Tragedia narodowa...

[keniu]

""Hieny" mój ostatni tekst, zapraszam:

http://krzysztof-miskiewicz.blog.onet.p ... 04575063,n"

[marcin85tbg]

"

a Michał Korybut Wiśniowiecki godny ?

tez nie godny"

[rider85]

"Wawel, powinien już pozostać miejscem zamkniętym i nie powinno się chować tam nowych osób. Osób Sikorskiego czy Wiśniowieckiego już nie poruszajmy, to rozdział zamknięty. Skoro uważamy, w stosunku do nich popełniono błąd to nie powielajmy tego błędu jeszcze raz, chowając tam Kaczyńskiego. Miejsce pochówku b.Prezydenta powinno dalej łączyć Polaków w tym co się stało, a tak naród został podzielony. Co do protestów to niby kiedy mają być jak nie na teraz - na świeżo, jak ktoś za pół roku zaprotestuje to będzie to śmieszne, dlatego w pełni popieram przeciwników Kaczyńskiego na Wawelu. Samo bycie prezydentem, mimo nawet tragicznej śmierci nie daje podstaw do pochówku w tak szczególnym miejscu jak Wawel. Powązki czy Świątynia Opatrzności Bożej byłaby lepszym miejscem."

[admin]

"Spoczywających na Wawelu też chyba nie warto weryfikować.
Mam nadzieję, że nigdy nie upadniemy tak nisko jak Francuzi, którzy wykopali i w bestialski sposób sprofanowali zwłoki niemal wszystkich swoich królów, z bazyliki Saint Denis.

Właśnie pod oknem przejechał mi duży rządowy van z flagami narodowymi, do niego 5 wielkich limuzyn. Cały konwój eskortowany przez 3 samochody Policji na sygnale. Jechali jak na Kraków. Tusk w Warszawie, więc pewnie jechał Komorowski."

[rakkauslaulu]

"Ale czy wam krzywda że tam zostanie pochowany? Taka została podjęta decyzja i mi to nic a nic nie przeszkadza... I uważam że nikt nie powinien tego osądzać..."

[wallenstein]

"Dyskusja jest niepotrzebna tak jak i decyzja o Wawelu. Zmiany nie będzie, żeby w niedzielę nie było kompromitacji tzn. transparentów czy okrzyków na pogrzebie. Druga sprawa taka ilość jadu jaka wylewana jest na Jarosława to okropieństwo. Widziałem go w telewizji od soboty kilka razy. Naprawdę on nie wygląda na człowieka, który robi teraz politykę. On przeżywa naprawdę wielką osobistą tragedię pogłębioną chorobą matki. Wydaje mi się że decyzje podjęto niejako obok niego choć na pewno o niej wiedział, tyle że raczej nie miał głowy myśleć czy to wypada czy nie."

[REVOLdaSOUND]

"

Ale czy wam krzywda że tam zostanie pochowany? Taka została podjęta decyzja i mi to nic a nic nie przeszkadza... I uważam że nikt nie powinien tego osądzać...

Ok, Ty uwazasz tak, inni inaczej. Nie kazdy musi byc tak "poprawny". Protesty wedlug mnie jak najbardziej uzasadnione. rozpoczely sie jeszcze przed ogloszeniem ostatecznej decyzji. Do czasu tej kontrowersyjnej decyzji bylo wszystko tak jak mialo byc. Cisza, zaduma. Nie w protestujacych szukalbym przyczyn podzialu spoleczenstwa.



Ostatnia zmiana wpisu: REVOLdaSOUND, 15-04-2010 - 19:24 "

[Kamyl]

"posłużę się tu hipotetycznym przykładem: jak dla mnie to Prezydent wraz z Pierwszą Damą mógłby spocząć nawet na cmentarzu w Wielowsi lub Sobowie w naszym mieście, jeżeli była taka Ich ostatnia wola lub wola rodziny. Nic nam do tego. Decyzję należy uszanować. Wg mnie dyskusję i protesty są bezcelowe.



Ostatnia zmiana wpisu: Kamyl, 15-04-2010 - 19:57 "

[marcin85tbg]

"

Wg mnie dyskusję i protesty są bezcelowe.

Cel jest taki, żeby nie chować go na Wawelu, bo nie godny. Nie wierzę, że np. córka - Marta nie wolałaby pochować rodziców w Warszawie. Jarek miesza z Dziwiszem na spółę. Tak na marginesie to dziwi mnie ten klecha. Tyle czasu przebywał z JPII i wogóle nie nabrał, nazwijmy to hmm "dobroci i ogłady". Zupełnie niepotrzebnie się chłopina w politykę miesza..."

[rakkauslaulu]

"Zdania są podzielone i uważam że najstosowniej byłoby zamknąć temat, bo według mnie dyskusja w obliczu tragedii nie jest potrzebna..."

[waldzio71]

"Po śmierci Papieża nawet kibice Cracowi i Wisły wytrwały w ciszy i spokoju a tu takie medialne protesty zupełnie nie potrzebne bo decyzja jest nieodwołalna, media z zagranicy już to komentują nie rozumiejąc problemu. Dajmy już temu spokój!"

[waldzio71]

"

Dyskusja jest niepotrzebna tak jak i decyzja o Wawelu. Zmiany nie będzie, żeby w niedzielę nie było kompromitacji tzn. transparentów czy okrzyków na pogrzebie. Druga sprawa taka ilość jadu jaka wylewana jest na Jarosława to okropieństwo. Widziałem go w telewizji od soboty kilka razy. Naprawdę on nie wygląda na człowieka, który robi teraz politykę. On przeżywa naprawdę wielką osobistą tragedię pogłębioną chorobą matki. Wydaje mi się że decyzje podjęto niejako obok niego choć na pewno o niej wiedział, tyle że raczej nie miał głowy myśleć czy to wypada czy nie.

popieram"

[anikk]

"

Dyskusja jest niepotrzebna tak jak i decyzja o Wawelu. Zmiany nie będzie, żeby w niedzielę nie było kompromitacji tzn. transparentów czy okrzyków na pogrzebie. Druga sprawa taka ilość jadu jaka wylewana jest na Jarosława to okropieństwo. Widziałem go w telewizji od soboty kilka razy. Naprawdę on nie wygląda na człowieka, który robi teraz politykę. On przeżywa naprawdę wielką osobistą tragedię pogłębioną chorobą matki. Wydaje mi się że decyzje podjęto niejako obok niego choć na pewno o niej wiedział, tyle że raczej nie miał głowy myśleć czy to wypada czy nie.

Dokładnie, też się zgadzam. W obliczu tej tragedii nie godzi się siać takiego zamętu. To sprawa rodziny, gdzie zostaną pochowani Prezydent z Małżonką. Oni zginęli podczas pełnienia państwowych zadań, pojechali także w imieniu wszystkich Polaków. Jestem pewna, że gdyby Kaczyński zmarł śmiercią naturalną za ileś tam lat to w ogóle nie byłoby tematu pochówku na Wawelu. Ale naród polski to także naród hipokrytów. Najpierw wyzywali go od najgorszych, potem współczuli tragedii, teraz znowu im nie pasuje miejsce pogrzebu. Idąc za tym tropem, to również gen. Sikorski czy Piłsudski również nie powinni być pochowani na Wawelu, bo tam początkowo mieli być tylko królowie Polski. Ludzie, opamiętajcie się wreszcie i dajcie spokój zmarłym."

[poniek]

"media zagraniczne i media rodzime mają inne "cele". My Polacy słyniemy z tego, że potrafimy jednoczyć się w trudnych dla nas chwilach... ale również jako ci, którzy wykorzystują każdą okazję do tego, żeby się pożreć... Media zagraniczne nam przychylne nie zwracałaby aż takiej uwagi na toczącą się debatę "Wawel" czy "nie-Wawel", ale na na to jak mogą zmienić się - zmieniają nasze stosunki z państwem rosyjskim (nie mylić z Rosjanami - bo od tyc h zwykłych ludzi, szaraczków jak my zawsze biło ciepło). Media zagraniczne nie przychylne będą zawsze wyciągały na pierwszą falę cokolwiek co może postawić nas w negatywnym świetle. Owszem przez to co się stało nagle świat (media zagraniczne) zwrócił uwagę na Katyń. Kiedy wcześniej Polacy mówili o nim uważano, że to darcie mordy o jakieś zamierzchłe sprawy, którym nikomu poza Polakami nie przyszłoby rozdzierać szat. Tego czym jest "Wawel" niestety nigdy nie zrozumieją... i nic się do tego nie przyczyni. To że tragedia katastrofy lotniczej otworzyła temat Katynia na "poważnie" to jedno, ale twierdzenie, że ci co w niej zginęłi oddali za Katyń życie to nazbyt dużo powiedziane (takie komentarze nie były odosobnione na różnistych portalach). Być może splot przyszłych wydarzeń (historia) tak każe patrzeć na to zdarzenie, ale na pewno nie teraźniejszość. Czy ci którzy siedzieli w tym samolocie odbywali podróż z świadomością, że zginą?; że lecą aby oddać życie za jakąś sprawę? Nie!!! Ten lot w nastawieniu pasażerów niczym nie różnił się od drogi jaką każdy z nas przemierza do swojej pracy, codziennych obowiązków. Zgodzę się z annik, że Kaczyński zmarł śmiercią tragiczną..., Dodam jednak, że niestety nie męczeńską. Nie zgodzę się więc, aby nadawać jego śmierci jakiś szczególny, ponawypadkowy charakter, a już tym bardzie porównywać jego osobę z Marszałkiem Piłudskim!!! Piłsudski to byl facet jakiego ziemia polska od Jagiellonów nie nosiła i jakiego nosić długo nie będzie! Nawet jeśli królem nie był to jest to miejsce dla niego, ale nie dla Kaczyńskiego. Powiedzcie cóż takiego zrobił dla Polski aby spocząć między wielkimi rodakami? Na koniec dodam pytanie (być może retoryczne) dlaczego Karol Wojtyła nie wypowiedział się w swoim testamencie jednoznacznie, że "chciałby na Wawelu"? Dlaczego też nie było takiej awantury, aby jego ciało (lub chociaz serce) pochowane zostało w tym właśnie miejscu?

(edycja) ps. odpowiedź odnośnie Jana Pawła II... - bo był zbyt skromny i wolał aby naród zdecydował? więc dlaczego naród nie zdecydował skoro tyle dla niego zrobił (to już historia historia oceniła). Kto jednak zadecydował aby Ś.P Lecha Kaczyńskiego na "Wawelu" pochować i w imię czego? Protesty oczywiđcie sa nie wskazane w takiej chwili, nie mniej pytanie o decydentow i uzasadnione powody takiej decyzji, w moim przekonaniu, pozostaje otwarte



Ostatnia zmiana wpisu: poniek, 15-04-2010 - 23:37 "

[MN]

"Ciekawy artykuł - http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /714167544



Ostatnia zmiana wpisu: MN, 16-04-2010 - 07:36 "

[stanleytbg]

"ten człowiek zza drzewa to po prostu gałązka z pierwszego planu, było to ładnie pokazane na jednym z filmików "

[grassownik]

"wątku domniemanych strzałów i aresztowań nawet nie podejmuję.

ten mityczny Wawel nie ma w sobie nic takiego co przeszkadzałoby pochować tam Lecha Kaczyńskiego.
owszem jest prawdą,że to nie najlepszy wybór ale litości to był Prezydent RP,którego sami wybraliśmy na ten urząd,zginął tragicznie wykonując swoje obowiązki a więc obowiązki jakie na barki wrzuciliśmy my Wszyscy Polacy.
trochę szacunku do urzędu !
taka była wola Rodziny Zmarłych,taka był zgoda kustoszy Krypty Wawelskiej,nic nam do tego,naprawdę nie zachowujmy się małostkowo !
zwłaszcza,że jest tam już kilka osób które też nie były kryształowe,ba sam Marszałek Piłsudski nigdy kryształowym człowiekiem nie był ! a jest naszym Narodowym Bohaterem na 1000% i to miejsce się mu tam należało !
nie ma też co wspominać Karola Wojtyły bo on był biskupem Rzymu i spocząć musiał tam,faktem jest że był człowiekiem niezwykle skromnym (ale Prezydent Kaczyński też sam się na Wawel nie pchał !) i pewnie nawet o tym nie myślał.
tym niemniej JPII musiał spocząć tam w Watykanie jak jego poprzednicy i następcy,byłem zresztą tam,polecam zobaczyć w ogóle Rzym - przepiękne miasto i niewiarygodne wręcz zabytki.

razi mnie tylko niekonsekwencja bo Prezydent Ryszard Kaczorowski to jeden z tych dzięki którym Polska jest Polską,wystarczy prześledzić jego notkę biograficzną,my współcześni zjadacze kebabów możemy tylko na forum sobie popisać,ON mając lat tyle co my miał już na karku wyrok śmierci wydany przez nkwd,zesłanie do Kołymy,słowem bohaterskie życie to i on powinien spocząć tam na Wawelu.

zresztą w historii naszej Ojczyzny jest tylu wielkich i wspaniałych Bohaterów i taka rzesza bezimiennych,anonimowych i nie odkrytych Bohaterów że cały Wawel by ich nie pomieścił.

zatem ciszej nad tą trumną !

bo to że uważam iż Wawel to być może miejsce dla Prezydentów RP (mogliby się Kaczyński kiedyś w zaświatach z Wałęsą pogodzić ) wcale nie znaczy,że uważam tragicznie zmarłego Prezydenta za dobrego dla Polski - wprost przeciwnie,ale na oceny i odsądzanie od czci i wiary wszystkich a'la właśnie Kaczyński czy kurtyka przyjdzie czas,pewnie już od poniedziałku."

[słodko-gorzka]

"

Na koniec dodam pytanie (być może retoryczne) dlaczego Karol Wojtyła nie wypowiedział się w swoim testamencie jednoznacznie, że "chciałby na Wawelu"?

Z tego co pamiętam to Karol Wojtyła mówił od zawsze, że pochowany chciałby zostać w Wadowicach, bo to tam jest jego dom. Natomiast doskonale zdawał sobie sprawę, że jako Papież musi zostać pochowany w Watykanie i dlatego nie było problemów. Nikt nie dyskutował, bo taka jest tradycja i koniec.

Nie ma natomiast tradycji chowania prezydentów na Wawelu. I osobiście jestem przeciwna takiemu rozwiązaniu. Nie dlatego, że jego wizja polityczna państwa mijała się z moją, ale dlatego, że nie umniejszając nikomu, do Piłsudskiego trochę mu brakuje. Tak jak już ktoś wyżej słusznie zauważył, zginął tragicznie w wypadku, a nie walcząc za ojczyznę. To był nieszczęśliwy zbieg okoliczności.
Decyzją o Wawelu zrobili więcej krzywdy niż dobrego. Z żałobnej zadumy zrobili polityczną rozgrywkę."

[grassownik]

"ta tradycja być może powstaje na naszych oczach "

[makabras]

"Informacja na planszy w TV Tarnobrzeg dot. "darmowego" przejazdu autobusami na pogrzeb - zapisy w parafiach. Czy może ktoś mi ten fenomen wytłumaczyć? Podobno nie jesteśmy państwem wyznaniowym. Co ma władza świecka do zwązków wyznaniowych? Rozumiem, że włodarze uwielbiają manifestować swoją wiarę, jakiś czas temu była informacja na stronie UM (państwowego urzędu!) dot. intronizacji... teraz takie kwiatki...


Europa zmierza w XXII wiek, my w raczej w XII... Jak ktoś chce leżeć plackiem w kościele cały dzień, jego sprawa, proszę bardzo, wolność wyznania gwarantowana przez Konstytucję, ale gdzie rozdział Kościoła od państwa?


Czy ten darmowy przejazd Prezydent funduje nam z własnej kieszeni czy z naszych podatków, ktoś się orientuje?"