www.tarnobrzeg.info

iv pisze: ↑

06-12-2019 23:52

andriu81 pisze: ↑

06-12-2019 10:45

Czepiacie się sklepu,który splajtował właśnie z powodu złej lokalizacji .

Nie wiem, o jakim sklepie, który splajtował, piszesz. Była tu mowa o barze, który zamknięto, ponieważ właściciel wynajmowanego lokalu ma wobec niego inne plany. Cóż, nie jest to pierwsza i zapewne nie ostatnia działalność, która z tego powodu musiała być zamknięta, choćby do czasu znalezienie i dostosowania nowej siedziby.

W takim mieście, jak Tarnobrzeg, żadna lokalizacja nie daje gwarancji sukcesu, podobnie jak żadna lokalizacja w granicach szeroko pojętego centrum nie jest wyraźnie gorsza od innych. Przykłady były podawane, a mogłabym dodać kilka kolejnych.
Jedne lokale gastronomiczne dobrze działają przez lata, inne mimo dobrego zdawałoby się pomysłu zamykają się po kilkunastu miesiącach. Naprawdę trudno tu o proste wnioski i recepty. Dlaczego w knajpie przy stadionach na Zwierzyńcu, do której prawie wszystkim jest daleko, często trudno o miejsce?

Piszesz o białym domu ? Ten lokal ma dobre 20 lat jak nie więcej a imprezy tam były kosmiczne tak jak na browarach nad Wisłą (Lopros Club)

W parku handlowym na niedawnej cukierni Jugo jest kartka "do wynajęcia".

widać ze jest to trudna lokalizacja dla gastronomi bo wcześniej padło kilka podobnych projektów

Rzeczywiście chyba nic tam nigdy nie kupiłem, może jeden raz przez te lata. Jakoś mi nie po słodkiej drodze i czasie.

admin pisze: ↑

15-12-2019 17:08

W parku handlowym na niedawnej cukierni Jugo jest kartka "do wynajęcia".

Tego będzie jeszcze więcej. Zobaczycie.

#dobrazmiana

Cukierni chyba jednak nie ubywa.
Wydaje się, że nowe Gustum Cafe nie świeci pustkami.
Dominikańska ma chwile dużego zagęszczenia i chwile luzu.
W Motyczu właściwie cały czas ruch, w MacCafe ciasno.
Kilian się przyjął, też pustek nie widać.
A jeszcze jest lokal na Piłsudskiego.

Jest w czym wybierać i właściwie odwiedzałem wszystkie oprócz Jugo

Tam nie utrzyma się tego typu lokal ze względu na specyfikę miejsca. Każdy dosłownie "wpada" i kupuje co trzeba po czym "wypada". Auto pod sklep, sklep, auto i odjazd. To jest park handlowy. Nie ma sensu inwestować w kawiarnię czy cukiernię. Potencjał utrzymania miałaby tylko jakaś restauracja o ile byłaby dobra.

Tak jak sobie czytam "zamykane gastronomia" to w ciągu roku dużo się firm zwinęło niestety z Tarnobrzega.
-cukiernia w parku handlowym,
-nie ma restauracji chińskiej,
-zamknęła się burgerownia przy ulicy Mickiewicza,
-Sezam w stanie likwidacji i powstała Stokrotka,
-Rott Pizza zniknęła z Tarnobrzega i poszli w stronę Zamościa,
-Sonata zmieniła właściciela i nazwę na "Restauracja La Presentosa",
-Golden Pub został zamknięty... itd.

Nakłady finansowe są spore, a gusty klientów zmienne.
Na przykłada taka cukiernia musi mieć zdecydowanie lepszą ofertę niż supermarket, hipermarket czy sklep osiedlowy.
Cukiernicy nie powinni więc do produkcji wyrobów cukierniczych stosować chemikaliów i gorszej jakości składników spożywczych.
Żeby się utrzymać i mieć uznanie powinni używać prawdziwej mąki, cukru, najświeższych wyrobów nabiałowych, jaja, owoce miękkie (niestety występujące tylko sezonowo).

Na pewno koszty bieżące i zakup surowców spożywczych są wysokie.
Szacunkowo miesięcznie mała cukiernia wydaje na ten cel kilka tysięcy złotych.
W tym biznesie nie ma dodatkowych źródeł dochodu.
Zarabia się tylko i wyłącznie na sprzedaży wyrobów cukierniczych.

Zjadłbym szarlotkę...

Roots pizza się zamknęła i nie otwarła nigdzie indziej. Ale liczę na właścicieli że jeszcze o nich usłyszymy. To golden pub był w ogóle otwarty? Myślałem że to był niewypał.
Disco rolka też miała bufet, przeprowadzili się do sandomierza.
No i z lasu, tyle że z innych powodów...

Ale jednocześnie w ostatnich miesiącach ruszyła Krówka i Połówka, czy Gustum.
Jest co najmniej równowaga.

Pizzeria Quattro na sprzedaż lub wynajem.
Informacja z radia Leliwa.

admin pisze: ↑

17-12-2019 17:00

Ale jednocześnie w ostatnich miesiącach ruszyła Krówka i Połówka, czy Gustum.
Jest co najmniej równowaga.

O ile to drugie miejsce moim zdaniem ma racje bytu to drugiemu nie wieszczę więcej niż rok. Sam korzystam mniej więcej raz w miesiącu i w porach "obiadowych" świeci tam pustką. Nie wiem, może nadrabiają wieczorami. Dziwi mnie ta pora obiadowa, bo jedzenie jest jak dla mnie rozsądne i ceny nie zabijają. Podobnie z sąsiadującą pizzerią na telefon. Tu mi to trudno ocenić, ale po własnych (i nie tylko) doświadczeniach dobrej opinii nie mogę wystawić choć bardzo liczyłem, że na tarnobrzeskim rynku będzie to rzeczywiście rewolucja. Cieszy mnie natomiast, że w moim odbiorze z powodzeniem funkcjonują np Chłopcy albo PeleMele. Natomiast w ostatnich kilku latach bardzo pozytywnie zaskoczył mnie lokal u Piotra przy Sienkiewicza. Niby pośrodku niczego, a o miejsce przy stoliku w weekend trzeba się zabijać, bo klimat dla wielu osób jest super a i pizza dla wielu pierwszorzędna.

Ja w sumie jak zamawiam burgery z Krówki to zawsze na dowóz. Miejscówka mi nie po drodze ale burgery cenię sobie.

KOKMPLETNE wyposazenie cukierni kawiarni lodziarni
https://www.olx.pl/oferta/kokmpletne-wy ... Arl1d.html
Wygląda na to, że cukiernia "Jugo" w parku handlowym kończy lub już skończyła działalność.

z cukierni jak dla mnie : Motycze..

Posiada ktoś numer do Quattro, aby się dowiedzieć więcej w sprawie warunków wynajmu lub sprzedaży?

Wysłałem w wiadomości prywatnej.

Widzę, że Gustum podniosło ceny na popularne propozycje dnia. Lunch bodajże z 19 na 21, a obiad niedzielny "do syta" z 35 na 40 zł od osoby.
To znaczy, że się przyjęło, czy wręcz przeciwnie?

Od 11go nowy kebab na krzyżówce Sikorskiego i Sienkiewicza. Kuchnia libańska Queen's Kebab bodajże.

W miejscu Masum kebab?