Szalety miejskie
Szalety miejskie
"Rozwiązanie problemu wydaje się być bliższe niż kiedykolwiek. Starania radnych (radnego) doprowadziły do intensywnych zabiegów mających na celu zabezpieczenie toalet miejskich. Jak bardzo jesteście zainteresowani tą sprawą? Czy toalety w barach, szkołach, szpitalu, bankach to mało?
Przedstawiam jako początek tematu wizualizację szaletów miejskich na placu czerwonym.
"
Przedstawiam jako początek tematu wizualizację szaletów miejskich na placu czerwonym.
"
Ostatnio zmieniony 29-01-2015 21:55 przez merytoryk, łącznie zmieniany 1 raz.
Szalety miejskie
"Konserwatorowi zabytków przeszkadzał maszt koło pomnika Bartosza Głowackiego a co dopiero coś takiego? Problem w tym , że szalety muszą współgrać z "zabytkami" ."
Ostatnio zmieniony 29-01-2015 22:46 przez alek, łącznie zmieniany 1 raz.
Szalety miejskie
"Zacznę może od cytatu z "Mój przyjaciel goj" - jak było kiedyś.
Pamiętam jakieś 15 lat temu w Kielcach dopadła mnie grypa żołądkowa. Błogosławiłem wówczas to PRLowskie miasto i jego liczne, stosunkowo przyzwoite, darmowe i powszechnie dostępne szalety.
Może by wymyślić coś oryginalnego? Nie powiem "aby przyciągnąć turystów", ale sławę łatwo zdobyć można "
Problem jest, jest poważny, wielokrotnie zgłaszany, rozwiązać by się go przydało. Podziemia na miejscu obecnego obuwniczego to był całkiem dobry pomysł.Któregoś wieczora Kitasa prowadzili i powlekali obaj policaje, zieleńczaki, tak się namęczyli, że jeszcze dzisiaj Kitasowe powłóczne ciągoty mają w kościach ramiennych, plecnych i łokciowych. No, bo wkiej Kitas w powłóczystem widzie wleczony zaczyna pazurami i rękami drzeć i szarpać umundurowanie policajów, a nawet zagraża obydwom ichnim przyrodzeniom, to oni ciskali depache, a brali leżaka za gicze, żeby go dowlec docelownie. Ho, ho! Kitas pewnie to wspomina w piekle.
Kto dziś wie, ile łajna przeróżnego bywało na rynku tarnobrzeskiem po jarmarku? A pojarmarczne łajno to nie takie se zwyczajne, prosto od krowy czy spod kobylego zadku spadek.
Środa na rynku to fura przy furze, koń przy koniu, baba przy babie i chłop przy wszystkim. A gdzie szukać wychodka, wkiej człeka przypili. Bydlak może, a jo nie?
Więc Kitas wyglądał w kreminale jak wygrzebany z hrabskiego dołu na asenizację, dla użyźnienia przez fornali jego rędzin. Fornalstwo jaśnie wielmożnego pana hrabiego Tarnowskiego całemi nocami było zatrudnione fachowo przy dołach kloacznych, a te doły to były zamiast ścieków komunalnych.
Chop się brzydził takiej roboty, zresztą obornika miał pod dostatkiem. Śmiał się, że hrabia na gównie zarabia. Bo fornal ? robocizna najtańsza. A taki asenizator nawet w kościele nie mógł się pokazać przez cały czas nawożenia rędzin pańskich i żył jak pogan, bo w czym by nie przyszedł do kościoła ? śmierdziało jak zaraza. Często biadoli: ? Nijakiego la mie zysku, ale chlebuś, niebo w pysku. ? Żył na ordynariach, znał tedy smak produktów ziemi, którą na pański sposób nawoził, uprawiał.
Pamiętam jakieś 15 lat temu w Kielcach dopadła mnie grypa żołądkowa. Błogosławiłem wówczas to PRLowskie miasto i jego liczne, stosunkowo przyzwoite, darmowe i powszechnie dostępne szalety.
Może by wymyślić coś oryginalnego? Nie powiem "aby przyciągnąć turystów", ale sławę łatwo zdobyć można "
Ostatnio zmieniony 29-01-2015 22:56 przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.
Szalety miejskie
"Zawsze można przenieść jeden z "kiosków" , robiących za szatnie w Sobowie, one chyba są już zabytkowe:)"
Ostatnio zmieniony 29-01-2015 22:59 przez merytoryk, łącznie zmieniany 1 raz.
Szalety miejskie
"stare budki telefoniczne? a jak ma być jeszcze bardziej oldschoolowo to rów i dwie długie żerdzie"
Ostatnio zmieniony 29-01-2015 23:25 przez inn, łącznie zmieniany 1 raz.
Szalety miejskie
"
Niby można ponownie postawić, ale to trochę nie za mało intymności?"
Pod Kaprysem stało jeszcze niedawno coś takiego:inn pisze:stare budki telefoniczne?
Niby można ponownie postawić, ale to trochę nie za mało intymności?"
Ostatnio zmieniony 29-01-2015 23:39 przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.
Szalety miejskie
"Dobra. Zrobiło mi się głupio, że tak niefortunnie skadrowałem interesujące zdjęcie. Dam większy kadr.
Kontekst też jest ważny. Lepiej widać butki."
Kontekst też jest ważny. Lepiej widać butki."
Ostatnio zmieniony 29-01-2015 23:41 przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.
Szalety miejskie
"Ciekawe , że na takie budki pan Komada się zgodził , że o kamienicy na dawnych szaletach nie wspomnę."
Ostatnio zmieniony 29-01-2015 23:47 przez alek, łącznie zmieniany 1 raz.
Szalety miejskie
"http://toaletybudotechnika.com.pl/model ... nit-black/
cos takiego mialo byc wlasnie za ta kamienica, co stoi na miejscu starych szaletow, ale pan konserwator zabytkow po trzykroc nie wyrazil zgody!!!"
cos takiego mialo byc wlasnie za ta kamienica, co stoi na miejscu starych szaletow, ale pan konserwator zabytkow po trzykroc nie wyrazil zgody!!!"
Ostatnio zmieniony 30-01-2015 00:46 przez bigBUD, łącznie zmieniany 1 raz.
Szalety miejskie
"
Wygląda przyzwoicie. Może rzeczywiście od tyłu tej kamienicy bardzo by się rzucało w oczy, ale jakby jeszcze obsadzić jakimś żywopłotem, to czemu nie?"bigBUD pisze:http://toaletybudotechnika.com.pl/model ... nit-black/
cos takiego mialo byc wlasnie za ta kamienica, co stoi na miejscu starych szaletow, ale pan konserwator zabytkow po trzykroc nie wyrazil zgody!!!
Ostatnio zmieniony 30-01-2015 19:42 przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.
Szalety miejskie
"
Po prostu pamiętałem , że dosłownie za ścianą były wcześniej zbiorniki starej stacji benzynowej - profilaktycznie nie paliłem tam tytoniu .
A stacja CPN to była w miejscu kiosku .
Edytowany przez jazet o 30-01-2015 - 19:29. "
Bardzo rzadko korzystałem z tego podziemnego " kibla wojewódzkiego z siedzibą w Sandomierzu " .Admin napisał pisze:Problem jest, jest poważny, wielokrotnie zgłaszany, rozwiązać by się go przydało. Podziemia na miejscu obecnego obuwniczego to był całkiem dobry pomysł.
Pamiętam jakieś 15 lat temu w Kielcach dopadła mnie grypa żołądkowa. Błogosławiłem wówczas to PRLowskie miasto i jego liczne, stosunkowo przyzwoite, darmowe i powszechnie dostępne szalety
Po prostu pamiętałem , że dosłownie za ścianą były wcześniej zbiorniki starej stacji benzynowej - profilaktycznie nie paliłem tam tytoniu .
A stacja CPN to była w miejscu kiosku .
Edytowany przez jazet o 30-01-2015 - 19:29. "
Ostatnio zmieniony 30-01-2015 20:28 przez jazet, łącznie zmieniany 1 raz.
Szalety miejskie
"stara budka mnie się tak kojarzy
http://pytamy.pl/title,czy-znacie-ten-n ... aid=514415
spłuczka wystylizowana na aparat telefoniczny - i niech hula
w wersji przyjemniejszej dla oka
http://max3d.pl/forum/threads/47469-Sce ... lefoniczna"
http://pytamy.pl/title,czy-znacie-ten-n ... aid=514415
spłuczka wystylizowana na aparat telefoniczny - i niech hula
w wersji przyjemniejszej dla oka
http://max3d.pl/forum/threads/47469-Sce ... lefoniczna"
Ostatnio zmieniony 30-01-2015 21:08 przez inn, łącznie zmieniany 1 raz.
Szalety miejskie
"Jeszcze bardziej jest potrzebne miejsce dla wypróżniania psów .
Radny , który był z tym na bieżąco - no niestety nie załapał się na tą kadencję !
Bo bez tego będzie to nielegalne i karane .
Edytowany przez jazet o 30-01-2015 - 20:35. "
Radny , który był z tym na bieżąco - no niestety nie załapał się na tą kadencję !
Bo bez tego będzie to nielegalne i karane .
Edytowany przez jazet o 30-01-2015 - 20:35. "