www.tarnobrzeg.info

Z własnego doświadczenia wiem , że rośliny sadzone jesienią lepiej się przyjmują na stałym miejscu po wsadzeniu. Ukorzenianie posadzonej rośliny trwa co najmniej rok i dopiero po tym czasie roślina staję się odporna. Rośliny sadzone jesienią nie trzeba podlewać a jeśli już to przy upałach i długotrwałej suszy. Osłony nie są niczym niezwykłym. W wielu miastach są stosowane. Nawet na parkingu przy VIVO w STW jeszcze w tym roku są rozłożone. Andriu osłony nie są na tyle wysokie , żeby zasłaniać widok. Jedyne do czego mogę się przyczepić i to wiem też z własnego doświadczenia to gęstość nasadzeń. Tą ilością roślin można by było obsadzić pół miasta. Minimalna szerokość nasadzeń np. dla berberysów to ok. 70-80 cm, dla traw i róż jeszcze więcej. Po dwóch latach połowa tych roślin zaginie zagłuszona przez te bardziej ekspansywne. Berberysy sadzi się na agrotkaninie bo to roślina silnie kłująca i ciężko cokolwiek pod nią wyplewić. Ale to już raczej wina projektanta.

Zgadzam się co do optymalnej pory nasadzeń, również z doświadczenia. Powiedzenie ogrodnika - co sadzi się jesienią, to przyjmie się samo, a co wiosną, to trzeba już zadbać. W dodatku mamy wyjątkowo przedłużony sezon wegetacyjny, zatem rośliny mimo późnego sadzenia mają jeszcze większe szanse się przyjąć.

Ostatnio moja mama narzekała, że przez nie nie widzi (niska osoba, małe auto), więc coś na rzeczy jest. Być może wystarczyłoby zrobić kilka korekt przy skrzyżowaniach. Z drugiej strony czy jeśli te roślinki urosną do docelowych rozmiarów to nie będą tak samo ograniczać widoczności?

Skarżono się najczęściej na wyjazd z Matejki do Sikorskiego. Tam się jedzie pod górkę, na ruchliwą drogę i rzeczywiście widoczność nawet bez osłon nie jest najlepsza. Krzaki? Pamiętam wyjazd z Rusinowskiego na Sikorskiego i krzaki przy Orlenie. Jak będą zasłaniać, to najwyżej się usunie, albo przesadzi.

Nie wiem czy o tym wspominałem na forum, ale temat potwierdził się ostatnio na Skyscrapercity. Media-Expert ma budować własny budynek przy krzyżówce Sikorskiego/Sienkiewicza, przed zapowiadaną galerią. Sklep przeniósłby się wówczas z Bartosza.

Wyjeżdżając ze stacji paliw Lotos gdy jest ciemno, niestety osłony skutecznie zasłaniają światła nadjeżdżających samochodów.
Druga sprawa to jadąc wczoraj po południu w stronę centrum, mijając komis za makiem, owa płachta na długości około 8 może 12 metrów odczepiła się ze wszystkich palików i fruwała jak żagiel. Przecież to było nie dawno montowane a gdzie do wiosny.

Wiecie może czy nowo budowane garaże przy ulicy Marii Skłodowskiej-Curie będą na sprzedaż czy do wynajęcia?

https://zapodaj.net/02ee147551ba6.jpg.html ul. Sikorskiego k. Maca. Nie potrzeba zimy ani pługów, wystarczy wiatr. Nie winię za to władz, choć przypatrzyłem się, jak to jest montowane, a i to punkt narażony na największe zniszczenia ze strony natury, w końcu zabudowań chroniących od wiatru zero, aczkolwiek człowiek może postępować jeszcze gorzej. Montaż na wkręty do drzewa, bez podkładek. A, jak wiadomo, stosuje się je celem wzmocnienia. Chcąc to naprawić, trzeba znów wkręcić. Jednak jak wszystko, ma swoją wytrzymałość. Prosty test, można wziąć palik, i wkręcić wkrętarką obok siebie kilka dziur, palik się rozpadnie, będzie bardziej podatny na złamania, uszkodzenia, a dziura koło dziury powoduje całkowite osłabienie materiału. Kto choć raz obsadzał płyty kartonowo - gipsowe, lub wiórowe (MPF), miał styczność z drewnem, wie o czym mówię.

Także, pewnie nasadzenia trzeba będzie podlewać, paliki co jakiś czas wymieniać i materiał agrotkaniny też, bowiem już widziałem, że się rozrywa. Forsa skąd?

To fakt, że montaż bez podkładek tylko prosi się o problemy przy silnym wietrze. Koszt 1 kg podkładek poszerzanych to ok. 10 zł. Na całość niech pójdzie ze 20 kg, nie jest to duży koszt w porównaniu do napraw, które trzeba już wykonać. Brakuje w tym wszystkim trochę rozumu.

Wiało naprawdę mocno, przy krzyżówce Sikorskiego/Mickiewicza wywrócił się cały płot frontowy przy nowej budowie zrobiony z podobnego materiału. Słupki nie były wbijane, tylko obciążone betonem wielkości trylinki, ale takie obciążenie nie wystarczyło.

Co do montażu do palików - doświadczenie mam, słupek jeszcze sporo wytrzyma wkręcania zanim osłabi się mechanicznie. Byle przesunąć otwór chociaż ze 3 cm z lekkim skosem. Zresztą i tak w tym miejscu agrotkanina już jest uszkodzona, to i tak trzeba przesunąć. Nie przyglądałem się jak to jest mocowane, to wkręt z płaskim łbem, nie stożek mam nadzieję? Ale podkładki oczywiście bardzo poprawią wytrzymałość w tym miejscu.

A nie wystarczyłoby po prostu raz z jednej raz z drugiej strony słupka dawać ten materiał?

Płaski, nie stożek. Nie przesuniesz o 3 cm, chyba, że masz na myśli góra-dół, bo na szerokość to nie możliwe. Albo inaczej dodam, możliwe, tylko jak tak dalej pójdzie, to będziemy to co chwilę dziurawić.

Nie bardzo. Jak napada śniegu między tkaninami, plus woda, ciśnienie, mróz, to to rozerwie. Koszty 3 razy większe. A gdzie montaż i demontaż?

Nie musi być idealnie równo przecież a tak byłyby bardziej odporne na wiatr.

dominik267 pisze: ↑

05-01-2020 16:08

Nie musi być idealnie równo przecież a tak byłyby bardziej odporne na wiatr.

Zgoda. Pytanie tylko, co nam przyniesie aura, ewentualne błoto pośniegowe, i zadyma z wiatru i chmur. Zresztą, budiem żyli, uwidim

Sprzedajemy dwie ciekawe, sąsiadujące działki. Patrząc od Warszawskiej na lewo od Unimetu, zaraz przy skręcie na osiedle Sobów.
W planie działalność handlowo-usługowa. Dobre miejsce! W sumie działki mają około hektara, jedna z części wyceniona na 350 tys. zł.

admin pisze: ↑

05-01-2020 23:32

Sprzedajemy dwie ciekawe, sąsiadujące działki. Patrząc od Warszawskiej na lewo od Unimetu, zaraz przy skręcie na osiedle Sobów.
W planie działalność handlowo-usługowa. Dobre miejsce! W sumie działki mają około hektara, jedna z części wyceniona na 350 tys. zł.

Chwila moment masz jakieś lepsze wiadomości na ten temat bo trochę mnie to niepokoi ja sam mam tam działko-sad o pow 0,8h i troszkę spanikowałem i jeśli to prawda to nie wydaje mi się abym jako sąsiad tych działek wydał jakąś zgodę na działalność handlową przez tzw płot tym bardziej mnie zaciekawia twój wpis że nikt mi o tym nie mówił i nie dostałem żadnego pisma w tej sprawie gdzie to znalazłeś i jakie numery działek czy to działki skarbu państwa czy prywatne podaj coś więcej jak wiesz!

Działki nr 699 i 700 przy ul. Warszawskiej.
To nie dokładnie sam skręt, bo na prawo od rowu.
Informacje na Edicta Legis w ostatnich dokumentach są informacje o wycenie i przeznaczenie działek:
http://eportal.tarnobrzeg.pl/prawo/desk ... 0490&rvn=1

DZIALKI pod inwestycje.Ciekawa sprawa z budynkiem i działkami przy ulicyMICKIEWICZA. Inwestycja nie do końca przyjazna otoczeniu.

Wydanie pozwolenia na budowe takiego obiektu przy nie rozbudowanym skrzyżowaniu....porazka

admin pisze: ↑

06-01-2020 10:40

Działki nr 699 i 700 przy ul. Warszawskiej.
To nie dokładnie sam skręt, bo na prawo od rowu.
Informacje na Edicta Legis w ostatnich dokumentach są informacje o wycenie i przeznaczenie działek:
http://eportal.tarnobrzeg.pl/prawo/desk ... 0490&rvn=1

No trochę mnie uspokoiłeś tak wiem już to na pewno działki miasta chociaż jedna to taka spadkobierczyni po dawnym właścicielu pamiętającym czasy hrabiego Tarnowskiego dzięki!

Stało się to, zo przewidywałem. Czyli skoszono, zdewastowano 2 słupki ze znakami na skrzyżowaniu łuku Wyszyńskiego z Dominikańską. Spodziewałem się, że zakręt okaże się za wąski i większe auta nie będą tam w stanie się zmieścić lub odpowiednio złamać.

Brak mi rozsądnej reakcji zarządcy drogi przy odtworzeniu oznakowania.