Otwierane/zamykane: gastronomia

Dyskusje o barach, pubach, retauracjach, dyskotekach, kawiarniach, cukierniach i wszelkich podobnych
olekko
Posty: 1729
Rejestracja: 25-05-2005 19:13

Re: Otwierane/zamykane: gastronomia

Post autor: olekko » 03-12-2019 00:54

W ostatnich dniach zamknęła się burgerownia "z lasu" w bloku przy Mickiewicza - na swoim fejsie informują o przyczynach ze zmianą właściciela - ja jednak dosyć często widziałem ten lokal zupełnie pusty w środku - w całkowitej opozycji do Woła w centrum - w czym również upatruję przyczyny likwidacji. Szkoda. Szkoda też że nie zdążyłem przetestować wołowiny - dziczyzna mnie tam nie urzekła, choć miejsce i nieco awangardowy koncept mało pasujący do małomiasteczkowego Tarnobrzega jak najbardziej na plus.

Tarnobrzeska przeciętna młodzież jest bardziej kebabożerna ;)

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19275
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Re: Otwierane/zamykane: gastronomia

Post autor: admin » 03-12-2019 07:12

Lokal też się zmieniał. Początkowo to był typowy sklep z dziczyzną - mięsem i wędlinami, ale pewnie się nie przyjęło, stąd zmiana na gotowe jedzenie.
Według deklaracji liczymy na nowe oblicze w nowym miejscu.

iv
Posty: 728
Rejestracja: 23-09-2014 22:51

Re: Otwierane/zamykane: gastronomia

Post autor: iv » 03-12-2019 22:03

olekko pisze:
03-12-2019 00:54
W ostatnich dniach zamknęła się burgerownia "z lasu" w bloku przy Mickiewicza - na swoim fejsie informują o przyczynach ze zmianą właściciela - ja jednak dosyć często widziałem ten lokal zupełnie pusty w środku - w całkowitej opozycji do Woła w centrum - w czym również upatruję przyczyny likwidacji.
Lokal był wynajmowany i kupiła go osoba, która planuje tam zupełnie inną działalność. Także przyczyna niezależna od knajpy. Z tego, co widziałam - mimo starań przesympatycznych prowadzących - duża część zamówień była na wynos. Sama nie jestem hamburgerowa, ale zwolennicy tego jedzenia bardzo chwalili Z lasu, zwłaszcza za jakość produktów. Może wrócą w innej odsłonie. W każdym razie życzę im powodzenia!

andriu81
Posty: 1797
Rejestracja: 29-05-2010 03:51

Re: Otwierane/zamykane: gastronomia

Post autor: andriu81 » 04-12-2019 09:28

Jedzenie nie ma znaczenia, bo lokalizacja jest obok baru gastronicznego o dużo niższych cenach. W takim miejscu nie ma szans rozwinąć się żaden inny bar. Ale widać właściciele chcą odkrywać koło na nowo

jamWilhelm
Posty: 1099
Rejestracja: 30-04-2005 04:18

Re: Otwierane/zamykane: gastronomia

Post autor: jamWilhelm » 04-12-2019 10:02

idąc Twoim tokiem rozumowania, np wół w centrum nie miał by szans, ponieważ obok w MC hamburgera z frytkami kupisz za 6 zł a na, łikendzie, no popatrz, nie ma gdzie usiąść a i na tygodniu ludzi nie brak, szynki w sklepach, powyżej 40 zł też by pewnie nie było, bo obok leży za 20

Awatar użytkownika
Dzanek
Posty: 1061
Rejestracja: 08-10-2004 19:53

Re: Otwierane/zamykane: gastronomia

Post autor: Dzanek » 04-12-2019 10:09

andriu81 pisze:
04-12-2019 09:28
Jedzenie nie ma znaczenia, bo lokalizacja jest obok baru gastronicznego o dużo niższych cenach. W takim miejscu nie ma szans rozwinąć się żaden inny bar. Ale widać właściciele chcą odkrywać koło na nowo
Podstawowe zasady handlu / marketingu mówią o tym, że lokal czy też sklep otwiera się w miejscu gdzie już podobny biznes istnieje. Lokal z jedzeniem obok lokalu z inną gastronomią. Sklep z butami obok innego sklepu z obuwiem. Sklep z elektroniką obok konkurencyjnej sieci itd.

Swoją drogą to z tego co rzuciło mi się w oczy na FB to "bar gastronomiczny" o którym piszesz dość mocno ogranicza swoją działalność a i ceny też nie są takie niskie.

andriu81
Posty: 1797
Rejestracja: 29-05-2010 03:51

Re: Otwierane/zamykane: gastronomia

Post autor: andriu81 » 04-12-2019 13:33

Wół w centrum leży w granicach galerii handlowej na Dzikowie, mnóstwo ludzi ,duży parking,jak w każdej galerii, a tych sklepów jest tam niewiele(o wiele za mało jak na tak duży obiekt!),więc oba bary świetnie sobie radzą. Gdyby właściciel sklepu z lasu przeniósł się tam, to miałby świetny interes ,a tak nie ma nic. I tyle
Na mickiewicza nie ma galerii ,więc 2 bary nie mogą stać obok siebie,proste

DonBeck
Posty: 245
Rejestracja: 30-05-2019 20:54

Re: Otwierane/zamykane: gastronomia

Post autor: DonBeck » 04-12-2019 14:48

To dobra to może tak. Krówka i połówka, bar albatros, pizzeria speedy romano, oraz kiosk z pieczywem i sklep spożywczy. Te wszystkie punkty są w rozmieszczone w promieniu 15-20 metrów, konkurencja robi im dobrze, bo każdy jest skierowany do innej grupy docelowej. Proste.

andriu81
Posty: 1797
Rejestracja: 29-05-2010 03:51

Re: Otwierane/zamykane: gastronomia

Post autor: andriu81 » 04-12-2019 22:05

No dobrze,myliłem się ,zatem winna jest lokalizacja. Ulica kochanowskiego leży w pobliżu kilku szkół ,ośrodka sportu i rekreacji ,tam jest pełno ludzi o każdej godzinie. Są miejsca które opustoszały z powodu złego miejsca ,np ulica Kościuszki obok kościoła, są tylko pustostany. Co z tego że wyremontowali Kaprys,jeśli miejsce jest zaklęte i klientów i tak nie będzie, bo czasy sie zmieniły i kto inny tamtędy przechodzi, to samo pasaż koło baru bistro ,też już mniej popularny

Awatar użytkownika
encore
Posty: 1558
Rejestracja: 11-12-2018 11:39

Re: Otwierane/zamykane: gastronomia

Post autor: encore » 05-12-2019 20:38

No tak, na Kochanowskiego jest ruch porównywalny do Nowego Światu w Warszawie, Rzeczywiście świente miejsce na lokale gastronomiczne lub rozrywkowe, biorąc pod uwagę to że to ulica niemal jednokierunkowa.

Jeśli nasz plac czerwony świeci pustkami to jak ma być na peryferiach? Czyżby tylko przysłowiowe piwiarnie były jedynymi lokalami, które dadzą radę funkcjonować?
"Państwa i narody, które na podstawie kłamstwa, na podstawie negowania prawdy podają myśl polityczną, dążą do zguby."

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19275
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Re: Otwierane/zamykane: gastronomia

Post autor: admin » 05-12-2019 20:58

A Chłopcy z ferajny to peryferie, czy centrum? Wół to też raczej nie centrum miasta i nie przychodzą tam przypadkiem klienci Jyska i KIKu.
Gdyby podobne lokale były w centrum, to ludzie chodziliby do centrum. Takie czasy, że lokalizacja nie jest już tak dużym ograniczeniem jak dawniej.

Awatar użytkownika
encore
Posty: 1558
Rejestracja: 11-12-2018 11:39

Re: Otwierane/zamykane: gastronomia

Post autor: encore » 05-12-2019 21:29

Grubszy portfel rzeczywiście nie ma sentymentów co do lokalizacji. Osoby zarabiające 8-9 tysięcy i plus i tak nie pojawiły by się na posiłku czy to na Kochanowskiego czy na placu. Jak ktoś ma na wydanie 100zł+/osobę na miło spędzony wieczór przy posiłku i napitku to absolutnie nie ma znaczenia odległość od centrum.

W Tarnobrzegu mamy dość sporo ludzi, dla których ceny niewiele niższe niż przysłowiowe warszawskie nie są jakimkolwiek problemem. Jednak duża większość klientów zarabia poniżej tzw. średniej krajowej i to oni są główną siłą napędową większości lokalnych przedsiębiorców.

Mnie stać na to by pozwolić sobie by opłacić 1 czy 2 razy w miesiącu kolację dla 4 osób za np. 300zł Ale ile jest takich osób w tym biednym, upadającym mieście? Są jednak i tacy, których stać na to i częściej. Zazdroszczę im, ale nie mam tego za złe i nie wypominam.
"Państwa i narody, które na podstawie kłamstwa, na podstawie negowania prawdy podają myśl polityczną, dążą do zguby."

iv
Posty: 728
Rejestracja: 23-09-2014 22:51

Re: Otwierane/zamykane: gastronomia

Post autor: iv » 06-12-2019 00:53

encore pisze:
05-12-2019 21:29
Grubszy portfel rzeczywiście nie ma sentymentów co do lokalizacji.
Ja myślę, że to nie jest kwestia tylko portfela, ale czego szukasz. Jeśli taniego obiadu codziennego, to pewnie odwiedzisz miejsce, które masz po drodze lub w pobliżu. Jeśli wyjścia troszkę bardziej extra - to mieszkając w bloku wszystko masz w zasięgu na piechotę. Zresztą większość ma samochody, więc myślałabym raczej o dostępie do parkingu niż o odległości.
Np. Mickiewicza to świetne miejsce "po drodze" - bo wzdłuż trasy pieszej na pks, a do tego niedaleko urząd i szkoły. Ale z miejscem do parkowania w dzień jest tam naprawdę kiepsko.

andriu81
Posty: 1797
Rejestracja: 29-05-2010 03:51

Re: Otwierane/zamykane: gastronomia

Post autor: andriu81 » 06-12-2019 10:45

Czepiacie się sklepu,który splajtował właśnie z powodu złej lokalizacji . Są dobre i są złe, są odwiedzane i mniej odwiedzane przez lokalnych mieszkańców. Kochanowskiego to dobre miejsce.
Co tu tłumaczyć,oczywiste,że lokalizacja ma znaczenie dla otwierania jakiegokolwiek biznesu, trzeba wiedzieć gdzie i na co jest zapotrzebowanie, a na Mickiewicza akurat tam się nie przyjęło. To przykład. Galeria na Dzikowie ma dużo klientów,ci sami chodzą do media markt, do mc donalda i do jyska, bo tam dużo ludzi mieszka, przejeżdża tamtedy.
@iv ,no gdyby było świetne miejsce to sklep by nie splajtował, zresztą sklep z butami i cośtam jeszcze też nie dało rady w tym miejscu. Czasem bywają złe lokalizację

marabut
Posty: 81
Rejestracja: 17-03-2016 16:08

Re: Otwierane/zamykane: gastronomia

Post autor: marabut » 06-12-2019 12:59

Mnie stać na to by pozwolić sobie by opłacić 1 czy 2 razy w miesiącu kolację dla 4 osób za np. 300zł Ale ile jest takich osób w tym biednym, upadającym mieście? Są jednak i tacy, których stać na to i częściej. Zazdroszczę im, ale nie mam tego za złe i nie wypominam.
Ja zazdroszczę Tobie. Nigdy nie było mnie stać na to, żeby wydać jednorazowo 300zł na kolację... zazdroszczę, że masz taką możliwość raz czy dwa razy w miesiącu...(także Ci nie wypominam ani nie mam tego za złe oczywiście)

andriu81
Posty: 1797
Rejestracja: 29-05-2010 03:51

Re: Otwierane/zamykane: gastronomia

Post autor: andriu81 » 06-12-2019 22:55

To chyba nie problem czy kogoś stać czy nie,bo właściwie każdy zarabia więcej niż 300zł miesięcznie? Jednak z roku na rok przybywa osób żyjących na kredyt,którzy nie sprawdzają co ,gdzie za ile, tylko muszą coś mieć i kupują.Ich konta są przeważnie puste albo na minusie, bo spłacają,ale fajnie się bawią,cośtam zarobią ,od razu wydają. I tak to sobie funkcjonuje.

iv
Posty: 728
Rejestracja: 23-09-2014 22:51

Re: Otwierane/zamykane: gastronomia

Post autor: iv » 06-12-2019 23:52

andriu81 pisze:
06-12-2019 10:45
Czepiacie się sklepu,który splajtował właśnie z powodu złej lokalizacji .
Nie wiem, o jakim sklepie, który splajtował, piszesz. Była tu mowa o barze, który zamknięto, ponieważ właściciel wynajmowanego lokalu ma wobec niego inne plany. Cóż, nie jest to pierwsza i zapewne nie ostatnia działalność, która z tego powodu musiała być zamknięta, choćby do czasu znalezienie i dostosowania nowej siedziby.

W takim mieście, jak Tarnobrzeg, żadna lokalizacja nie daje gwarancji sukcesu, podobnie jak żadna lokalizacja w granicach szeroko pojętego centrum nie jest wyraźnie gorsza od innych. Przykłady były podawane, a mogłabym dodać kilka kolejnych.
Jedne lokale gastronomiczne dobrze działają przez lata, inne mimo dobrego zdawałoby się pomysłu zamykają się po kilkunastu miesiącach. Naprawdę trudno tu o proste wnioski i recepty. Dlaczego w knajpie przy stadionach na Zwierzyńcu, do której prawie wszystkim jest daleko, często trudno o miejsce? Dlaczego w mieście działa kilka punktów z żarciem arabskim, a nie utrzymał się żaden chińczyk? Dlaczego tak wielu tarnobrzeżan już dziś śledzi przyszłoroczny plan wydarzeń w miejscu 30 km stąd w środku niczego (btw, właśnie ogłosili na fb)?

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19275
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Re: Otwierane/zamykane: gastronomia

Post autor: admin » 07-12-2019 14:47

andriu81 pisze:
06-12-2019 10:45
no gdyby było świetne miejsce to sklep by nie splajtował, zresztą sklep z butami i cośtam jeszcze też nie dało rady w tym miejscu. Czasem bywają złe lokalizację
Sklep z butami ma się dobrze, widziałem dzisiaj zatowarowanie pod sufit i jakieś nawet promocje.
Co innego dawne delikatesy obok Z Lasu, tam jest lokal do wynajęcia, ale pewnie było za blisko Gamy.

Awatar użytkownika
cenzor
Posty: 379
Rejestracja: 20-12-2015 00:18

Re: Otwierane/zamykane: gastronomia

Post autor: cenzor » 07-12-2019 20:51

bo to też była GAMA tylko mini

Awatar użytkownika
olsen*
Posty: 213
Rejestracja: 13-12-2018 21:13

Re: Otwierane/zamykane: gastronomia

Post autor: olsen* » 07-12-2019 20:57

Ech łezka się kręci ja pamiętam jeszcze jak otwierali tam składnicę harcerską na owe czasy wszystko tam było aby po majsterkować

ODPOWIEDZ