 91,5 głosu na godzinę, czyli 1,525 głosu na minutę. Oznacza to, że jeden głos na Miejskie chodniki oddawano w zakrzowskiej komisji średnio co 39 sekund, non stop przez całe 6 godzin otwarcia komisji, a wszystko w warunkach pandemicznych ograniczeń i średnio sprzyjającej pogody.

W ciągu tych trzydziestu kilku sekund do dyspozycji większości mieszkańców osiedla Zakrzów udało się odnaleźć na liście uprawnionych, otrzymać karty wyborcze, zapoznać się z listą projektów i wybrać odpowiedni z nich. Pozostaje pogratulować niezwykłej mobilizacji i skuteczności.

Jak dla porównania wyglądała frekwencja na os. Serbinów? Na 11530 mieszkańców w komisji głosowało 100 osób, czyli 0,87%.

Czuwaj!

Oby tak nie było w wyborach parlamentarnych

Nie ważne kto i jak głosuje...

Na podstawie tego co pisze admin to rzeczywiście to głosowanie grubymi nićmi szyte.

Tak jak pisałem na początku, przeliczanie na sekundy to nie mój pomysł i jednocześnie nic nowego. Rok temu na os. Zakrzów było więcej głosów niż w tym roku, a na os. Sobów więcej niż na Zakrzowie. Nowością w tym roku było głosowanie internetowe, dzięki czemu mamy więcej danych do porównywania.

O głosowaniu w takim tempie pisali inicjatorzy innego projektu rok temu, pisałem też ja w podsumowaniu roku 2020:
https://www.tarnobrzeg.info/forum/viewt ... 69#p206569

Opierając się na słynnych słowach wypowiedzianych przez drugą osobę w państwie można zrobić reasumpcję,to żart oczywiście- ale fakt pierwsze można powiedzieć wydanie budżetu było ochoczo i z pełnym zaangażowaniem przyjęte przez mieszkańców ,obecnie co roku pojawiają się różnego typu wątpliwości tak prawne jak i czysto ludzkie, nie jestem jakimś człowiekiem kreślącym czarne wizje, aczkolwiek wiara w to to że coś będzie na pewno dziś staje się mitem!

Patrząc przez pryzmat ostatnich lat to ten budzet-obywatelski nie jest. To budżet z góry podzielony na projekty małe, zgłaszane przez zarządy osiedla, projekt duży miejski a reszta to tło. No ale tzw. "szopkę" trzeba wystawić zgodnie z ustawą.