ZAMIAST LECZYĆ ZABIJAŁ...

[luziek]

"Zakończyło się śledztwo prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Tarnobrzegu w sprawie uśmiercania zwierząt na terenie gminy Baranów Sandomierski. Jak wynika z ustaleń Policji winny jest lekarz weterynarii, który bezpodstawnie i dodatkowo bez odpowiednich środków farmakologicznych i w bardzo niejasnych okolicznościach zabijał zwierzęta. Sąd wydał Wyrok nakazowy potwierdzający popełnienie przestępstwa.
Weterynarz od wyroku nakazowego się odwołał. Odwołanie złożył też Prokurator uznając karę za niewspółmienie niską w stosunku do wagi popełnionego przestepstwa.

Jutro tj. 11.04.2012r. o godzinie 9.00 rozpocznie się rozprawa w Sądzie Rejonowym w Tarnobrzegu.

Informacje o przebiegu rozprawy będą przekazywane na bieżąco. Terminy rozpraw nastepnych będziemy podawać wcześniej niż tym razem. Prosimy o wsparcie wszystkich ludzi, ktorym los zwierzat nie jest obojętny"

[silvan]

"

Prosimy o wsparcie wszystkich ludzi, ktorym los zwierzat nie jest obojętny

W jaki sposób można wspomóc tą sprawę ?"

[admin]

"

"W Polsce co roku ginie dla potrzeb człowieka ponad 600 mln zwierząt lądowych kilku podstawowych gatunków." Przekrój

W rzeczywistości jest ich kilka rzędów wielkości więcej, chociażby ofiary insektycydów stosowanych przy uprawie roślin jadalnych, w tym wspomnianej w w/w tekście soi na mleko sojowe. Stonka czy drutowce z ziemniaków to też zwierzęta lądowe, czemu ich Przekrój nie policzył? Krowy mleczne są lepiej traktowane niż stawonogi."

[wou]

"

"W Polsce co roku ginie dla potrzeb człowieka ponad 600 mln zwierząt lądowych kilku podstawowych gatunków." Przekrój

W rzeczywistości jest ich kilka rzędów wielkości więcej, chociażby ofiary insektycydów stosowanych przy uprawie roślin jadalnych, w tym wspomnianej w w/w tekście soi na mleko sojowe. Stonka czy drutowce z ziemniaków to też zwierzęta lądowe, czemu ich Przekrój nie policzył? Krowy mleczne są lepiej traktowane niż stawonogi.

Ciekawa to rzecz, sięgać wrażliwością insektów a jednocześnie skazywać wszystko wyżej w łańcuchu pokarmowym na masową eksterminację. A świętość robić z ludzkiego zarodka, tak z innej beczki (chyba dobrze odczytuję Twój światopogląd?). Specjalnie dla Ciebie, Adminie, fragment z tego wywiadu w ramach odpowiedzi na zaczepkę

"Składniki odzwierzęce są częścią tak ogromnej liczby produktów, często niewidoczną, że tu i teraz jest niemożliwe niekorzystanie z nich w ogóle. Dlatego warto jednak zatrzymać się na pewnym poziomie wnikliwości, żeby nie uczynić ze swojego wyboru nie tylko czegoś nieznośnego dla nas samych, ale i niepodatnego na naśladowanie."

Innymi słowy trzeba robić co się da, a nie rozkładać ręce i tłumaczyć się utopijnością celu. Podobnie może ktoś powiedzieć, że nie będzie mył rąk w ogóle bo żeby były naprawdę czyste trzeba by co 5 minut je myć, albo w gumowych rękawiczkach chodzić. Dziecinne, nieprawdaż?



Edytowany przez wou o 10-04-2012 - 23:58. "

[admin]

"

Ciekawa to rzecz, sięgać wrażliwością insektów a jednocześnie skazywać wszystko wyżej w łańcuchu pokarmowym na masową eksterminację.

Czy na pewno stawonogi są niżej w łańcuchu pokarmowym niż krowa? Jeśli już ktoś ma kogoś zjadać to raczej one krowę...
Moja drobna prowokacja to konsekwentne podążanie tytułową ścieżką budzenia wyrzutów sumienia - jedne zwierzątka się kocha, a o inne nie dba.

A świętość robić z ludzkiego zarodka, tak z innej beczki (chyba dobrze odczytuję Twój światopogląd?).

Dobrze odczytujesz. Nie tylko zarodka. Dziecko w 6-9 miesiącu trudno nazwać zarodkiem, a i takie są na świecie powszechnie abortowane. To trochę inna skala niż w przypadku zwierząt, ale czytałem o 20 milionach dziewczynek zabitych w Indiach po stwierdzeniu płci żeńskiej w ostatnich kilkunastu latach. Czasem było to przerwanie ciąży blisko terminu rozwiązania, czasem zakopanie żywcem po porodzie. W Chinach nie lepiej.
Rzeczywiście to jest pierwszy przystanek mojego poziomu wnikliwości.

Wracają do tematu: jak rozparawa?"

[wou]

"

Moja drobna prowokacja to konsekwentne podążanie tytułową ścieżką budzenia wyrzutów sumienia - jedne zwierzątka się kocha, a o inne nie dba.

Gdzie tu konsekwencja, Ty tylko wyśmiałeś to wyolbrzymiając problem do karykaturalnej skali, prawdziwie ludzkiego stanowiska etycznego prezentowanego przez Gzyrę chyba po prostu nie chcesz rozumieć. Strofowanie mięsożerców to wywoływanie słusznych wyrzutów sumienia, nie ma tu się co obruszać, zwierząt nie trzeba zabijać wcale, a robi się to na niewiarygodną skalę dla zaspokojenia podniebienia - to są tragedie miliardów w pełni odczuwających ból i cierpiących istnień. Ale nikt tu nikogo nie rozlicza z rozdeptanych niechcący mrówek czy z obrony koniecznej przeciwko komarom etc.

Analogicznie ojciec bijący przy każdej okazji za byle co swoje dzieci bo po prostu lubi je tłuc - ręce go swędzą, mimo że powinien tylko w ostateczności a dałoby się tego w ogóle uniknąć przy odrobinie wysiłku, może złapany za rękę spytać: 'To co mam wszystkie dzieci w mieście po głowie głaskać?!' Prowokujesz w takim stylu właśnie.

A świętość robić z ludzkiego zarodka, tak z innej beczki (chyba dobrze odczytuję Twój światopogląd?).

Dobrze odczytujesz. Nie tylko zarodka. Dziecko w 6-9 miesiącu trudno nazwać zarodkiem, a i takie są na świecie powszechnie abortowane. To trochę inna skala niż w przypadku zwierząt, ale czytałem o 20 milionach dziewczynek zabitych w Indiach po stwierdzeniu płci żeńskiej w ostatnich kilkunastu latach. Czasem było to przerwanie ciąży blisko terminu rozwiązania, czasem zakopanie żywcem po porodzie. W Chinach nie lepiej.
Rzeczywiście to jest pierwszy przystanek mojego poziomu wnikliwości.

Chodziło mi raczej o świętość od poczęcia, o robienie ze zlepka komórek dziecka. Wypada przy takiej (dziurawej) wrażliwości zejść jeszcze jeden poziom niżej i np. spowiadać się z nocnych polucji, wszak 'every sperm is sacred'.

Mnie wyczyny tego weterynarza średnio ruszają, żeby tak od myśliwych usypiania wymagali. Jeśli już ktoś mentalnie sięga po kamień na takiego niusa i 'prośbę o wsparcie', to jeśli jada mięso powinien sobie według mnie najpierw tym kamieniem mocno pieprznąć w czoło. Dla mnie największą sensacją w tej i podobnych aferach jest festiwal hipokryzji święcie oburzonych."

[headshrinker]

"

W Chinach nie lepiej.
Rzeczywiście to jest pierwszy przystanek mojego poziomu wnikliwości.

Ja tam do wszystkich ludzi, którzy krytykowali Chińską "kontrolę poczęć" mam pytanie - jak Waszym zdaniem wyglądałby teraz świat - gdyby Chińczycy nie wprowadzili tego programu? Zapewne spokojnie by sobie powymierali z głodu i jest absolutnie pewne, że nie wywołaliby żadnej wojny... Nie twierdze, że zakopywanie dzieci po porodzie jest godne naśladowania - ale Chiny moim zdaniem poprzez ten program oddały światu przysługę."

[whiskey70]

"

Prosimy o wsparcie wszystkich ludzi, ktorym los zwierzat nie jest obojętny

W jaki sposób można wspomóc tą sprawę ?

Witam
Jest sprawa - jest oskarżony, ale to nie wszystko. Nie mogę na dzień dzisiejszy skomentować zeznań oskarżonego, a tym bardziej faktów potwierdzonych przez Urząd Miasta i Gminy.
Działanie polegające na podpisywaniu umów, byle by były i odpowiedzialność przechodziła na inne podmioty niż samorząd jest niestety codziennością.
Wspomóc możemy tylko swoimi głosami ? dlatego bardzo proszę o komentarze do artykułów:
http://supernowosci24.pl/zabijal-zamiast-leczyc/
http://nadwislanski.pl/2012/04/12/strza ... zastrzyku/
http://www.resinet.pl/aktualnosci/podka ... eczyc.html
Może w ten sposób do władz samorządowych dotrze, że Zwierzę nie jest rzeczą i zainteresują się problemem bezdomności zwierząt i pochylą się nad ustawą ?o ochronie zwierząt?
Swoja drogą ? może zapytamy radnych przez nas wybieranych co robią w temacie pomocy zwierzakom.
Pozdrawiam
M
P.S
Nie jesteśmy hipokrytami ? jemy mięso i nasi podopieczni też je jedzą ? dowcip polega na tym, żeby to mięso zabić tak żeby nie cierpiało."

[marchru]

"popieram jego działania. Jesli nie można kontrolować ilczby urodzeń to trzeba się wziąść za liczbę uśmierceń."

[wou]

"luziek - czemu uśmierciłaś mojego posta?"

[wou]

"Adminie, to może Ty mi powiesz dlaczego skasowano mojego posta? Nie przypominam sobie, żeby było w nim coś nagannego. Co to za zwyczaje panują na Twoim forum? "

[admin]

"Nie wiem o co chodzi.
Skoro nic nie kasowałem, a post był, to zostaje mod luziek.
Chyba że była przerwa w działaniu serwera i wróciła starsza wersja bazy danych.
Ale to mało prawdopodobne "

[wou]

"Ale jak to tak, pozwalasz moderatorom wypierdzielać zwykłe posty w kosmos bez wyjaśnienia? Że luziek to się domyśliłem, szczególnie po jej ostatniej emocjonalnej wypowiedzi - a to prawie jak groźba karalna, bardziej się na skasowanie kwalifikuje niż moja na pewno.

Człowiek się namęczył a tu wystarczy, że mod lewą nogą wstanie. Powiedziałbym, że odechciało mi się tu pisać, ale niestety jestem beznadziejnym przypadkiem grafomanii ;]

LUZIEK, ZA COOO?"

[admin]

"

Powiedziałbym, że odechciało mi się tu pisać, ale niestety jestem beznadziejnym przypadkiem grafomanii ;]

Kamień spadł mi z serca.
Zmień dział ze zwierzaków na dowolny inny. Najwyżej skasuje Cię dominick, olekko, albo ja.
Mogę też zrobić Cię modem w specjalnym dziale i będziesz kasował co zechcesz Wiesz jakie to fajne?"

[wou]

"Trywializujesz, widzę. To niefajnie, admin z takim podejściem - to dopiero zniechęcające :> Mój post był stonowany i na temat - usunięta została niewygodna komuś OPINIA. W moim odczuciu irracjonalne działanie moderatorki tylko potwierdza jak mocno pseudo-miłośnikom zwierząt hipokryzja się rzuca na mózg."

[admin]

"Ale piszę serio - możesz wrzucić to samo w "Różności". Nie wiem co to było i o co chodziło. Luziek na zwierzakach ma pełną władzę, chyba cenzurowałem tu tylko kilka razy marcina85tbg, ale jego wpisy nie były stonowane."