Co się w mieście buduje
Re: Co się w mieście buduje
Nie ma pana Witolda i dlatego widzimy do jakich absurdów dochodzi na sesjach i jak wygląda obecna kadencja, zajmują się tam promocją nasadzeń. Miejmy nadzieję że ekranów nie będzie,bo to dodatkowe,niepotrzebne koszty,a to przecież nie autostrada. Wody siarczkowe, budowa uzdrowiska, inwestycja kluczowa i niezbędna, inwestycja w przyszłość i rozwój. Nikt nie powinien mieć wątpliwości, że to potrzebne. Ale jeśli brak ludzi z wizją, to co poradzić
Re: Co się w mieście buduje
Od początku.
2 października 2018 WZRÓSŁ poziom dopuszczalnego hałasu na terenach rekreacyjno-wypoczynkowych:
- w ciągu dnia, które były określone na poziomie od 60 zostały podniesione do 68 dB,
- w ciągu nocy limit wzrósł z 50 do 56 dB.
Jaki będzie generowany poziom hałasu na tej drodze:
Natężenie dźwięku i poziom hałasu:
10 dB oddech, szept
20 dB szum liści
35 dB cicha muzyka
45 - 50 dB rozmowa
55 dB suszarka
60 dB odkurzacz
70 - 80 dB samochód osobowy
85 dB klakson
85 - 95 dB samochód ciężarowy
95 dB ruchliwa ulica
Droga będzie biegła w znacznej części przez ogródki działkowe, których działalność regulowana jest Ustawą:
Ustawa o ROD określa także rolę i zadania jakie mają one spełniać. Celem rodzinnych ogrodów działkowych jest zaspokajanie wypoczynkowych, rekreacyjnych i innych potrzeb socjalnych członków społeczności lokalnych poprzez zapewnienie im powszechnego dostępu do ROD oraz działek rodzinnych, dających możliwość prowadzenia upraw ogrodniczych na własne potrzeby, a także podniesienie standardów ekologicznych otoczenia.
Są działki, które będą znajdowały się około 10 metrów od tej drogi. I proste pytanie:
czy sąsiedztwo drogi, gdzie generowany hałas będzie osiągał 95 decybeli to "zaspokojenie potrzeb rekreacyjnych"?
Moim zdaniem UM Tarnobrzeg powinien:
1. zastosować ekrany,
2. zapewnić buforową strefę ochronną,
3. jak nie ma na nią miejsca zwrócić koszty nasadzeń i budowy altanek - średnio ok. 20 tys. za 1 działkę - i zrobić taką strefę.
Ogniska na działce zapalić nie wolno ale tysiące ciężarówek codziennie będą przejeżdżały przez tereny na których są hodowane marchewka, porzeczki czy winogrona.
W czerwcu 2003 roku miałem rację, by NIE WCHODZIĆ do EuroSowietów.
W maju 2020 miałem rację, że pandemia, to tresura.
W kwietniu 2022 miałem racje, by nie pomagać bezwarunkowo Ukrainie.
Jak będzie w 2024?
W maju 2020 miałem rację, że pandemia, to tresura.
W kwietniu 2022 miałem racje, by nie pomagać bezwarunkowo Ukrainie.
Jak będzie w 2024?
Re: Co się w mieście buduje
@dino podając podając poziom hałasu w db ważna jest informacja jak jest mierzony. Możliwości mamy dużo skala A / skala C, w odległości metra, czy to poziom średni czy chwilowy, jeżeli średni to w jakiej skali i w jakim czasie itd. Piszę to, ponieważ 80 db może być mierzone na odległość metra np. w godzinę. Może się okazać, że 15 metrów dalej poziom mierzony będzie dużo niższy. Poziom dźwięku spada 6d na podwojenie odległości. Jeżeli masz tam informację o sposobie pomiaru to wrzuć proszę.
Oprócz działek na wylocie z ronda są też domy, które drogę bedą miały przy furtce z podwórka. Bardziej o nie mi chodziło w temacie ekranów.
Oprócz działek na wylocie z ronda są też domy, które drogę bedą miały przy furtce z podwórka. Bardziej o nie mi chodziło w temacie ekranów.
Karaś
Re: Co się w mieście buduje
Gdyby te wody siarczkowe były takim interesem życia to już dawno prywatny inwestor by je wydobywał.andriu81 pisze: ↑13-09-2020 09:05Nie ma pana Witolda i dlatego widzimy do jakich absurdów dochodzi na sesjach i jak wygląda obecna kadencja, zajmują się tam promocją nasadzeń. Miejmy nadzieję że ekranów nie będzie,bo to dodatkowe,niepotrzebne koszty,a to przecież nie autostrada. Wody siarczkowe, budowa uzdrowiska, inwestycja kluczowa i niezbędna, inwestycja w przyszłość i rozwój. Nikt nie powinien mieć wątpliwości, że to potrzebne. Ale jeśli brak ludzi z wizją, to co poradzić
Karaś
Re: Co się w mieście buduje
Ale to niby inwestor przyjdzie i nagle będzie robił odwierty za kilkaset tysięcy nie na swoim terenie tylko na terenie miasta i nie wiedząc czy te wody siarczkowe w ogóle tam są? Według mnie żaden inwestor nie pokusi się o wydanie kilkaset tysięcy złotych w błoto jeszcze nie na swoim terenie, dlatego miasto powinno zrobić odwierty, opublikować że takie wody siarczkowe faktycznie tam są i wtedy myślę, że odpowiedni inwestorzy by się na pewno zgłosili i to nie jeden, a terenów dookoła jeziora jest tyle że dla wielu by wystarczyło. Tylko ktoś musi ten projekt wód siarczkowych lobbować, trzeba zrobić odwierty a później trzeba to rozreklamować porządnie i z głową w jakiś mediach krajowych które by miały duży zasięg i grono odbiorców tak jak niektóre miasta i gminy czy powiaty się reklamują w telewizjach. Przypuszczam, że z tym mógłby być poważny problem bo znowu skąd na to wziąć pieniądze a poza tym kto by się tym miał zająć w urzędzie miasta i byłby kolejny problem i kłopot.karas pisze: ↑13-09-2020 21:57Gdyby te wody siarczkowe były takim interesem życia to już dawno prywatny inwestor by je wydobywał.andriu81 pisze: ↑13-09-2020 09:05Nie ma pana Witolda i dlatego widzimy do jakich absurdów dochodzi na sesjach i jak wygląda obecna kadencja, zajmują się tam promocją nasadzeń. Miejmy nadzieję że ekranów nie będzie,bo to dodatkowe,niepotrzebne koszty,a to przecież nie autostrada. Wody siarczkowe, budowa uzdrowiska, inwestycja kluczowa i niezbędna, inwestycja w przyszłość i rozwój. Nikt nie powinien mieć wątpliwości, że to potrzebne. Ale jeśli brak ludzi z wizją, to co poradzić
Moja opinia jak to widzi nasz Urząd Miasta:
Brak odwiertów:
1. zaoszczędzone pieniądze dla miasta
2. brak odwiertów---> nie trzeba szukać kto by był za nie odpowiedzialny w urzędzie miasta i szukać kogoś kto by je zrobił (wykonawcy).
3.nie trzeba reklamować, że są wody siarczkowe i zachęcać do inwestowania w nie ---> mniej roboty dla urzędników i nie trzeba wydawać pieniędzy na reklamę.
4. po co robić odwierty nad naszym jeziorem skoro można pojechać do Buska Zdrój, Iwonicza czy Uniejowa się pokąpać, skoro tam jest fajnie to po co się męczyć i u nas się w to bawić.
5. miasto się kurczy i ludzi ubywa a więc to nie miałoby prawa się utrzymać i zarabiać na siebie, co z tego że w innych miastach podobne rzeczy funkcjonują ale u nas to nikt by tam nie chodził.
A teraz moja opinia odnośnie wód siarczkowych:
1. lecznicze właściwości wód siarczkowych. Mamy starsze społeczeństwo więc zamiast jeździć do Buska czy Iwonicza woleliby tu na miejscu z naszych leczniczych wód skorzystać.
2. Wpływ pieniędzy do budżetu miasta - dodatkowe źródło dochodu.
3. Reklama Tarnobrzega i naszego jeziora, więcej turystów i osób przyjeżdżających znów większe wpływy do budżetu miasta i więcej pieniedzy zostawionych nad jeziorem.
4. Większy ruch w mieście przez turystów większa możliwość zarobienia na turystach czy wczasowiczach przez sklepy w Tarnobrzegu.
5. Miejsce zatrudnienia w takim uzdrowisku dla sporej ilości osób z naszego miasta. Oczywiście jeśli by tam powstał duży hotel z baseniami z wodami siarczkowymi, to praca jako ochraniarz, sprzątaczki, kelnerzy, kucharze i jeszcze wiele różnych innych zawodów by znalazło w tym pracę.
Re: Co się w mieście buduje
Czyli inwestor nie podejmie ryzyka, a miasto ma podjąć ryzyko, żeby później inwestor mógł bez ryzyka czerpać zyski?tomek1 pisze: ↑13-09-2020 23:10Ale to niby inwestor przyjdzie i nagle będzie robił odwierty za kilkaset tysięcy nie na swoim terenie tylko na terenie miasta i nie wiedząc czy te wody siarczkowe w ogóle tam są? Według mnie żaden inwestor nie pokusi się o wydanie kilkaset tysięcy złotych w błoto jeszcze nie na swoim terenie, dlatego miasto powinno zrobić odwierty, opublikować że takie wody siarczkowe faktycznie tam są i wtedy myślę, że odpowiedni inwestorzy by się na pewno zgłosili i to nie jeden, a terenów dookoła jeziora jest tyle że dla wielu by wystarczyło.
Nawet jeżeli okaże się, że miasto potwierdzi te wody siarczkowe, to zagospodarowanie tych źródeł przez miasto potrwa latami.
Karaś
Re: Co się w mieście buduje
Zadawałem kiedyś podobne pytanie pomysłodawcy odwiertów w ramach BO na fb. Odpowiedział, że inwestor już jest, ale to było ze 2-3 lata temu.
Nie wiem czy dobrze się domyśliłem, że miałaby być nim kopalnia?
Proponowałem przy okazji powołanie spółki, tak jak to się odbywało w starych uzdrowiskach, nawet oferowałem wówczas jakiś wkład w udział w spółce. Rzeczywiście jest to ryzyko, dobrze gdyby ktoś ponosił je z własnej woli i własnymi pieniędzmi, oczywiście najlepiej kierując się chęcią późniejszego zysku.
Mimo zastrzeżeń uważam, że to bardzo dobry kierunek, bo łączy tarnobrzeskie tradycje (te młode przemysłowe tradycje) z tym czym stać się chcemy, czyli miejscem rekreacji i wypoczynku. Tarnobrzeg wciąż kojarzy się z siarką i dobrze by było to skojarzenie wykorzystać.
Nie wiem czy dobrze się domyśliłem, że miałaby być nim kopalnia?
Proponowałem przy okazji powołanie spółki, tak jak to się odbywało w starych uzdrowiskach, nawet oferowałem wówczas jakiś wkład w udział w spółce. Rzeczywiście jest to ryzyko, dobrze gdyby ktoś ponosił je z własnej woli i własnymi pieniędzmi, oczywiście najlepiej kierując się chęcią późniejszego zysku.
Mimo zastrzeżeń uważam, że to bardzo dobry kierunek, bo łączy tarnobrzeskie tradycje (te młode przemysłowe tradycje) z tym czym stać się chcemy, czyli miejscem rekreacji i wypoczynku. Tarnobrzeg wciąż kojarzy się z siarką i dobrze by było to skojarzenie wykorzystać.
Re: Co się w mieście buduje
Z wód siarczkowych korzystają w większości ludzie z problemami zdrowotnymi, na które te wody pomagają. Taki chory chce się leczyć w uzdrowisku czy innym zdroju i przeważnie dostaje zlecenie na finansowane z NFZ zabiegi w takim miejscu. Takie lecznictwo jest głównym źródłem dochodu tego typu miejsc.
Nasze miasto nigdy nie zostanie uzdrowiskiem i nigdy nie będzie nazywać się Tarnobrzeg Zdrój. Wszystko przez pobliską strefę przemysłową.
To właśnie stawia, na wstępie, pod dużym znakiem zapytania opłacalność tej inwestycji.
Życzeniowo chciałbym aby powstały u nas baseny na wzór Solca Zdroju. Moze cos takiego jak w Polańcu z wodą siarczkowa czy mineralną.
Nasze miasto nigdy nie zostanie uzdrowiskiem i nigdy nie będzie nazywać się Tarnobrzeg Zdrój. Wszystko przez pobliską strefę przemysłową.
To właśnie stawia, na wstępie, pod dużym znakiem zapytania opłacalność tej inwestycji.
Życzeniowo chciałbym aby powstały u nas baseny na wzór Solca Zdroju. Moze cos takiego jak w Polańcu z wodą siarczkowa czy mineralną.
Re: Co się w mieście buduje
Takim myśleniem pogrążacie stan miasta, bo nie inwestując w nic i lekceważąc głosy mieszkańców ,przeganiając inwestorów ,rujnujecie nie tylko szansę ale i opinię tego miejsca. Strefa przemysłowa? Jaka strefa? To są pojedyncze zakłady ,które nie wpływają na pobliskie środowisko, natomiast jezioro od 10 lat jest uznane za miejsce wypoczynkowe. Każda inwestycja łączy się z jakimś ryzykiem, a żadne miasto nie rozwinęłoby się ,gdyby nic nie ryzykowało. Inwestor byćmoże by się pojawił,gdyby była jakakolwiek reklama, zachęta ze strony miasta.
Re: Co się w mieście buduje
Te "głosy mieszkańców" nawet da się policzyć, bo wiemy ile ich było w ostatnich latach. Projekt niestety przegrywał, chociaż zdarzyło mi się na niego głosować. Tak, inwestycja związana jest z ryzykiem, ale niedobre jest uspołecznianie strat i ryzyka, a prywatyzowanie zysków. Jeśli powstałaby spółka celowa, to kto i ile się dorzuci tyle ryzykuje, a później odpowiednio zarabia. Lub nie. Poza tym byłby to wolny wybór zainteresowanych.
Re: Co się w mieście buduje
Podjąłem ryzyko i zapytam bo wiem że ten temat się tutaj pojawiał,otóż chciałbym was zapytać,bo może wy to wiecie gdzie można konkretnie zobaczyć (nie na zdjęciach w necie)którędy będzie przechodziła obwodnica,wczoraj przy anyżówce miałem okazję porozmawiać ze starą sąsiadka z miasta o tej obwodnicy-i stanęło na niczym,ktoś gdzieś słyszał ktoś napisał,etc....,a konkret którędy będzie przechodziła droga przez działki ,nie wiem który to zarząd ogrodów ale na pewno nie jeden,jeśli jest taka możliwość zapoznania się z informacjami na ten temat w UM ,to bardzo bym prosił o podanie tzw. namiarów moja koleżanko-sąsiadka trochę nie wie co ma zrobić czy dalej uprawiać od ponad trzydziestu lat mały kawałek nieba ,czy dać sobie spokój! będę wdzięczny! pozdrawiam miłego spokojnego dnia
Re: Co się w mieście buduje
Konkretnie w terenie to pewnie nie.
Swoją drogą, właśnie, rozumiem że procedura wykupu gruntów pod obwodnicę jeszcze nas czeka?
Swoją drogą, właśnie, rozumiem że procedura wykupu gruntów pod obwodnicę jeszcze nas czeka?
Re: Co się w mieście buduje
Tak jak napisał olekko, w terenie nie, jedyne co to geoportal, tam jest przebieg i numery działek. Teoretycznie powinno to wystarczyć, natomiast jak chcesz namiar to ze strony UM: Wydział Urbanistyki, Architektury i Budownictwa, Naczelnik Wydziału: Anna Feręs-Niezgoda, tel. 15 81 81 253 bardzo konkretna osoba, pomoże. Wydział Geodezji i Gospodarki Gruntami Naczelnik Wydziału: Stanisław Czuchara tel. 15 81 81 240 Z-ca Naczelnika, Geodeta Powiatowy: Wiesław Możdżeń tel. 15 81 81 210, konkretne osoby, również powinni pomóc, w tym drugim wydziale proponowałbym kontakt z panem Możdżeniem, naczelnik może być nieco zajęty.
Re: Co się w mieście buduje
O ile dane na geoportalu są aktualne to po zaznaczeniu opcji "Przebieg obwodnicy" pojawi się jej przebieg na mapce. Można dodać widok "Działek" oraz "Budynków". Jest też legenda do samej obwodnicy po kliknięciu w tytuł i mamy wtedy opis do takich elementów jak: zakres robót, os jezdni, pobocze, krawędz jezdni, krawędz chodnika, serwis, ekran akustyczny, skarpy
Link do geoportalu: http://tarnobrzeg.geoportal2.pl/map/www ... s=+dzialki+
Na wspomnianym wyżej geoportalu ekrany są zaznaczone a w ogłoszeniu przetargu pojawia się fragment:
• urządzenia ochrony środowiska:
— budowa bezkolizyjnych przejść dla zwierząt,
— ekrany akustyczne i przeciwolśnieniowe,
— wygrodzenia herpetologiczne,
Re: Co się w mieście buduje
Dzanek rozebrał na części pierwsze
Re: Co się w mieście buduje
Na BIPie pojawił się nowy przetarg:
Tylko brakuje tu fragmentu od krzyżówki "dużej" do ronda który też woła o pomstę do nieba ......Prezydent Miasta Tarnobrzega ogłasza przetarg nieograniczony pn.: ,,Remont drogi wojewódzkiej nr 758 ul. Mickiewicza na odcinku od ronda ul. Szpitalna - ul. Niepodległości - ul. Mickiewicza do skrzyżowania z ul. Kochanowskiego w Tarnobrzegu”.
Re: Co się w mieście buduje
Zaznaczyłem zdjęcie lotnicze.O ile dane na geoportalu są aktualne to po zaznaczeniu opcji "Przebieg obwodnicy" pojawi się jej przebieg na mapce. ,
I zrobiłem sobie zrzut ekranu na pamiątkę. Zdjęcie jest historyczne - bez wiaduktu
W czerwcu 2003 roku miałem rację, by NIE WCHODZIĆ do EuroSowietów.
W maju 2020 miałem rację, że pandemia, to tresura.
W kwietniu 2022 miałem racje, by nie pomagać bezwarunkowo Ukrainie.
Jak będzie w 2024?
W maju 2020 miałem rację, że pandemia, to tresura.
W kwietniu 2022 miałem racje, by nie pomagać bezwarunkowo Ukrainie.
Jak będzie w 2024?
Re: Co się w mieście buduje
Dobrze że w końcu ruszy się Mickiewicza, ale rzeczywiście jeszcze kawałeczka zabraknie.
Tymczasem dzięki pytaniu byłego prezydenta Grzegorza Kiełba poznaliśmy szczegóły naszej "współpracy" z Urzędem Marszałkowskim w temacie KPO.
Tymczasem dzięki pytaniu byłego prezydenta Grzegorza Kiełba poznaliśmy szczegóły naszej "współpracy" z Urzędem Marszałkowskim w temacie KPO.
Re: Co się w mieście buduje
Dzięki! Kiedyś na geoportalu była tylko krecha. Nie spodziewałem się, że tam jest teraz naniesiony cały projekt.
Karaś
Re: Co się w mieście buduje
Projekty zgłoszone po czasie do KPO są OK, ale brakuje mi w tej skromnej liczbie m.in. projektu rewitalizacji os. Serbinów - najbardziej zaludnionego i zapuszczonego przez wszystkie dotąd rządzące władze Tarnobrzega (chodzi - nie tylko chodniki i drogi). Osiedle to potrzeb ma najwięcej, a najmniej się na nim coś nowego robi, wynika to pewnie z tego, że mało krzykaczy lub (bez)radnych tam mieszka.