Mikroinstalacje OZE - dofinansowanie do fotowoltaiki 2022
Re: Co się w mieście buduje
https://rpo.podkarpackie.pl/index.php/w ... -18-001-16 pamiętam ten projekt, to był 2015-2016 rok wtedy się tyle narodu rzuciło, że szanse były jakie były. Gdzieś mam nawet plakat co go w Corelu tworzyłem pod to. Zobaczymy jak to wyjdzie ale powinno być dobrze. O ile nie sprowadzą szajsowych paneli z 3-4 linii produkcyjnej, przydałyby się dobre falowniki i coś co ma kolosalne znaczenie - kable, najlepiej Helukabel.
Re: Co się w mieście buduje
Mam pytanko do zorientowanych: czy nasz projekt dofinansowania mikroinstalacji OZE jest tzw. projektem parasolowym?
Jeśli tak, to z tego co rozumiem, jeżeli do 31 marca 2022 podpisane zostaną umowy z gminą, a do końca 2023 roku (zgodnie z zapowiedziami) uruchomiona zostanie instalacja, to mieszkańców nadal obowiązywałyby korzystne zasady rozliczania prosumentów, które mają się pogorszyć od 1 kwietnia 2022.
Warto by było spróbować, oczywiście jeśli to nas dotyczy.
Info np. tutaj:
https://www.teraz-srodowisko.pl/aktualn ... 11362.html
Jeśli tak, to z tego co rozumiem, jeżeli do 31 marca 2022 podpisane zostaną umowy z gminą, a do końca 2023 roku (zgodnie z zapowiedziami) uruchomiona zostanie instalacja, to mieszkańców nadal obowiązywałyby korzystne zasady rozliczania prosumentów, które mają się pogorszyć od 1 kwietnia 2022.
Warto by było spróbować, oczywiście jeśli to nas dotyczy.
Info np. tutaj:
https://www.teraz-srodowisko.pl/aktualn ... 11362.html
Mikroinstalacje OZE - dofinansowanie do fotowoltaiki 2022
Wklejałem raz, wkleję i drugi tak Admin, to jest projekt parasolowy w ramach działania 3.1 RPO WP https://rpo.podkarpackie.pl/index.php/w ... -18-001-16
Re: Co się w mieście buduje
A to bardzo dziękuję. Czyli jeśli wszystko się potwierdzi, to mamy z tym projektem bardzo mało czasu, żeby załapać mieszkańców na preferencyjne warunki prosumenckie, bo umowę z gminą trzeba podpisać raptem do końca marca 2022 (2 miesiące). Czy to jest realne?
Różnica w warunkach współpracy z firmami energetycznymi bardzo znacząca, być może dla niektórych decydująca.
Różnica w warunkach współpracy z firmami energetycznymi bardzo znacząca, być może dla niektórych decydująca.
Re: Co się w mieście buduje
Pytanie, czy warto się kopać z umowami z energetyka i ciągle patrzenie w kierunku rządzących co tym razem ciekawego wymyślą.admin pisze: ↑31-01-2022 18:09A to bardzo dziękuję. Czyli jeśli wszystko się potwierdzi, to mamy z tym projektem bardzo mało czasu, żeby załapać mieszkańców na preferencyjne warunki prosumenckie, bo umowę z gminą trzeba podpisać raptem do końca marca 2022 (2 miesiące). Czy to jest realne?
Różnica w warunkach współpracy z firmami energetycznymi bardzo znacząca, być może dla niektórych decydująca.
Mama znajomych którzy solary używają do pompy ciepła, może zima nie taka jak w Polsce, ala woda użytkowa jest, a klima w lato prawie za darmo. W zimie trzeba dokupić energię, ale smumujac wychodzą na plus.
Bez kopania się z energetyka, umowami, czy pomysłami rządu.
Fakt zabiera więcej miejsca - zbiornik na wodę.
Re: Co się w mieście buduje
E tam, zawsze do usług Nie Admin, to nie jest możliwe, przynajmniej w takiej konstelacji samorządu, w jakiej go znam to raz, dwa, chcąc się rozliczać jako prosument, musisz mieć instalację gotową wraz ze zgłoszeniem do Zakładu Energetycznego, czyli tak naprawdę spełniać wszystkie warunki i być już wpiętym do sieci, tzn. mieć licznik 2 - kierunkowy, mieć podpisaną umowę z Obrotem. W 2 mc to jest nierealne. Więc przyszli beneficjenci działania 3.1 RPO WP mają tylko 2 mc do sfinalizowania transakcji. Tym bardziej to jest nierealne. Pytanie w ogóle, czy Miasto podpisało umowę z Marszałkiem?
Stąd też gospodarstwa domowe będą rozliczane jako konsumenci według ceny kwartalnej z Towarowej Giełdy Energii.
Stąd też gospodarstwa domowe będą rozliczane jako konsumenci według ceny kwartalnej z Towarowej Giełdy Energii.
Ostatnio zmieniony 31-01-2022 18:40 przez zbyry, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Co się w mieście buduje
W przypadku tego programu mamy ograniczone możliwości - zdążyć, albo nie zdążyć, bo zasady są określone. Z tego co pamiętam instalacja przez 5 lat będzie własnością miasta, a odpowiednia umowa z energetyką jest warunkiem uczestnictwa.
A całość rozbija się o korzystne rozliczanie, czyli niejako "zewnętrzny bufor" zapewniany przez firmę energetyczną.
A całość rozbija się o korzystne rozliczanie, czyli niejako "zewnętrzny bufor" zapewniany przez firmę energetyczną.
Re: Co się w mieście buduje
Nawet jakbyśmy nie byli w programie, to i tak każdy z nas jako prosument ma ograniczone pole manewru, tj. deadline 31 marzec, godzina 00:00. I tyle. Firma energetyczna patrzy na swoje korzyści. Nie na Twoje lub "parasolowe". Gmina nie zdąży. Nie przy obecnym nasyceniu rynku, to paradoks, ale niestety tak jest.
Re: Co się w mieście buduje
Ale czytałeś linkowany tekst?
Dla indywidualnych jest termin 31 marca na wprowadzenie energii do sieci.
Ale dla projektów parasolowych do 31 marca wystarczy tylko podpisać umowę z gminą. Takie są założenia. Na wpięcie do sieci byłby czas do końca 2023 roku, a nasz projekt ma się kończyć miesiąc wcześniej. I można zostać na obecnych warunkach 1:0,8
Dla indywidualnych jest termin 31 marca na wprowadzenie energii do sieci.
Ale dla projektów parasolowych do 31 marca wystarczy tylko podpisać umowę z gminą. Takie są założenia. Na wpięcie do sieci byłby czas do końca 2023 roku, a nasz projekt ma się kończyć miesiąc wcześniej. I można zostać na obecnych warunkach 1:0,8
Re: Co się w mieście buduje
Tak, czytałem. Ale póki jest to projekt, to patrzę według obecnych przepisów. Choć i tak sądzę, że raczej nie zdążymy do 31 marca na podpisanie umów.
Popatrz. Gdybym był beneficjentem tego programu, to chciałbym widzieć projekt na dachu lub na gruncie wykonany a choćby nawet w PVSOL, rozmieszczenie kabla w domu, jakie panele, jaki inwerter, jakie obciążenie więźby dachowej i czy to w ogóle wytrzyma.
Popatrz. Gdybym był beneficjentem tego programu, to chciałbym widzieć projekt na dachu lub na gruncie wykonany a choćby nawet w PVSOL, rozmieszczenie kabla w domu, jakie panele, jaki inwerter, jakie obciążenie więźby dachowej i czy to w ogóle wytrzyma.
Re: Co się w mieście buduje
Pierwsza sprawa to moc instalacji. Niecałe 3kw to trochę za mało jak na dom. Instalacja przez 5 lat nie będzie moją własnością więc odpada możliwość rozbudowy a pozostaje ewentualnie założenie drugiej instalacji , która wizualnie będzie się różnić. No chyba że znajdziemy wykonawcę który montuje panele tej samej firmy. Druga sprawa to jak pisze @Zbyry terminy. Jest dwa miesiące na podpisanie umów z mieszkańcami. Jeśli chcą zdążyć to muszą to być umowy bardzo ogólne. Nie wiadomo jakie panele ,jaki falownik , jakie przewody i osprzęt. Po dopłacie cena atrakcyjna ,ale wolałbym dołożyć i mieć na wszystko wpływ. Dla porównania po dopłatach i ulgach mam 5kw za 10 tys.zbyry pisze: ↑31-01-2022 19:00Tak, czytałem. Ale póki jest to projekt, to patrzę według obecnych przepisów. Choć i tak sądzę, że raczej nie zdążymy do 31 marca na podpisanie umów.
Popatrz. Gdybym był beneficjentem tego programu, to chciałbym widzieć projekt na dachu lub na gruncie wykonany a choćby nawet w PVSOL, rozmieszczenie kabla w domu, jakie panele, jaki inwerter, jakie obciążenie więźby dachowej i czy to w ogóle wytrzyma.
Re: Co się w mieście buduje
Nawet po 5 latach możliwość rozbudowy będzie żadna. W tym konkretnym projekcie będą falowniki 1 - fazowe do 3kw po 5 latach jak chcesz zwiększyć instalacje pozostaje więc wymiana falownika.
Większość domów ma przyłącze trójfazowe i dla nich ten projekt jest kompletnie nieopłacalny. Tak dla przykładu - instalacja fotowoltaiczna generuje 3 kilowaty, a odbiorniki w budynku na każdej z trzech faz pobierają po jednym kilowacie, to w przypadku inwertera trójfazowego cała moc jest na bieżąco wykorzystywana i nie występuje ani pobór energii z sieci elektroenergetycznej, ani jej odsyłanie do sieci. W przypadku inwertera jednofazowego, w takiej sytuacji na fazie, w którą wpięty jest inwerter, energia byłaby odsyłana do sieci z mocą 2 kW, natomiast na dwóch pozostałych fazach odbiorniki pobierałyby z sieci po jednym kilowacie. Na własne potrzeby byłaby zużywana cała energia generowana przez inwerter trójfazowy i tylko jedna trzecia energii dawanej przez inwerter jednofazowy. Jeżeli urzędnicy nie zdążą do 31 marca z podpisaniem umów to będzie można pochwalić się przed sąsiadem, że ja panele mam a ty nie
Słysząc kwotę 4000 zł można pomyśleć, super ale to jest tylko jeden +.
Reszta to -
Umowę trzeba podpisać przed ogłoszeniem przetargu. Beneficjenci projektu nie mają wpływu na nic. Pieniądze za instalacje po podpisaniu umowy trzeba wpłacić przed przetargiem. Nie wiadomo ile wyniosą koszty dodatkowe: trzeba złożyć deklaracje o pokryciu innych niezbędnych kosztów koszty prac przygotowawczych, koszty obowiązkowych corocznych przeglądów serwisowych, koszty związane z pracami dostosowującymi pomieszczenia budynku do montażu.
Poczekam na nową perspektywę fotowoltaika z magazynem energii.
Większość domów ma przyłącze trójfazowe i dla nich ten projekt jest kompletnie nieopłacalny. Tak dla przykładu - instalacja fotowoltaiczna generuje 3 kilowaty, a odbiorniki w budynku na każdej z trzech faz pobierają po jednym kilowacie, to w przypadku inwertera trójfazowego cała moc jest na bieżąco wykorzystywana i nie występuje ani pobór energii z sieci elektroenergetycznej, ani jej odsyłanie do sieci. W przypadku inwertera jednofazowego, w takiej sytuacji na fazie, w którą wpięty jest inwerter, energia byłaby odsyłana do sieci z mocą 2 kW, natomiast na dwóch pozostałych fazach odbiorniki pobierałyby z sieci po jednym kilowacie. Na własne potrzeby byłaby zużywana cała energia generowana przez inwerter trójfazowy i tylko jedna trzecia energii dawanej przez inwerter jednofazowy. Jeżeli urzędnicy nie zdążą do 31 marca z podpisaniem umów to będzie można pochwalić się przed sąsiadem, że ja panele mam a ty nie
Słysząc kwotę 4000 zł można pomyśleć, super ale to jest tylko jeden +.
Reszta to -
Umowę trzeba podpisać przed ogłoszeniem przetargu. Beneficjenci projektu nie mają wpływu na nic. Pieniądze za instalacje po podpisaniu umowy trzeba wpłacić przed przetargiem. Nie wiadomo ile wyniosą koszty dodatkowe: trzeba złożyć deklaracje o pokryciu innych niezbędnych kosztów koszty prac przygotowawczych, koszty obowiązkowych corocznych przeglądów serwisowych, koszty związane z pracami dostosowującymi pomieszczenia budynku do montażu.
Poczekam na nową perspektywę fotowoltaika z magazynem energii.
Re: Co się w mieście buduje
Cóż, trochę mnie to zniechęca, ale nie wiem jeszcze czy wystarczająco.
Są nowe informacje z miasta - wcześniej była informacja o pismach wysyłanych do osób z pierwotnej listy do końca stycznia, a teraz okazuje się, że do 18 lutego trzeba złożyć osobiście nową deklarację lub rezygnację. Jednocześnie w piśmie jest wymagana akceptacja Regulaminu ze zmianami, którego jednak nigdzie nie podlinkowano. W deklaracji jest pytanie o rodzaj instalacji, czy jest jedno- czy trójfazowa.
http://www.tarnobrzeg.pl/aktualnosci/oz ... ,3371.html
Chyba wyodrębnię wątek typowo do mikroinstalacji OZE
Są nowe informacje z miasta - wcześniej była informacja o pismach wysyłanych do osób z pierwotnej listy do końca stycznia, a teraz okazuje się, że do 18 lutego trzeba złożyć osobiście nową deklarację lub rezygnację. Jednocześnie w piśmie jest wymagana akceptacja Regulaminu ze zmianami, którego jednak nigdzie nie podlinkowano. W deklaracji jest pytanie o rodzaj instalacji, czy jest jedno- czy trójfazowa.
http://www.tarnobrzeg.pl/aktualnosci/oz ... ,3371.html
Chyba wyodrębnię wątek typowo do mikroinstalacji OZE
Re: Mikroinstalacje OZE - dofinansowanie do fotowoltaiki 2022
Na ten moment jest za dużo niewiadomych. Bo nawet jeśli będzie można założyć falownik trójfazowy czy będzie to dodatkowy koszt. Różnica między 1 a 3 - fazowym to ok 1500-2000 zł. Może urząd zdąży to wyjaśnić. Bo jak w przetargu ustalą, że ma być to falownik 1 fazowy panele umieszczone na dachu pokrytym blachodachówką to ekstra będzie trzeba dopłacić za wszystko i z 4000 zł zrobi się 7000 zł. Co z ubezpieczeniem paneli. O tym też cisza czy Gmina Tarnobrzeg jako właściciel instalacji ją ubezpieczy chyba nie, ciężko też ubezpieczyć instalacje, która nie będzie moją własnością. Co w przypadku gdy podpiszę umowę przed 31 marca a gmina nie wyrobi się założeniem instalacji do listopada 2023 czy mogę mieć roszczenie do gminy że wchodzę w niekorzystny system naliczania. Sami urzędnicy są ostrożni i nie informują o tym że projekty parasolowe są jeszcze w korzystnych zapisach. Przykłady projektów parasolowych wskazują, że czasami przetargi trwają prawie rok ze względu na odwołania firm a sądzę , że konkurencja może być w Tarnobrzegu duża.
-
- Posty: 55
- Rejestracja: 15-06-2020 11:37
Re: Mikroinstalacje OZE - dofinansowanie do fotowoltaiki 2022
Ja mam instalację 3kW zakładaną kilka lat temu ale na terenie sąsiedniej gminy. U nas to gmina zawarła kompleksową umowę ubezpieczenia, a każdy z użytkowników co roku dostaje informację o konieczności opłacenia swojego kawałka tortu , nie pamiętam dokładnie, ale jest to kilkadziesiąt złotych rocznie, w 2021 chyba po raz pierwszy wyszło leciutko ponad 100 zł. W moim prywatnym ubezpieczeniu mienia również mam panele ujęte w pakiecie.
Co do samej mocy - przez pierwsze dwa lata spokojnie nam to wystarczało na 4.osobową rodzinę, ale powymienialiśmy trochę sprzętów w domu (gaz na indukcję, suszarka z pompą ciepła itp), poza tym zaczęła się pandemia, ciągłe siedzenie w domu, zdalne nauczanie itp.i mocno wzrosło zapotrzebowanie na energię, dlatego teraz raz na pół roku rachunek wynosi ok.400-450 zł (już z kosztami przesyłu).
Natomiast cały proces od momentu pojawienia się informacji o projekcie do wpięcia nas do sieci w sumie zajął mocno ponad półtora roku, może nawet około dwóch.
Co do samej mocy - przez pierwsze dwa lata spokojnie nam to wystarczało na 4.osobową rodzinę, ale powymienialiśmy trochę sprzętów w domu (gaz na indukcję, suszarka z pompą ciepła itp), poza tym zaczęła się pandemia, ciągłe siedzenie w domu, zdalne nauczanie itp.i mocno wzrosło zapotrzebowanie na energię, dlatego teraz raz na pół roku rachunek wynosi ok.400-450 zł (już z kosztami przesyłu).
Natomiast cały proces od momentu pojawienia się informacji o projekcie do wpięcia nas do sieci w sumie zajął mocno ponad półtora roku, może nawet około dwóch.
Re: Mikroinstalacje OZE - dofinansowanie do fotowoltaiki 2022
No właśnie.calineczka pisze: ↑02-02-2022 08:45Co do samej mocy - przez pierwsze dwa lata spokojnie nam to wystarczało na 4.osobową rodzinę, ale powymienialiśmy trochę sprzętów w domu (gaz na indukcję, suszarka z pompą ciepła itp), poza tym zaczęła się pandemia, ciągłe siedzenie w domu, zdalne nauczanie itp.i mocno wzrosło zapotrzebowanie na energię, dlatego teraz raz na pół roku rachunek wynosi ok.400-450 zł (już z kosztami przesyłu).
W betonowym bloku przy kuchence na gaz, laptopie, pralce i lodówce klasy A++, 6 watowych "żarówkach" i bez TV wychodzi ponad 100 zł na miesiąc.
I w h...j nie wiem skąd???
W czerwcu 2003 roku miałem rację, by NIE WCHODZIĆ do EuroSowietów.
W maju 2020 miałem rację, że pandemia, to tresura.
W kwietniu 2022 miałem racje, by nie pomagać bezwarunkowo Ukrainie.
Jak będzie w 2024?
W maju 2020 miałem rację, że pandemia, to tresura.
W kwietniu 2022 miałem racje, by nie pomagać bezwarunkowo Ukrainie.
Jak będzie w 2024?
- norweski_leśny
- Posty: 686
- Rejestracja: 16-07-2017 13:22
Re: Mikroinstalacje OZE - dofinansowanie do fotowoltaiki 2022
Te wszystkie klasy energetyczne to jest taki chwyt marketingowy. Przejdźmy do lodówki bo w obecnych czasach to ona generuje największy pobór mocy, bo jest stale w sieci. Otóż to całe A++ działa, ale przy zwykłym użytkowaniu. A co się przez takie użytkowanie rozumie? Choćby to, że lodówkę otwiera się przez określoną ilość razy w ciągu dnia. Więc jeżeli ktoś ma liczną rodzinę albo lubi "zaglądać" do lodówki to już plusik nam spada. Kolejna sprawa. Jeżeli w pomieszczeniu jest ciepło, (a co do zasady, w kuchni jest raczej ciepło) to lodówka ponownie, musi działać dłużej aby schłodzić produkty. Do tego dochodzi kwestia jej napełnienia. Jeżeli jest wypchana do ostatniego miejsca, to siłą rzeczy działa dłużej. I kolejny plusik znika. Nie można pominąć również faktu, że w pomieszczeniach gdzie jest znaczna wilgotność powietrza, ma to ponownie wpływ na działanie lodówki. Oczywiście wpływ negatywny. A kto nie ma wilgoci w kuchni, przecież tam się gotuje. Ostatnia sprawa to moc na jaką się ustawiło lodówkę. Chyba każdy model ma możliwość ustawiania tego parametru w formie pokrętła/wyświetlacza. Optymalnie przy skali np. 6 stopniowej - lodówka powinna działać na 2 albo 3 stopień.
Kwestia następna to ile ta pralka jest używana. Bo to następny sprzęt o deklarowanych dużych sprawnościach i podanych zużyciach energii w skali rocznej. Oczywiście dla warunków w jakich było to badane, czyli używaniu raz na tydzień. A kto używa pralki w tak małym stopniu? Do tego zmywarka (no chyba że nie ma) oraz czajnik elektryczny (o którym najczęściej się zapomina a ma "niezły pobór mocy"). Może suszarka do włosów, żelazko, automat do kawy, toster itp. Nagle się zbiera całkiem sporo sprzętu.
Tak, że nie dziwi rachunek w stylu 100 zł. To i tak mało, biorąc pod uwagę, iż ceny prądu "poszły w górę". Można zawsze na rachunku sprawdzić sobie ile kosztuje 1 kWh - jest to podawane po uwzględnieniu całości opłat. A Unia niech działa dalej to, przy takim samym zużyciu energii za kilka lat, zapłacimy 300 albo 400 zł.
Kwestia następna to ile ta pralka jest używana. Bo to następny sprzęt o deklarowanych dużych sprawnościach i podanych zużyciach energii w skali rocznej. Oczywiście dla warunków w jakich było to badane, czyli używaniu raz na tydzień. A kto używa pralki w tak małym stopniu? Do tego zmywarka (no chyba że nie ma) oraz czajnik elektryczny (o którym najczęściej się zapomina a ma "niezły pobór mocy"). Może suszarka do włosów, żelazko, automat do kawy, toster itp. Nagle się zbiera całkiem sporo sprzętu.
Tak, że nie dziwi rachunek w stylu 100 zł. To i tak mało, biorąc pod uwagę, iż ceny prądu "poszły w górę". Można zawsze na rachunku sprawdzić sobie ile kosztuje 1 kWh - jest to podawane po uwzględnieniu całości opłat. A Unia niech działa dalej to, przy takim samym zużyciu energii za kilka lat, zapłacimy 300 albo 400 zł.
Re: Mikroinstalacje OZE - dofinansowanie do fotowoltaiki 2022
Wracając jeszcze do projektu parasolowego. Przeglądając tak szybko inne projekty tego typy to: minimalny dodatkowy koszt jakie inne gminy wskazywały to około 2500 zł na 5 lat. Mowa tu o ubezpieczeniu, serwisie itp. Co ciekawe przy takiej wielkości mocy od gospodarstwa pobierana była kwota 5000 zł.
Koszt instalacji był wyceniany na 15000 zł netto i tyle wychodziło po przetargu. Zazwyczaj gminy też wpisują w przetarg wpisują minimum 7 lat gwarancji na instalacje.
Koszt instalacji był wyceniany na 15000 zł netto i tyle wychodziło po przetargu. Zazwyczaj gminy też wpisują w przetarg wpisują minimum 7 lat gwarancji na instalacje.
Re: Mikroinstalacje OZE - dofinansowanie do fotowoltaiki 2022
Co do falownika 1 lub 3 fazowego znalazłem tekst gdzie próbują to przeliczyć, uwzględniając równe zużycie na 3 fazach (a przecież podłączamy do najbardziej obciążonej) i bilansowanie 1:0,8, na które być może wciąż jest szansa:
https://www.hewalex.pl/porady-i-wiedza/ ... ybrac.html
Gdzie indziej pisano, że z założenia do 3kW montuje się jednofazowe i koniec.
https://www.hewalex.pl/porady-i-wiedza/ ... ybrac.html
Gdzie indziej pisano, że z założenia do 3kW montuje się jednofazowe i koniec.
Re: Mikroinstalacje OZE - dofinansowanie do fotowoltaiki 2022
Z tego co do mnie dotarło, mamy intensywnie działać, żeby umowy były podpisane przed końcem marca, czyli na starych zasadach dla prosumentów.
Nowe info z UM:
Aktualizacja danych
Informujemy, iż Mieszkańcy, którzy w 2016/2017 rok złożyli w ramach ogłoszonego naboru Deklaracje oraz Ankietę udziału w projekcie pn.: „Rozwój instalacji OZE w podsektorze budownictwa mieszkaniowego indywidualnego na terenie miasta Tarnobrzega” w zakresie dofinansowania instalacji fotowoltaicznej, pod rygorem wykreślenia z listy osób zakwalifikowanych do projektu mają obowiązek zgłosić wszystkie zmiany danych adresowych oraz kontaktowych. W celu dokonania aktualizacji danych prosimy o kontakt na nr 571-313-710 lub ogniwa@um.tarnobrzeg.pl
W sumie trochę zaskakująca informacja, bo na nowym obowiązkowym formularzu podawało się wszystkie aktualne dane oraz informowało się o zmianie danych - było na to osobne okienko.
Nowe info z UM:
Aktualizacja danych
Informujemy, iż Mieszkańcy, którzy w 2016/2017 rok złożyli w ramach ogłoszonego naboru Deklaracje oraz Ankietę udziału w projekcie pn.: „Rozwój instalacji OZE w podsektorze budownictwa mieszkaniowego indywidualnego na terenie miasta Tarnobrzega” w zakresie dofinansowania instalacji fotowoltaicznej, pod rygorem wykreślenia z listy osób zakwalifikowanych do projektu mają obowiązek zgłosić wszystkie zmiany danych adresowych oraz kontaktowych. W celu dokonania aktualizacji danych prosimy o kontakt na nr 571-313-710 lub ogniwa@um.tarnobrzeg.pl
W sumie trochę zaskakująca informacja, bo na nowym obowiązkowym formularzu podawało się wszystkie aktualne dane oraz informowało się o zmianie danych - było na to osobne okienko.